Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Młodzi Socjaliści: Skontrolować Tesco!

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Punkt za refleks.

MS wyprzedzili inni organizacje i pierwsi skombinowali stosowne oświadczenie. Jednak slaba zagrywka bylo wystosowanie listu tylko do dwoch zwiazków.Nie chodzi mi nawet o ten wstrrretny sierpien, ale jest jeszcze przeciez NSZZ i pare innych podmiotów. Nie odrobiona lekcja ze strategii.

autor: Saint_Just, data nadania: 2008-06-28 15:05:03, suma postów tego autora: 201

.

A to Młodzi Socjaliści nie znają opini obywatela ABCD o Zbigniewie Marcinie Kowalewskim, że piszą do WZZ "Sierpnia'80" ?

autor: Roux, data nadania: 2008-06-28 15:37:41, suma postów tego autora: 180

Słuszna uwaga,

Saint Just, tym bardziej, że "Solidarność" jest największym związkiem w Tesco, ma ponad 3 tys. członków wśród załogi oraz struktury w 61 sklepach tej sieci. Wysłanie tego do Inicjatywy Pracowniczej a pominięcie "Solidarności" to być może efektywna zagrywka polityczna w lewackim getcie, ale z punktu widzenia zwrócenia uwagi na sam problem, który przecież w owym getcie się nie rozgrywa, jest to postawa dziecinna.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-28 15:40:26, suma postów tego autora: 3848

Tu nie ma znaczenia Sierpień 80 czy Solidarność czy Solidarność 80.

Dziwne jest po prostu to że wysyła się apel do związku który ludzi na Tesco nie ma (IP) i do związku który ma mało ale go znamy (KP) a pomija cały szereg związków które ludzi mają więcej: Solidarność, Sierpień 80, Solidarność 80 i jakąś branżówkę.

I tu już nie chodzi raczej o zagrywkę w "lewackim gettcie" tylko motywowanie tego totalnymi personaliami.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-28 17:13:13, suma postów tego autora: 2743

Problem z NSZZ

polega na tym, że nigdy nie zachowywali się w tesco jak uczciwy związek zawodowy. Uczciwy, to znaczy walczący o realne interesy swoich pracowników - pensje w tesco to zawsze była płaca minimalna, mimo iż spokojnie możnaby walczyć o więcej. Pracodawcom sektora handlowego, w przeciwieństwie do sektoru przemysłowego, znacznie trudniej jest szantażować pracowników delokalizacjami, w związku z czym ci mają znacznie większe pole do manewru w negocjacjach płacowych. Tymczasem tesco rewaloryzowało pensje pracowników zaledwie o wskaźnik iflacyjny (góra 2% rocznie), podczas gdy kadra średniego szczebla od kilku lat dostaje podwyżki o 10-20% rocznie. Jednocześnie rosną zyski polskiego oddziału, korzystając z wciąż jeszcze istniejącej koniunktury na zakupy, na czym korzystają sieci handlowe w całej Polsce, za to w ogóle nie korzystają ich pracownicy. Solidarność przez lata korzystała z okazji, by siedzieć cicho, i dlatego tolerowało ją kierownictwo tesco. Nie muszę chyba mówić, który związek przełamał tę niekorzystną (dla pracowników tesco) passę i zażądał pierwszych realnych podwyżek od lat.

autor: jra, data nadania: 2008-06-28 17:41:32, suma postów tego autora: 540

jra,

daj już spokój z powtarzaniem jak papuga tej "sierpniowej" propagandy, w dodatku udając "bezstronnego obserwatora". Gdyby "Solidarność" nie broniła ludzi w Tesco, to by się do niej nie zapisywali i tyle - te 3 tysiące członków "eski" w Tesco to są kretyni? A w dodatku to ona wywalczyła faktyczne podwyżki, a nie szafowała mirażami, z których jak zwykle nic nie wyszło poza pokrzykiwaniami i promocją wodzusiów.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-28 17:53:19, suma postów tego autora: 3848

No i czego już wyskakujesz jak Filip z Konopii?

Pierwszym związkiem który w Tesco zażądał radykalnych podwyżek była Konfederacja Pracy w "Tesco" z Częstochowy nie Sierpień 80. Sierpień 80 zorganizował pierwszy strajk ale to inna para kaloszy.

