Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Piskorski: Prezydent 30 Polaków?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Dobry tekst,

jeśli idzie o diagnozę sytuacji na Kaukazie.
Nie należy jednak, w obecnej sytuacji, przesadzać z atakami na L.Kaczyńskiego. Obecny prezydent, fatalny w polityce zagranicznej, może się przydać do blokowania prywatyzacyjnych inicjatyw Platformy.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 10:38:47, suma postów tego autora: 20871

O co chodzi?

Wpis z bloga Piskorskiego może i jest słuszny ale na tyle banalny i oczywisty, że prosi się o pytanie dlaczego się pojawił na tym portalu w dziale publicystyki. Jeżeli chodzi tu o propagandę i legitymizację działań Rosji w kraju z przechyłem antyrosyjskim, to Piskorski jest akurat ostatnią osobą, która może uchodzić za miarodajną. Facet jest sympatykiem narodowego bolszewizmu i "eurazjatyzmu". Brał udział w akcjach lansujących nowe układy warszawskie albo nowe wielkie "imperium Słowian", wolne od kolorowych imigrantów i pełne entuzjastycznej młodzieży w mundurach. Kiedyś to się nazywało narodowy socjalizm. W ten sposób tylko potwierdza się propagandę polskich "patriotów", że kto nie jest z nami ten "wspiera nowego Hitlera Putina". Nawet jeśli nazibole to co innego niż Putin.
O Piskorskim można przeczytać np. tu:http://cia.bzzz.net/marsz_neofaszystow_w_warszawie_akcja_antyfaszystow_w_rosji

P.S. Liczne i obelżywe posty trolli z Obywatela (zwłaszcza dwóch), które najprawdopodobniej za chwilę się tu pojawią, należy traktować jako wyraz podobnych sympatii politycznych.

autor: sal paradise, data nadania: 2008-08-16 12:00:32, suma postów tego autora: 1199

Racja ABCD

Zbytnie eksponowanie niewątpliwie negatywnej roli prezydenta w tym wszystkim może jedynie być das Wasser auf die Mühle dla liberalnej ekstremy.

autor: Bury, data nadania: 2008-08-16 12:06:49, suma postów tego autora: 5751

ABCD,

masz rację, wzmacnianie pozytywnych pociągnięć prezydenta godne jest poparcia. Opluwanie go i wrzucanie do jednego worka jego klęsk i sukcesów nic nie przyniesie. Mądrość nakazuje odróżnienie jednych od drugich i adekwatne do nich zachowanie.

autor: nana, data nadania: 2008-08-16 12:27:57, suma postów tego autora: 4653

Furda!

Sal Paradise: może dlatego, że Piskorski to było nie było rzecznik prasowy najbardziej lewicowej partii, jaka była obecna w poprzednim Sejmie?

Kurczę, rok minął odkąd żywo (he he) dyskutowaliśmy a tu w kółko Macieju - "Obywatel" i "Obywatel". O ile mnie pamięć nie myli, wtedy zarzucałeś pismu prawicowość, konserwatyzm i bodajże nawet proamerykańskość, teraz dla odmiany wielkoruskie słowianofilstwo. No to jak to w końcu jest?

(Swoją szosą, widziałeś ostatni numer o prywatyzacji? Wychodzi od wywiadu z Tittenbrunem. To aż tak się skrajna prawica maskuje, że wchodzi w trockistowski marksizm? :-)))

Na dodatek, usiłujesz skłócać różne odłamy ruchu antyglobalistycznego w Polsce (Piskorski vs anarchiści). A nie lepiej razem łoić liberałów?

ABCD: przecież to jest tekst o polityce międzynarodowej. Zresztą, obawiam się, że ten LechoKacz (choć na pewno jest mniejszym ZŁEM niż Platfusy bagienne) będzie za słaby, żeby to blokować. To prostu (wbrew legendom zwolenników i przeciwników) straszny sofciarz (czemu dał dowód przycumowując w stanie wojennym aż na 10 lat do dworu Wąłęsy).

autor: _Michal_, data nadania: 2008-08-16 12:28:15, suma postów tego autora: 4409

Niziołek


Ten nasz prezydent będzie się teraz zajmował głównie zacieraniem śladów.

W pasztecie, jaki Rosjanie szykują Saakaszwilemu, by go postawić przed trybunałem w Hadze, są dowody na amerykańską inspirację, co najmniej logistyczne wsparcie i dostawy broni na potrzeby cchinwalskiej rzezi.

