Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Francja: Hollande widzi szansę na uniknięcie wojny

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Niestety, taka jest prawda...

Wojnę będziemy zawdzięczać Zachodowi, bo on sprzyjał zamachowi stanu w Kijowie. Należało przewidzieć, że wschodnia część Ukrainy tego zamachu nie uzna. Wyjcie z tej jatki jest jedno: trzeba szybko wrócić do tego, co było, inaczej przeniesie się ona na całą Europę. Zdaje się Merkel i Holland to rozumieją. Może więc tak źle nie będzie. W każdym bądź razie Wschód musi być tam gdzie był i Zachód też. O żadnym partnerstwie wschodnim nie należy nawet śnić. Po prostu taki jest układ sił. A USA tęż bezpieczne nie będą. Powinny to wreszcie przyjąć do wiadomości. Leży to w naszym wspólnym interesie. Igranie czyimś bezpieczeństwem się skończyło.

autor: steff, data nadania: 2015-02-07 17:41:13, suma postów tego autora: 6626

steff

jeśli ktoś tu igra naszym bezpieczeństwem to rosyjski imperializm i paranoja putina

autor: nikyty, data nadania: 2015-02-07 19:53:04, suma postów tego autora: 3572

Zapominasz nikyty kto zaczął

USA i EU zaatakowały, Rosja odpowiedziała. Imperializm dominujący, globalny zaatakował - imperializm lokalny odpowiedział na atak. Dotąd imperializm zachodni robił co chciał, a teraz zderzył się z rosyjskim i utknął. Po raz pierwszy zachodni imperializm został zatrzymany w Gruzji i Syrii. Teraz na Ukrainie. Rosja stała się głównym celem zachodniego imperializmu i odpiera ataki. Stroną agresywną, napastniczą jest Zachód, który występuje w stosunku do reszty świata z pozycji siły. Prawo dżungli osłania oczywiście szczytnymi frazesami demokracji, praw człowieka, interwencji humanitarnych, walki z terroryzmem, czy wcześniej komunizmem. Wszystko to przy totalitarnej propagandzie mediów, które pełnią rolę broni psychologicznej. Imperialiści wiedzą, że muszą urobić opinię publiczną, żeby mogli robić swoją brudną robotę. Oni wiedzą, że wciskają ludowi kit, a lud przyjmuje to jako prawdę objawioną. To jest wynik nieustannego prania mózgu od rana do wieczora, dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, rok po roku i dekada po dekadzie. Środki masowego ściemniania służą utrzymaniu kapitalizmu i imperializmu.

autor: Bartek, data nadania: 2015-02-08 10:20:28, suma postów tego autora: 2550

Holland i Merkel jak Chamberlain i Daladier

Holland i Merkel - para naiwniaków; w stosunku do Putina zachowują się jak Chamberlain i Daladier wobec Hitlera, a on się z nich śmieje, kiwa ich jak chce, udaje że się zgadza, że chce pokoju (Hitler też ciągle mówił o pokoju) a potem tworzy sytuacje metodą faktów dokonanych (jak np. Hitler remilitaryzując Nadrenię, co było pogwałceniem Traktatu Wersalskiego - Rosja zaś pogwałciła traktat o gwarancjach nienaruszalności granic i niepodzielności Ukrainy)... Ciekawe, ile jeszcze europejskie ślamazary będą stosować tą politykę appeasementu (ustępstw) wobec Putina i ruskich PiSowców?

autor: Badacz, data nadania: 2015-02-08 12:01:23, suma postów tego autora: 285

POKÓJ za WSZELKĄ CENĘ -

euro-naiwniacy i tchórze kapitulują przed ruskimi nacjonalistami (faszystami) i chcą "Pokoju za Wszelką Cenę"... Ale kto chce "Pokoju za Wszelką Cenę" - będzie miał wojnę u siebie (hi, hi - rymło się).

autor: Badacz, data nadania: 2015-02-08 12:51:28, suma postów tego autora: 285

nikyty

Nie ma rosyjskiego imperializmu w odniesieniu do Ukrainy, bo od setek lat była ona i jest gospodarczo i kulturowo związana z Rosją / 1/3 jej mieszkańców wręcz przyznaję się do narodowości rosyjskiej / Jest natomiast imperializm anglosaski w Afryce , Azji i w wielu innych punktach globu / jego kiełkowanie przejawia się już nawet na Ukrainie /. Odpowiedzią na ten imperializm jest właśnie m.in państwo islamskie. I ono może rzeczywiście zagrozić bezpieczeństwu Europy a nie Rosja, bo ona i militarnie a przede wszystkim gospodarczo ma możliwości ją wzmacniać pod warunkiem ,że jej system wartości będzie szanowała a nie głupio podważała. Na nasze szczęście ci, którzy w Europie się liczą, czyli Niemcy i Francuzi, dobrze to rozumieją. Dlatego mam nadzieję, że Europa i Rosja zapewnią nam pokój, którego jednak anglosasi nie zdołają nam zburzyć.

