Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Piotr Szumlewicz: Do przyjaciół na lewicy

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

...

"Trudno zrozumieć, dlaczego osoby liberalne gospodarczo jak Jan Hartman czy Magdalena Środa deklarują, że chcą budować prawdziwą lewicę."

Boją się, że Bronek z PO polegnie? Może chcą zmobilizować dla platformersów lewicowy elektorat na drugą turę i wybory parlamentarne?

autor: maoam, data nadania: 2015-05-12 23:27:16, suma postów tego autora: 191

Po pierwsze

Po pierwsze nie należy dzielić. To, że red. Szumlewiczowi nie podobają się postulaty tych, czy innych osób - w porządku. Ale nie można ich z lewicy wykluczać. Nie można wykluczać nikogo.

Wbijanie klina między środowiska na lewicy to coś, czego najbardziej oczekują jej przeciwnicy. Ona nie może się podnieść właśnie przez to. Że każdy ma własną koncepcję i wie swoje, a inne idee skreśla. Bo jego idea jest przecież ta najlepsza.

Tym sposobem jest xx kanap na lewicy, które nie mają żadnego znaczenia i nic nie zdziałają. A co w tym czasie zrobiła prawica? X kanap zjednoczyło się z PISem, w tym partia Gowina. Czy ktoś w PISie miał coś przeciwko, że prorynkowy Gowin wzmocni tę partię? Nie. Byli zadowoleni, że zdobyli nowych sojuszników.

Na lewicy jest miejsce i dla gospodarczego liberała, i dla socjalisty, dla ateisty i dla katolika. Oczywiście postulat laickiego państwa, związków par., legalizacja aborcji itd. - to nadal powinny być ideowe postulaty lewicy. Bez tego lewica przestanie być lewicą. Ale dzielić nie wolno i wykluczać.

autor: ancymon, data nadania: 2015-05-13 00:04:54, suma postów tego autora: 621

koalicja jak Syriza

Wbrew optymistycznemu tonowi autora sądzę, że na budowę jednego wielonurtowego ruchu jest za wcześnie. Zbudujmy koalicję jak Syriza.

Moim zdaniem celem nie jest odsunięcie od władzy konserwatywnych liberałów z Platformy Obywatelskiej tylko przeżycie lewicy w Polsce. Walka o przetrwanie usprawiedliwia więcej niż walka o władzę.

Rzucenie się w ramiona SLD może być ryzykowne. Dlatego organizacje lewicy powinny otrzymać gwarancje realizacji lewicowego programu przez koalicję od OPZZ. Tylko kontrola polityków przez ludzi pracy daje częściowe gwarancje.

autor: Roger, data nadania: 2015-05-13 07:40:07, suma postów tego autora: 514

Lewico, uratuj Bronka

"Tego samego zdania jest prof. Jan Hartman. W rozmowie z naTemat mówi, że lewicowy elektorat, a szerzej cały "obóz postępu" został porzucony i obrażony przez SLD - dlatego został w domu. – Niezwykle ważne dla Komorowskiego jest to, żeby przeprosić lewicę, a szczerzej całą postępową część społeczeństwa, za to wszystko – za to, jak wygląda polska lewica, za niespełnione obietnice Platformy. Myślę, że ci wyborcy powinni poczuć się w obowiązku, by ratować kraj przed katastrofą, jaką byłoby oddanie Polski w ręce Kaczyńskiego, Macierewicza i Rydzyka – przekonuje."

http://natemat.pl/142309,lewico-uratuj-bronka-czyli-kto-wybierze-komorowskiego-bo-jest-ch-owo-ale-stabilnie

Czyli jak napisałem wyżej chcą nas tylko wykorzystać. Wolność i równość - wolność (liberte) jak mawiał Modzelewski już mamy a brak nam ciągle: braterstwa i równości. Równości nie mamy, ale dla Hartmana i Środy równość = poparcie dla postulatów światopoglądowych i obyczajowych a nie społecznych. Braterstwa (solidarności) w tym nie ma też. Lewica powinna podnosić i postulaty społeczne i równościowe (światopoglądowe i obyczajowe - co niestety niektórym towarzyszom może się nie podobać) inaczej zawsze będą powstawać lewice skupione na jednym temacie (medialnym/profesorskim) i będą mówić, że są jedynymi prawdziwymi lewicami a inne postulaty są dla ludzie nie ważne.