Można domniemywać, że nierozumny nadgorliwiec Kaczor też pozostawił tu swoje odciski palców.

Koszt wydobycia z tego bagna prezydenckiego tyłka jest tak wielki, że nasz niziołek pójdzie na wszelkie liberalne koncesje wobec świadomych tego kompanionów z PO.

autor: krik, data nadania: 2008-08-16 14:06:09, suma postów tego autora: 1649

Salu

Wywód Piskorskiego być może jest banalny, ale jeszcze bardziej banalne jest wypominanie komuś przyszlosci. Tak samo idiotyczne jest jęczenie o NOPie i Wileckim jak i o przeszłości Piskorskiego, który mimo wszystko zmienił swoje poglądy na plus.

autor: Saint_Just, data nadania: 2008-08-16 14:12:21, suma postów tego autora: 201

Co zaś do "Obywatela"...


Przyznam że pierwszy raz trafiło mi się do rąk to pismo, tegoroczny nr 4. Po lekturze, sądzę, że w środowisku lewicy temu pismu nie trzeba reklamy. Trzeba je przeczytać. Od dechy do dechy.
Warto.

autor: krik, data nadania: 2008-08-16 14:16:07, suma postów tego autora: 1649

salu,

po pierwsze, nie należy nadużywać epitetu "troll" wobec osob, które zabierają głos w sposób może dla niektórych - z punktu widzenia wyznawanych przez nich poglądów - kontrowersyjny, ale odnoszący się do dyskutowanych tematów. A jeśli biorących udział w sporach o wymiarze personalnym czy środowiskowym, to w nie większym stopniu niż wielu Twoich kolegów. Lub - nie szukając daleko - Ty.
Po drugie, ocena oczywistości lub banalności tekstu zawsze jest dyskusyjna. Niemnmiej jednak, można argumentować, że tekst Piskorskiego wnosi niejedno do wiedzy o wojnie na Kaukazie. Na przykład, dokumentuje tezę o zbrodniach popełnionych przez armię Gruzińską na Kaukazie. Niejeden dykutant takie zbrodnie w ogóle negował, więc głos Piskorskiego na tym tle jest pouczający.
A już na pewno zarzutów oczywistości czy banalności nie powinieneś mu stawiać Ty - dyskutant, który po wybuchu kaukaskiego konfliktu zbrojnego pojawił się na forum z następującymi rewelacjami, godnymi prawicowej prasy bulwarowej:
- Putin celowo wytruł widzów teatralnych podczas zamachu terrorystycznego na znany rosyjski teatr
- Putin tak samo w pełni intencjonalnie wymordował dzieci ze szkoły w Biesłanie
- Putin wysadzał w powietrze domy mieszkalne w Rosji
- Putin zmusił Saakaszwilego do ataku na Osetię, żeby mieć pretekst do podboju Kaukazu :)))
Szczególnie więc w Twoim wypadku, Piskorskiego warto przeczytać.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 17:08:53, suma postów tego autora: 20871

Piskorski,

po pierwsze już dawno zmienił poglądy. Nieludzkie wydaje się dyskwalifikowanie publicysty i polityka na podstawie "haków", zaczepionych o wczesny okres jego biografii.
Takie postępowanie jest tym bardziej dyskusyjne, gdy podejmują je osoby, które określały ujawnienie zasobów archiwalnych MSW, odnoszących się do życiorysów postaci publicznych w Polsce, jako przejaw autorytaryzmu lub nawet faszyzmu.
To jak - wolno krzywić się na zlustrowanie Lesława Maleszki, a jednocześnie prześladować Piskorskiego?

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 17:18:17, suma postów tego autora: 20871

