Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Warszawa: Wycofać wojska z Afganistanu!

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

frekwencja była słabiutka

Ruszało spod metra Świętokrzyska 50 osób a te "blisko" 100 zebrało się w sumie na trasie. Oczywiście tym większy szacun dla obecnych.

autor: derwisz, data nadania: 2010-06-13 23:14:17, suma postów tego autora: 219

Niestety

w sobotę miałem dodatkową pracę i nie mogłem się pojawić. Może słaba frekwencja powinna w końcu skłonić ludzi z ISW do zastanowienia się czy aby ruch antywojenny idzie w dobrym kierunku i co należałoby zmienić. Niestety, ale z ostatnich demonstracji i pikiet paradoksalnie najlepiej wypadła ta spontanicznie zwołana w dniu napaści na konwój z pomocą dla Gazy. Było na niej niewiele mniej osób niż na akcjach reklamowanych.

autor: Cisza_, data nadania: 2010-06-14 06:58:56, suma postów tego autora: 2083

A

kiedy demonstracja pod hasłem:
wycofać wojska rosyjskie z Czeczenii i Krymu?

autor: ABCD, data nadania: 2010-06-14 07:01:30, suma postów tego autora: 20871

ABCD

A to ciekawe, bo nie słyszałem, żeby polskie wojska były w Czeczenii czy na Krymie. W związku z tym wątpię aby w Polsce był adresat takiej demonstracji. Oczywiście możemy robić demonstracje za wycofaniem wojsk francuskich z Wybrzeża Kości Słoniowej czy Nowej Kaledonii, amerykańskich z Okinawy, chińskich z tybetu, hiszpańskich z Kraju Basków, tureckich z Kurdystanu. Każdy z tych celów jest słuszny i równie w Polsce abstrakcyjny.

autor: Cisza_, data nadania: 2010-06-14 07:06:43, suma postów tego autora: 2083

ABCD

Nie zapominajmy, że pikiety należy robić jeszcze w sprawie wycofania wojsk sudańskich z Darfuru, etiopskich z Ogadenu, komoryjskich z Anjouan'u, jemeńskich z Jemenu Pd., marokanskich z Sahary Zach. itd itp. w necie znajdzie się jeszcze info o co najmniej kilku innych okupacjach. Starczy na przynajmniej jedną demonstrację co kilka dni do końca roku. Później trzeba pomyśleć, może ruch 1 kwietnia podrzuci jakiś nowy pomysł.

autor: Cisza_, data nadania: 2010-06-14 07:14:35, suma postów tego autora: 2083

Cisza,

na sytuację np. w Palestynie mamy nikły wpływ. Na sytuację w swoim regionie - nieco większy.
Dlatego organizowanie demonstracji przeciw neokolonialnej i ekspansjonistycznej polityce Rosji byłoby z naszego punktu widzenia sensowne.
Bo - jak słusznie zauważył Kuroń - "bez niepodległej Ukrainy nie będzie niepodległej Polski".

autor: ABCD, data nadania: 2010-06-14 07:47:00, suma postów tego autora: 20871

Obecność

wojsk NATO w Afganistanie niczym nam nie zagraża.
Natomiast ekspansjonizm rosyjski - to już inna para kaloszy.
Jak mówi przysłowie, koszula bliższa ciału. Bierzmy pod uwagę najpierw interesy swojego kraju i ewentualne zagrożenia dla niego.

autor: ABCD, data nadania: 2010-06-14 07:49:33, suma postów tego autora: 20871

Cisza, derwisz, czepiacie się

ja też miałem w sobotę robotę, ale nawet taka mała liczba uczestników tak przestraszyła Marszałka Komorowskiego, że zapragnął pod jej wpływem wystąpić z NATO i uciec z Afganistanu! Hop, hop, wojnie stop! Zwyciężyliśmy!

autor: altstettiner, data nadania: 2010-06-14 08:44:12, suma postów tego autora: 1511

