Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Ikonowicz: Buntownicy

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

film z debaty Ikonowicz, Ziętek, Szumlewicz, Żebrowski, Ostolski

Na stronie Lewica bez cenzury można obejrzeć prawie 2 godzinny filmik z debaty na weekendzie antykapitalizmu, gdzie jednym z panelistów jest autor tego artykułu. Oprócz Ikonowicza, wypowiadali się także Bogusław Ziętek z PPP, Andrzej Żebrowski z PD, Adam (?) Ostolski z Zielonych 2004 i Piotr Szumlewicz z MS i lewica.pl.

autor: WWW.LBC.Z.PL, data nadania: 2006-12-23 13:55:16, suma postów tego autora: 36

Rada dla buntowników

Ciekawy, choć trochę sentymentalny tekst.
Tytułowym buntownikom należałoby poradzić, żeby trzymali się o lata świetlne od partii i koterii, które dla autoreklamy próbują sugerować, że są przeciwko czemuś lub komuś zbuntowane. Tam bowiem spotkają głównie łowców dotacji i posad, przez których zostaną szybko wymiksowani.
Nisza jest drabinką awansu dla odrzutów z pierwszej selekcji do mainstreamu. Kto w tej sprawie ma optymistyczne złudzenia, zostanie ich pozbawiony lekcją na własnej skórze. Memento!

autor: ABCD, data nadania: 2006-12-23 18:23:21, suma postów tego autora: 20871

Buntowszcziki

Naczytali się książek, ale niczego się z nich nie nauczyli. Szanowny autor zapomina, że każdy ma prawo do własnych marzeń i niekoniecznie chce, by cudze były narzucane mu siłą przez grupkę nieprzystosowanych "marzycieli". Uszczęśliwiać na siłę próbował już niejaki Józef Wissarionowicz. I co osiągnął?
Tekst jest językowo prymitywny, emocjonalnie sentymentalny i niedojrzały. Publicystyka polityczna wymaga jednak wyższego poziomu od "Hustlera". Łatwo jest zrzucać winę za wszelkie zło tego świata na koncerny - siedząc w wygodnym fotelu, pijąc whisky i paląc "Marlboro" pomiędzy jedną a drugą wizytą w kasynie hotelu "Marriot". To czysta obłuda i koniunkturalizm - nie żaden bunt.

autor: deltajaro, data nadania: 2006-12-24 11:13:17, suma postów tego autora: 2

Pomieszanie z poplątaniem...

Szkoda mi tłumaczyć po kolei wszystkie kwestie zawarte w artykule, które są wynikiem niezrozumienia sedna problemów. Na przykład eksmisja to nie wina "złego komornika" ale prawa, które można w demokracji zmienić, i warto byłoby się tym zająć a nie awanturami z policją i komornikami. Najbardziej rozbawił mnie passus dotyczący tego piekarza co chciał chleb rozdawać- oj jak tu naiwność Ikonowicza, przecież nawet liberałowie się za nim ujęli. Dlaczego? Dlatego że są przeciwko płaceniu podatków w ogóle. Prawda jest jednak taka że sposobem na oszustwo jest sprzedać 1000 bochenków chleba bez rachunku a potem powiedzieć, że się go oddało biednym... Cóż widać radykalni lewicowcy dużo czytają, ale może nie to co trzeba i nie wiadomo też, czy rozumieją dobrze to co czytają. Na pewno tania antykapitalistyczna sensacja to nie jest najlepsza lektura. Z takimi poglądami najbliżej Wam do Radia Maryja, oni też są często antykapitalistyczni i antyliberalni. Nie dziwne że nie można zbudować sensownej nowej lewicy w Polsce, bo jak wyborcy usłyszą hasła "demokracja i wolny rynek są złe" a "PRL cool" to wolą Tuska...

autor: Luke, data nadania: 2006-12-24 12:35:27, suma postów tego autora: 1782

Przeciw personalkom

Czy w artykule jest mowa o hotelu Marriot? O Hustlerze? Więc po co ten wątek? Deltajaro wali zresztą kulą w płot, bo papieros Marlboro od dawna nie jest oznaką luksusu.
Autor artykułu natomiast nie jest za narzucaniem swoich marzeń. Raczej już za tym, żeby wyłącznego prawa do takiego narzucania nie mieli Kulczyk i WaLter.
Smutne, że jak tylko się odezwie poważny głos, natychmiast przywędruje politykier, żeby załatwiać swoje personalki.