A co do Solidarności mam pewne zastrzeżenia ale tu chodzi o co innego m.in o to że niezależnie od naszego stanowiska względem panny S jest to związek na Tesco liczny i NALEŻY go jak najbardziej brać pod uwagę.

Solidarność w wielu sklepach ma podpisane umowy o współpracy z kierownictwem i w tych sklepach nie wysuwa żądań podwyżek itp. Ale na takie sytuacje jak mamy do czynienia w w/w przypadku reagować powinna i pewnie by zareagowała.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-28 18:05:06, suma postów tego autora: 2743

Przyznaję się,

jestem sierpniową wtyką na lewicy.pl, opłacaną przez Boliwariańską Republikę Wenezueli i utrzymującą stałe kontakty z Fidelem Castro niczym Gabriel Garcia Marquez. Dzięki czujności Durango 95 i innych prawomyślnych obywateli - nomen omen - zostałem w porę zdemaskowany, zanim znieprawiłem umysły surfujących po "goszystowskim", jak powiedziałby zapewne ABCD, portalu niewiniątek, które Durango próbuje przeciągnąć na jasną stronę mocy. Gratuluję ideologicznej czujności w tropieniu masońsko-semicko-sierpniowych spisków.

Pracownicy tesco nie są głupi, ale ich kierownictwo tym bardziej takie nie jest. Warto byłoby postawić sobie pytanie, dlaczego od początku chcieli prowadzić negocjacje tylko z Solidarnością. I dlaczego pozwolili Solidarności praktycznie zmonopoliwować przynależność związkową pracowników. Zostawiam je bez odpowiedzi, ponieważ nie jestem tak "bezstronnym obserwatorem", jak konserwatywno-klerykalny Durango 95.

A na marginesie tylko dodam, że MS powinno współdziałać ze WSZYSTKIMI związkami z tesco, z Solidarnością, KP i Sierpniem 80 włącznie. No, ale za taką międzyzwiązkową propagandę nikt mi już nie zapłaci, nawet wielbiona przez niektórych "antyglobalistycznych" prawicowców fundacja LaRouche'a...

autor: jra, data nadania: 2008-06-28 18:31:58, suma postów tego autora: 540

No widzisz,

mój drogi, wystarczyło napisać kilka słów o twojej udawanej bezstronności, a już poleciałeś zestawem sloganów rodem z gazetek twoich idoli i kolegów. I twoja błazenada niewiele w tej kwestii zmienia.

A w kwestii "spisków semickich", tzn. ich tropicieli, to szukaj ich raczej w NOP-ie, w uchwale III Kongresu WZZ "Sierpień 80", albo w "lewicowych" gazetkach tropiących "syjonizm".

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-28 19:19:28, suma postów tego autora: 3848

jra,

odpowiedź jest prosta: NSZZ Solidarność jest liczącym się zwiazkiem zawodowym.
A różne inicjatywy, konfederacje, sierpnie, czerwce, kwietnie - to skala w sam raz dobra do tego, żebyśmy się mogli pospierać na naszym portalu.
Kierwownictwo Tesco za to między innymi jest opłacane, że umie odróżniać związaek zawodowy od jego niszowych imitacji.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-28 20:11:38, suma postów tego autora: 20871

OM NL

Organizacja Młodzieżowa Nowej Lewicy w Łodzi już zainicjowała plakatowanie w tej sprawie. Plakaty do pobrania na www.om.nowalewica.pl i w tej sprawie MS z OM NL mogli by skordynoować razem dalsze akcje

autor: RB, data nadania: 2008-06-28 20:22:23, suma postów tego autora: 78

Mój miły Durango,

po raz kolejny twoja ideologiczna czujność daje o sobie znać, winszuję :). Poprzednim razem byłem propagandzistą, teraz już awansowałem na "kolegę" sierpniowców. Jakże to miłe z twojej strony, i jeszcze ta "błazenada" - przez chwilę poczułem się jak bohater paszkwilu z "Obywatela".