autor: maoam, data nadania: 2015-05-13 08:44:39, suma postów tego autora: 191

tekst dobry

ale czy to nie wołanie na puszczy, czy sld potrafi się zmienić

autor: czerwony93, data nadania: 2015-05-13 09:13:13, suma postów tego autora: 2702

To Kolodko out, wszak to liberal

A postulat Szumlewicza, jakie poglądy z jakimi się POWINNY łączyć, to już po prostu kuriozum.

autor: west, data nadania: 2015-05-13 10:09:03, suma postów tego autora: 6708

Nic dopdać nic ująć

W warunkach, jakie są, działania w tym kierunku, jakie autor proponuje w swym tekście, mogą rzeczywiści sprawić, że lewica znów będzie wyrażać wolę znacznej części Polaków i zyskiwać ich poparcie. Umizgiwanie się do PO powinno być raz na zawsze porzucone. Najwłaściwszy byłby jedna powrót do źródeł, czyli walki klas i uspołecznienie podstawowych środków produkcji ale na ten czas tamto musi niestety wystarczyć.

autor: steff, data nadania: 2015-05-13 10:59:45, suma postów tego autora: 6626

obyczajówka

to strzał w stopę, zniechęci tylko większość ludzi, tą tematykę, od LGBTQABC po aborcję i retorykę feministyczną trzeba porzucić, jedyne co ma sens w tym klimacie to konopie, bo to bardziej kwestia swobód obywatelskich i prawa państwa do ustalania ludziom diety

autor: MJ, data nadania: 2015-05-13 12:19:30, suma postów tego autora: 1280

Słszunie MJ, tym bardziej że nie chodzi tyle o dżojnty

ale i słynny ostatnio olej z THC i podobne wyroby para - lub protomedyczne - tu mamy do podkreślenia wolność wyboru sposobów leczenia.

autor: szczupak, data nadania: 2015-05-13 16:16:23, suma postów tego autora: 3747

@west,

kuriozum to sam fakt zabierania przez Ciebie głosu pod tym tekstem. Nie Twój ogródek, nie Twoje pomidory. To tak, jakbym ja oceniał sojusze Partii Libertariańskiej.

autor: fancom, data nadania: 2015-05-13 16:36:43, suma postów tego autora: 1423

Taki los

lewicy w tym kraju, że musi zawsze wybrać mniejsze zło (bo jest za słaba i swojego własnego dobra wybrać nie może). Ludzie mówią na mieście, że mniejszym złem jest Gajowy Bronek. Jak chcecie na niego zagłosować to dobrze. Może spełni chociaż te postulaty równościowymi zwane. Ale to też może nie być pewne. Bo gdy wprowadzi JOW-y z Kukizem a może i z PIS-em to tak zabetonują scenę polityczną, że się nas o nic nie będą musieli pytać. Chociaż może jak poprzemy Bronka to chociaż będą się pytać o zdanie Środy i Hartmana, ale co taka reprezentacja da lewicy na dłuższą metę to nie wiem. W SLD są profesorskie głowy. Niech coś wymyśla i wskażą drogę pracującym młodym z miast i wsi. Vivat academia,
vivant professores!

autor: maoam, data nadania: 2015-05-13 17:27:01, suma postów tego autora: 191

Niektórzy ze środowisk LGBT

głosowali na Dudę bo nie wierzą już PO na poprawę ich statusu, głosując na Dudę uważają, że Duda też nic im nie załatwi, ale chociaż dzięki temu może poprawi się ogółowi ludności:

"Wpis Milckego opisał już lifestyle'owy magazyn skierowany do gejów. Po publikacji na Facebookowym profilu pisma pojawiło się mnóstwo komentarzy, wśród których sporo potwierdzało przytoczone wyżej argumenty. Mężczyźni zwracali uwagę, że skoro nie mogą liczyć na poprawę jakości życia własnej grupy, przy wyborze kierują się tym, który z kandydatów ma największe szanse poprawić jakość życia Polaków jako ogółu obywateli."

