Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Białoruś: Kazulin wyszedł z więzienia

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

?????

Chyba już tylko Łuka wie dokąd zmierza. Wolnośc dla Kazulina ma byc sygnalem dla Europy, że reżim gotow jest na ustępstwa i demokratyzację kraju. Z drugiej strony wrzesniowe wybory to kolejna farsa; ci z kandydatów opozycyjnycvh którzy chceli startować mieli to w wiekszosci uniemozliwone z róznych powodów administracyjnych. Tradycyjnie KGB straszyło plitykow opozycji a w kilku przypadkach były nawet aretsztowania. Nie ma więc mowy o zadnych wolnych i uczciwych wyborach.
Z drugiej strony pętla na szyji Łukaszenki powoli sie zaciska. Gospodarka jest całkowicie uzalezniona od Rosji, która przejęla znaczna część przedsiębiorstw. Co sie dało Łukaszenko zaczął sprzedawac na prawo i lewo - nawet jego sztandarowa siec telefonii komórkowej zmenila właściela. Jeszcze trochę i nie bedzie co sprzedawać a gospodarka budzetu nie zapełni. jeszcze jedna podwyzka cen gazu i rupy a finanse Białorusi padną - to najbardziej uderzy w biednych ludzi, którzy dotychczas wierzyli Łukaszence.

autor: red25, data nadania: 2008-08-18 10:08:49, suma postów tego autora: 322

red,

Saakaszwili chyba niedługo będzie wolny, może więc lewicowi "wolnościowiści" rzucą hasło: Saaka na prezydenta Białorusi!

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-18 10:49:40, suma postów tego autora: 20871

Dlaczego "gospodarka budżetu nie zapełni"?

A kto ma zapełniać? Wskaźniki gospodarcze Białorusi wyglądają dość przyzwoicie.

autor: west, data nadania: 2008-08-18 10:51:11, suma postów tego autora: 6710

.

wrześniowe wybory na Białorusi nie są większą farsą, niż nadchodzące wybory w USA.
W Stanach opozycji de facto nie ma, są tylko "konie startujące w wyścigach ale pochodzące z tej samej stajni". Więc jeżeli na Białorusi ta opozycja jest choćby słyszalna, to jest to już bardziej demokratyczne,niż za oceanem.

Pętla zaciska się na szyi każdego z nas, a nawet na szyjach tych,co tą pętlę zaciskają, ponieważ ich szyje są także wewnątrz tej pętli.

W Garmisch-Partenkirchen luksusowe posiadłości zostały wykupione przez rosyjskich biznesmenów i zatrudniani są tam Enerdowcy ze względu na znajomość rosyjskiego. A co na to Niemcy? A no nic, bo nie mają jak "na to co".

Co w tym dziwnego,że uderzy w biednych? Choćby uderzało jednakowo we wszystkich, to ten, który ma więcej i straci tyle samo, co biedak, to ma jeszcze właśnie to, czego biedak nie miał, i dlatego był właśnie biedny.
Czy gdziekolwiek na świecie bywa inaczej?

autor: nana, data nadania: 2008-08-18 12:27:10, suma postów tego autora: 4653

co za bzdura

"wrześniowe wybory na Białorusi nie są większą farsą, niż nadchodzące wybory w USA.
W Stanach opozycji de facto nie ma, są tylko "konie startujące w wyścigach ale pochodzące z tej samej stajni". Więc jeżeli na Białorusi ta opozycja jest choćby słyszalna, to jest to już bardziej demokratyczne,niż za oceanem."

z ta mała różnica ze opozycji w USA nie ma w najwiekszych wyborach, bo obecnie nikt na nich nie chce głosować, a nie dlatego że rzadząca partia aktywnie uniemożliwia im działalność. Ale nie dziwie sie ze nana nie zauważa takiej drobnej rożnicy.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2008-08-18 13:15:02, suma postów tego autora: 2714

???