Gdybyś wiedział o mnie choćby i tyle, ile ja wiem o twoich prawicowych konotacjach z Gwiazdą, Duginem czy innymi barwnymi postaciami, wiedziałbyś, że nikt z Sierpnia nie jest moim "idolem". Postrzegam ich wyłącznie jako nośnik pewnych ideii, z którego w przyszłości może - ale nie musi - wykluć się jakaś sensowna polityczna inicjatywa. No, ale jeżeli ty wolisz duet Ikonowicz & król wiejskich gwałtów, to nie będę cię przekonywał na siłę.

A co do ABCD - tak, NSZZ jest póki co o wiele, wiele większym związkiem niż Sierpień. Ale ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie pękam nad tym z zachwytu. Historia widziała już upadek i większych central. Natomiast kierownictwo tesco zarabia na umiejętnym hamowaniu tak zwanych roszczeń pracowniczych, w czym bardzo pomocne są przerośnięte centrale związkowe (np. S), a nie zbijające kapitał na podobnych akcjach małe związki na dorobku. Chyba nie powiesz mi, że wierzysz w dobre intencje kierownictwa tesco, które miałoby faworyzować związek dlatego, że lepiej reprezentuje pracowników?

autor: jra, data nadania: 2008-06-28 22:09:44, suma postów tego autora: 540

jra,

przyznam, że przez moment naiwnie myslałem, iż jesteś niezależnym obserwatotem sytuacji na lewicy. Teraz jednak widzę, że jakichkolwiek byś fakjtów nie analizował, zawsze co wyjdzie, że Sierpień się rozrośnie, a PPP wygra wybory. A czemu? Bo - uczył klasyk - punkt widzenia zależy...

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-28 22:31:31, suma postów tego autora: 20871

...

Trudno cokolwiek wiedzieć o kimś, kogo nie stać nawet na odwagę cywilną podpisania się pod swoimi paszkwilami imieniem i nazwiskiem czy na inną formę jawności. To po pierwsze. A po drugie - nie mówię o twoich organizacyjnych czy innych powiązaniach, lecz o wspólnocie ideowej i powielaniu tych samych kiepskich sloganów, którymi posługują się chłopcy-sierpniowcy.

BTW: pamiętam, jak zadeklarowany trockista Zalega nie posiadał się ze szczęścia, że na swoją imprezę o nazwie "Guveriada" ściągnął bodaj 11 lat temu do Katowic owego "prawicowca" Gwiazdę, by - podobnie jak ty dzisiaj - kilka lat później ględzić o jego urojonej prawicowości. Na tym przykładzie świetnie widać, że główny problem z wami jest taki, iż tak naprawdę nie macie żadnych poglądów - macie drobne, szemrane interesiki i prymitywne ambicyjki, a całą resztę, w tym wielokrotne, niemal schizofreniczne zmiany poglądów, taktyki i sloganów, podporządkujecie właśnie ich realizacji.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-28 22:46:27, suma postów tego autora: 3848

MS powinni działać

MS powinni działać a nie wydawać zapewne niezauważone przez pracowników Tesco, oświadczenie.

autor: Paweł Marels Lencki, data nadania: 2008-06-28 23:05:55, suma postów tego autora: 333

Durango & ABCD,

gdybym wiedział, że dyskusja o PPP zmieni się w taką wymianę ciosów, to chyba w ogóle bym jej nie zaczynał. Trockizm jest mi równie odległy, co Zalega, a poglądy od zawsze miałem te same - demokratyczne i lewicowe (tak w sferze fiskalnej, jak i obyczajowej); domyślam się, że w żaden sposób nie przystają one do waszych, i bynajmniej nie zamierzam nad tym rozpaczać. Ciekawi mnie jednak, że pomimo deklarowanej niechęci do lewicy posługujesz się, Durango, lewicowym systemem pojęć. Nazwałem Gwiazdę prawicowcem nie po to, aby go w jakiś sposób znieważyć, lecz określić ideowo - Gwiazda jest dla mnie typowym polskim okazem prawicy, niechętnej zachodniej obyczajowości i zachodniemu kapitałowi, wypisz wymaluj Jarosław Kaczyński. Natomiast ty, niczym prawdziwy lewicowiec, poszedłeś złym tropem i zacząłeś bronić Gwiazdę poprzez pisanie prawicowiec w cudzysłowiu, tłumaczeniu, że prawicowość Gwiazdy jest "urojona" et caetera, zupełnie jakbyś bronił go przed jakąś hańbą. Jeżeli Gwiazda nie jest prawicowcem, to, za przeproszeniem, kim?