http://natemat.pl/142449,wybralismy-dude-bo-zle-nam-sie-zyje-czy-kandydat-pis-naprawde-jest-nadzieja-dla-srodowisk-lgbt

autor: maoam, data nadania: 2015-05-13 17:53:32, suma postów tego autora: 191

Szczególnie problematyka LGBT

zachęci do lewicy "lud". :DDD
Już widzę, te manifestacje robotnicze pod tęczową flagą :DDD

autor: ungern, data nadania: 2015-05-13 17:56:23, suma postów tego autora: 81

i dalej o profesorskiej inicjatywie:

"Kazimierz Kik zwraca również uwagę, że plan który współtworzy tylko w chwili obecnej zakłada postawienie na znane twarze. Docelowo nowa oferta ma dać nam znowu lewicowe postulaty gospodarcze, liberalne podejście do spraw światopoglądowych, ale i "narodowy charakter", który kiedyś dawał polskim socjalistom receptę na sukces, a o którym w ostatnich latach zapomniano."

http://natemat.pl/142363,bogaci-profesorowie-i-upadle-gwiazdy-nie-moga-odbudowac-lewicy-prof-kik-jesli-nie-my-to-kto-nie-ma-innych-chetnych

autor: maoam, data nadania: 2015-05-13 18:02:20, suma postów tego autora: 191

@ancymon

Mówisz, że "na lewicy jest miejsce i dla gospodarczego liberała, i dla socjalisty", a potem, że kwestie tzw. obyczajowe/światopoglądowe "to nadal powinny być ideowe postulaty lewicy. Bez tego lewica przestanie być lewicą" A czy lewica opowiadająca się za gospodarczym liberalizmem to nadal jest lewica?


Ja się zgadzam, że lewica powinna łączyć kwestie wymienione przez Ciebie postulaty z postulatami ekonomicznymi. Dla mnie one wszystkie są ważne. Ale jeśli ta marginalna obecnie lewica ma wywalczyć dla siebie jakieś miejsce w debacie publicznej, to nie może walczyć na wszystkich frontach. Na to mogą sobie pozwolić duże partie, które już są w centrum uwagi. A lewica musi wybrać, z jakim przekam przekazem chce się przebić i nie musi (nie powinna) się niczego wyrzekać, ale też nie może wszystkiego wyeksponować. Moim zdaniem tylko narracja ekonomiczno-socjalna może ją wyróżnić, jeśli znajdą się osoby, które będą potrafiły taką narrację atrakcyjnie przedstawić (a to też ważne; bardzo doceniam Szumlewicza za jego występienia telewizyjne, ale on tej roli niestety nie spełni). Tę właśnie sferę trzeba dla lewicy odzyskać, bo z walki z Kościołem i konserwatyzmem jest już znana i sukcesów jej to nie przynosi.

autor: Mandark, data nadania: 2015-05-13 18:59:13, suma postów tego autora: 731

Fancom, ja to akurat w pojęcie lewicy się wpasuję

(nawet jeżeli to będzie tzw. "lewica burżuazyjna"). Zaś takich jak Ty, o ile pamiętam z dawnych czasów, nie nazywano lewicą tylko lewactwem.

autor: west, data nadania: 2015-05-13 20:05:42, suma postów tego autora: 6708

Jasny cel + szacunek do siebie

Autor proponuje taktykę polityczną od Sasa do Lasa. Niestety aby została dostrzeżona przez tych których powinna reprezentować, powinna jasno sprecyzować cel jak i wroga. A tego nie robi. Co do środowisk feministycznych, LGBT, czy w ogóle jakichkolwiek środowisk kulturowych, politycznych, regionalnych etc, to nie lewica powinna skamleć o ich uznanie, tylko owe środowiska winny skamleć do lewicy o prawo dołączenia do walki o dyktaturę proletariatu.
Niech lewica na dobry początek zacznie szanować samą siebie.

autor: lemski, data nadania: 2015-05-13 20:22:37, suma postów tego autora: 368

Recepta

na przetrwanie lewicy jest prosta - zjednoczenie wszystkiego na lewo od $LD. Podziały, waśnie, kłótnie i spory to coś, na co lewicy zwyczajnie nie stać, a na co z lubością jej działacze uwielbiają trwonić swój czas i siły. Lewicy potrzeba mniej generałów bez armii, a więcej zwykłych, szeregowych działaczy.