Nie przepadam za amerykańskim systemem politycznym ale nie słyszałem aby tajna policja szykanowala kogokolwiek kto wyraziłby chęć startu w wyborach. Nie słyszałem aby szykanowano utrudniano administracyjnie start w wyborach polityków partii opozycyjnych. Nic mi nie wiadomo aby opozycjonisci byli skazywani na wiezienie za "przeklinanie w miejscu publicznym", "plucie na chodnik" i inne podobne bzdury. O ile sie orientuje to w USA rzad ani zadna partia nie kontroluje mass mediów, włazda i policja nie blukuje dystrybucji gazet ani nikt nie zaglusza satcji radiowych czy TV.
Kryzys finansowy na Biołorusi uderzy w emerytów, rencistów, sfere budzetowa i firmy ktore sa dotowane z budzetu. Teraz Łuka lata dziury sprzedajac firmy ale w pewnym momencie to sie skończy. Dwor Łuki jest dobrze ustawiony; to oni kontroluja czesc firm, to ich zatrudniaja Rosjanie i inne firmy zagraniczne jako "konsultantow" lub mniejszych udziałowców - ich kryzys nie ruszy.

autor: red25, data nadania: 2008-08-18 14:26:30, suma postów tego autora: 322

Dobrodzieju,

prawdę mówiąc, na opozycję białoruską też mało kto chce głosować.
A że jest ona poddawana średnio dotkliwym szykanom... To przykre. Ale w tych szykanach trudno się dopatrywać powodu nikłej popularnosci opozycji. Gdyby ta miała poparcie społeczne, to obaliłaby władzę albo chociaż zmusiła ją do zaprzestania szykan.

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-18 14:47:09, suma postów tego autora: 20871

ABCD

ależ nigdzie nie twierdze że na opozycje Białoruską ktoś chce głosować, albo że ich słaby wynik jest efektem szykan.

Twierdze że jest różnica między brakiem opozycji z powodu szykan władz a brakiem opozycji z powodu braku wyborców. A twierdzenie że ta pierwsza sytuacja jest bardziej demokratyczne niż druga jest wprost idiotyczne (przepraszam za wyrażenie, ale zwyczajnie nie da sie inaczej tego nazwać) i podchodzi pod trollowanie.

A swoją drogą jednak władza sie musi ich troche obawiać skoro stosuje takie szykany, czyli tez nie są na tak beznadziejnej pozycji.

A czy są to średnio dotkliwe szykany? no cóż, jak na lewica.pl pojawił sie artykuł że policja wylegitymowała uczestników jakiejśtam lewicowej konferencji to wszyscy byli oburzeni jaki to faszyzm i zamach na demokracje. A wtrącenie do kolonii karnej na lata to jednak ciut więcej niż wylegitymowanie.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2008-08-18 15:09:52, suma postów tego autora: 2714

???

Wiedza Bialorusinów na temat opozycji jest minimalna bo i jaka moze byc w kraju gdzie mass media kontroluje władza i skutecznie ogranicza mozliwości oddziaływania opozycji. Opozycja swoje gazety drukuje głównie w Rosji bo na Białorusi nikt takiego zlecenia nie przyjmie-zakaz administracyjny. Transport wydrukowanej gazety to wielkie ryzyko bo policja poluje na transporty i czesto rekwiruje nakład. Bardzo czesto tez zatrzymuje samochód - bo sa usterki techniczne itd. Z dystrybucją tez nie ma łatwo - gazety mozna spzredawac tylko w nielicznych prywatnych punktach. Oficjalna dystrybucja, kioski itd maja zakaz dystrybucji tych wydawnictw. Redakcje i dziennikarze tez nie maja łatwo; ilu dziennikarzy dostało wyroki bo odwazyli sie napisac coś o Łukaszence? Oficjalnie redakcje nie moga znajdowac sie w prywatnych mieszkaniach i lokalach ale zaden organ administracji nie wynajmie lokalu dla redakcji.
Podobnie jest z partiami i stowarzyszeniami-nkt im lokalu nie wynajmie.
Oficjalne mass media kreują wizerunek Bialorusi; raju otoczonego przez wrogów. A to wojska USA na granicy polsko-białoruskiej, a to szkolenia CIA dla opozycji itd.
Białorusini sa zdezorientowani i poddani popagandowej obróbce. I na tym zależy Łukaszence