autor: ABCD, data nadania: 2006-12-24 12:39:08, suma postów tego autora: 20871

"... Mija młodość i przychodzi czas by jakoś ułożyć sobie życie"

pisze wieczny buntownik Piotr Ikonowicz...
Na miejsce buntowników z nadciśnieniem i wrzodami żołądka przychodzą nowi - z rachunkami do zapłacenia, z widokami na drogie cygara, wybornego łyskacza i coraz gorszy seks... Życie bywa piękne, zabawne, często okrutne, zwykle jest nijakie, panie Piotrze...

autor: Hyjdla, data nadania: 2006-12-24 12:49:55, suma postów tego autora: 5956

Do Luke`a

Słusznie piszesz, Luke, że lansowanie uproszczonych ocen i alternatyw przynosi efekt odwrotny od zamierzonego.
Ciekawy jestem, czy wpadło ci do ręki pismo Trybuna Robotnicza. Tam takiej zabawy jest w nadmiarze: PRL - cool, kapitalizm - jeden wielki koncentrak, Castro - supergość, Lula da Silva - podły zdrajca.
Jak ktoś przypadkiem trafi na tę gazetę, to chyba postanowi do końca życia zostać przy Polityce.

autor: ABCD, data nadania: 2006-12-24 13:03:40, suma postów tego autora: 20871

O lewicy i buntownikach

Prosze, Ikon zapodaje jak z wyborow 2000. I git!

Luke - prawo prawem, ale nadgorliwosc (niektorych) urzedasow swoja droga. Jest rzecza powszechnie znana, ze komornicy w III/IV RP to troche jako UB/SB i ZOMO w PRL-u - niby dzialaja zgodnie z obowiazujacym prawem, ale tak naprawde to nieraz na tyle dobrze wczuwaja sie w role i misje, ze... np. przedmioty prywatne pochodzace z litacji majatku zadluzonych ex-lokatorow, 2 dni pozniej laduja po 2,3-krotnie wyzszej cenie na rynku wtornym, bazarku itp. Nie slyszales nigdy o takiej sytuacji?

>>jak wyborcy usłyszą hasła "demokracja i wolny rynek są złe" a "PRL cool"

autor: _Michal_, data nadania: 2006-12-24 15:09:47, suma postów tego autora: 4409

Michał, a więc Ikon jest nawet prosystemowy

skoro uważa że to komornicy źle wykonują obowiązki, a nie że prawo jest złe... Radykalna lewica walczy o prawa pracownicze- ale te prawa ustawowe, obecnie obowiązujące w ustawach kapitalistycznej Polski, zamiast walczyć o zmianę przepisów... Są więc mniej radykalni ode mnie, bo ja uważam że to przepisy trzeba zmienić, że powinny być bardziej prospołeczne, a nie że winni są poszczególni pracodawcy, komornicy, kamienicznicy, itp... Liberałowie, nawet Gazeta Wyborcza, piętnuje tych złych wyzyskiwaczy, uznając że to nie system jest winny, ale zły pracodawca...

autor: Luke, data nadania: 2006-12-25 13:15:46, suma postów tego autora: 1782

Luck

Jak chcesz to sobie próbuj zmieniać prawo w pojedynkę. My na razie musimy zebrać tych, z którymi można walczyć o coś więcej niż przepędzenie jednego komornika z mieszkania pani X. A zebrać tych więcej to właśnie można m.in. przepędzając komorników z mieszkań iluś pań X.

autor: A.N., data nadania: 2006-12-25 21:36:06, suma postów tego autora: 407

do A.N.

A po to, by przepędzać, trzeba zebrać i tak w kółko i wciąż. W tym czasie komornik przyjdzie do pani Z lub Y i obliczone pod publiczkę działania niczego nie zmienią. Zmian systemowych nie wprowadza się gryząc policjantów w palce, jedyna droga to zwiększanie obecności lewicy w organach ustawodawczych. Ale to przecież nudne... I trzeba mieć coś w miarę mądrego do powiedzenia.

autor: deltajaro, data nadania: 2006-12-26 10:10:20, suma postów tego autora: 2

Pytania do deltajaro

O ile obecność lewicy w organach ustawodawczych zwiększyła się dzięki PPP i personalnie Bogusławowi Ziętkowi?
Czy z twojego wpisu należy wnioskować, że za jedyną obiecującą formę lewicowej aktywności społecznej i politycznej uważasz startowanie w wyborach?

