Widzialem tylko kilka migawek w TV, ale po recenzjach zapowiada sie naprawde ciekawie- wreszcie film nakrecony porzadnie pod katem estetyki i dynamiki hollywoodzkiej, a jednoczesnie z konkretnym przeslaniem. Chyba sie dorzuce do produkcji wyjatkowo nabywajac legalna kopie ;) Ktos wie moze kiedy bedzie dostepny? I nie chodzi mi o torrenty;)
wlasnie zobaczylem na dwojce wywiad ze Skolimowskim.
ZENADA.
"Mnie polityka nie interesuje", "trzymam sie od tego wszystkiego z daleka", "zadne angazowanie nie ma sensu i tak sie wszystko potoczy tak jak musi"
i wisienka:
"zaangazowanie to dzialalnosc zbyt charytatywna" czy cos w tym guscie...
Dziennikarka byla chyba bardziej "zaangazowana" niz on. Facet po prostu wzial modny temat i zrobil sobie film, zeby na nim zarobic. Ale chyba warto go mimo to wykorzystac;) Lecz jednak torrenty ;)
tylko czekać aż wreszcie ktoś zrobi film o Guantanamo, Abu Ghraib, Berezie Kartuskiej, polskim mordzie na jeńcach radzieckich albo napaści na Zaolzie. Skolimowskiemu udało się bo miał niezależne finansowanie normalnie załatwiają film bronią finansową, po prostu Władza Demokratyczna zastrasza producentów którzy sami cenzurują filmy.
Zaolzie??? Lepiej by ktoś nakręcił film np. o spółdzielniach czy wspólnotach mieszkaniowych.
.
Skolimowski chciał ten film na Mazurach kręcić, bo to niedaleko Klewek?
.
dzieje się w "jakimś kraju Europy wschodniej", nawet ci na zachodzie domyślą się o co chodzi, chociaż nazwy Stare Kiejkuty pewnie nie wymówią.
Imperatywy 4 też chętnie oglądnę, jak i nowego bareję o wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych. Tylko nie wiem czy coś takiego powstanie, młodzi twórcy są skutecznie zastraszeni wizją wilczego biletu w jedynie wolnym ustroju, tylko taki stary wyga jak Skolimowski może zagrać władzy na nosie, bo ma znajomych którzy pomogą finansowo.
Na razie mam nadzieję ze Skolimowski nie będzie miał wypadku samochodowego, nie napadną na niego "nieznani sprawcy", nie strzeli sobie w brzuch w obecności funkcjonariuszy ABW ani nie zaparkuje pod supermarketem wciśnięty pomiędzy siedzenia.
o "zbrodniach imperializmu amerykańskiego" może bankowo liczyć na nagrodę.
C innego, gdyby opowiadał o zbrodniach rosyjskich w Czeczenii. "Ojczyzna Wielkiego Października" nadal ma immunitet, chroniący ją przed krytyką europejskich liberalów i goszystów.
uwypuklony. Szkoda, że Józia Oleksego nie mógł zagrać Yul Brynner, Kwaśniewskiego Peter Ustinov, a Millera jakiś statysta z ulicy z niedopiętym rozporkiem.
W sumie nie jest źle, bo mogła powstać kolejna szmira na wzór amerykańskiego Pospieszalskiego, czyli Moore'a ...
Millera mógłby zagrać ten co grał Egona Olsena (niestety chyba już nie żyje), podobieństwo jest.
Byłoby klawo jak cholera, nie?:)
Sumienie obraził się że Skolimowski pominął wątek heroizmu S. , która wraz z bandytami od Dudajewa walczyła i walczy o wolność w dziele wyzwolenia Europy i świata od podstępnego reżymu komunistycznego. Niestety SB przechwyciła kontenery z bronią dla S i patRyjoci nie mogli wykazać się tak jak dzielni bojownicy czeczeńscy w szkołach i teatrach. Jaka szkoda, dziś dodatki kombatanckie dla bojowników S byłyby x10.
:)
Abstrahując od tzw. kina ambitnego zastanawia, dlaczego obecnie nie kręci się takich filmów, jak przykładowo "Rejs", "Miś", "Poszukiwany, poszukiwana", mimo iż dzisiejsza rzeczywistość dostarcza znacznie więcej tego typu scenariuszy niż czasy PRL. I to scenariuszy gotowych, bez potrzeby (dość prostackich) przejaskarwień jak u Barei.
do tasiemca, który można będzie kręcić i puszczać przez kolejne 20 lat:
- ulica "Imperatywy 4",
- ulica jest ślepa, zamknięta osiedlem "zamkniętym" przez developerów dla wybrańców wybranych...
- po jednej stronie blokowisko, po drudiej kamienice przeróżne i chałupki przeróżniste, na obrzeżach slumsy, a u wlotu dupny krzyż i dwie bazyliki...
- niezliczona galeria postaci...
.
Niech jakiś artysta bierze się do roboty i pisze, pisze, pisze. Wszystkie polskie artysty znajdą zatrudnienie - te z dyplomami i "Tedy"-naturszczyki, i statysty przygodne...
.
Nie wezmą się, takie środowiska odważne były tylko za komuny (choć i to można różnie interpretować).