I wreszcie,

skrajny nacjonalizm jest światopoglądem godnym potępienia. Nie sądzę jednak, żeby był on bardziej naganny np. od ideologii francuskiej skrajnej lewicy. Skrajni nacjonaliści rzadko kiedy usprawiedliwiali lub wychwalali ludobójstwo. A takimi właśnie wystąpieniami splamili się paryscy promoskiewscy komuniści i goszyści, którzy bagatelizowali zbrodnie stalinowskie (L.Althusser, E.Balibar), negowali zbrodnie Mao (ci sami) i uzasadniali "teoretycznie" terror towarzyszący rewolucji islamskiej w Iranie (M.Foucault). Pół biedy, oczywiście, z tymi zapomnianymi już myślicielami. Mają oni jednak, również w Polsce, grupki wyznawców. Nie zauważyłem, żebyś protestował przeciw nagłaśnianiu poglądów wypowiadanych przez te grupki. Tak więc ekstremizm i neototalitaryzm nie przeszkadza Ci, jeśli tylko powołuje się, choćby bezzasadnie, na hasła lewicy.
Czym iinnym wreszcie demonstracja nacjonalistyczna, czym innym - i bardziej szkodliwym - akty terroru. Nie widziałem, żebyś potępiał obecność w debacie publicznej, w tym również na jej lewym skrzydle, bezkrytycznych entuzjastów Czerwonych Brygad, Hezbollachu, Hamasu czy FARC. Nawet jeśli "dyskurs" ostatnio wspomnianych jest nad wyraz banalny, a w dodatku indolentny redakcyjnie (fataly poziom tłumaczeń i przedruków, jeszcze gorszy - autorskich komentarzy i recenzji).

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 17:31:36, suma postów tego autora: 20871

ABCD:

"Nieludzkie wydaje się dyskwalifikowanie publicysty i polityka na podstawie "haków", zaczepionych o wczesny okres jego biografii."
No tak...Ale co z partiami? PPP to analogiczna sytuacja...
Co o tym sądzisz?
PS. Nie należę do PPP (piszę w razie gdyby ktoś sugerował), ale raz na nich zagłosowałem.

autor: Getzz, data nadania: 2008-08-16 17:34:56, suma postów tego autora: 3554

Prawdę

o przeszłości PPP ujawniano również z tego względu, że związane z nią są osoby, które od wielu lat prowadzą prawem kaduka "dziką lustrację", atakując między innymi Piskorskiego.
Żeby było jeszcze śmieszniej, te same osoby bronią dziennikarzy i polityków zdemaskowanych w ramach lustracji oficjalnej, występując w obronie m.in. Maleszki i Wałęsy.
Swoją gorliwość na tym polu posunęły do tego stopnia, że -Nie będąc urzędnikami państwowymi, dziennikarzami ani pracownikami naukowymi - ogłosiły niedawno w specjalnym oświadczeniu, że nie poddadzą się lustracji, która w ich wypadku nikt nie zamierzał się fatygować.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 17:44:56, suma postów tego autora: 20871

Link:

http://www.lewica.pl/index.php?id=13581

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 17:58:42, suma postów tego autora: 20871

No nie!

Dopiero teraz to zauważyłem. sal paradise insynuuje, że niesmak do nagonki na Piskorskiego, którą próbował zainicjować, jest wyrazem sympatii do... narodowego socjalizmu (!), nacjonalbolszewizmu, euroazjatyzmu i... naziboli (nie wiem, czy dobrze cytuję, bo nie wiem, co to w ogóle jest).
Oczywiście, insynuacje te są całkowicie gołosłowne.
Tak "dyskutować" i "krytykować" można było pod rządami totalitarystów (wszystko jedno, jakiej orientacji), kiedy to zaatakowani albo nie mogli odpowiedzieć (ponieważ znajdowali się w miejscu izolacji lub po tamtej stronie życia), albo pod zorganizowaną presją potwierdzali stawiane im zarzuty.
W obecnej sytuacji, próba nawiązywania do tych praktyk może zakończyć się tylko autokompromitacją.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 18:54:56, suma postów tego autora: 20871

diagnoza powierzchowna

Postawiona przez autora diagnoza, jakoby prezydent Gruzji był szaleńcem jest powierzchowna. Zadziwiające decyzja może być zrozumiana jako subiektywnie racjonalna, gdy weźmie się pod uwagę dwa fakty:
1. Prezydent Gruzji wierzył, że USA mu pomogą w konflikcie. Z całą pewnością rozmawiał na ten temat z odwiedzającymi go w ciągu dwu ostatnich miesięcy gośćmi, w tym z panem polskimi dyplomatami.
2. Ogromna część Gruzinów pragnęła tej wojny.