Tymczasem, wiele lewicowych kanap więcej energii poświęca na zwalczenie siebie nawzajem niż establishmentu. Trwa nieustanna licytacja, kto jest bardziej tró lewicowy i kto w większym stopniu zasługuje na miano "awangardy klasy robotniczej", o której jednak sama klasa robotnicza nic nie wie (ale to już szczegół). Jak ulał do polskiej lewicy pasuje powiedzenie, że gdzie dwóch Polaków, tam trzy partie polityczne.

Bez zwarcia szeregów, jesteśmy skazani na to, co jest teraz, czyli okazjonalne i operetkowe pikiety, jakieś nanodemonstracje, wydawanie oświadczeń, którymi burżuje sobie podetrą tyłki.

A wystarczyłoby trochę pomyśleć.

Np. RSS ma działaczy w Wawie, ale na "Ślunsku" już nie bardzo. PPP ma struktury głównie na Śląsku. Gdańsk za to zagłębiem ani jednych, ani drugich nie jest, ale trochę tam politycznych rozbitków po MS-ie. Gdyby to wszystko połączyć, może udałoby się pokryć jakimiś strukturami cały kraj. A tak pozostaje teoretyczny onanizm kawiarnianych dyskusji i internetowy rewolucjonizm, bo ten czy inny wodzuś nie potrafi poskromić swojego wybujałego ego i prędzej sczeźnie niż poda rękę drugiemu "charyzmatycznemu liderowi".

autor: fancom, data nadania: 2015-05-13 21:35:05, suma postów tego autora: 1423

do nowych lewicowych struktur trzeba też włączyć wieś

Czas więc budować nową Samoobronę czy PSL Wyzwolenie, które uzupełnią miejskie raczej inicjatywy w stylu RSS i PPP

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2015-05-14 12:19:35, suma postów tego autora: 1703

Fancom przyjacielu...wybacz , że tak piszę

Ja to z kolegami z Lewicy już przerabiałem...
Byłem nawet zaprzyjaźniony z MS( Młodymi Socjalistami) w Gdańsku.
Przypominam akcje...

Centrolewica Rzeczypospolitej Polskiej( brałem udział w jej tworzeniu)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Centrolewica_Rzeczypospolitej_Polskiej

Unia Lewicy ( byłem chyba nawet jej członkiem)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Lewicy

i co z tego?


To z tego, że się rypło i jeśli podejmą twój pomysł...
to też się rypnie.

Bo tworzenie nowej partii to czas i kasa.
Podejrzewam, że tego nie macie.

Jeżeli odpowiesz sobie 3X TAK na warunki niezbędne do założenia nowej partii
to zaczynaj a ja trzymam kciuki.

1.Czy jest już gotowy elektorat?
2.Czy jest sponsor dla partii?
3.Czy ktoś z Was jest tak zasobny jak J. Palikot?

Prostszy i realniejszy jest pomysł z mego bloga...
http://lewica.pl/blog/cyganski/30604/

Pozdrawiam.

JJC

autor: JJC, data nadania: 2015-05-14 12:23:01, suma postów tego autora: 1582

"do nowych lewicowych struktur trzeba też włączyć wieś" (rysz)

Ha, ha, ha, ha. Powyższy postulat świadczy o twym kompletnym braku orientacji w temacie. Dla spadkobierców KPP, choćby i ich 10-20 garnituru, wieś to niemal wróg numer jeden.

autor: motyl, data nadania: 2015-05-14 16:59:22, suma postów tego autora: 2165

Fancom nie zdążycie...

