Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Bobryk: Nie straćmy Białorusi

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Rozsądna ocena.

A z drugiej strony, to właściwie czego Polska oczekuje od Białorusi, żeby się do niej upodobniła? Przecież to bzdura i na domiar wszystkiego niedemokratyczna. Bo niby dlaczego miałaby się upodabniać? Czy na Białorusi jest więcej bezrobotnych, bezdomnych i głodnych niż w Polsce? Czy więcej pasibrzuchów i rentierów itd, itd. Te kwestie powinny stanowić kryteria porwónawcze, bo poświadczają jakość życia większości a nie jakieś tam, które nie mają z nią żadnego albo bardzo niewielki związek.

autor: steff, data nadania: 2008-10-02 17:51:48, suma postów tego autora: 6626

hände weg von weissrussland

"Jaką politykę powinniśmy prowadzić wobec Białorusi? Tę (...)Sikorskiego, czy tę ..."

Po prostu odpierd.lić się od niej.

autor: Bury, data nadania: 2008-10-02 18:47:48, suma postów tego autora: 5751

.

"Opozycja liczyła na głosy ludzi młodych"

"Partia rządząca miała poparcie ludzi starszych, mieszkańców prowincji, małych miasteczek"

"czy Białorusini chcieliby negocjować właśnie z Lechem Wałęsą. Na pewno jednak to mogłoby być interesujące rozwiązanie"

Czy to jest przedruk z Wyborczej???

autor: Bury, data nadania: 2008-10-02 19:51:47, suma postów tego autora: 5751

Szanujmy się

Bury ostro pojechałeś,ale sądzę, że myśli tak większość Polaków. Przestańmy uszczęśliwiać innych na siłę i tworzyć wirtualną rzeczywistość. Szanujmy się nawzajem i starajmy się by zarówno Polska jak i Białoruś zyskiwały na współpracy. Im więcej będzie takich normalnych wypowiedzi tym lepiej. Na konflikcie z Białorusią tylko tracimy i czas z tym skończyć. Żyjmy wreszcie normalnie jak sąsiedzi.

autor: wasyl, data nadania: 2008-10-02 20:02:06, suma postów tego autora: 62

to nie Polska prowadzi politykę wobec Bialorusi

Polska nie prowadzi własnej polityki zagranicznej. Sikorski to spadochroniarz z American Enterprise Institute, brytyjski agent z Afganistanu. Jako 29 latek był już wiceministrem. To jest zaprogramowana za granicą kariera polityczna. Kaczyński swą mentalnoscią nie odbiega od Sakaszwilego - jest tak samo tępy i tak samo gorliwy w prowadzeniu kraju jako poświęconego pionka globalistów. O koniukturaliźmie Kwaśniewskiego nie ma co nawet wspominać. Cała klasa polityczna jest zasłuchana w to co powie zagranica (ta lepsza zagranica). Już nawet kwestia wsparcia stoczni decyduje się w UE - negatywnie, gdy tymczasem np. Niemcy dotują swoje stocznie. Na teren kraju sprowadzono obce wojska i bazy rakiet. Polska armia uczestniczy w "misjach" leżacych w intersie obcych mocarstw (a ścislej oligarchii jaka w nich rzadzi). I bazy, i misje wbrew woli społeczeństwa. Polskie media manipulują ludźmi w celu poszczucia na wrogów bliżej nieokreślonego "zachodu" (Iran, Rosja, Chiny), a wyciszają sprawy jak np. te nieszczęsne stocznie czy katastrofa humanitarna w Iraku - za którą badź co baź my współodpowiadamy.

Polska to zbieranina 40 milionów "miejscowych" a nie kraj prowadzący własną politykę. Nie ma polityki energetycznej, finansowej (banki sprzedane), na badania i rozwój wydaje się najmniej w Europie (może jakaś Albania czy bułgaria robi nam te łaskę, ze jest niżej,). Praktycznie cała zaawansowana produckja przemysłowa to już inwestycje zagraniczne, nikt nie ma ambicji odrócić tego trendu, nawet inżynioerów kształci się 1/5 tego co humamistów. Bo po co kształcic inżynierow w technologicznej pustyni? Mozemy sobie tylko mydlić oczy oszuaknczym wskaznikiem PKB, który nie mówi o rodzaju własności kapitału. Po odjęciu zagranicznych fabryk Polska okazuje sie krajem de facto rolniczym. Nie mamy we własnych łapach technologii i kapitału, więc nie możemy prowadzić aktywnej polityki zagranicznej, bo ta wymaga siły. Możemy za to pięknie udawać. Kupić 50 F16, 50 Apachy, 700 Rosomaków i odstawiać lokalne mocarstwo.

Wracajac do tematu.

Po prostu UE/USA wobec Białorusi przeszło na metodę marchewki i polskie "państwo" wykonuje swoje zadanie. Dziennikarskie prostytuki, które jeszcze rok temu uważały Łukaszenkę za diabła wcielonego, raz dwa przejdą na prołukaszenkizm.

Wogóle to Bialorus jest świetnym miejscem na rozpętanie III Wojny, tzn. jakejs prowokacji. Myślę, że na naszą klase polityczną można w tej kwestii liczyć.

autor: Panek, data nadania: 2008-10-03 16:06:24, suma postów tego autora: 896

Panek

Podobnie jak ty, jestem przekonany, że Łukaszenka tej UE/USA marchewki nie będzie chrupał. Zresztą nie musi, bo wie, czego nie kryje, iż jego miejsce jest przy Rosji, dzięki której może zapewnić odpowiedni poziom życia swoim obywatelom, którzy, wiedząc o tym, nie podają się różnym manipulacjom zachodnich speców w tym naszym i masowo popierają jego politykę, co do szewskiej pasji doprowadza Zachód. A cała gra toczy się nie o Białoruś przecież lecz o osłabienie Rosji i o dostęp do jej złóż. Szkoda, że Polacy nie chcą tego przyjąć do wiadomości i wyprowdzić z tego odpowiednie wnioski dla swoich interesów.

autor: steff, data nadania: 2008-10-03 17:41:40, suma postów tego autora: 6626

Nie straćmy Białorusi

Sam tytuł artykułu jest dobry. Nie straćmy Białorusi - czyli nie oddawajmy jej w łapy "demokratycznej" opozycji.

autor: Bury, data nadania: 2008-10-04 11:04:59, suma postów tego autora: 5751

Dodaj komentarz