Wydaje się, że wojna była przygotowywana od dawna, bo Rosjanie byli przygotowani do kontrataku już od dwu miesięcy. Wydaje się, że z amerykańskiej wypowiedzi, że Gruzja oficjalnie nie informowała USA o planowanym ataku, można domniemywać, że wywiad USA doskonale wiedział o gruzińskich planach wojennych.

autor: Roger, data nadania: 2008-08-16 19:58:53, suma postów tego autora: 514

Przeciwko tarczy w Polsce jest 15 osob.

jw

autor: Lalek, data nadania: 2008-08-16 20:17:29, suma postów tego autora: 223

Roger

Niestety, Saakaszwili poza wszystkim jest świrem. Zobacz na Youtube jak zjada własny krawat:

http://pl.youtube.com/watch?v=EBh9D2WIGsE&fmt=18

Żona Saakaszwilego, holenderka Sandra Roelofs, dzisiejsza first lady of Gruzja, tłumaczyła w 2004 roku, że jej mąż "zamierza kontynuować tradycje silnych gruzińskich polityków takich jak STALIN i BERIA" (sic!). 

A w roku ubiegłym, w listopadzie, Saakaszwili rozpoczął swój pochód do pełni władzy od mityngu pod pomnikiem... Stalina w Gori.

Zachodnie media nie przejęły się tym. Mimo iż wygrał z poparciem... 95%. A później powiedział, że nie widzi celu w istnieniu opozycji w parlamencie...  

Źródło: Guardian, 1.04.2004.

autor: krik, data nadania: 2008-08-16 20:35:53, suma postów tego autora: 1649

Czy nie widzieliście gdzieś w jednym miejscu zebranych informacji

o reakcjach światowej lewicy głównego nurtu? Z tego co widziałem porządnie zachowała się w obliczu konfliktu SPD, ale o innych partiach jakoś nie słychać.

autor: west, data nadania: 2008-08-16 20:58:26, suma postów tego autora: 6710

Libre

Moja jednoosobowa partia ograniczyła się do wydania stosownego oświadczenia, a tak na poważnie yo interesuje mnie stanowisko rzadu hiszpańskiego oraz premiera Kraju Basków ws Osetii i Abchazji.
Osetia i Abchazja LIBRE!

autor: AntykapitalistA, data nadania: 2008-08-16 22:15:01, suma postów tego autora: 306

ABCD ale w Twojej ulubionej partii

też jest kilka młodych, niewątpliwie ideowych osób które szukają na lewicy: "faszystów, piłsudczyków, nacjonalistów i moczarowców"

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-08-16 22:39:41, suma postów tego autora: 2743

A.Warzecho,

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.
Generalnie uważam problem faszyzmu i w ogóle ekstremizmu za wyolbrzymiony. Zwłaszcza nie podoba mi się on w kontekście "obrony demokracji liberalnej w Polsce", w którym umieszcza go Nigdy Więcej i jego sojusznicy na lewicy. Ciekawostka, swoją drogą, że biuletyn Nigdy Więcej - stowarzyszenia fanów Kuronia i Owsiaka - znalazł stałych współpracowników w ludziach, którzy określają się jako lewicowi rewolucjoniści.
Nie dziwię się jednak tym, którzy się irytują, gdy w pisemkach z lewicową etykietką znajdują teksty o konflikcie bliskowschodnim znajdują teksty w klimatach rasistowskich. Na to nie może być zgody.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-16 23:25:26, suma postów tego autora: 20871

PRAWDA CZASU

"Wzywamy wszystkich ludzi pracy i działaczy lewicowych w Rosji, Gruzji i Płd. Osetii oraz oczywiście w innych krajach, by żądali natychmiastowego wstrzymania działań zbrojnych. Robotnicy nie mogą ufać w rozwiązanie konfliktu przez niekontrolowane działania swoich rządów czy interwencje sił zewnętrznych; mogą tylko ufać swoim własnym siłom.
- O natychmiastowe zaprzestanie działań zbrojnych i wycofanie wszystkich żołnierzy z Południowej Osetii;
- O prawo Osetii i innych nieuznanych republik do samostanowienia bez interwencji wojskowej;
- O solidarne akcje mas pracujących Gruzji, Rosji i Południowej Osetii, by obalić rządy prowadzące wojny przeciw zwykłym obywatelom;
- O ustanowienie rządów które będą bronić interesów robotników, pokonają biedę i zadbają o pokój w regionie, o demokratyczną, socjalistyczną federację Kaukazu!"