A co do jawności, to Durango 95 nie mówi więcej, niż jra. A pierwszy sięgnął po epitet ("papuga") nie kto inny, jak ty. Więc może zachowaj trochę umiaru i nie rozdzieraj szat.

autor: jra, data nadania: 2008-06-28 23:12:34, suma postów tego autora: 540

...

Gwiazda jest oczywiście lewicowcem - takim w stylu dawnej PPS: egalitarystą, demokratą, związkowcem, zwolennikiem etatyzmu i samorządności pracowniczej, a zarazem patriotą i antykomunistą. Nawet w kwestiach obyczajowych trudno u niego znaleźć cokolwiek prawicowego (poza niechęcią do zaciemniania spraw socjalnych przez liberalne grupki krzykliwych "mniejszości") - nie na darmo za komuny "Gwiazdozbiór" był atakowany przez kręgi kościelno-klerykalne za "lewactwo"; nie na darmo jego Komitet Wyborczy "Poza Układem" opowiedział się w kampanii w 1993 r. za referendum ws. zakazu aborcji. Każdy, kto zna jego poglądy z autorskich tekstów, nie zaś z paszkwili w "Wyborczej", z tendencyjnych migawek w TVN-ie czy z goszystowskich donosów, wie o tym doskonale. Wiedział też o tym doskonale Zalega owe 11 lat temu, ale później zmieniły się bieżące interesiki i nagle odkrył "prawicowość" Gwiazdy.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-28 23:25:18, suma postów tego autora: 3848

Błąd

Niestety, jra, lecisz sformułowaniami żywcem wziętymi z pisemek wiadomej grupy goszystowskich entrystów. Należałoby je trochę poprzerabiać, aby zwiększyć swoją wiarygodność.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 08:14:30, suma postów tego autora: 20871

...

Gwiazda jest dla mnie takim polskim Jose Bove, którego antyglobalizm ogranicza się do pochwały autarkii i tym podobnych bzdur, a ponadto kiepsko maskującego się ksenofoba, o czym zresztą świadczą takie cytaty, jak ten:

"Ja wiem, że 90% środków masowego przekazu w Polsce znajduje się w obcych rękach i jest wykorzystywane w ich interesach a nie naszych."

http://www.polonica.net/PrawdaPonadWszystko_Gwiazda.htm

ABCD, nawet Korwin Mikke nie pisze słowa "goszyzm" z taką częstotliwością, jak ty. Do jakich to entrystów teraz mnie zaliczasz? Do gosztystowskich entrystów na goszystowskim portalu lewica.pl, czy do goszystowskich entrystów w prawicowym, bogoojczyźnianym internecie?

autor: jra, data nadania: 2008-06-29 09:01:12, suma postów tego autora: 540

No niestety

Mimo że w istocie sprawy nie chodzi o Sierpnie i Solidarności i Solidarności 80 tylko o działanie wg. widzimisie i poświęcanie spraw pracowniczych personaliom. Ale niestety są szkodliwe grupki które zawsze będą mącić wodę i ćmić sprawę Obywatelami, ksenofobami, antysemityzmami, Gwiazdami, Sierpniami, goszystami, prawicowcami czy czym tam.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-29 09:43:10, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

czy ty masz podstawy do występowania w roli niezależnego sędziego sytuacji na lewicy?
Czy nie powinieneś raczej, uczciwie i rzetelnie, wypowiadać się w imieniu środowiska KPiORP?

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 09:56:36, suma postów tego autora: 20871

jra,

gdzie i kiedy Gwiazda wychwalał autarkię?
Notabene, popełniłeś kolejną autodemaskację. Fałszywym oskarżeniem o pochwalanie autarkii posługiwał się nie kto inny, jak grupa entrystów, która pod pretekstem walki z "jednolitym frontem skrajnej prawicy" rozbiła i faktycznie zniszczyła polski ATTAC.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 10:03:54, suma postów tego autora: 20871

W imieniu KPiORP prawa wypowiadać się nie mam

bo nie jestem rzecznikiem. Prawa takiego się też nie nabywa za udział w dyżurach i spotkaniach owego.