Fancom nie zdążycie...
bo Kukiz pożyteczny idiota wskazał i przypomniał PO rozwiązanie, czyli JOW.

JOWY to rozwiązanie betonujące scenę polityczną, dzięki nim żadna nowa lewica się tam nie wepchnie.

Pozostaje niestety dla Was jedynie ratować tą jaskinię lewicowych czarowników i czarownic z SLD.
Pan Komorowski podjął, dlatego temat JOW i rozpoczął szybko działanie - czyli mam rację.

Nawet Fancom gdybyście mieli kasę to czas a także brak stałego elektoratu nie pozwoli wam na zaistnienie.
Nie mam nic przeciwko konkurencji lewicowych partii w Sejmie RP.
Jestem po prostu po pierwsze realistą a po drugie już uczestniczyłem w takich próbach a zakończyły się one klęską.

JJC.

autor: JJC, data nadania: 2015-05-14 16:41:57, suma postów tego autora: 1582

motyl

w niektórych regionach jednak na wsi formacje uważane za lewicowe miały lepsze wyniki niż np w dużych miastach czy stolicy województwa, np. Pomorze czy Wielkopolska. tak więc da się to zrobić czy utrzymać, tylko trzeba budować kadry, organizacje współpracujące itp

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2015-05-14 18:50:50, suma postów tego autora: 1703

@tomasz_rysz 2015-05-14 18:50:50

O czym ty właściwie mówisz? Sorry, ale mimo dobrych chęci nie bardzo wiem. O formacjach uważanych za lewicowe, tj. o SLD, czy o rozproszonych grupach lewicowych, choćby w rodzaju RSS, w przypadku których z oczywistych względów nie może być mowy o żadnych wynikach wyborczych.

autor: motyl, data nadania: 2015-05-15 09:39:33, suma postów tego autora: 2165

Tomasz Rysz mówi w swoim komentarzu chyba

o sytuacji na wsi sprzed prawie 100 lat, a nie obecnej.

autor: Gayetsky, data nadania: 2015-05-15 15:50:22, suma postów tego autora: 181

co to jest LEWICA?

To tylko łatka lub parawan za którym chcą stać ludzie nie mający nic wspólnego z interesami pracowników najemnych,bezrobotnymi, emerytami itp.
Socjaldemokracja od dawna nie ma nic wspólnego z lewicą jest tylko taranem ją rozbijającym, skłócającym i mącącym ogółowi w głowach.

autor: nikodem868, data nadania: 2015-05-15 19:35:26, suma postów tego autora: 11

No tak coraz ciekawiej na lewica.pl

lewicy w RP nie ma i tak właściwie
to...

Rebel2 i PIS oraz paru tu komentujących SN i DP
to resztki lewicy w RP takie można nazwać...mamuty lewicy
no czasami też zagląda tu Jliber.
Płaczmy nad losem lewicy w RP...

JJC
Ps.
Panowie admini i moderatorzy... dlaczego tak mało i wpisów naszych przedstawicieli... chyba naszą lewicę.pl przejęła katoprawica ?

autor: JJC, data nadania: 2015-05-15 21:24:21, suma postów tego autora: 1582

Ancymon przeczytałem Twój wpis dokładniej

Podoba mi się i może do takiego ruchu lewicy bym się zapisał, ale sugeruję zapisać się, bo Twój pomysł trochę potrwa...
najpierw do SLD i z tej pozycji stworzyć nowy ruch o nazwie na początku np...

Pofantazjujmy...

Koalicja(Ruch) Unii Socjaldemokratycznej a może z czasem przekształci się to w USD.

Partia taka miałaby zapisane w Statucie frakcje
np. Frakcja KPEiR, Frakcja CRP, Frakcja UP, Frakcja "nazwa istniejącej obecnie kanapy" i ... Frakcja" nieistniejącej obecnie innej kanapy" itd.