Powyższe postulaty CWI (patrz strona internetowa GPR) wyróżniają się konkretnością na tle powszechnie akceptowanej przez posttrockistów teorii dwóch imperializmów i towarzyszącego jej hasła "Ani Waszyngton, ani Moskwa". O powodzeniu tego ostatniego sloganu świadczą przedruki stanowiska SWP w tłumaczeniu Bartłomieja Zindulskiego na lewica.pl, internacjonalista.pl i stronie internetowej Nowej Lewicy, nie wspominając już o Pracowniczej Demokracji.
Pokrywają się również, oczywiście przypadkowo, ze stanowiskiem Waszyngtonu i Unii Europejskiej jeśli chodzi o postulat natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, tzn., w paktyce, wycofania wojsk rosyjskich. Pokrywają się z najgłębszym, demokratycznym postulatem Waszyngtonu i Unii Europejskiej w kwestii prawa do samostanowienia innych mikroskopijnych republik autonomicznych równie zdolnych do samodzielnego istnienia, co Kosowo.
Niemniej można przypuszczać, że postulat "rządów które będą bronić interesów robotników, pokonają biedę i zadbają o pokój w regionie, o demokratyczną, socjalistyczną federację Kaukazu!" w gruncie rzeczy jest kompatybilny z teorią dwóch imperializmów, choć w haśle "Ani Waszygton, ani Moskwa" nacisku bynajmniej nie kładzie się na interesy robotnicze. Być może jest to tylko kwestia taktyki lub zwykłe niedopowiedzenie.
Tak czy siak, od prawa do samostanowienia w ramach "demokratycznej, socjalistycznej federacji Kaukazu" do hasła NOWYCH REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWYCH czy ODBUDOWY ZSRR doga jest jeszcze daleka. Dziś równie trudno sobie wyobrazić zarówno odbudowę ZSRR, jak i powołanie "demokratycznej, socjalistycznej federacji Kaukazu". Wojna i rewolucja mogą jednak zmienić wszystko. Wówczas hasła te okażą się przeciwstawne sobie. To drugie, a jakże, wysuną kontrujący rewolucję separatyści.

autor: BB, data nadania: 2008-08-17 06:53:04, suma postów tego autora: 4605

NIESMAK

Wracając do tekstu Piskorskiego. Nie odczuwamy bynajmniej niedosytu, raczej niesmak. Taki z niego sojusznik. Lakmusowy papierek to "podzielony przez Związek Radziecki Kaukaz". A nam się, głupim, wydawało, że to Stany Zjednoczone Ameryki stosują zasadę "dziel i rządź", by podzielić poradzieckie "imperium zła". No, ewentualnie Rosja. A tu masz - wszystkiemu winien "imperializm radziecki".
No i wszystko sprowadza się do wyborów estetycznych.

autor: BB, data nadania: 2008-08-17 08:45:09, suma postów tego autora: 4605

...

Wg. znanych mi sondazy ponad 40% Polakow popiera polityke L. Kaczynskiego w sprawie Gruzji. Podobna ilosc opowiada sie za bardziej stonowana polityka D. Tuska. Niemal nikt nie opowiada sie za popieraniem Rosji w tym konflikcie. Dlatego tez trudno powaznie traktowac teorie Piskorskiego.

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-17 12:32:55, suma postów tego autora: 4863

..

Michal: Kaczynscy od czasow na poczatku lat 90-ych zmienili poglady dosc powaznie. I wszystko wskazuje ze sa bardzo zdeterminowani zeby powstrzymac prywatyzacje, przynajmniej sluzby zdrowia. M.in. PiS zakazal swoim czlonkom przykladania reki do jakiejkolwiek formy prywatywazcko sluzby zdrowia, nawet na lokalnym szczeblu (jako radni itp). Za to beda wywalac z partii.

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-17 12:34:30, suma postów tego autora: 4863

ABCD

Rosjanie okupuje polowe Gruzji. Jest ok. 100 tys uciekinierow gruznskich. Dalej kibicujesz Putinowi?

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-17 12:47:23, suma postów tego autora: 4863

wojtasie,,

a ile procent popierało plan Balcerowicza?
Nie chcę Cię martwić, ale udział Polski w wojnie z terroryzmem, w tym w okupacji Iraku i Afganistanu, popierałoby co najmniej 80%, gdyby nie obawy, że Arabowie czy Al-Kaida w nas czymś walną.
Jakie poparcie miał Bush po 11 września?
I tak dalej.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-17 12:48:45, suma postów tego autora: 20871

wojtasie,

tout proportions gardees: argumentujesz podobnie jak ci historycy II wojny światowej, którzy dostrzegają w niej przde wszystkim "tragedię wypędzonych".