Natomiast jakoś wolę odnieść się do istoty sprawy a nie pływać w bajorku goszyzmów, antysemityzmów, partykularyzmów kawiarnianych, sierpniów, le peanów, Obywateli.

Jak będę miał ochotę dołączyć do tego typu dysputy pójdę na bazar obok mnie i posłucham z ciekawością co "jedna baba drugiej babie...".

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-06-29 10:59:35, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

Piękne słowa!
To czemu - zamiast być obiektywnym - oparty na dokumentach i faktach tekst M.Nowickiego "Pożegnanie z KPiORP" określiłeś niesprawiedliwie
jako "paszkwil"?
Zgodnie z własnym programem, unikaj stronniczości!

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 11:56:50, suma postów tego autora: 20871

ABCD,

kolejne pudło. Nigdy nie byłem członkiem ATTAC-u ani żadnej innej (sic!) organizacji. Trockizm i entryzm we wszystkich jego przejawach są mi obce. Czy dalej będziesz grał w paranoidalną zgaduj-zgadulę, czy może przyjmiesz do wiadomości, że nie każdy, kto z tobą polemizuje musi być na usługach "wroga"? A zwalczanie zachodniego kapitału jest w przypadku Gwiazdy tożsame z pochwałą autarkii jako sposobu na zachowanie "polskiego przemysłu w polskich rękach".

autor: jra, data nadania: 2008-06-29 13:10:16, suma postów tego autora: 540

Dookoła Wojtuś

Mijają tygodnie, miesiące, w sumie to już nawet lata, zmieniają się semestry na uczelniach, premierzy, ministrowie, ramówki w RiTV - a na lewica.pl czas jakby stanął: "problem" nr 1 to Gwiazda, Lepper i Ikonowicz. Czyli: 1) główny współtwórca masowego ruchu socjalnego i demokratycznego w PRL, 2) lider pierwszego stosunkowo sukcesywnego masowego ruchu socjalnego i antyneoliberalnego w Najjaśniejszej Kwaśnej Erpe i 3) czerwony łącznik między lewicowym nurtem pierwszej Solidarności, antyglobalistami i socjalnym populizmem. Ludzie, którzy - każdy na swoją skalę - dostarczyli autentycznej LEWICY zaplecza ideowego, mentalnego i programowego. Bez którego w ojczyźnie Donka z kaszebszczich bażin, Bolka ze świętym obrazkiem w klapie, (s)Addama z Czerska i mydłka z Sierakowa nie ruszymy ani o milimetr NA LEWĄ.

Są oni problemem - czy może kompleksem co poniektórych?

autor: _Michal_, data nadania: 2008-06-29 13:21:45, suma postów tego autora: 4409

jra,

nie mam pojęcia, czy należałeś do goszystowskich entrystów, wiem natomiast, że kopiujesz ich absurdalne insynuacje.
Gwiazda nie zwalcza zachodniego kapitału jako takiego. Niepokoi go co najwyżej, że - bedąc społeczeństwem demokratycznym z nazwy - nie mamy żadnego wpływu na ośrodki debaty publicznej, które należą do koncernów typu Orkla.
Rozumiem, że "lewicy", z którą się identyfikujesz, bardzo się podobają neoliberalne media, należące do wielkich koncernów, ale pozwól Gwieździe mieć własne zdanie.
Nie słyszałem, żeby Gwiazda bronił biznesmenów typu Kulczyk, powołując się na to, że reprezentują oni kapitał polski.
Bo też istotna jest społeczna funkcja kapitału, a nie narodowość jego formalnoprawnego właściciela.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 13:27:54, suma postów tego autora: 20871

jra,

nie wiem kim jesteś i czy należałeś do którejś z goszystowskich grupek. Wiem natomiast, że jesteś doskonałą kopią nie tylko reprezentowanych przez nie poglądów, ale także stylu ich prezentacji. Z mojej strony zatem EOT, szkoda czasu i zdrowia.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-29 14:47:10, suma postów tego autora: 3848

...