W Afganistanie

odkryto nowe bogactwa naturalne. Same rzadkie metale i surowce.
Jeśli Amerykanie nie dopuszczą, żeby wszystkie dochody z ekspoatacji tych bogactw zgarneła firma Halliburton, a pewną ich część zainwestują w gospodarkę Afganistanu, to wojna może się szybko skończyć.
My też sporo na tym ugramy. Pod warunkiem, że prezydentem będzie Jarkacz, bo Brokom nie da rady.

autor: ABCD, data nadania: 2010-06-14 09:34:28, suma postów tego autora: 20871

FOTOGRAFIE z demonstracji



FOTO 4
http://pl.indymedia.org/pl/2010/06/51679.shtml

FOTO 3
http://pl.indymedia.org/pl/2010/06/51667.shtml

FOTO 2
http://poland.indymedia.org/pl/2010/06/51655.shtml

FOTO 1
http://pl.indymedia.org/pl/2010/06/51643.shtml?comments=true



autor: irak, data nadania: 2010-06-14 11:14:08, suma postów tego autora: 451

Cisza a możesz mi zdradzić w jakiej branży pracujesz?

Ja pracuje w Ochronie jak bys chciał wiedzieć!

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-06-14 12:07:06, suma postów tego autora: 1302

Ja nie poszedłem świadomie

Razem z kumplami stwierdziliśmy, że nie będziemy chodzić na imprezy socjalistów. My wolimy bronić symboli komunistycznych.

autor: RUMBURAK, data nadania: 2010-06-14 13:07:27, suma postów tego autora: 233

Antyliberał

Branża: Mechanika precyzyjna (ale praca biurowo/organizacyjna niezwiązana z działalnością produkcyjną zakładu). Wcześniej byłem urzędnikiem, dziennikarzem pracującym za wierszówki, sprzedawcą w antykwariacie, plakaciarzem, roznosicielem ulotek, pracownikiem związku zawodowego, nauczycielem WOS (w ramach praktyk zawodowych) czyli parę zawodów się poznało

autor: Cisza_, data nadania: 2010-06-14 13:16:50, suma postów tego autora: 2083

Cisza dzieki za odpowiedż

Ja zawsze pracowałem w różnych firmach na produkcji głównie ale przez różne agencje pracy tymczasowej więc dałem se spokój i poszłem do ochrony.
Praca troszke stabilniejsza i omijam te pasożytnicze agencje pracy tymczasowej!
Szkoda że w urzędzie ci się nie udało tam napewno robota pewna i stabilna!
Jeszcze raz dzięki za odpowiedż i pozdrawiam.

autor: Antyliberał, data nadania: 2010-06-14 16:55:29, suma postów tego autora: 1302

Abcd

" obecność wojsk NATO w Afganistanie niczym nam nie zagraża.
Natomiast ekspansjonizm rosyjski - to już inna para kaloszy."

Naciągasz, byleby tylko dokopać Rosji i wychodzi Ci nielogiczny tekst.

Twoje zdanie jako kontynuacja tego co pisałeś o Czeczeni, co finezyjnie zbił Cisza, pisząc że nie słyszał o polskich żołnierzach w czeczenii, powinno przecież brzmieć:

"obecność wojsk NATO w Afganistanie niczym nam nie zagraża.
Natomiast obecność wojsk rosyjskich w Czeczenii zagraża nam: ... No i tu zabrakło Ci weny na wymyślenie jakiejś głupoty:-)

jak Ty godzisz obronę islamistów czeczeńskich z równoczesnym potępianiem Palestyńczyków, którym przecież dużo dalej do islamistów niż Czeczeńcom, którym na tym punkcie odwaliło niemal jak talibom?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-06-14 18:28:52, suma postów tego autora: 6205

Rumburaku

Toś Ty taki? Symbole komunistyczne tak, a socjaliści be?
To do Ciebie mam też pytanie - jak to godzisz z popieraniem wiadomej osoby? Czy tu wszyscy mają schizofrenię? ;-)

