Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Agnieszka Zakrzewicz: "Santo subito", ale bez pośpiechu

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

cholera!

Szkoda, że prezydencki tupolew nie miał wymalowanego na skrzydle imienia największego Polaka w dziejach świata - byłaby spora szansa na szczęśliwe lądowanie. No cóż, ktoś nie dopilnował i stało się jak się stało. Czy winni odpowiedzą za to niedopatrzenie?

autor: rote_fahne, data nadania: 2011-02-01 11:22:22, suma postów tego autora: 1805

rote,

szkoda, że agent KGB, używający nazwiska czy też pseudonimu "Allende", w dniu, w którym wojsko chilijskie na wezwanie demokratycznie wybranego parlamentu przystąpiło do odsunięcia tego agenta od władzy, nie miał ze sobą świętego obrazka ze Stalinem (albo swoim poprzednim idolem, Hitlerem). Może dzięki temu obrazkowi udałoby mu się jakoś wykaraskać.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 11:46:14, suma postów tego autora: 20871

Może

ktoś zarzucić, że zbyt ostro wyraziłem się o postaci, którą - co prawda, nie wiadomo, dlaczego - cześć skrajnej lewicy uważa za swoje sacrum.
Pragnąłem jednak grzecznie przypomnieć, że lewacki ekstremista funkcjonujący w Polsce ma obowiązek szanować tragicznie zmarłego prezydenta naszego kraju. I dopiero pod tym warunkiem może liczyć na tolerancję dla swoich świętości.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 11:48:37, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Czyżbyś wierzył w boską moc Stalina i Hitlera? Chyba Boga w sercu nie masz!

autor: rote_fahne, data nadania: 2011-02-01 11:54:19, suma postów tego autora: 1805

ABCD

Tylko, co ja Ci na to poradzę, że nie jestem kaczystą? :-) Nie płakałem po papieżu i nie płakałem po Kaczyńskim. Różnica między nami jest taka, że mnie ten tragiczny wypadek lotniczy nie rozbawił - tak jak Ciebie, gdy myślisz o ostatnich chwilach Allende.

Ok, ale wracając do tematu: czy modlitwa Dziwisza za lot, mogłaby ocalić załogę i pasażerów Tupolewa? Konkretnie: tak, czy nie?

autor: rote_fahne, data nadania: 2011-02-01 12:15:53, suma postów tego autora: 1805

Radio Dla Ciebie właśnie podało

Że w budżecie województwa mazowieckiego na ten rok są zapisane zyski z prywatyzacji koleji mazowieckich.

Ale Wy sobie nie przeszkadzajcie.
Aliende zmarły w 1971 jest ważniejszy.

www.cud2.blogspot.com

autor: Cud2, data nadania: 2011-02-01 13:27:23, suma postów tego autora: 3207

rote,

nie mogę ściśle odpowiedzieć na to pytanie, bo też nikt nie może wiedzieć, jak Bóg przyjąłby taką modlitwę.
Wiem natomiast, że od roku 1944 wolni Polacy - żeby użyć trafnego określenia JarKacza - modlili się, żeby ustrój pokoju, postępu i modernizacji zabrał się stąd w diabły.
I co?
Już nawet siedziba Partii na Rozbrat jest na sprzedaż.
I jak tu nie wierzyć w cuda?
Osobliwie - w cuda Jana Pawła II.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 14:42:01, suma postów tego autora: 20871

ABCD, Cud2

Przepraszam, że tak zbiorowo odpisuję, ale mam wrażenie, że łączy was pewna duchowa więź - zawiązała się ona pamiętnego 10 kwietnia, gdy bezgranicznie sprawiedliwy (a może miłosierny?) Bóg odwrócił oczy od Polski i (prawdziwych) Polaków. Chłopaki, to co z tymi cudami? Że w gospodarce się dzieją - to wiem, bo oglądam konferencje prasowe Tuska. Ale chodzi mi o te inne, wymodlone :-)

autor: rote_fahne, data nadania: 2011-02-01 14:46:59, suma postów tego autora: 1805

rote_fahne

Radio Dla Ciebie właśnie podało, że wojewoda mazowiecki zatwierdził palny prywatyzacji kolei mazowieckich. S
tołeczny SPEC też ma być sprywatyzowany a ci ( HGW & CO ) którzy wmawiali Nam że prywatyzacja naszych emerytur ( pisze w uproszczeniu ) zapewni nam emerytury pod palmami teraz wmawiają Nam ustami HGW że po prywatyzacji ceny ciepła nie wzrosną choć powodem prywatyzacji jest nierentowność SPECu.
W roku zeszłym zamknięto na Mazowszu rekordowa ilość szkół etc. …. ale co Ciebie to obchodzi jak wiadomo każdy prawdziwy lewak ma dwóch podstawowych wrogów :
własny Naród & Kościół Katolicki.

www.cud2.blogspot.com

autor: Cud2, data nadania: 2011-02-01 15:07:13, suma postów tego autora: 3207

rote,

10 kwietnia roku 2010 zawiązały się dwie wspólnoty: wolnych Polaków i zdrajców.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 16:41:18, suma postów tego autora: 20871

Wielki człowiek! Te cuda powalaja na kolana!