autor: steff, data nadania: 2015-02-08 12:54:11, suma postów tego autora: 6626

nikyty

Utożsamiasz się z wszą na grzebieniu przypisując chorobę psychiczną przywódcy naszego wielkiego sąsiada. Nie najlepsze też świadectwo wystawiasz przywódcą Niemiec i Francji, którzy uznali, że tylko wspólnie z nim mogą zapewnić pokój Europie i światu. Ale nie martw się, bo nie spadłeś poniżej poziomu tych, którzy niestety nami rządzą.

autor: steff, data nadania: 2015-02-08 13:02:57, suma postów tego autora: 6626

steff bartek

wykrcajcie sobie kota ogonem, zmienicie zdanie jak niepowstrzymany putin zacznie rozpęta kolejne wojny

autor: nikyty, data nadania: 2015-02-08 20:31:21, suma postów tego autora: 3572

steff

Delikatne obchodzenie sie z nieujarzmionym psychopata jest swiadectwem roztropnosci Merkel i Hollande
Nie mozna draznic psychicznie chorej malpy trzymajacej brzytwe w lapie

autor: Rebel2, data nadania: 2015-02-09 06:15:19, suma postów tego autora: 3910

Podbój Ukrainy

Póki co drogi nikyty to Zachód rozpętuje kolejne wojny. Ta na Ukrainie też idzie na jego konto. To Zachód inspirował i wspierał majdaniarski przewrót, który doprowadził do wojny domowej, bo południowy-wschód Ukrainy nie uznał hunty. Gdyby Zachód nie finansował hunty już by jej nie było. Podtrzymuje ją przy życiu, bo to jego agentura na Ukrainie. Bez wsparcia Zachodu hunta leży w kilka dni.

To Zachód rozpoczął wojnę o Ukrainę, która ma być nową kolonią - państwem peryferyjnego kapitalizmu, zapleczem surowców i siły roboczej dla spasionego centrum kapitalizmu.

autor: Bartek, data nadania: 2015-02-09 08:56:34, suma postów tego autora: 2550

Bartek się myli

Bartek się myli, bo w tym wszystkim było i jest dokładnie odwrotnie

autor: Badacz, data nadania: 2015-02-09 15:55:58, suma postów tego autora: 285

Odwrotnie?

Rosja zaatakowała, a Zachód odpowiedział? Ciekawa koncepcja, tylko nie zgodna z faktami.

autor: Bartek, data nadania: 2015-02-10 10:59:59, suma postów tego autora: 2550

Rosja zaatakowała i chce uczynić z Ukrainy kolonię

w sensie bezpośredniej przemocy - to najpierw Janukowycz na polecenie doradców z Moskwy i Putina łoił pałami, snajperami i samochodami pancernymi pokojowy protest, potem ruscy zaatakowali i przejęli Krym, a jeszcze potem zaczęli pospiesznie uzbrajać, kierować do walki i wspierać liczebnie garstkę separatystów. To ruska wojna. Najważniejsze i prawomocne było starcie w Kijowie i tam trzeba było przeciwnikom Majdanu z Krymu czy Donbasu przyjechać wtedy i walczyć, ale na równym jakby poziomie - społecznym właśnie, a nie militarnym. Przegapili, nie chciało się, nie umiały się feudalne ślamazary zorganizować, to trudno - a nie teraz się wygłupiać w biały dzień.

ale to w sensie bezpośrednim - właśnie faktycznym, natomiast w sensie ogólnym z ruskimi nacjonalistami po prostu nikt nie chce już być. I w tym znaczeniu podstawowy ruch był właśnie taki - ofensywny. I dobrze, bo faszyzm (a ruski faszyzm jest na pewno większy i bardziej samodzielny niż ewentualny ukraiński, który zresztą byłby - bo musiałby być - i tak "po stronie" liberałów i demokratów, po stronie Zachodu) - a więc dobrze, bo faszyzm i nacjonalizm zawsze ma pierwszy dostawać w dupę bez pytania - tym bardziej jeszcze od uniwersalistycznego, "wolnościowo" jednoczącego świat kapitalizmu (liberalizmu i burżuazyjnej demokracji)...

Tymczasem, to o czym mówi Bartek w drugiej części, to właśnie marksistowsko proste i oczywiste, z komunistycznego punktu widzenia dalekosiężnie korzystne, podstawy kapitalistycznej uniwersalizacji, wyrównywania i jednoczenia - właśnie "dekolonizacji".