Pozdrawiam

JJC

Ps. Taka nazwa USD mi się kiedyś wyśniła gdy budowaliśmy Unię Lewicy...

autor: JJC, data nadania: 2015-05-15 22:15:34, suma postów tego autora: 1582

Zapomniałem dopisać do nazw Frakcji nowej partii USD

Frakcja SLD...

autor: JJC, data nadania: 2015-05-15 22:25:59, suma postów tego autora: 1582

Przypominam bo licznik wpisów ściemnia np.mój licznik

Podaję równanie podające prawdziwe dane...

jacekx + JJC = x


obecnie pod nikiem JJC

autor: JJC, data nadania: 2015-05-15 22:31:44, suma postów tego autora: 1582

Dziś jedyną lewicową siłą polityczną jest Zmiana

Deklaracja Programowa

ZMIANA jest odpowiedzią polskiego społeczeństwa na ignorancję i arogancję obecnych władz i "elit" RP. Jest ruchem na rzecz prawdziwej alternatywy dla kierunku, w którym obecnie podąża Polska. Jest siłą, która przywróci ludziom pracy ich prawa, także do współzarządzania państwem i jego majątkiem oraz na zawsze odsunie od polityki skompromitowanych sługusów kapitału.


Deklaracja ideowa

ZMIANA reprezentuje interesy ludzi pracy, bezrobotnych, młodzieży oraz emerytów i rencistów.

ZMIANA to siła demokratyczna, bowiem dąży do wyzwolenia społecznego i upodmiotowienia społeczeństwa poprzez samoorganizację obywateli i udział reprezentantów ludzi pracy we wszelkich procesach decyzyjnych - na poziomie państwa, lokalnej społeczności i zakładu pracy.

ZMIANA to siła antykapitalistyczna, bo kapitalizm jest systemem, który zniewala jednostkę i prowadzi do zubożenia zdecydowanej większości społeczeństwa w wyniku wyzysku ludzi pracy najemnej w interesie nielicznej grupy osób najbogatszych oraz neokolonialnej eksploatacji słabszych krajów przez imperialistyczne potęgi.



To tylko słowa, ale takich słów nie znajdziecie w deklaracjach innych "lewicowych" partii, które z obozu kapitalistów przejęły już nawet język, nie mówiąc o porzuceniu podstawowych postulatów lewicy. Tylko Zmiana opowiada się za priorytetem kolektywnych form własności środków produkcji (spółdzielczej, państwowej i komunalnej). Tylko Zmiana podnosi sprawę odzyskania suwerenności Polski, zlikwidowania półkolonialnego statusu kraju. Dla pozostałych partii nie ma w ogóle problemu. To sprawia, że dziś jedyną siłą polityczną na lewicy jest Zmiana. Inne inicjatywy to rozwodniona do granic możliwości socjaldemokracja (kapitalizm tak, wypaczenia nie), która pragnie zająć miejsce koncesjonowanej lewicy i być wentylem bezpieczeństwa kapitalizmu. To żadna lewica - siła polityczna robotników i pracowników - ale lewa noga burżuazji. Taka "lewica" sprzedaje robotników i pracowników za ochłapy z burżuazyjnego stołu. Wchodzi do akcji, gdy kapitalizm potrzebuje socjalnej interwencji tylko po to żeby ten kapitalizm uratować. Pełni w ten sposób bardzo pożyteczną, wręcz konieczną rolę w utrwalaniu ustroju wyzysku. Bez takiej "lewicowej" podpory kapitalizm byłby niestabilny i narażony na upadek. "Lewa noga" zapewnia stabilizację. Trzeba ją wyrwać przy samej dupie.

autor: Bartek, data nadania: 2015-05-16 09:33:53, suma postów tego autora: 2550

Ach...

kiedyś tu się komentowało...a dziś cóż jedynie nerwówka przedwyborcza
i szukanie Mesjasza na Lewicy.