autor: ABCD, data nadania: 2006-12-26 13:17:16, suma postów tego autora: 20871

ABCD,

bo nie chodzi o sam start w wyborach. Trzeba jeszcze mieć coś sensownego do zaproponowania, jak słusznie zauważył deltajaro. Na przykład jakiś program sensownie i kompleksowo rozwiązujący problem mieszkań, bezdomności, itp i to zgodny z zasadami sprawiedliwości społecznej. Dopiero wtedy ludzie może na nich zagłosują. A już na pewno nie zagłusują na nawet dużą i prężną organizację, która będzie znana z walki z wymiarem sprawiedliwości. Będzie wtedy raczej uważana za organizację antydemokratyczną, groźną dla państwa, szukającą pozaprawnych rozwiązań. Jak komuniści (ZSRR) i naziści (Niemcy)... Do takich metod nie ma co wracać, jest demokracja i w ramach tej demokracji należy szukać politycznej drogi do rozwiązywania problemów społecznych. PPP jest na pewno na lepszej, demokratycznej drodze, niż różni radykałowie szukający "drogi na skróty".

autor: Luke, data nadania: 2006-12-26 23:49:00, suma postów tego autora: 1782

BTW,

jeśli Ikon i jego drużyna nie chcą tworzyć demokratycznej partii i startować w wyborach, to mogą zgodnie z prawem i demokratycznie demonstrować, ale przed Sejmem domagając się pewnych rozwiązań, a nie bijąc się z policja i komornikami, którzy po prostu wykonują swoje zadania w normalnym demokratycznym państwie prawa.

autor: Luke, data nadania: 2006-12-26 23:50:16, suma postów tego autora: 1782

Luck

Nie ma sprawy. Za chwilę przedstawię ci program zmiany ustroju z twojej "demokracji" dla bogaczy(gdzie biednych np. się wyrzuca z mieszkań) na demokratyczny socjalizm. Do wprowadzenia, dajmy na to, od jutra. A tak w ogóle, to sądzę, że lepiej na temat "państwa prawa" rozmawiałoby się tobie na jakimś prawicowym portalu. Spotkałbyś się tam z lepszym zrozumieniem tematu.

autor: A.N., data nadania: 2006-12-27 02:59:38, suma postów tego autora: 407

AN,

dlaczego od razu "zmiana ustroju"? To w demokracji i kapitaliźmie nie może być np. budownictwa komunalnego- zobacz choćby na państwa zachodnie, szczególnie skandynawskie... Jakbyście poczytali trochę innych książek albo choćby informacji na temat rozwiązań w innych krajach demokratycznych i kapitalistycznych, to może byście potrafili zaproponować coś bardziej sensownego niż powrót do komunistycznego centralnego planowania i urzędniczego rozdzielnictwa mieszkań, który to system w PRLu i tak się zaczął walić bo trzeba było coraz dłużej czekać na mieszkanie (budowało się wprawdzie więcej ale gorszej jakości, mniejszych, no i w zamian nie było dóbr podstawowej potrzeby).

autor: Luke, data nadania: 2006-12-27 10:17:30, suma postów tego autora: 1782

Ustrój

Kapitalizm rzeczywiście godził się na rozwiązania socjalne w często lepsze niż te w "krajach demokracji ludowej", ale tylko tak długo jak długo konkurował z modelem, który wprawdzie wiele marnował, gorzej wytwarzał, ale o niebo sprawiedliwiej dzielił. Teraz kiedy już nie ma konkurencji likwiduje zdobycze z tamtego okresu w tempie zastraszającym. Powrót do modelu socjalnego lat 70-tych jest równie nierealny jak do "realnego sopcjalizmu". Dlatego należy mówić o przyszłym ustroju, który nie bęzie oparty na tak idiotycznym kryterium jak wzrost za wszelką cenę i maksymalizacja zysku w rękach coraz mniej licznej elity. Kiedy za Różą Luksemburg mówimy "socjalizm albo barbarzyństwo" mamy na myśli socjalizm przyszłości, a nie powrót do starych błędów z monopartią na czele. Radykalnej lewicy obce jest idealizowanie PRL-u jak i wiara w reformowalność kapitalizmu.

autor: lewak, data nadania: 2006-12-27 21:09:57, suma postów tego autora: 92

Dodaj komentarz