Tu jest chyba błąd.
"Ciekawe również co tym razem wymyśli włoska mafia, która podczas pogrzebu Wojtyły sprzedawała pielgrzymom sfałszowaną wodę mineralną..."

Jak to "sfałszowaną" wodę mineralną? Chyba wodę świeconą? A jesli już święcona, to gazowaną czy smakową fałszowali?

"Niedawno kardynał Dziwisz zdecydował, że ampułka z krwią papieża pobraną przed zabiegiem tracheotomii w 2005 r. w klinice Gemelli, znajdzie się w dopiero budowanym tzw. dolnym kościele w Centrum w Łagiewnikach, w specjalnym krysztale w ołtarzu, by była widoczna dla wszystkich wiernych."
Najlepiej zalać ją żywicą. W "Parku Jurajskim" z takiej krwi zartopionej w kawałkach bursztynu klonowano dinozaury. Pomyslcie bracia i siostry co by było gdyby za parę milionów lat ktoś ożywił naszego ojca świetego?... i wsadził go do klatki na wyspie z Raptorami;-) hmmm a właściwie czemu nie już? Brakuje mi ojca swietego i jego wizyt w ojczyźnie, taki jakiś samotny się bez niego czuję.

A tak poza tym ten dalszy opis "cudów" to coś niesamowitego. Juz o tym wszystkim słyszałem, ale dopiero teraz poczułem się jakbym był w tym samym mejscu co przed chwilą tyle, że 1000 lat wcześniej, po zabiegu lobotomii.
Niesamowita podróz w czasie. Ten pie... kosciół naprawdę nic się nie zmienił. Wiele społeczeństw niestety również nie.
Najsmieszniejsze jest zaś to, że to nie jakaś książka "Anioły i Demony" "Kod Leonarda da Vinci" czy inna literatura fantastyczna, ale to dzieje się naprawdę w XXI wieku!

"U pewnego amerykańskiego Żyda, chorego na raka mózgu, po mszy w Castel Gandolfo w 1998 r., w jakiej uczestniczył dzięki wstawiennictwu u sekretarza Dziwisza, zniknął nowotwór po przyjęciu komunii świętej"
Jaki z tego wniosek? NFZ powinien wpisać opłatek na liste leków. Zacznie go robic Pfizer, a NFZ będzie dofinansowywał jego spozywanie przez moherów.

Ten jest najbardziej wiarygodny - "To, że Robert Kubica przeżył wypadek podczas Grand Prix Kanady, niektórzy uważają za cud za wstawiennictwem Jana Pawła II, którego imię Kubica miał na kasku."
Ponoć gdy się jego imię napisze na majtkach, leczy to ponoć hemoroidy. A jeśliby wypuścic prezerwatywy z nadrukiem podobizny ojca świetego, to viagra poszłaby do lamusa.

Kiedy Konstantyn chciał z chrzescijaństwa uczynić religię panujacą, stanąć na czele kościoła, który od tej chwili miał mu służyć, a on zamiast Chrystusa miał byc jego Mesjaszem i bogiem, też "zobaczył" na niebie krzyż, który "powiedział" mu, że pod tym znakiem zwycięży podczas walki z legionami konkurenta o cesarski stołek. I tak od tego czasu, jak potrzeba, pojawiają się na niebie krzyże, matki boskie i Jan Paweł II.
Czy na te "cuda" jest jakaś inna rada niż edukacja? Czym ten świat rózni się od średniowicza?


"Inny kandydat "Fabryki świętych" - Ojciec Pio wydzielał zapach, który osiadał na kwiatach i przedmiotach oraz rozdwajał się - tzn. podczas gdy własnym ciałem był obecny w kaplicy San Giovanni Rotondo, jego "obraz powietrzny" pojawiał się nad łąkami i polami."
A jak pachniał? Jak Chanel czy jak niemyty przez miesiąc facet? Kosciół krzewił kiedyś tego typu higienę, bo grzechem było dbanie o swe grzeszne ciało.
Ja miałem takie zdarzenie na dworcu centralnym w Warszawie. Idę sobie peronem i nagle czuje, że coś potwornie wali. Rozgladam się i nic nie widzę. Idę dalej, a smród coraz silniejszy. Przeszedłem cały peron (dobre 200-250 metrów) w poszukiwaniu źródła tego cudu. Na koncu peronu leżał na ławce obrzydliwie brudny bezdomny. Ale to się da wytłumaczyć. To nie zaden cud, że czuc go było z 200 metrów. To jest tunel, a w tunelu jest zug, a bezdomny lezał pod wiatr. Jakoś tak też musiało byc z tym Ojcem Pijokiem.