Jeszcze tylko jedno: znam Andrzeja od 8 lat, a jego liczne teksty od jakichś 18 - ani w wypowiedziach, ani w tekstach nie spotkałem u niego jakichkolwiek tęsknot za autarkią. Ale dyskusja z trollami ma to do siebie, że nie musi bazować na faktach, niestety.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-29 15:28:37, suma postów tego autora: 3848

Inwektywy, obelgi, inwektywy, obelgi...

spodziewałbym się czegoś więcej po reprezentantach prawej strony na tym portalu. Tym razem zostałem "kopią" i "lewicowcem", w podwójnym cudzysłowiu. Touche, monsieur Durango, to żeś mnie pan ubódł.

A przechodząc do meritum: "Bedąc społeczeństwem demokratycznym z nazwy, nie mamy żadnego wpływu na ośrodki debaty publicznej, które należą do koncernów typu Orkla" - daleki jestem od sympatyzowania z neoliberalnymi mediami pokroju "GW", TVN czy "Rz", ale skrzynka iglistoje szampanskoje dla tego, kto zrozumie twój skomplikowany wywód. Ciekawy jestem, jak ty byś rozwiązał problem wpływania na ośrodki debaty publicznej, które są własnością prywatną. Zadekretowałbyś powołanie Gwiazdy (lub samego siebie) do rady nadzorczej Orkli, tak jak Kaczyński powołał go do rady IPN-u? Czy wtedy bylibyśmy społeczeństwem demokratycznym nie tylko z nazwy? A może chciałbyś od razu wszystkie media znacjonalizować? Od tego są media publiczne, aby wyrażały interesy społeczeństwa, a nie tylko reklamodawców, więc może lepiej zacząć od ustanowienia prawdziwego społecznego nadzoru nad mediami publicznymi (wybory do ich organów, lub może model holenderski, dzielący je pomiędzy różne ideowe grupy społeczne? Warto wypracować w tym temacie jakieś koncepcje), a nie rzucać się z motyką na media prywatne.

Można (i należy) krytykować koncerny, ale warto przy tym nie popadać w śmieszność. A co do Durango 95, to po raz kolejny widzę, jak wyniośle kończysz dyskusję z gardzonymi przez siebie "lewakami", więc może lepiej pomyśl o zmianie ulubionego portalu na prawica.pl?

autor: jra, data nadania: 2008-06-29 15:34:23, suma postów tego autora: 540

w Warszawie

plakaty w tej sprawie zostały obklejone w okolicach tutejszego Tesco przez OM NL, więcej na www.om.nowalewica.pl

autor: RB, data nadania: 2008-06-29 15:49:00, suma postów tego autora: 78

jra,

z kłamcami nie dyskutuje się wcale, a już na pewno nie kulturalnie. I przyjmij wreszcie do wiadomości, że o poglądach Gwiazdy nie wiesz nic, nie chcesz się też o nich nic dowiedzieć, za to powtarzasz kawałki rodem z TVN-u lub własne wymysły. Idealny sojusznik dla uczciwych inaczej prowokatorów z wiadomych organizacyjek, które na szczęście już zdychają.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-29 17:28:48, suma postów tego autora: 3848

jra,

mam dziwne uczucie deja vu. Wydaje mi się, że pochodzisz z moich satyr na lewactwo III RP. Obrońca mediów prywatnych i koncernów przed zwolennikiem autarkii, a więc prawie faszystą Gwiazdą... Tu proportions gardees, to trochę tak, jakby kot Behemot przywędrował w odwiedziny do Bułhakowa.

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 17:33:45, suma postów tego autora: 20871

jra,

ty pomyśl o zmianie portalu na libertarianizm.pl, a najlepiej na gazeta.pl - tam sobie będziesz mógł bronić do woli własność prywatną i swobodę działania koncernów prasowych przed "socjalistycznymi łotrami".

