Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Rząd pracuje nad zniesieniem ustawy kominowej

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Ustawa kominowa do zdjęcia!

W przypadku najwyższej jakości specjalistów, pensja 24 tys PLN jest po prostu niska i nierynkowa. Chcemy mieć zarządzanie na najwyższym poziomie? Trzeba tym ludziom płacić rynkowe stawki. Można oczywiście zatrudniać ludzi za niższe pieniądze, ale będą to niższej klasy specjaliści, którzy nie dostali stanowisk w prywatnych firmach.

Zasada 8-krotności najniższego wynagrodzenia to albo sabotaż albo głupota. Nawet przy zarobkach rzędu 24 tys PLN (dużo dla przeciętnego Kowalskiego, dla najwyższej klasy managerów nie jest to kwota powalająca), sprzątaczka musiałaby zarabiać 3 tys PLN. Stawka całkowicie nierynkowa, nieuzasadniona, jej praca nie jest tyle warta.

Swoją drogą ciekawe co do powiedzenia ma P. Szumlwicz na temat płacy minimalnej w Szwecji, Włoszech, Austrii? Tam płaca minimalna nie obowiązuje :)

autor: michalkrucan, data nadania: 2014-10-29 12:22:22, suma postów tego autora: 2

Średnia krajowa i jakiś procent z zysków.

Żadne wielkie pensje i wielkie odprawy bo to psu na budę, to nie przynosi pożytku, ani państwu ani pracownikom. Pożytek z tego mają jedynie centrale partyjne aktualnie łupiące kraj i ich wierne pieski otrzymujące za to synekury.

autor: kaktusnadłoni, data nadania: 2014-10-29 17:09:59, suma postów tego autora: 441

Tytuł niusa niegodny lewicowca

Bo tak na prawdę, to rząd pracuje czy kombinuje, jak w glorii prawa ułatwić nielicznym, by jeszcze bardziej nas okradali. I choć komentarz redakcyjny idzie w tym kierunku, to jednak z nadzieją, że kapitalizm może mieć ludzką gębe. A to przecież kłamstwo!

autor: steff, data nadania: 2014-10-29 18:13:07, suma postów tego autora: 6626

"w Szwecji, Włoszech, Austrii? Tam płaca minimalna nie obowiązuje :) "

odpowiem: prawdziwe związki zawodowe

we włoszech jakość życia spada

autor: nikyty, data nadania: 2014-10-30 13:45:07, suma postów tego autora: 3572

2014-10-29 12:22:22

Kolejny jliber nam się tu objawił?

PS.
A na jakiej to podstawie kolego sądzisz, iż nami, lewicą, powoduje troska o tzw. rynkowość (w tym przypadku płac)? Tego wyuczono cię na "zarządzaniu"?

autor: motyl, data nadania: 2014-10-31 13:09:40, suma postów tego autora: 2165

Wystarczy wziąć pod uwagę liczebność i rolę związków

tam, gdzie nie ma odgórnie ustalonej płacy minimalnej. W Polsce, pomimo swego istnienia, pozostaje ona fikcją ze względu na brak minimalnej stawki godzinowej.

Warto odnotować fakt, że w Finlandii, czyli najbardziej uzwiązkowionym kraju świata, w dodatku bez płacy minimalnej, nierówności dochodowe są naprawdę niskie. Helsinki Times donosi, że stosunek najlepiej wynagradzanych 10% społeczeństwa do najsłabiej opłacanych 10%, wynosi 5,4 i jest najniższym w UE.

Co więcej, fińska gospodarka stale zajmuje czołowe lokaty w rankingach konkurencyjności i innowacyjności gospodarek UE.