"ukazały wyraźną sylwetkę Ojca Świętego, jakby pojawił się pod postacią ognia" - znaczy się jest w piekle? Nawet nie we czyścu? Kto by pomyslał!

"Także Piotruś w Polsce urodził się za sprawą Ojca świętego, choć Kasia i Mirek długo nie mogli zostać rodzicami." - czy kosciół płaci matce alimenty?

"Kilka dni po śmierci papieża kobieta żarliwie modliła się do Boga, aby za jego wstawiennictwem zaszła w ciążę."
eee tam, co ta za cud? Żeby choć ta kobieta była dziewicą! A tak to zwykłe bzdety, które potrafił pierwszy lepszy druid w celtyckiej irlandii, a współcześnie każdy kochanek żony niepłodnego faceta.


"Podczas przygotowań do procesu beatyfikacyjnego dwie osoby zeznały, że Jan Paweł II regularnie się biczował w akcie pokuty za grzechy." no i trzepał kapucyna, ale czy masochizm i onanizm mogą być oznaką swiętości?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-01 17:11:01, suma postów tego autora: 6205

Pies tracał raka mózgu

"U pewnego amerykańskiego Żyda, chorego na raka mózgu, po mszy w Castel Gandolfo w 1998 r., w jakiej uczestniczył dzięki wstawiennictwu u sekretarza Dziwisza, zniknął nowotwór po przyjęciu komunii święte"

Czy ten niewierny Żyd po tym jak nasz ojciec święty go uzdrowił, nawrócił się chociaż i porzucił wiarę w bałwany?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-01 17:48:07, suma postów tego autora: 6205

sierpie,

może to cię uratuje, choć wątpię:
G.K.Chesterton, Św. Franciszek z Asyżu i Św. Tomasz z Akwinu
A jeśli się trochę otarło o czasy, w których pokolenia żyjace w Polsce okupowanej musiały się uczyć życiorysów Waryńskiego, Dzierżyńskiego i Lenina, to czlowiek nie przestraszy się najgłupszej legendy z katolickiej hagiografii.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 18:52:27, suma postów tego autora: 20871

ABCD

I wychodzi na to, że jestem zdrajcą polskiego zadupia? :):):):):) Lejesz miód na moje serce! Dzięki!!!

autor: rote_fahne, data nadania: 2011-02-01 19:47:22, suma postów tego autora: 1805

Jakoś

się bez ciebie obejdziemy.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 19:58:43, suma postów tego autora: 20871

Prawdziwe cuda ogłaszają...

To były dopiero cuda Watykanu, sierpie,

"Skandal Banku Ambrosiano oznaczał ruinę dla setek tysięcy rodzin. Instytut Dzieł Religijnych, choć odżegnywał się od wszelkiej odpowiedzialności za aferę, wypłacił jednak likwidatorom 406 mln dolarów, mniej niż jedną czwartą 1,6 mld dolarów należnych włoskiemu skarbowi. Cała historia zdawała się wyjęta z krwawych thrillerów. Calvi został prawdopodobnie zamordowany, Michele Sindona został otruty w więzieniu, ginęli prokuratorzy i sędziowie śledczy. Do spiskowych teorii należą też niesprawdzone pogłoski, podsycane przez milczenie Watykanu, o przyczynach nagłej śmierci papieża Pawła I, po zaledwie 33 dniach pontyfikatu, w przeddzień decyzji o usunięciu Paula Marcinkusa z funkcji prezesa Instytutu Dzieł Religijnych.
Kościół katolicki jest instytucją dobroczynną, formalnie utrzymującą się z datków. Instytut wykonuje usługi bankowe, jednak zyski, inaczej niż w normalnych bankach, nie idą do akcjonariuszy (Instytut ich nie ma), lecz są przekazywane na fundusz charytatywny, którym osobiście dysponują kolejni papieże, i na „dzieła religijne".

Klientami banku – jest ich obecnie ok. 4 tys. – którzy mogą w nim zakładać konta, są parafie, zakony i hierarchowie kościelni, dyplomaci akredytowani przy Stolicy Apostolskiej, a także osoby świeckie mające rekomendację któregoś z wpływowych prałatów oraz deklarujące przekazanie części dochodu na cele dobroczynne. Każdyklient otrzymuje legitymację kredytową z zakodowanym numerem, bez nazwiska i fotografii. Po otwarciu konta może w dowolnym momencie przekazywać pieniądze do dowolnego banku zagranicznego. Dlatego w kołach finansowych Instytut jest uważany za idealne miejsce do niekontrolowanych operacji finansowych.

Watykański raj podatkowy W latach 70. i 80. mówiono, że Instytut finansował włoską chadecję i socjalistów, by mogli się przeciwstawić rosnącym wówczas w siłę komunistom, mówiono, że wspierał dyktatorów w Ameryce Łacińskiej oraz antykomunistyczne ruchy w Europie Środkowej. Sam biskup Marcinkus, chroniony watykańskim immunitetem, spokojnie przetrwał wydany w 1987 r. nakaz aresztowania, urzędował do 1989 r. Uważany przez watykańską hierarchię za „niewinną ofiarę", do śmierci w 2006 r. pracował jako ksiądz w parafii w Illinois."