Pozdrawiam

jacekx
marksista chrześcijański z SLD

autor: jacekx, data nadania: 2015-05-16 23:36:33, suma postów tego autora: 3088

praca od podstaw

Zgadzając się z redaktorem co do zasady, uważam zarazem, ze glownym błędem lewicy jest poddanie się krótkoterminowem koniunkturalizmowi politycznemu, na modlę specjalistów od kampanii wyborczych. Brak jasnego, radykalnego lewicowego programu dał w efekcie rozmycie koncepcji lewicy w Polsce i odwrócenie się od niej szeregu potencjalnych zwolenników. Koniunkturalne "umizgi" o ułamki procentów w kolejnych wyborach ze strony zwolenników wiodących partii politycznych (aktywnych wyborców)zamiast zwrócenia się do szerokiego elektoratu, który w ogole nie znajduje swych reprezentantów w wyborach i "głosuje" nieobecnością, dały w efekcie utratę poparcia. Gorszym jest jednak to, że wskazane przez redaktora "przenikanie" koncepcji liberalnych do SLD spowodowało, że podobnie jak mainstreamowe media i politycy, nie dyskutuje się i nie przedstawia żadnej kompleksowej alternatywy dla tegoż liberalizmu, być może ze wzgledu na kompleksy "PRL-u" u częsci dzialaczy. A taka alternatywa jest do pokazania i dałaby wartosciowe argumenty we wszelkich dysputach z "ekspertami" i politykami liberalnymi, którzy głoszą "jedynie słuszną drogę". Trzeba jednak sięgnąć po wiedzę a nie tylko "stołki". I dlatego nie ma wg mnie prawa nazywać się ktoś lewicowym, jeśli nie przeczytał np. książki Rafała Wosia "Dziecięca choroba liberalizmu" i /lub T. Picketta "Kapitał w XXI wieku" zanim wystapi z jakimiś koncepcjami gospodarczymi czy w dyskusjach medialnych jako "reprezentant" lewicy - oddaje wowczas pole "walkowerem", marnuje czas i w efekcie tejże lewicy SZKODZI.

autor: erg, data nadania: 2015-05-18 19:46:19, suma postów tego autora: 17

erg

Jest, jak piszesz. Nie głosujemy, żeby ich strącić ze sceny. Czekamy na tych, którzy wyrażać będą nasze interesy w zgodzie z naszą wolą i naszymi nadziejami.
PS: Dobrze, że się pojawiłeś na tym forum. Może wraz z tobą zdominuje je lewicowość? Oby.

autor: steff, data nadania: 2015-05-19 11:34:08, suma postów tego autora: 6626

Bartej

Podejrzewam ze nic dobrego Zmianie nie da słowo lewica. Niech Zmiana będzie anty kapitalistyczna, anty nato ale nie lewicowa bo te słowo jest lekceważąco, niepoważnie lub nawet wrogo odbierane przez zbyt wielu Polaków i, o dziw, Polaków biednych. Dajmy słowu lewica odpocząć, niech pójdzie na relaksujący urlop do jakiegoś morskiego sanatorium, odnowi się i wróci za parę lat, odświeżona, odnowiona.

autor: Margo, data nadania: 2015-05-19 15:04:38, suma postów tego autora: 627

Wy na lewicy nie walczcie z ubóstwem...

...wy walczcie z prywatną własnością środków produkcji - generującą w Polsce ubóstwo milionów poprzez zaniżanie wypłat i czynienie z ludzi niewolników, pracujących za kromkę chleba.

autor: hania.buzia, data nadania: 2015-05-22 10:50:34, suma postów tego autora: 110

Zgoda hania,buzia

Walka z ubóstwem to walka w sferze PODZIAŁU, a nie PRODUKCJI, a zatem walka w ramach KAPITALISTYCZNEGO SPOSOBU PRODUKCJI, nie podważająca jego podstawy - PRYWATNO-KAPITALISTYCZNEJ WŁASNOŚCI ŚRODKÓW PRODUKCJI. Taka walka to walka o ochłapy z burżuazyjnego stołu dla najemnych niewolników. To program socjaldemokracji, która jest buforem bezpieczeństwa dla kapitalizmu, lewą nogą burżuazji.
Kto dziś podnosi hasło nacjonalizacji? "Zmiana" i KPP. Reszta nie widzi problemu - niech kapitalista podzieli się z robotnikiem/pracownikiem i kapitalizm uzyska ludzkie oblicze.

autor: Bartek, data nadania: 2015-05-22 21:06:17, suma postów tego autora: 2550

Dodaj komentarz