Gdyby nierówności przekładały się na dobrobyt, to unijną krainą szczęśliwości byłaby Łotwa. :)

autor: fauxpas, data nadania: 2014-11-02 16:55:40, suma postów tego autora: 24

No patrz, Faux Past::

Niby ci sami Ugrofinowie - a jak przepaść

autor: szczupak, data nadania: 2014-11-02 18:42:11, suma postów tego autora: 3747

nikty

Nie zgodzę się z Tobą.
Nie tyle silne związki zawodowe, co świadczenia dla bezrobotnych.
Zgadzam się jednak co do tego, że płaca minimalne nie wiele rozwiązuje. to może byc ewntualnie taki fine tunning nic więcej, bo zbyt łatwo ją obejść. System obchodzenia prawa pracy można uszcelniać, ale nie rozwiazuje to zasadniczego problemu, bo kiedy nie ma świadczeń socjalnych i alternatywą dla wyzysku w pracy jest brak środków do utrzymania, to przy obchodzeniu prawa pracy ofiara często żywotnie współpracuje z katem. Dopiero stworzenie alternatywy przez państwo wzmacnia pozycję pracownika wobec pracodawcy.

Związki zawodowe jednak podobnie jak płaca minimalna nie są rozwiązaniem dla Polski w obecnym jej kształcie. W Polsce mogę jedynie spełnać rolę wspomagającą, ale szali nie są w stanie przechylić. Mogą spełniać tę rolę (jak np. w Niemczech, gdzie również nie ma płacy minimalnej) tylko przy założeniu, że istnieje w danym państwie silny rodzimy przemysł- duża koncentracja pracowników pracujących dla danego dużego zakładu i to zakładu centrali, nie montowni nastawionej wyłacznie na wyzysk taniej siły roboczej, którą przenosi się gdzie indziej bez mrugnięcia okiem, kiedy koszty pracy się podwyższają.

Tylko w takim takim układzie pracy związki są w stanie wywierać realny nacisk i wynegocjować dobre warunki zatrudnienia dla dużej grupy pracowników, co pośrednio zawyża standardy dla całego rynku pracy. Tak dzieje się w Niemczech - jednak i tu moim zdaniem to raczej utrzymywanie staus quo po rozmontowanym przed ponad dekadą przez reformy Harza (SPD) solidnym systemie świadczeń socjalnych.
W Polsce jednak trudno zwiazkom zawodowym taki efekt uzyskać.

Moim zdaniem rozwiązaniem dla Polski byłoby postawienie na rozwój (odbudowywanie rodzimego przemysłu) z jednej strony przez świadomą politykę rządu, który rozumie, że przez rozwój przemysłu rozumie się wspieranie rozwoju rodzimych technologii, centrów przemysłowych, a nie zwiększanie liczb motowni czy działów inżynierskich współpracujacych z zagranicznymi firmami typu Samsung LG, Siemens itp, bo to jest dla rozwoju przemysłu raczej skodliwe niż pomocne i dlatego to należało by raczej ograniczać.
Po drugie poprzez zwiększenie popytu lokalnego - podwyższenie płac, co uzyskuje się poprzez wprowadznie świadczeń socjalnych (przy okazji efekt korzystny, że to również liczbę owych motowni nastawionych na wyzysk siły roboczej skutecznie ograniczy i ułatwi sytuację rodzimego przemysłu).
Ok wszystko to trzebaby wprowadzać ruchami pełzającymi i tylnymi drzwiami ze względu na EU, ale da się taką politykę prowadzić prowadzą jak np. niemcy. Wprwadzie Niemcy maja pozycję znacznie silniejszą niż Polska, więc im łatwiej, ale zawsze można chociaż starać się w tę stronę. Natomiast mam wrażenie, że przeciwnie od pewnego czasu konsekwentnie prowadzona jest polityka w przeciwnym kierunku. Tzn. utrzymywanie płac na niskim poziomie i przesuwanie Polski konsekwentnie w strone perfyerii kolonialnej.

autor: yona, data nadania: 2014-11-07 13:05:23, suma postów tego autora: 1517

Dodaj komentarz