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-17 12:52:28, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Ale ja sie odnioslem do twierdzen Piskorskiego jakoby Kaczynski reprezentowal "30 Polakow". Czy mozna byc bardziej smiesznym?

A jesli twierdzisz, ze wesjcie wojsk gruziskich do Osetii to to samo co rozpetanie II wojny swiatowej przez Niemcy to naprawde z toba jest bardzo zle.

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-17 13:16:21, suma postów tego autora: 4863

CZAS NA WNIOSKI

Z dobrą wolą, Wojtasie, bywa różnie. Miloszewicz zrobił poważny błąd, wykazując dobrą wolę, jeszcze przed podpisaniem porozumienia z Amerykanami i NATO. Wydał rozkaz opuszczenia Kosowa i wyprowadzenia wojsk jugosławiańskich z trudnych do zdobycia bunkrów i fortyfikacji. Negocjacje tymczasem stanęły w martwym punkcie. Delegacja jugosławiańska udała się na konsultacje. Wówczas to amerykańskie superfortece B-52 rozpoczęły dywanowy nalot na nieosłonięte, wycofujące się oddziały jugosławiańskie. Straty w "sile żywej" utajniono. Nikomu nie zależało na reklamie. W tych okolicznościach Jugosławia w pośpiechu podpisała ubezwłasnowalniające ją porozumienie.
Rosjanie wyciągnęli zapewne z tego jakieś wnioski. Daleko im do bezwględności NATO i Amerykanów. Jakoś nie słychać o dywanowych bombardowaniach wycofujących się z frontu wojsk gruzińskich, choć Gruzja od początku kwestionuje 6 punkt porozumienia, odrzucając rozmowy w sprawie "terenów okupowanych". Mszczą się jedynie oddziały osetyńskie. Zapewne mają za co. Rosjanie żądają jedynie "dodatkowych gwarancji" i sami DEMILITARYZUJĄ "strefę buforową" w panice opuszczoną przez oddziały gruzińskie. Co w tym dziwnego?

autor: BB, data nadania: 2008-08-17 15:26:18, suma postów tego autora: 4605

Jak Kuba Bogu,

tak Bóg Kubie. Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka czy może Kali komuś ukraść krowę dobrze, ktoś ukraść krowę Kalemu źle?

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-08-17 19:04:15, suma postów tego autora: 2743

Saint_Just

Możesz mi wierzyć, że gdyby tekst Piskorskiego dotyczył tematu niezwiązanego z interesem państwa rosyjskiego i miał jaką taką wartość informacyjną, to odpuściłbym sobie przypominanie o jego sympatiach (zdaje się raptem sprzed półtora roku). Jest chyba dość oczywiste, że facet z takimi poglądami poprze wszystko, co wiążę się geopolitycznymi korzyściami Rosji, a pominie wszystko co się nie wiąże. Już lepiej, gdyby lewica.pl wydrukowała np. oświadczenie ambasadora Rosji, tak jak GW. Wtedy przynajmniej byłoby to jasne i wyglądałoby w sumie bardziej wiarygodnie.

autor: sal paradise, data nadania: 2008-08-17 19:29:12, suma postów tego autora: 1199

BB

Ale na jakiej podstawie Rosjanie maja miec prawo domagac sie "dodatkowych gwarancji"? Jesli nawet prawda jest to wszystko co piszecie, to nie jest to zadna podstawa, aby domagac sie wlaczenia Kosowa do Serbii i jednoczesnie - niepodelglosci Osetii Poludniowej.

No i Rosjanie - badz co badz - bombarduja miasta i zrownali z ziemia Gori.