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-29 17:38:30, suma postów tego autora: 3848

Skoro toutes proportions gardees,

to nie dramatyzujcie tak tam, gdzie przydaje się zdrowy rozsądek. Szczerze mnie ciekawi, jakie macie pomysły na "zdemokratyzowanie" prywatnych mediów. Ja zaproponowałem, żeby zamiast uganiać się za prywaciarzami, zwiększyć kontrolę społeczną nad mediami publicznymi, zawłaszczonymi przez polityków, a więc gdzie tu libertarianizm? Libertarianin powiedziałby: zlikwidujcie te media publiczne, nie chcę za nie płacić! Tymczasem ja płacić jak najbardziej chcę i uważam, że w żadnym wypadku mediów publicznych prywatyzować nie wolno. Nie oglądam tvn-u i nie kupuję "GW", więc ode mnie pieniędzy na działalność nie mają - gdyby postępowało tak więcej osób, to problem bym sam znikł, bo nawet kapitaliści z KPP Lewiatan nie będą się reklamować w niszowych mediach. A dla porządku - nie nazwałem Gwiazdy faszystą, lecz prawicowcem. Nie wiem, czy dla was jest to jakaś różnica, ale dla mnie - tak.

autor: jra, data nadania: 2008-06-29 20:38:16, suma postów tego autora: 540

Szkoda howoryty,

"zwiększyć kontrolę społeczną nad mediami publicznymi, zawłaszczonymi przez polityków..."
Niestety, jra, lecisz stereotypami rozpowszechnianymi przez takich mędrców, jak Żakowski.
Takie też są możliwości diagnostyczno-programowe reprezentowanej przez ciebie "lewicy".

autor: ABCD, data nadania: 2008-06-29 21:44:02, suma postów tego autora: 20871

Media publiczne...lub czasopisma...

Dyskusja zaczyna przybierać dobry kierunek. Proponuję autorom portalu otwarcie dyskusji o najważniejszych problemach kraju i... niech uczestnicy portalu mają możliwość wymiany swoich lewicowych poglądów poprzez ukazanie KONKRETNYCH POMYSŁÓW ( nie musza być oryginalne ) na każdy z problemów...Można zacząć od tego, co zrobić lub też nie, z mediami publicznymi. Może wreszcie dowiem się, o co tak naprawdę spiera się, ze sobą, lewica. Bo mam wrażenie, że o przeszłość.....

autor: Xyan, data nadania: 2008-06-30 07:43:15, suma postów tego autora: 195

ABCD,

jeżeli "stereotypem" dla ciebie jest to, że telewizją publiczną kieruje były minister kancelarii prezydenta, w jej zarządzie zasiadał neofaszysta z Młodzieży Wszechpolskiej, o przyznawaniu częstotliwości (KRRiTV) decyduje gremium komisarzy politycznych, a w radiu publicznym zaczęto kadencję od wyczyszczenia "złogów gierkowsko-gomułkowskich", to gratuluję ci kontaktu z rzeczywistością.

W dalszym ciągu robisz zabawne uniki, aby tylko nie odpowiedzieć na pytanie: co sam byś zaproponował, aby zdemokratyzować media publiczne. I nie wysilaj się już, proszę, aby czymś mnie obrazić.

autor: jra, data nadania: 2008-06-30 09:57:36, suma postów tego autora: 540

O zdemokratyzowaniu

mediów publicznych można długo rozmawiać, zresztą nasza gazeta publikowała kilka tekstów na ten temat. Ale nie warto o czymkolwiek dyskutować z anonimowymi oszczercami.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-06-30 15:04:03, suma postów tego autora: 3848

jra

Mozna tez powiedziec, ze demokracja polega wlasnie na tym, ze jakas tam czesc mediow publicznych obsadza ta ekipa polityczna, ktora wygrala wybory. Wygrali Kaczynskich to i obsadzili media swoimi ludzmi i "faszystami" z MW (wez lepiej sobie przeczytajk chociaz na jakiej wikipedii co to ten faszyzm tak a propos).
Mozna to i krytykowac, ale bardziej to demokratyczne, niz sytuacja, kiedy media zaleza tylko i wylacznie od ich wlasciciela, czyli Waltera czy innego typa.

autor: wojtas, data nadania: 2008-06-30 18:13:45, suma postów tego autora: 4863

wojtas,

dziękuję za troskę, ale nie muszę nigdzie czytać o tym, czym jest faszyzm. Wystarczy, że Piotr Farfał, członek zarządu TVP z ramienia LPR, S A M określał siebie jako faszystę w redagowanym przez siebie w latach '90 neofaszystowskim pisemku (cała sprawa została opisana w ostatnim numerze "Nigdy Więcej", gdzie odsyłam po szczegóły).