Za "Wprost - http://www.wprost.pl/ar/211874/Tajemnice-banku-nie-z-tej-ziemi/?O=211874&pg=0

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2011-02-01 20:00:57, suma postów tego autora: 1212

abecede

Ale zdrajców na tym portalu może być więcej... Już doniosłeś JarKaczowi albo Antkowi M.?

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2011-02-01 20:02:00, suma postów tego autora: 1212

ABCD

A czemu uważasz, że Polska musi byc okupowana albo przez ZSRR albo przez Watykan? A nie moze być wolna? Nie miesci Ci sie to we głowie? Albo musisz dyktaturę zwalczać (zwłaszcza tak odważnie gdy już jej nie ma;-), albo dyktature wspierać? Wiem, że mi nie ufasz, ale mozna inaczej

"Św. Franciszek z Asyżu" ? Chodzi o tego sodomitę, co to ten teges ze zwierzątkami? I ja miałbym to czytać?
To ja Ci polecę coś innego - "Kryminalną Historię Chrześcijaństwa" - Deschnera. Albo na początek, boś czytelnik niewprawiony i nieźle zaczadziały ;-) zacznij od łatwej książki "Ciemna strona historii chrześcijaństwa - Hellen Ellerbe (fajnie sie czyta, lekkie pióro, sporo obrazków), potem dla rozrywki coś ze smaczkiem - "Życie seksualne papiezy" - Nigela Carthorna, oczywiście obowiazkowo "Biblię" - Stary i nowy testament - bajkopisarze nieznani. Od 500 lat wolno juz ja czytać. Jak oglądałeś kiedyś jakiś thriller o psychopatycznym mordercy i nie zemdlałeś, to powinieneś i dac radę przeczytać o wyczynach Jehowy.
A jak już się wyrobisz i nie będziesz mdlał po tym czego sie dowiesz z poprzednich książek, weź do reki "Katolicka mafię" - Mattnera, to wtedy bedziemy mogli podyskutowac ;-)

A jak już coś chcesz koniecznie z okolic religii to ja ci polecę coś lepszego i dla odmiany pozytecznego. Na kanale "Religia", który jest w mojej kablówce, jest całkiem pożyteczny program "Gotuj z pingwinem" czy jakoś tak (nie pamiętam tytułu), w którym taka stara zakonnica w chałacie, niczym Makłowicz na całym świecie, gotuje w piwnicach różnych kosciołów całej Polski;-). Ostatnio dawała przepis na całkiem dobre kotlety rybne. Wypróbowałem. Zabrakło mi tylko jednej przyprawy, być może decydującej? Zmielonej hostii, po która wybiorę sie w tą niedzielę do czarnych, stanę w ogonku, rozdziawię japę, zamkną jak juz mi wsadzi... ciało Chrystusa. A już za drzwiami kościoła wyjmę, schowam do pudełka, a w domu pokruszę i wrzucę do solniczki (ciekawe czy będzie krwawić? jak byłem mały tak mówili moi rówiesnicy). Polecam, oglądaj! Kuchnia na trudne czasy, oczywiscie dla wiernych trudne, a nie dla czarnych.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-01 20:14:25, suma postów tego autora: 6205

Nie

ma na kogo

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 20:17:28, suma postów tego autora: 20871

"Skandal Banku Ambrosiano"

Nie tylko tego banku. Jeszcze raz polecam "Katolicką mafię" tam jest wszystko dokładnie opisane

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-01 20:19:52, suma postów tego autora: 6205

sierpie,

Chesterton to poważna literatura, a Deschnery - to coś w rodzaju von Daenikena ("czarna mafia", UFO - wart pac pałaca)

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 20:27:23, suma postów tego autora: 20871

Pomijam już,

że JarKacz i Antek M. są opozycjonistami, a ludźmi reżimu są ci, ktorzy ich atakują m.in. za dociekanie prawdy o Smoleńsku.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-01 20:29:06, suma postów tego autora: 20871

rote fahne, zrobiłeś złe założenie

jeżeli nic nie dzieje się bez Boga Wszechmogącego, On jest Absolutem i wszystko,co się zdarza ma wymiar odpowiedni, to wychodzi na to, że Bóg chciał uchronić Polskę od pewnych plag i dlatego stało się to, co się stało. Więc Bóg od Polski oczu nie odwrócił, a przeciwnie: ma na Polsce swoją uwagę i chroni nas od większych nieszczęść. Z tymi mniejszymi poradzimy sobie najwyraźniej sami.