A. Warzecha: do czego tyczy sie twoja tajemnicza uwaga?>

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-17 19:41:04, suma postów tego autora: 4863

PODWÓJNE STANDARDY MORALNOŚCI

Nie jesteśmy kaznodziejami. Podwójne standardy moralności nas nie zaskakują. W przeciwieństwie do wielbicieli burżuazyjnej demokracji nie oburzamy się z tego powodu, że przywódcy państw kapitalistycznych są hipokrytami i kierują się zasadami odbiegającymi od ich deklaracji, a zakorzenionymi w interesie klasowym. Błędem jest pozwalanie narzucać sobie logikę przeciwnika, a to właśnie robi tzw. radykalna lewica wdając się w dyskusje o tym, czyje racje są lepiej uzasadnione z perspektywy abstrakcyjnej sprawiedliwości dziejowej. Dla każdego narodu w takim konflikcie największym wrogiem jest własny rząd, a przyjacielem - człowiek pracy z kraju, z którym własny rząd chce go skonfliktować.

autor: BB, data nadania: 2008-08-17 21:26:59, suma postów tego autora: 4605

no dobrze

to czemu nie popieracie czlowieka pracy, tylko kibicujecie bombardowaniom miast gruzinskich?

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-17 22:17:30, suma postów tego autora: 4863

wojtas,

amerykański szpicel, rządzący Gruzją, napadł na Osetię Południową.
Przeliczył się i przegrał.
Jeśli Gruzini nie chcą ponosić konsekwencji jego działań, to niech go obalą.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-17 22:45:00, suma postów tego autora: 20871

WOJNA TO WOJNA

Możemy raczej mówić o bombardowaniach obiektów wojskowych na obrzeżach miast gruzińskich. W przypadku Gori mieliśmy do czynienia z silnym, by nie rzec głównym, zgrupowaniem wojsk gruzińskich, stanowiskami artylerii i wojskami rakietowymi, które ostrzeliwały od początku konfliktu Południową Osetię. Informowały o tym wielokrotnie nawet polskie media. W końcowej fazie konfliktu miasto trafiło również pod ostrzał wojsk rosyjskich. Zresztą nie przypadkiem - był to przecież obszar przegrupowań atakujących i wycofujących się wojsk gruzińskich, które starały się bezskutecznie przejść do kontrataku. Z punktu widzenia sztuki wojennej ostrzał Gori był zatem w pełni uzasadniony, ba, konieczny. Jeżeli wchodzisz w logikę wojenną, to minimum uczciwości wymaga, aby nie stosować podwójnych standardów moralności, polegających na odmawianiu przeciwnikowi prawa do podjęcia walki, którą akceptują wszakże obie strony konfliktu.
Popieranie ludzi pracy jest trudniejsze, albowiem nie polega na odwoływaniu się do najprymitywniejszych instynktów (nacjonalizmu), które są zawsze najłatwiejsze do pobudzenia. Jeżeli nie ma lewicy, która potrafiłaby taką nieprymitywną argumentację zrozumieć, to nie ma nikogo, kto mógłby przekonać ludzi, że możliwe jest zorganizowanie się na bazie odmowy wobec wojny. Brak czynnika organizacyjnego - o to chodzi. A dzisiejsza lewica daje tego żywe przykłady, że zorganizować czegokolwiek, nie mówiąc o sobie, nie potrafi. Jeżeli jeszcze wdaje się w rozważania, kto ma rację w konflikcie zdefiniowanym według interesów kapitalistycznych, to jest to prosta droga do powtórki z II Międzynarodówki.

autor: BB, data nadania: 2008-08-18 08:10:03, suma postów tego autora: 4605

po kolei

1. teza o 30 zwolenników prezydenta idiotyczna, w ten sam sposób można by skomentować wszystkie akcje podejmowane w warszawie przez lewicę...

2. szaleństwo saakaszwilego: a) prezydent kraju ogarniętego wojną ma prawo być trochę poddenerwowany, niektórzy z nerwów obgryzają paznokcie, inni palą, jeszcze inni kolejny raz usiłują pić z dawno pustej szklanki - raczej słaba krytyka...
b)(a nawet jeżeli, to) ilu wybitnych ludzi było
szaleńcami?
c) "stalinizmem" prezydenta też bym zbytnio się nie przejmował - dla wielu gruzinów to symbol, jak dla polaków piłsudski, a z dawniejszej historii dajmy na to chrobry lub sobieski...

autor: tyvodar legocki, data nadania: 2008-08-18 15:06:08, suma postów tego autora: 849

...

ABCD: Jak mozna napasc na wlasne terytorium? Przypominam, ze Gruzini twierdza zreszta, ze byli w kolko atakowani i prowokowani. Czemu akurat wierzysz tylko drugiej stronie? No i czemu w takim razie Miloszewicz to nie jest juz szpicel, ktory napadl na Kosowo? "Jesli Serbowie nei chca ponosic konsekwencji dzialan Miloszewicza, to niech go obala" - powiedzial Bill Clinton w 98 roku.

