Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Jarosław Niemiec: Bunt mas według Saramago

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Smaczne

Oj chciałoby się tak dać władzy popalić

autor: ajde, data nadania: 2010-03-13 14:38:52, suma postów tego autora: 289

Trafne uwagi o niedocenieniu Saramago

Jose Saramago, Dario Fo, Elfriede Jelinek - wszyscy byli w Polsce mniej celebrowani niż inni nobliści tylko dlatego, że nie ukrywali lewicowych poglądów. Pamiętam, jak Herling-Grudziński wypowiadał się w mediach, że Fo to błazen i nagroda dla niego jest pomyłką. Nawet jeśli z wymienionej przeze mnie trójki jest najsłabszy literacko, to wypowiedź naszego guru od kultury (pisarza zresztą niesłusznie wysoko cenionego) ma podłoże polityczne: lewakom nie należą się nagrody Nobla, bo są lewakami.
Polecam też inną książkę Saramago. Tych, którzy nie czytali "Miasta ślepców", namawiam do lektury - to uniwersalna książka o zachowaniu godności wobec przemocy.

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-03-13 18:36:57, suma postów tego autora: 436

trochę przesady

Saramago jest w Polsce pisarzem stosunkowo popularnym (o ile tacy jeszcze istnieją wśród tych z wyższej półki; bo prawdziwe tryumfy święci raczej Coelho). Trochę w tym wszystkim teorii spiskowej... tak mi się wydaje.
"Miasto ślepców" jest dość prostą książką, przewidywalną, pełną kalek (what a pun i've come up with!). Ja polecam "Wszystkie imiona".

autor: humpa, data nadania: 2010-03-13 20:08:18, suma postów tego autora: 208

Lubię Saramago,

ale nie należy przesadzać z jego prześladowaniem przez prawicę. Większość jego książek się ukazała w Polsce w sporych jak na literaturę piękną nakładach.
Czesto też się zdarza, że twórcy skreajnie lewicowi są u nas lansowani na siłę. Przykładem - Zizek.

autor: ABCD, data nadania: 2010-03-14 08:29:00, suma postów tego autora: 20871

Jarosław K.

Dario Fo nie jest słabszy niż Jelinek, a Herling-Grudziński (ale pewnie się w...ić musiał jak "jakiś lewak" Nobla dostał, a nie ktoś z "porządnymi" poglądami:)) to już w ogóle nie ma nawet co się porównywać.

ABCD - Zizek skrajnie lewicowy? Daj już spokój. "Dyskursy", Lacan, Matrix, wygłupy z tą KP, a do tego to wszystko takie płytkie. To ma być skrajna lewicowość?

autor: Getzz, data nadania: 2010-03-15 13:59:40, suma postów tego autora: 3554

Przecież gdyby ten Zizek

był jakimkolwiek zagrożeniem dla "systemu" ze swoimi "dyskursami" i opowieściami o filmach to "system" "na siłę by go nie lansował".

A ta książka Saramago pewnie ciekawa, chciałoby się czasem pokazać tym zadowolonym z siebie politykom (od 30 lat ci sami) brylujących w mediach, a "zwykłych ludzi" uważających za plebs, który raz na jakiś czas MA wziąć udział w "święcie demokracji", a tak to siedzieć cicho, ogladać M jak miłość i Taniec z gwiazdami, nie wtrącać się i nie pomysleć że można by cos zmienić, co się o nich sądzi.

autor: Getzz, data nadania: 2010-03-15 14:09:04, suma postów tego autora: 3554

@ Getzz

W literaturze to w dużej mierze kwestia gustu, więc nie będę się spierał. Korzystając z tego, że spotykam kogoś doceniającego Fo: co być polecił/a z jego dzieł na dowód, że jest lepszy od Jelinek?

Co do Żiżka, to się zgadzam. To jest kanapowa lewicowość. Poza tym psychoanaliza jest kompletnie nienaukowa. To są bajeczki, w dodatku, może nie u Lacana, ale u Freuda - mocno mizogyniczne. Żiżek jest pop-lewicowcem i uprawia gawędziarstwo na tyle mętne, że KP może go promować jako otwartego i nowoczesnego.

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-03-15 15:48:53, suma postów tego autora: 436

Jarosław,

wystarczy, że Fo nie napisał tej pretensjonalnej "Pianistki" i to wystarczy, że nie jest gorszy.

autor: Getzz, data nadania: 2010-03-15 16:00:35, suma postów tego autora: 3554

Getzz

Jelinek w ogóle jest bardzo pretensjonalna. Ale stworzyła własny, oryginalny język, więc jako pisarka zachwyca, choć trzeba sobie dawkować, żeby się nie przejeść. Wydawanie jednej książki rocznie to bardzo dobra strategia przyjęta przez W.A.B. Pianistka to rzeczywiście nie jest największe osiągnięcie Jelinek, ale są przecież Amatorki i Wykluczeni. Nie jest moją ulubioną pisarką, ale też uważam, że w pełni zasłużyła na Nobla.

autor: Jarosław Klebaniuk, data nadania: 2010-03-15 22:08:53, suma postów tego autora: 436

Dodaj komentarz