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-06-14 18:33:34, suma postów tego autora: 6205

Sierpomłot

Największą schizofrenię (polityczną) ma na tym forum Sierp i Młot: zdeklarowany rzekomy lewicowiec piszący jak rasowy burżujski egoista gardzący niewykształconym i niskozarabiającym "motłochem nierobów". Dobre! Istny HERMAfrodyta polityczny. :)

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2010-06-14 19:47:44, suma postów tego autora: 487

Socjalista socjaliście nierówny

Socjalista Ikonowicz zachował się w porządku i jego akcje będziemy wspierać. Nawet anarichista Cisza, znany z antykomunistycznych wycieczek, zachował się jak należy, wobec czego i my zjawimy się kiedy będziemy potrzebni. Dwie ekipy odwołujące się do marksizmu i określające jako "rewolucyjni socjaliści" olały obronę symboli komunistycznych i to jest coś, co w głowie się nie mieści. Jak jakaś czarna sotnia będzie ich kiedyś zarzynać to palcem nie kiwnę w ich obronie.

Sierp. Wiadoma osoba, którą popieram jest rozowjowami dobrze rokuje na przyszłość. Jak wymagać od związkowca pryncypialnej lewicowości, kiedy "marksistowskie" organizacje dają taką plamę.

autor: RUMBURAK, data nadania: 2010-06-14 20:26:21, suma postów tego autora: 233

Rumburaku

Rozwiń swoja myśl. na czym polega ta rozwojowość? Bo na widok czerwonej flagi nie dostaje juz torsji, a na jego demach od 2005 roku nie krzyczą juz - precz z komuną?
I jeszcze coś. Jesteś trockistą? Czy ZSRR było zdegenerowanym, zbiurokratyzowanym panstwem robotniczym?
Jeśli tak, to skąd u Was taka tolerancja (przymykanie oczu) dla biurokracji, która przecież według Trockiego to państwo robotnicze unicestwiła? Czy może ta "zdradzona rewolucja" to nie sciema i zemsta faceta, którzy przegrał rywalizację z Czugaszwilim, o to kto z nich bedzie Stalinem? ;-). Tak się czasem abstrakcyjnie zastanawiam, co by było gdyby zdegenerowany, zbiurokratyzowany zwiazek zawodowy (popierany przez trockistów) doszedł do władzy? Jak szybko takie państwo z gotową biurokracją, poszłoby drogą Stalina?
I ostatnie pytanie. Na ile trwała Twoim zdaniem jest ta "rozwojowość" i jakie on daje gwarancje, ze tą droga bedzie się dalej "rozwijał"? Że ta droga będzie MUSIAŁ się dalej "rozwijać"?
Upraszczając pytnie i nawiazujac do symboli, o kótych obronie pisałeś. Załóżmy tak skrajnie, że jutro, albo pojutrze ten "rozwojowy" człowiek mimo, ze był uważany za rozwojowego, robi zwrot na piecie i ogłasza, że od dziś symbolem PPP będzie swastyka? Oczywiście że żartuje, ale to mi potrzebne do zadania prostego pytania i otrzymania oczywistej odpowiedzi. Jeśli Ty byś się z taką decyzją "rozwojowego" Zietka nie zgodził, to z partii będzie musiał odejść Ziętek czy też Ty zostaniesz z niej usunięty? Jak myslisz? Zastanów się zanim na to pytanie odpowiesz. Wiesz, że to pytanie o demokrację i autorytaryzm, tego jak twierdzisz "rozwojowego" człowieka, a przede wszystykim pytanie o demokratyczne gwarancje obranej drogi, a przez to o jej autentyczność.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-06-14 22:05:11, suma postów tego autora: 6205

