Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Michał Kruszelnicki: Poskromieni i bezwolni

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Polska

to pod pewnymi względami dziwny kraj, w ktorym angielski znają wszyscy... z wyjątkiem nauczycieli akademickich, którzy nieznajomością tego języka usprawiedliwiają swoją niechęć do publikowania w pismach z listy filadelfijskiej.
Przecież są tzw. tłumacze internetowe.

autor: ABCD, data nadania: 2012-01-12 11:17:11, suma postów tego autora: 20871

"Poskromieni

i bezwolni" mogą stać się tylko ludzie, którzy wcześniej byli niezależni i wolni.
A jakie umysły i postawy wyprodukował istniejący dotychczas feudalny system szkolnictwa wyższego?
Przecież ich znamy. Wystarczy posłuchać Króla, Krzemińskiego, Środy, Markowskiego oraz innych "ekspertów".
Cała ich mądrość - to popierać obecny obóz rządzący i jego media. A ponadto - organizować "quarters of hate" wobec opozycji.
Nie ma kogo i czego bronić.
A że nowy system wymusi przynajmniej kupienie sobie (zapewne z jakiegoś granta, a nie z własnej kieszeni) rozmówek polsko-angielskich? To już pewien plus.

autor: ABCD, data nadania: 2012-01-12 12:13:58, suma postów tego autora: 20871

a propos poskromionych i bezwolnych

http://www.youtube.com/watch?v=pSWN6Qj98Iw

autor: jliber, data nadania: 2012-01-12 14:56:55, suma postów tego autora: 4329

A

realnym problemem nie jest opozycja zaścianka i kosmopolityzmu.
Są nimi nieprawdopodobna demagogia koterii posługujących się poprawnością polityczną a la III RP na użytek swych często bardzo partykularnych interesów.
Nie jest przypadkiem, że wśród sygnatariuszy powyższego mini-manifestu można spotkać osoby znane z ekspercko-publicystycznych usług dla liberalno-lewicowej Polityki czy telewizji publicznej z czasów podporządkowania jej wobec SLD (precyzyjniej: z okresu, kiedy tą telewizją kierowali negatywni bohaterowie słynnej kiedyś afery Rywina z Robertem Kwiatkowskim na czele).
Koterie "politycznie poprawne" całkiem niegłupio kombinują, że wychodzenie polskich badaczy na rynek międzynarodowy (co dziś w praktyce znaczy: anglosaski) może być poważnym zagrożeniem dla ich monopolu.
Dlatego histeryzują.

autor: ABCD, data nadania: 2012-01-12 15:08:50, suma postów tego autora: 20871

defetyzm

Dobra diagnoza z pointą w sylu "gdy tak siedzimy nad bimbrem ojczyzna nam umiera"... Polecam najnowszy numer Przeglądu Anarchistycznego http://www.przeglad-anarchistyczny.org/pismo/247-przeglad-anarchistyczny-nr-13, polecam teksty z edufactory publikowane na stronie ha-artu,stronę international students movement, polecam....zaanagażowanie się jako lekarstwo na marazm typu król Theoden zatruty przez Grimę.
Artykuł Harry'ego Cleavera, (rozpoznający alienację zarówno pracownika naukowego jak i studenta, pisany z pozycji wykładowcy) online: "On Schoolwork and the Struggle Against It" https://webspace.utexas.edu/hcleaver/www/hmchtmlpapers.html

autor: Jaga Moriarty, data nadania: 2012-01-12 18:08:30, suma postów tego autora: 3

jliber & abcd

Gdyby naszym poskromionym i bezwolnym kazano zalewać się łzami czyniliby to bez żadnych oporów. Tego jednak system od nich (już lub jeszcze) nie wymaga.