Co do modlitwy, to zbadano, że modlenie się oddziaływuje głównie na modlącego, ustawiając jego "częstotliwość" w zakresach sprzyjających zdrowiu i równowadze psychicznej. Czyli, gdy np. życzymy komuś pomyślności i odbywa się to szczerze i z przekonaniem, to ta pomyślność staje się naszym udziałem. Więc do szczęścia nikt nie może dojść życząc sobie samemu wszystkiego najlepszego, lecz jedynie kierując takie życzenia do bliźniego swego. Taka wersja podoba mi się bardzo z tego względu, iż jest naturalną regulacją relacji między ludźmi. To tak, jakby noża można było używać wyłącznie do krojenia chleba, a do zabijania już nie. To by też tłumaczyło, dlaczego A/BCD wciąż ma się dobrze, choć wielu mu tak źle życzy. Więc ja takiemu A/BCD życzę bardzo dobrze. A sprawiedliwość i tak go dopadnie i tym martwić się nie muszę.
A/BCD, wszelkiej pomyślności Ci życzę!

autor: nana, data nadania: 2011-02-01 20:46:23, suma postów tego autora: 4653

ABCD

A co on poważnego o tym sodomicie mógł napisać? To książka medyczna? o zboczeniach?

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-01 20:48:27, suma postów tego autora: 6205

ABCD

A czy ja Cię atakuję za prawde o Smolensku? Chyba zauważyłeś, ze ja mam ja po prostu w d... i tylko nie wiem komu pogratulować.
Ja tym tylko rzygam... a tak poza tym każdemu politykowi (opozycyjnym reżimowcom i reżimowcom reżimowcom) życzę smierci w meczarniach ;-).
Oni mieli lekka, bum i po ptokach. Nie jestem kontent. Powinni byli cierpiec, błagać o litość i zdychać w męczarniach. wszyscy. Tylko swtewardesy żal bo miała tylko 20 lat i nie byla politykiem.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-01 20:53:36, suma postów tego autora: 6205

Czym wiecej świętych, tym więcej biedy!

A może pójdziemy za przykładem Egipcjan i zażądamy pracy i chleba a nie świętych? Myślę, że taki czas nadciąga. ABCD i jakimś tam Jarkaczem go nie zatrzymasz.

autor: steff, data nadania: 2011-02-01 20:53:59, suma postów tego autora: 6626

Oczywiście, ABCD - jak Kali chwalić Watykan to być poważna literatura

a jak krytykować Watykan - to jest niepoważna ex definitione. Swoją drogą, masz rację: po 10.04.2010.zdrajcy służący KRK ujawnili swoje oblicze do końca. Już nawet nie udają że chodzi im o Rzeczpospolitą. Jak za czasów Stanisława Turzyny - podwójnego sprzedawczyka i zaprzańcy Polski, obwołanego również później "świętym" z dorobioną legendą cudotwórcy i męczennika.
Natomiast będę bronił pobożnego poczciwca Francesco z Padwy, skądinąd patrona "dzikożyciowców" ("ekologów") i Fra Pio z Petrelciny - w ostatnim przypadku nawet wybitny dziennikarz Renzo Allegri obiektywnie przyznał o niezwykłych zdolnościach tego człowieka, co niekoniecznie musi zresztą mieć religijne konotacje( warto pamiętać że Pio został potępiony przez Święte Officjum i do końca życia był bojkotowany przez władze KRK).

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-01 21:18:24, suma postów tego autora: 3747

PT Sierpie, przeginasz pałę i to ostro

Po pierwsze żal nie tylko stewardes i pilotów ale i wszystkich nie-politycznych cywilów tragicznego lotu. Po wtóre, nie chodzi o to żeby politykom życzyć zgonu: oni mają odpokutować za to co zrobili i żyć w pohańbieniu oraz pogardzie - to jest dopiero sprawiedliwość.

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-01 23:24:22, suma postów tego autora: 3747

szczupaku masz rację

A wiec na arenę jako gladiatorzy ku uciesze tłumu!

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-02 00:56:38, suma postów tego autora: 6205

...

Lewica umrze 1 maja.

autor: jazi, data nadania: 2011-02-02 08:43:17, suma postów tego autora: 482

szczupaku,

Akurat Chesterton potrafił bardzo ostro krytykować historię katolicyzmu i Watykan. A, swoją drogą, dostrzegał też ich wielkość.
Ważne jest, że nie ma historyka czy krytyka literatury, który nie uważałby Chestertona za poważnego pisarza. A Deschner, podobnie jak von Daeniken, to literatura wagonowa. Niekoniecznie zresztą pokupna. Polski wydawca Deschnera chyba zbankrutował.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-02 09:30:52, suma postów tego autora: 20871

szczupak i sierp

są godni współczucia. Nie widzą, że ich frustracja, wywołana przez reżim neoliberalny, jest zarządzana...właśnie przez ten reżim.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-02 09:38:43, suma postów tego autora: 20871

steff,

co za problem?
1 Maja odbędzie się lewicowy pochód 1-Majowy. Jak jego organizatorzy nie wymyślą czegoś nowego, będzie tam hasło: Pracy i chleba.
Pochód ten będzie do znudzenia reklamowany przez Tok FM i Superstację. I, mimo to, nikt na niego nie przyjdzie.
A na uroczystości beatyfikacyjne Jana Pawła II przyjedzie może 500 tys. ludzi, a może więcej.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-02 09:41:33, suma postów tego autora: 20871

