Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Zły policjant Balcerowicz wywalał ludzi z pracy.
A dobry policjant Kuroń dawał na otarcie miskę zupy.
Co prawda późno, gdy już była ruina ale jednak przejrzał. Wielu tzw lewicowców nadal tego nie widzi, choć wszystko jest większych rozmiarów niż wtedy, gdy on na to patrzył. Ale mleko się rozlało także dzięki niemu, niestety.
Jak już wszystko rozpieprzyli, zaczęli bić się w pierś, ci wszyscy Kuronie, Królowie i inni. Bo nie tak miało być, nie o to im chodziło. Biedne ofiary swojej własnej rewolucji. Przez lata działalności opozycyjnej co oni niby robili? Nie mieli niby czasu na przygotowanie jakiegoś planu, programu, sytuacja ich zaskoczyła?
Jasne, naiwnie brzmiące, bez ustanku klepane pytania retoryczne. Ale tak musi być, bo tych ludzi nie wolno wybielić. Inaczej okaże się, że nie ma winnych. A kiedyś przyjdzie w końcu czas na sprawiedliwość, przynajmniej historyczną, więc należy pamiętać.
Ludzie tacy jak Kuroń, Modzelewski czy Ikonowicz bezgranicznie przegrali swoje życie (nie w amerykańskim sensie tego zwrotu) i to niezależnie od tego czy w Polsce po 1989 stali się nową elitą czy nie. Dlaczego? Dla człowieka lewicy uświadomienie sobie tego, że było się narzędziem międzynarodowego kapitału, to piekło dla duszy; w przypadku dwóch pierwszych "żal" wydaje się fałszywy ponieważ uświadomienie sobie powyższego musiałoby prowadzić tylko do fizycznego samobójstwa, ten trzeci najprawdopodobniej wypiera z siebie ból angażując się w organizowane ad hoc akcje charytatywne.
Przerażające i dające do myślenia przykłady dla młodych lewicowców.
wyprodukować.
I to zaprowadziło go do obozu zwolenników neoliberalizmu z Michnikiem , jako propagandystą, na czele.
No, nie pierwszy to komunista co po drodze do komunizmu złamał
nogę.
Później podobno się podniósł, ale było już po herbacie - swoje pięć minut w historii zmarnował i nie ma co go wspominać, choć prawdę powiedziawszy gdyby się postawił zwycięskiej finansjerze to i tak niczego by nie wskórał, bo obiektywnie nie było do tego przesłanek.
Tyle, że pamięć po nim pozostałaby lepsza !