Rozumiem, że w imię "demokratyzacji" mediów Waltera chciałbyś je znacjonalizować. Bo innego sposobu na wpływanie na ich treść nie widzę, za wyjątkiem cenzury. Ale tę już kiedyś w tym kraju przerabialiśmy.

Media są od tego, aby kontrolować polityków. Nie należą ani do władzy ustawodawczej, ani wykonawczej, do której społeczeństwo faktycznie wybiera swoich przedstawicieli. Można powiedzieć, że media są instytucją kontrolną wobec władzy. Czy jest zatem normalne, aby to władza wybierała zarządców mediów? Czy politycy powinni wybierać swoich kontrolerów? Chyba nie.

autor: jra, data nadania: 2008-06-30 22:30:59, suma postów tego autora: 540

Mussolini

na początku XX wieku S A M określał siebie jako anarchistę. Rozumiem zatem, że w latach 20. i 30. we Włoszech szalał reżim anarchistyczny?

autor: Durango 95, data nadania: 2008-07-01 00:10:28, suma postów tego autora: 3848

Masz rację, Durango 95.

Są wyjątki. Z tego, co pamiętam, ty również określasz się jako lewicowiec, podczas gdy - naturalnie - lewicowcem w żadnym razie nie jesteś.

Wydaje mi się, że wydawanie pisemka, w którym na dole każdej strony widnieje napis: "żądamy odebrania praw Żydom", a ponadto głoszenie poglądów o wyższości rasy białej nad pozostałymi, niechęć wobec demokracji i wychwalanie Hitlera, Rudolfa Hessa i paru innych nazistów, tak jak to ma miejsce w przypadku Farfała, pozwala zaklasyfikować kogoś jako faszystę. Ale dla ciebie to pewnie zbytnie uproszczenie.

autor: jra, data nadania: 2008-07-01 11:21:05, suma postów tego autora: 540

ehe?

JRA - jesli zaleta medialnych megakorporacji ma byc ich "niezaleznosc od politykow" (skadinad w druga strone to chyba nie dziala, patrz niejaki Berlusconi chociazby), a "upolitycznienie" mediow publicznych ma byc ich juz ewidentnie i absolutnie niewymazywalna skaza (ktorej skorygowac "technicznymi" reformami sie nie da) to czy mam rozumiec, ze wyprzedaz tych ostatnich bedzie krokiem w - Twoim zdaniem - dobra strone? Jesli tak, to napisz to wprost, nie krepuj sie.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-07-01 13:17:59, suma postów tego autora: 4409

Michal,

jestem ostatnią osobą na świecie, która mówiłaby o jakichkolwiek zaletach medialnych megakorporacji. Uważam, że powinno się w ogóle ograniczać możliwość skupiania w jednym ręku środków przekazu - np. poprzez ustawowy zakaz działania jednocześnie na rynku telewizyjnym, radiowym czy prasowym przez jedną korporację/właściciela. Swoją drogą, dałeś dobry przykład z Berlusconim - skoro nie można łączyć np. stanowisk we władzy ustawodawczej i sądowniczej, to dlaczego nie przeciągnąć tej zasady również na "czwartą władzę"? Niech Berlusconi wybiera, czy chce bawić się w politykę, czy być medialnym magnatem. Taki wybór powinien być przed nim postawiony. Tylko kto to przegłosuje?

Z upolitycznianiem mediów można walczyć, tylko że nikomu z polityków walczyć się nie chce, co naturalne. Napisałem wyraźnie w kilku postach, że jestem przeciwnikiem prywatyzacji jakichkolwiek mediów publicznych, więc nie wiem, skąd wzięło się twoje pytanie. Jestem za silnymi mediami publicznymi, ale nie funkcjonującymi na obecnych zasadach.

autor: jra, data nadania: 2008-07-01 14:21:24, suma postów tego autora: 540

Dodaj komentarz