U naszego pacjenta (PT ABCD) ponowni nsilają się objawy projekcyjne

tj. przypisywanie komuś swoich własnych stanów mentalno-emocjonalnych. Na to niestety tabletki nie pomogą. Można za to wypunktować co następuje:

Poza Dreschnerem, którego nasz narcyz tak nie lubi, mimo braku jakichkolwiek merytorycznych zarzutów, antywatykańskie książki wydało jeszcze kilka setek autorów z których ledwo parę procent zostało przełożonych na polski (np. niemiecki teolog Hubertus Mlynarek).
Wydawnictwo które specjalizowało się w edytowaniu u nas tych prac (Uraeus) nie zbankrutowało, tylko jego właściciel zginął w wypadku.
Na 1 majowa beatyfikację w Italii wyda pieniądze 500 tys. obywateli RP, za to na grilla w kraju tego dnia wybierze się ich 5 milionów. Voila.

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-02 13:21:48, suma postów tego autora: 3747

Czy ja się kiedyś doczekam "cudotwórcy",

dzięki którego stawiennictwu odrośnie amputowana kończyna? W innych przypadkach możemy mówić o błędnych diagnozach, wynikach fałszywie pozytywnych czy wreszcie niewytłumaczalnej z pozycji dzisiejszej medycyny reakcji organizmu, który samoistnie zwalczył chorobę. Odrośnięta ręka, noga, choćby palec to co innego. Przekona każdego, nawet takiego niewiernego Tomasza jak ja.



autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-02 14:46:23, suma postów tego autora: 1578

sZczupaku,

gdyby wydawanie dzieł antyklerykalnych historyków i "teologów" było u nas popłatne, to po gdańskim Uraeusie ktoś inny by przejął pałeczkę. Antyklerykałowie widocznie nie czytają, tylko grillują:)))
Byli poważni archeologowie i historycy, którzy probowali dyskutować z bajkami von Daenikena o UFO. Niestety, okazało się, że fani tego "badacza" są na argumenty nieprzemakalni, a mało kto poza nimi się z von Daenikenem liczy.
Podobnie z Deschnerem.
Nikt z jako tako myślących ludzi Kościoła nie negował przykrych epizodów w jego historii. Co innego jednak wiedzieć, że Kościół potrafił zrobić coś niefajnego, a co innego podporządkowywać obraz ostatnich dwóch tysiecy lat w Europie monnotonnej i nudnej obsesji "czarnej mafii".
Zawsze i wszedzie na świecie więcej było chętnych do grilla (lub czegoś ekwiwalentnego) niż do publicznego wyrażania swoich poglądów. I co z tego?
1 maja okaże się, że Kościół jest w stanie wyprowadzić na ulice setki tysięcy ludzie. Natomiast lewica albo w ogóle nie ruszy się od...grilla, albo zrobi gdzieś szczątkowy pochód na 100 osób.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-02 14:51:10, suma postów tego autora: 20871

Kolejne dowody na zaburzenia gnozji i pamięci drogiego nam chorego

Tak się złożyło, że von Daeniken nigdy nie pisał o zjawisku UFO (a jeżeli to marginesowo) tylko o tzw. paleokontaktach, zresztą jako dyletant czerpiąc z dorobku naukowców-dysydentów jak Zecharia Sitchin, Matthew Agrest, Maurice Chatelain, Josif von Blumrich a nawet niektórych poglądów Carla Sagana. Dziwne zjawiska atmosferyczne i obce cywilizacje natomiast były tematem prac astrofizyków jak Allen J. Hynek, Stanton Friedman i Jacques Vallee czy psychologów (John Mack), z których każdy z osobna miał w małym palcu więcej wiedzy niż każdy z nas w całym ciele, drogi ABCD. Nasz skarb nie zauważył przy tym, że dyskurs antyklerykalny, podobnie jak wiele innych, przeniósł się generalnie do WWW, chociaż pojedyńcze prace z tego tematu nadal się ukazują, wystarczy chcieć aby się zorientować (ja np. wiem o nich chociaż ich nie czytam).

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-02 16:11:35, suma postów tego autora: 3747

A co do wyprowadzania tłumów na ulice - zacytujmy stary,

lecz jak widać aktualny tekst kultowej grupy Deuter: "Dziś nie wiadomo gdzie rozpływają się nasze ideały/ i nie wiadomo skąd przychodzą myśli czarne/ twoją kontemplację przerywa odgłos wrzawy/ to ludzi defilują, oddając cześć mrocznym sztandarom". Zamienić "sztandary" na "portrety JP2" i jesteśmy w domu. A mnie nie ma w tym pochodzie.