Niewypale

Nie mam żadnej pogardy dla źle wykształconych, kiepsko zarabiających ludzi. Mam współczucie.
Mam natomioast pogardę dla niewykształconych bardzo dobrze zarabiających biurokratów, którzy na dodatek z braku wykształcenia chcą być prezydentami.
Nie mieszaj tych dwu klas - robotniczej i biurokratycznej i nie próbuj moich ataków na biurokratę, kierować na klasę robotniczą. Ja wiem o co C i chodazi. Przypomina Ci sie, ze reka podniesiona na SDtalina, była reka podniesiona na klase robotniczą? Nie te czasy kapiszonie.
Zbyt to grubymi nićmi szyte. Ale pluj się dalej w przedstawianiu moich pogladów.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-06-14 22:13:56, suma postów tego autora: 6205

Bombo,

nie to, żebym się zgadzał z "abramowszczyzną na opak" w stylu Sierpa, ale wydawało mi się, że środowiska obyczajowo-mniejszościowej emancypacji lubią genderowe i queerowe eksperymenty z tożsamością, a nie używają tych określeń dla ośmieszenia/zohydzenia przeciwnika politycznego.

autor: _Michal_, data nadania: 2010-06-14 22:18:00, suma postów tego autora: 4409

RUMBURAK

"rewolucyjni socjaliści" - o kim piszesz?

autor: Bloom, data nadania: 2010-06-15 00:32:26, suma postów tego autora: 306

Bloom

W współczesnych polskich eserowcach z rodowodem marksistowskim.

autor: RUMBURAK, data nadania: 2010-06-15 07:40:43, suma postów tego autora: 233

Sierp

1) Ewolucja Ziętka od prawciwoego populizmu, ku czerwonemu sztandarowi socjalizmu to jest właśnie objaw rozwojowości i prespektywiczności tego działacza.

2) Myślę, że gdyby Ziętek wykonał jakiś zwrot na prawo to wielu ludzi w PPP i w zwizku po prostu podziękowałoby mu za współpracę i albo on straciłby posadę albo z organizacji odeszłoby - bez wyrzucania - wielu ludzi.

3)Biurokracja stalinowska to warstwa panująca (quasi klasa) w systemie postkapitalistycznym, która swoje panowanie opiera na dystrybucji dóbr i kontroli nad aparatem represji. To specyficzny typ biurokracji, zupełnie inny od klik urzędniczych zwanych biurokracją, a funkcjonujących w różnych systemaach od starożytności.

Biurokracja związkowa nie może mnie wtrącić do więzienia, nie może zwolnić z pracy, bo od związku i partii nie biorę ani złotówki. W tej sytuacji groźba wyrzucenia nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Ja na lewicowości nie zarabiam, ja do do niej dokładam i to nas właśnie różni.

autor: RUMBURAK, data nadania: 2010-06-15 08:05:18, suma postów tego autora: 233

wpadła bomba do piwnicy i zaczęła ewolucję

- dziś zaczyna mieć coś (nie wiadomo co i dlaczego) przeciwko hermafrodytom, jutro weźmie się ostro za gejów, lesbijki, trans, bi, hetero... Oszczędzi chyba tylko impotentów. Ratuj się kto może!

autor: altstettiner, data nadania: 2010-06-15 09:40:09, suma postów tego autora: 1511

Rumburak


Jakbyś się nie tłumaczył, Sierp zawsze wyskoczy z kamarylandem. Taki to demaskator.

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2010-06-15 10:11:23, suma postów tego autora: 487

szczeciniaku-warszawiaku

W innym wątku, w związku z powoływaniem się na pewne źródło... khm... informacji, spytałam cię, co trzeba zrobić żeby stoczyć się od "Broszury Juniusa" do "Zenonmówi". Bądź łaskaw się ustosunkować. Bo bardzo mnie to ciekawi. A Tyszka co mówi?

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2010-06-15 10:17:31, suma postów tego autora: 487

Michał


To było pieszczotliwe określenie. Ja miłuję swych nieprzyjaciół, w przeciwieństwie do pełnego frazesów o lewicowej "moralności" Sierpa/Zenona/Jasieczka.