...to na razie, nie wiem kiedy będę mógł się odezwać - Pozdrawiam !

autor: Badacz, data nadania: 2015-02-10 16:04:13, suma postów tego autora: 285

Podbicie Ukrainy to wzmocnienie i utrwalenie kapitalizmu na Zachodzie

"w sensie bezpośredniej przemocy - to najpierw Janukowycz na polecenie doradców z Moskwy i Putina łoił pałami, snajperami i samochodami pancernymi pokojowy protest"

Janukowycz targował na dwie strony - UE, Rosja - kto da więcej? Rosja dała więcej. Gdyby UE dała więcej wybrałby UE. Kiedy wybrał Rosję z przyczyn czysto finansowych na majdan zleciały się prozachodnie siły różnych odcieni, ale rej tam wodzili faszyści i różni nacjonalistyczni bojówkarze. Dzień za dniem obrzucali milicję kamieniami i koktajlami mołotowa. Następnie zaczęli budować barykady, zajmować budynki administracji publicznej. To był od początku zaplanowany pełzający zamach stanu - że niby tylko demonstrujemy (oczywiście pokojowo!), ale krok po kroku dążymy do obalenia Janukowycza. Kiedy milicja reagowała, tak jak reagowałaby każda milicja nawet najbardziej demokratycznego państwa świata - rozlegał się wrzask na cały świat, że pałują "pokojowych" demonstrantów! To już był początek wojny - rozpętanie histerii na punkcie pałowania demonstrantów. Szło o psychologiczne zaszachowanie Janukowycza i rozbrojenie go, żeby nie mógł przywrócić demokratycznego porządku, żeby zadyma mogła się rozkręcać, pełzający zamach rozwijać, aż do zwycięskiego końca. Zamiast rozgonić zamachowców Janukowycz czekał i czekał, aż się doczekał. Musiał spier... w podskokach. Janukowycz nie jest winny pałowania zamachowców, jest winny tego, że za mało ich pałował, że ich nie rozgonił. Jak się ma pałowanie faszystów-zamachowców na Majdanie do tego co dziś robi hunta? "Zły" Janukowycz pałował faszystów-zamachowców, a "dobry" Poroszenko ostrzeliwuje miasta i wioski ciężką bronią. Janukowycz był "zły", bo pałował prozachodnich zamachowców, ale Poroszenko jest "dobry", bo wali z artylerii do prorosyjskich mieszkańców Donbasu.






"potem ruscy zaatakowali i przejęli Krym, a jeszcze potem zaczęli pospiesznie uzbrajać, kierować do walki i wspierać liczebnie garstkę separatystów. To ruska wojna."

Krym sam zjednoczył się z Rosją. A wspierać separatystów "ruscy" zaczęli, bo było widać, że w przeciwnym razie w Doniecku i Ługańsku dojdzie do pogromu, jak w Odessie.



"Najważniejsze i prawomocne było starcie w Kijowie i tam trzeba było przeciwnikom Majdanu z Krymu czy Donbasu przyjechać wtedy i walczyć, ale na równym jakby poziomie - społecznym właśnie, a nie militarnym."

Tu się zgadzam. Trzeba było pojechać do Kijowa i rozgonić majdaniarzy, skoro władza państwowa nie zrobiła tego.



"Przegapili, nie chciało się, nie umiały się feudalne ślamazary zorganizować, to trudno - a nie teraz się wygłupiać w biały dzień."

Nic straconego. Teraz dają banderowcom odprawę, aż miło!



"Tymczasem, to o czym mówi Bartek w drugiej części, to właśnie marksistowsko proste i oczywiste, z komunistycznego punktu widzenia dalekosiężnie korzystne, podstawy kapitalistycznej uniwersalizacji, wyrównywania i jednoczenia - właśnie "dekolonizacji".

Ładna mi "dekolonizacja". Im Zachód więcej zawojuje, więcej zagarnie do siebie, bardziej się spasie tym bardziej będzie konserwatywny, bo będzie mógł korumpować własną klasę robotniczą i przykuwać ją do imperializmu. Im więcej nagrabi na peryferiach tym lepiej zabezpieczy sobie pokój społeczny w centrum. Stabilność kapitalizmu na Zachodzie jest kupowany także dzięki wyzyskiwaniu krajów peryferyjnych. Imperializm to grabienie wszystkich dookoła w celu wzmocnienia i utrwalenia kapitalizmu w centrum. Podbicie Ukrainy to wzmocnienie i utrwalenie kapitalizmu na Zachodzie.

autor: Bartek, data nadania: 2015-02-10 18:40:27, suma postów tego autora: 2550

Dodaj komentarz