BB: Gruzini mowia o czystkach etnicznych, ktore przeprowadza wojsko rosyjskie i Osetyncy. Natomiast kompletnie nie rozumiem dlaczego to co piszecie ma sie przekladac na poparcie dla Rosjan w tym konflikcie. I jedna i druga strona bezspornie ostrzelala miasto. Ja uwazam, ze ani jedna ani druga strona nie powinna ostrzeliwac miasta. A wy najwyrazniej twierdzicie, ze Gruzini nie powinni, ale Rosjanie jak najbardziej. Kto wiec stosuje podwojne standardy?

I czemu ciagle piszecie o ludziach pracy a adal popieracie Rosje w tym konflikcie? Nadal nic nie wyjasniliscie.

tyvodar: teza o tyle idiotyczna, ze wg sondazy polityke Kaczynskiego w sprawie Gruzji popiera ponad 40% POlakow, a polityke autora tekstu jakis znikomy odsetek...

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-18 20:28:09, suma postów tego autora: 4863

"BOLSZEWIKA GOŃ ! "

Co tu wyjaśniać? Wszystko jest jasne. "Demokratyczna Gruzja" i "demokratyczny świat" walczą wszelkimi sposobami z z "odradzającym się imperium sowieckim", czy jak kto woli z "imperium zła", z cieniami bolszewizmu i komunizmu na terenach byłej Jugosławii i byłego ZSRR. A Okraska, Tomasiewicz i Wojtas organizują antykomunistyczną "lewicę patriotyczną".

autor: BB, data nadania: 2008-08-19 06:16:38, suma postów tego autora: 4605

POLECAMY

Swoją drogą polecamy artykuł Floriana Nowickiego "Ręce precz od Osetii Południowej!!!" (strona internetowa GPR).

autor: BB, data nadania: 2008-08-19 09:06:07, suma postów tego autora: 4605

BB,

jedyną lewicę, jako organizuję, to lewica anty-idiotyczna. Czyli pozbawiona nostalgii za tworami typu ZSRR, które lewicowość skompromitowały znacznie lepiej i na dłużej niż zrobiliby to nawet najlepsi i najbardziej pomysłowi agenci CIA i burżuazji.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-08-19 14:34:44, suma postów tego autora: 3848

BB

No dobrze i co z tego? Bo w tym co napisaliscie nie widze zarzutu ani cienia argumentu.

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-19 20:42:40, suma postów tego autora: 4863

GONIĆ KRÓLICZKA

Argumenty? Wystarczy nośność hasła "Bij bolszewika!". Zresztą nie o to chodzi by złapać króliczka, lecz by gonić go. A nośność haseł antykomunistycznych, antyradzieckich i antyrosyjskich jest spora, o czym wie Okraska. Zwłaszcza na obszarze byłego ZSRR lub tu w Polsce. O tym wiedzą też Amerykanie.

autor: BB, data nadania: 2008-08-20 01:57:27, suma postów tego autora: 4605

BB,

Króliczka? Gonić należy komuszka - dogonić i ubić. Żeby już dłużej nie kompromitował ideałów lewicowych.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-08-20 14:40:07, suma postów tego autora: 3848

GRUNT TO SZCZEROŚĆ

To dobrze, że grasz w otwarte karty. Zarówno tu, jak i na swoim obywatelskim blogu. Może co poniektórzy lewicowi współpracownicy "Obywatela" zorientują się, że z głową siedzą w nocniku.

autor: BB, data nadania: 2008-08-20 15:36:54, suma postów tego autora: 4605

BB

No dobrze, a powiecie wreszcie o co wam chodzi?

autor: wojtas, data nadania: 2008-08-21 08:54:35, suma postów tego autora: 4863

GRZECH PIERWORODNY

Chodzi oczywiście o GRZECH PIERWORODNY, o ZMIESIENIE WŁASNOŚCI PRYWATNEJ ŚRODKÓW PRODUKCJI w ZSRR i Jugosławii. Grzechów pierworodnych się nie wybacza. Nic zatem dziwnego, że USA i satelici próbują wykarczować wszystko co się kojarzy z Jugosławią i ZSRR nawet latentną świadomość klasową.

autor: BB, data nadania: 2008-08-21 09:23:45, suma postów tego autora: 4605

Dodaj komentarz