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2010-06-15 10:20:35, suma postów tego autora: 487

bombo,

coś tego nie widasć.
Chyba, że twymi nieprzyjaciółmi są działacze GPR.

autor: ABCD, data nadania: 2010-06-15 10:34:21, suma postów tego autora: 20871

bombo, co do żródeł już pytałem

w innym wątku i jak zwykle wyraziłem obawę, że zechcesz uchylić się od odpowiedzi, preferując wątki personalne. Jak łatwo być prorokiem...
A co do Tyszki, to skąd Ci przyszło do głowy, że rozmawiam z duchami? I to w sprawie poparcia Chomskiego dla Ziętka!?? Urzekła mnie Twoja historia...

autor: altstettiner, data nadania: 2010-06-15 11:17:27, suma postów tego autora: 1511

ABCD


A widzisz, wczoraj przesłałam ci w innym wątku buziaczki, ale nie przepuścili. Widać przedwakacyjny purytanizm zapanował na lewica.pl. Może redakcja szykuje się na Przystanek Jezus. Ale może teraz przepuszczą: cmok. I widzisz jak cię miłuję, Nieprzyjacielu mój?

PS
A buziaczki były za to, że zrozumiałeś, że "kto się przezywa..." itd. Jeśli zrozumiałeś jak to działa, to jest to mały, ale istotny sukcesik wychowawczy Bomby. Byle okazał się trwały!

autor: wpadla bomba do piwnicy, data nadania: 2010-06-15 11:25:17, suma postów tego autora: 487

Rumburak

Ad2) to dobrze wiesz, że nie ma albo- albo w partii, ktora nie jest wspólnym dobrem, ale zabawką wodza.

Masz rację co do różnic między tymi różnymi biurokracjami. Mają po prostu inne możliwości, ale co do zasady, mechanizmów i jej interesów się nie różnią. Problem w tym wypadku jest o tyle istotny, że akurat ci biurokraci związkowi chcieliby się zainstalować na niwie publicznej, tylko im nie wychodzi. Gdyby się im udało, obawy czy mogą przeciwników wsadzać do pudła, stałyby się całkiem realne.
Jedyna różnica tkwi w możliwościach i zasięgu jej władzy. Biurokracja, każda biurokracja to po prostu zło.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2010-06-15 17:49:51, suma postów tego autora: 6205

Sierp

Wódz z armią lepszy od wodzów bez armii
Ziętek ma jednak jakąś "armię", która wybiera go na przewodniczącego, płaci na niego składki, zbiera podpisy itp. itd.
Tymczasem na lewicy pełno jest wodzów bez armii, których nikt do niczego nie chce wybierać, a nawet zasiadać z nimi na wspólnej kanapie, o płaceniu składek nie wspominając.

A zatem coś ten Ziętek musi w sobie mieć, skoro potrafi zebrać i utrzymać ludzi, podczas gdy wszyscy pozostali - wykształceni i predystynowani do wodzostwa - mogą jedynie gderać samotnie w internecie.

Biurokracja to zło, ale zło konieczne. Jest niezbędna jako aparat wykonawczy do sprawnego funkcjonowania organizacji i żadna organizacja - z wyjątkiem anarchistów - nie potrafi się bez niej obyć. Anarchiści też żywiołowo odkrywają potrzebę jej posiadania. 1 maja chłopaki z IP marudzili, że przydałaby się kasa na szkolenia z prawa pracy dla działaczy, bo coraz trudniej prowadzić robotę związkową.

I tu dochodzimy do sedna. W tym systemie nie wystarczy zapał i ideowość. Potrzebna jest kasa na szkolenia, przejazdy, telefony, a generalnie przydałyby się biura, w których mógłby dyżurować kompetentny doradca (bez etatu szybko się znudzi) - czyli bez biurokracji związkowej ani rusz.

autor: RUMBURAK, data nadania: 2010-06-15 19:10:20, suma postów tego autora: 233

Dodaj komentarz