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-02 16:17:12, suma postów tego autora: 3747

szczupaku,

Daeniken opowiadał bajki o UFO: że lądowało na Ziemi za czasów króla Ćwieczka albo jeszcze dawniej.
A że niektorzy naukowcy popierali Daenikena? I wierzyli w prehistoryczne UFO? Niektórzy wierzyli nawet w marksizm-leninizm.
Coś mi się zdaje, ze 1 maja setki tysięcy (a może i więcej) ludzi jakoś się bez ciebie obejdą.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-02 20:04:21, suma postów tego autora: 20871

Stirlitz,

a na co Ci cudotwórca? Nie wystarczy Ci niejaki David Coperfield, rozpuszczający w powietrzu słonie i nawet co większe pomniki?
Ponoć wszystko, co teraz jest, to wcale tego nie ma i jedynie nasza jaźń odbiera to jako rzeczywiste. Tymczasem jest to film, którego fragmenty błądzą po Niebycie i w zależności od stanu naszej świadomości podłączamy się raz do tego, to znowu do innego "kosmicznego wątku". A ten film to już dawno został nagrany, a dla nas dostępny jest w postaci projekcji - jak w kinie, a ekranem jest nasza uwaga. Gdy ją kierujemy na coś, to to dla nas istnieje. Gdy nie kierujemy, to nawet nie wiemy, że takie coś jest. Dowiadujemy się od innych ludzi, że coś tam istnieje, ale postrzegamy to indywidualnie, jako my, i dopiero bazując na świadomości zbiorowej znajdujemy wspólny mianownik w widzeniu czegoś tam tak, jak widzą to ponoć inni. Dlatego tak łatwo można ludźmi manipulować.
Inną wersją tego samego jest, że świat materialny nie istnieje, jest tylko jego projekcja odbierana przez nasze mózgi jako materię, bo mózg ma taki zakres częstotliwości, że tak to widzi, ale tego nie ma w rzeczywistości. Bo rzeczywista jest tylko Nicość.
Więc sam widzisz, że żaden palec odrosnąć nie może, bo nie tylko, że go ktoś nie stracił, ale go w ogóle nigdy nie było. Świadomość ludzi mówi im,że był i go nie ma. Ale już taka jaszczurka o tym nie wie, i jej ogon odrasta ot, tak sobie. I to jest ta tajemnica.
Rzecz jasna napisałam to jedynie po to, by może ktoś ewentualnie miał ochotę rzucić okiem na rzecz z drugiej strony. Tej od Nicości strony.

autor: nana, data nadania: 2011-02-02 20:59:41, suma postów tego autora: 4653

ABCD

Daeniken opowiadał bajki o UFO: że lądowało na Ziemi za czasów króla Ćwieczka albo jeszcze dawniej.

Nie śmiej się z Daenikena bo tak jak on opowiadał bajki o lądowaniu UFO tak Ty opowiadasz bajki o lądowaniu Kaczora w Smoleńsku ;-). UFo jak wiadomo lata, a kaczor domowy to przecież nielot.

autor: sierp_i_młot, data nadania: 2011-02-02 21:24:51, suma postów tego autora: 6205

LEWICA.PL = KOMPROMITACJA

"
Inny kandydat "Fabryki świętych" - Ojciec Pio wydzielał zapach, który osiadał na kwiatach i przedmiotach oraz rozdwajał się - tzn. podczas gdy własnym ciałem był obecny w kaplicy San Giovanni Rotondo, jego "obraz powietrzny" pojawiał się nad łąkami i polami. Karol Wojtyła też potrafi czynić podobne cuda, choć może mniej zaawansowane iluzjonistycznie. Wieczorem 2 kwietnia 2007 r. na wzgórzu Matyska w Beskidach, podczas modlitwy przy ognisku w drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II, młody mężczyzna zrobił zdjęcia, a na jednym z nich, płomienie ukazały wyraźną sylwetkę Ojca Świętego, jakby pojawił się pod postacią ognia. Autorem zdjęcia jest Grzegorz Łukasik, który chciał wypróbować nowy aparat fotograficzny. O zdjęciu rozmawiał z proboszczem miejscowej parafii, następnie informacja dotarła do kard. Stanisława Dziwisza, a później do Rzymu. Francesco Forgione czytał w myślach ludzi niczym w otwartej księdze, powstrzymywał deszcz i uruchamiał popsute samochody. "


Czy te słowa zasługują w ogóle na komentarz?

Zamiast pisać, że mafia w sutannach na czele z papieżem-hitlerowcem tak zorganizowała tę beatyfikację Papieża-Polaka, żeby utrudnić obchody robotniczego święta, ktore zapewne jak wynika z ostatnich wydarzeń w Fiacie i strajku generalnego jaki odbył się 28 stycznia, mogłybyć sporą manifestacją niezadowolenia wobec reżimu Berlusconiego, lewica.pl funduje nam rzygowiny w znane z lekcji religii w młodszych klasach podstawówki.