autor: red25, data nadania: 2008-08-18 16:15:42, suma postów tego autora: 322

Wątpię w tę "propagandową obróbkę", szczerze mówiąc

Nawet jeżeli tak jest jak piszesz, to przecież pozostaje internet, media sąsiadów (Rosja, Ukraina), masa ludzi pracujących za granicą itp. Bariery językowej przecież nie ma.

autor: west, data nadania: 2008-08-18 17:05:51, suma postów tego autora: 6710

///

Toteż w duzych miastach gdzie nie ma dużych problemów z dostepen do internetu i innych niz reżimowe media opozycja jest popularna - to sa bastiony opozycji. Ale wiekszośc Biaorusinów zyje bez dostępu do innych niż reżimowe media. I to jest problem opozycji.

autor: red25, data nadania: 2008-08-18 18:11:53, suma postów tego autora: 322

A co, nie można postawić anteny telewizyjnej na dachu?

Nie zamierzam tu uprawiać proreżimowej propagandy (od tego mamy tu sprawdzone grono towarzyszy, he he) po prostu nie bardzo wiem w jaki sposób można ukryć rzeczywistość przed obywatelami niezbyt dużego kraju w środku Europy. Przecież setki tysięcy Białorusinów pracuje za granicą, jest dostępna TV rosyjska i ukraińska itp.

autor: west, data nadania: 2008-08-18 18:55:23, suma postów tego autora: 6710

red25

Nie przesadzałbym z tą popularnością opozycji w dużych miastach. W Grodnie, gdzie bywałem i miałem okazję poznać tamtejszych działaczy, jest to we wszystkich partiach od Białoruskiego Frontu Narodowego po socjaldemokratów może w porywach do 150 osób (Anarchiści są silniejsi i liczniejsi od większości partii opozycyjnych). Nawet w Mińsku demonstracje opozycji też nie są specjalnie liczne. Jedyną partią mającą jako takie struktury, ale też daleką od masowości jest Partia Komunistów Białorusi, która z tego co słyszałem teraz się sypie, bo wielu jej członków mimo, że nie lubi Luki, to też nie akceptuje kumania się z "demokratami".

autor: Cisza_, data nadania: 2008-08-18 19:03:11, suma postów tego autora: 2083

red25,

nie siej durnej demoliberalnej propagandy. Bez poparcia tzw. dużych miast nie sposób wygrać wyborów.

autor: Bury, data nadania: 2008-08-18 19:04:23, suma postów tego autora: 5751

??

west - aby zrozumieć postawe Bialorusinow trzeba pamietac, ze jest to naród który nie wykształcicł mechanizmów obywatelskich bo i nie mial kiedy. Bialorusini sa bierni i pokornie słuchaja władzy bo tak sa nauczeni. Rosja i Ukraina (nie wspominając republik baltyckich) to przy Bialorusi ostoje społeczeństwa obywatelskiego.
Panie Ciszewski-nigdy nie pisalem, ze opozycja na Bialorusi to ruch masowy. To raczej male grupy inteligencji, studentów i uczniów. Mimo represji ze strony władz i blokady w mass mediach za sukces trzeba uznać wynik jaki Milinkiewicz i Kazulin osiagneli w wyborach prezydenckich w duzych miastach. W niektorych komisjach na obu kandydatow opozycyjnych padło ponad 50% glosów.

autor: red25, data nadania: 2008-08-19 10:12:15, suma postów tego autora: 322

red,

to może "demokraci" znajdą sobie inny, bardziej obiecujący naród niż białoruski?

autor: ABCD, data nadania: 2008-08-19 21:46:29, suma postów tego autora: 20871

Dodaj komentarz