Zgoda z ABCD. Generalnie nie ma się kim przejmować. Akademicy obudzili się po dobrych 10 latach turbokapitalistycznych reform (a i wcześniej doskonale widać było w jakim kierunku one zmierzają, im to jednak odpowiadało). Zresztą nawet nie obudzili się, oni rzeczywiście poczuli się zdradzeni. Podobnie jak ich wstępni w PRL wiernie oto służą władzy, popierają "elitę", sami za jej część się uważając, głosują na Tuska, Komora, PO itp., wierzą w neoliberalizm (byleby tylko nie dotykał ich samych), a władza tym razem akurat ich w taki bądź inny sposób kopnęła w dupę (w sumie i tak dużo lżej niż inne grupy). Jest takie powiedzenie: za służbę wierną to ci pi.erną. Bardzo mi się ono podoba i moim zdaniem taka zapłata winna spotykać wszystkich bez wyjątku sługusów.

autor: Bury, data nadania: 2012-01-12 19:27:14, suma postów tego autora: 5751

Bury:

Tego jednak system od nich (już lub jeszcze) nie wymaga.

Już nie, ale jeszce nie.
A za służbę wierną to ci pierdolną to wiadomo, ale sługusy muszą sie tego spodziewać.

autor: Getzz, data nadania: 2012-01-12 22:25:15, suma postów tego autora: 3554

Po niedzieli zdam wam relację

z Limy i okolic:)

autor: Getzz, data nadania: 2012-01-12 22:26:12, suma postów tego autora: 3554

bury

nie wolno zapominac ze teraz zeby sie urzadzic nie bedzie im wystarczylo napisac podrecznik i wymagac od kolejnych rocznikow kupowania kolejnych wydan ich ksiazek przed egzaminami, nie bedzie wystarczylo podpisywac sie pod pracami asystentow i pilnowac poziomu wlasnych prac

zaiste smutne

autor: nikyty, data nadania: 2012-01-13 18:26:25, suma postów tego autora: 3572

Punkty sprzedajne

No cóż, moja znajoma, pisząca tekst do pisma anglojęzycznego za 24 punkty po napisaniu artykułu (zresztą na zaproszenie pisma, sic!) zorientowała się, że za publikacje musi zapłacić pismu 1500 $. Ponieważ jest oczywiście zatrudniana na uczelni nie przez Dział Kadr, ale przez Sekcje Umów Bezosobowych (potocznie: śmieciowych)- nie przysługuje jej finansowanie z ramienia Instytutu. A zatem nie posiadając odpowiednich funduszy, musiała obejść się smakiem...

autor: kamelaza, data nadania: 2012-01-15 17:36:48, suma postów tego autora: 1

Najwyższy czas

najwyższy czas zając się pracownikami nauki - należy także zbadać zasadność ich przywilejów, długość urlopów, kazać im pisać dzienniczki i obliczać na ich podstawie ile dokładnie czasu pracują, uczelnie należy sprywatyzować bo wiadomo, że uczelnie prywatne są bardziej efektywne niż państwowe i taki Harvard z Larym Summersem na czele stoi w rankingach najwyżej ze wszystkich.
Z drugiej strony uważam, że abcd powinien dostać przynajmniej jakiś symboliczny punkcik za tych ponad 20 tysięcy wpisów na naszym forum, a poza tym wielokrotnie wtrącał tutaj słowa, a nawet zdania w językach obcych, a to po łacinie (sapienti sat)angielsku (made in China) a także po niemiecku - niestety nie pamiętam, a także chyba po francusku, choć tu wydaje się czuć mniej pewnie.

autor: kontras, data nadania: 2012-01-16 19:19:00, suma postów tego autora: 1774

a propos

http://pracownia4.wordpress.com/2012/01/10/korupcja-nauki-w-ameryce/

autor: kontras, data nadania: 2012-01-16 22:27:26, suma postów tego autora: 1774

Być może,

wobec zwiekszonych wymagań wobec pracowników nauki, dla części ich kadry atrakcyjny stanie się zawod nauczyciela, od którego poza odrobieniem minimalnego pensum nie wymaga się podnoszenia kwalifikacji.

autor: ABCD, data nadania: 2012-01-17 15:03:20, suma postów tego autora: 20871

Dodaj komentarz