Jednym słowem ŻENADA!

autor: warchlak, data nadania: 2011-02-02 21:57:37, suma postów tego autora: 151

Z wzajemnością mój drogi ABCD: jak widać tracisz już nawet zdolność czytania ze zrozumieniem

skoro nie dociera do ciebie, że to Erich hotelarz inspirował się nieortodoksyjnymi naukowcami, a nie oni nim. To już poważny stan (czyżby początki Alzheimera? Sugeruję szczerze, idź wykonać TK lub MRI). Zresztą po co o niego się spierać? Zacytuj lepiej naukowców, którzy badali opłatek z Sokółki albo wypędzanie demonów - to dopiero klasyka tematu. Zaś 1 maja jak i przedtem oraz potem wolę przysłużyć czynnie się ochronie środowiska - tego klikaniem się nie załatwi.

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-02 23:01:45, suma postów tego autora: 3747

nana

Jako wredny materialista odrzucam niematerialistyczne teorie filozoficzne :D A jako płatnik podatków utrzymujący wbrew swojej woli instytucje Kk oraz wszelkie jej masowe spędy żądam konkretnych cudów, możliwych do potwierdzenia przez każdego.

autor: Stirlitz, data nadania: 2011-02-03 10:44:04, suma postów tego autora: 1578

sierpie,

gdybyś wymyślał żarciki bijące w nomenklatruę SLD, WSI czy PO byłby z ciebie jakiś pożytek.
A tak, jak jest, szkoda howoryty.

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-03 10:57:39, suma postów tego autora: 20871

szczupaku,

różnie bywało z tym Daenikenem i "nieortodoksyjnymi naukowcami". Jeden z nich, chyba Blumrich, zrobił na zamówienie Daenikena ekspertyzę, że Ezechiel widział statek kosmiczny.
To jeszcze nic. Jest bardzo nieortodoksyjny ekspert T.Hypki, ktory wieszczy, że Smoleńsk był "wypadkiem z winy załogi":)))

autor: ABCD, data nadania: 2011-02-03 11:00:15, suma postów tego autora: 20871

Co widział jakiś starożytny patriarcha niewiele mnie obchodzi

Notabene znany podróżnik i biolog dr Maciej Kuczyński wysnuł na rzeczony temat zupełnie inną oryginalną hipotezę, wyłożoną w pracach "Czciciele węża", "Dysk z Atlantydy" i "Życie spadło z nieba?". Co do Smoleńska, drogi ABCD, ponieważ jesteś i będziesz podobnie jak ja 100% ignorantem w dziedzinie awiacji, zostaw opinie na ten temat ekspertom. Pocieszające jest dla ciebie to że inny, niejaki Fiszer, w aktualnym "Przekroju" zrzucił winę równo na naszą i ruską stronę, co jest prawdopodobnie bodaj najbliższe prawdzie.

autor: szczupak, data nadania: 2011-02-03 20:51:26, suma postów tego autora: 3747

DNA może się teleportować

http://www.sekretyameryki.com/?p=5349
Laureat Nagrody Nobla biolog Luc Montagnier zaszokował świat naukowy publikując informacje o eksperymencie, który sugeruje, że DNA potrafi się… “teleportować”. Niewątpliwie eksperyment wymaga powtórzenia, gdyż wielu naukowców wyraziło już wątpliwości.

Zespół Montagniera użył dwóch probówek. W jednej z nich umieszczono niewielki fragment DNA, w drugiej znajdowała się czysta woda. Próbki poddano działaniu pola elektromagnetycznego o częstotliwości 7 herców.

Po 18 godzinach DNA odkryto w probówce z czystą wodą.

Montagnier porównał uzyskane wyniki z próbkami kontrolnymi, w których nie użyto pola elektromagnetycznego lub było ono słabsze, a czas trwania eksperymentu był krótszy. W próbkach kontrolnych nie stwierdzono przeniesienia się DNA.

Badania, o ile ich wyniki się potwierdzą, mogą wstrząsnąć nie tylko podstawami biologii, ale również i fizyki kwantowej. Znany jest bowiem efekt kwantowy, który umożliwia teleportację w mikroskali. Jednak efekt ten trwa ułamki sekund, tutaj zaś mamy do czynienia z niezwykle zagadkowym zjawiskiem. Niewykluczone, że życie wykorzystuje zjawiska kwantowe do rozprzestrzeniania się. A może to samo życie jest złożoną projekcją zjawisk kwantowych i zależy od nich w niezrozumiały dla nas sposób.

Ze szczegółami eksperymentu można zapoznać się w sieci [PDF].

Autor: Mariusz Błoński

Źródło: TechWorld

autor: nana, data nadania: 2011-02-03 22:44:51, suma postów tego autora: 4653

Dodaj komentarz