Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Wołodymyr Iszczenko: Dlaczego rosyjscy polityczni kapitaliści poszli na wojnę

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Kanał opozycyjny emigrantów politycznych z Ukrainy

Dowcipny program ukraińskiej opozycjonistki

https://www.youtube.com/watch?v=dPhqhxAmxDg

Opozycyjny bloger , ukraiński opozycyjny działacz

https://www.youtube.com/watch?v=sXZwuxNkZLc

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-24 21:35:17, suma postów tego autora: 2702

Trudno powiedzieć jaka jest skala prorosyjskości

Oczywiście wśród mieszczaństwa czy drobnomieszczaństwa może być inna niż wsród proletariatu miejskiego czy wiejskiego. W wielkich miastach mniejsze w mniejszych większe, wszystko zależy od regionów. Nie zapominajmy że przez 8 lat osoby o poglądach okreslanych jako prorosyjskie, prokomunistyczne były i są represjonowane, ludzie sadzani do więzień, torturowani, ginęli albo emigrowali do Rosji lub DRL.

Co ciekawe ugrupowania lewicowe swobodnie choć nieformalnie (poza republikami ludowymi gdzie formalnie) działają na terenie DRL,ŁRL obwodu chersońskiego, zaporoskiego, charkowskiego /wojskowo-cywilnej administracji.

Co do zmian w Rosji to do ostatecznego "rozkułaczenia" oligarchów wzywa np. Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej czy lewicowo-tradycjonalistyczna Sprawiedliwa Rosja oraz wspierający Donbas ruch ochotniczo-wolontariacki i to zarówno jej lewicowy odłam jak i np. prawosławni-solidaryści, narodowi-bolszewicy czy euroazjaci, zwiazane z nimi związki zawodowe, organizacje kombatanckie, organizacje wolontariackie, formacje ochotnicze.

Skomplikowana sytuacja z tym poparciem, przez lata na zachodzie uważano że wszyscy Krymscy-Tatarzy popierają Ukrainę. Okazało się że wiekszość albo jest neutralna albo popiera Rosje.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-24 23:42:43, suma postów tego autora: 2702

Socjaliści/lewica antysystemowa o zamachu terrorystycznym

Zabójstwo Darii Duginy i wojna USA-NATO na Ukrainie

W sobotę Daria Dugina, córka rosyjskiego skrajnie prawicowego intelektualisty publicznego Aleksandra Dugina, została zamordowana przez bombę samochodową, która wysadziła jej Toyotę Land Cruiser na autostradzie na zachód od Moskwy w Rosji.

Rosyjskie media podały, że ludzie bliscy Dugina wierzyli, że był on zamierzonym celem zamachu bombowego, który zabił jego córkę. BBC poinformowało, że planował podróżować tym samym samochodem co jego córka i zmieniał pojazdy dopiero w ostatniej chwili.

W ciągu kilku godzin po ataku amerykańskie media pospiesznie zaprzeczyły oczywistemu wnioskowi, że to zabójstwo było związane z toczącą się wojną między Stanami Zjednoczonymi a Rosją na Ukrainie.

The New York Times zapewnił swoich czytelników, że „nie ma dowodów na to, że atak był związany z wojną na Ukrainie”. Co za absurdalne kłamstwo! Zabójstwo niesie ze sobą smród ukraińskiej tajnej policji i ich agentów CIA.

Zarówno świadectwa historii, jak i logika współczesnych wydarzeń prowadzą do nieuniknionego wniosku, że zabójstwo Duginy było przestępstwem politycznym, noszącym ślady Waszyngtonu, obliczone na sprowokowanie szerszej wojny.

Zaangażowanie Waszyngtonu w taki scenariusz jest nie tylko prawdopodobne; jest to polityczna hipoteza niewypłacalności, którą należy założyć, że jest prawdziwa, chyba że zostanie udowodniona fałszywa w inny sposób. Cała historia imperializmu Stanów Zjednoczonych jest historią zamachów i wojen wszczynanych przez amerykańskie agencje wywiadowcze.

Cztery dni przed morderstwem „ Times” entuzjastycznie opisywał metody zamachów i zamachów bombowych, którymi posługują się ukraińskie tajne siły. W artykule zatytułowanym „Za liniami wroga Ukraińcy mówią Rosjanom »nigdy nie jesteście bezpieczni«” gazeta donosiła, jak Ukraińcy infiltrowali terytorium zajmowane przez Rosję, aby podłożyć materiały wybuchowe i „zamordować urzędników”.

The Times szczegółowo opisał, jak prawicowy Ukrainiec podłożył bombę samochodową „owiniętą taśmą, lepką stroną skierowaną na zewnątrz, do wnęki koła”. Innym razem „podłożyli bombę pod siedzenie kierowcy, tak skonstruowaną, że wybuchnie po uruchomieniu silnika”. Takie zamachy były faworyzowane przez Waszyngton, a zamachy bombowe, jak donosi Times , miały na celu „zasygnalizowanie zachodnim darczyńcom, że Ukraina z powodzeniem gromadzi lokalne zasoby w wojnie”.

Ukraina nie zrobiłaby niczego, co mogłoby zagrozić amerykańskiemu wsparciu. Konflikt na Ukrainie to wojna prowadzona przez CIA i finansowana przez Pentagon. Pytanie postawione przez moskiewskie zamachy bombowe na Darię Duginę brzmi: jaką konkretnie rolę odegrał w tym wydarzeniu Waszyngton?

Waszyngton piętrzył prowokację za prowokacją, z których każda miała na celu rozszerzenie wojny. Samochód bomba eksploduje na arenie światowej w bezpośrednim następstwie wielokrotnych ukraińskich ataków na rosyjską bazę wojskową na Półwyspie Krymskim. Ataki zostały przeprowadzone z użyciem broni dostarczonej przez Waszyngton i zostały przyjęte z zadowoleniem przez administrację Bidena.

Waszyngton przekazał Ukrainie ponad 10 miliardów dolarów bezpośredniej pomocy wojskowej i kolejne 40 miliardów dolarów dodatkowej pomocy od wybuchu wojny na początku tego roku. Uzbroiła ukraińskie siły wojskowe i paramilitarne, szkoliła ukraińskie jednostki i dostarczała informacje o celowaniu dla ataków rakietowych i dronów. Ataki na Krym są następstwem i eskalacją tej polityki.

W odpowiedzi Putin bagatelizował ataki na Krymie, starając się kontrolować rozprzestrzenianie się konfliktu i prowadzić ograniczoną wojnę na Ukrainie.

Widać, że wojna nie potoczyła się dobrze dla Ukrainy. Waszyngton wpompował w konflikt ogromne sumy pieniędzy i broni, jednak władza Rosji nad południową i wschodnią Ukrainą wydaje się coraz bardziej niezachwiana.

Cele imperializmu Stanów Zjednoczonych w konflikcie z Rosją to nic innego jak przerysowanie mapy eurazjatyckiego lądu. Waszyngton dąży do podzielenia ogromnej politycznej masy Rosji – od stepów po tajgę – na zarządzalne państwa zastępcze, z których można wydobyć ogromne bogactwo surowców.

Jeśli tych celów nie można osiągnąć poprzez wojnę zastępczą, należy sprowokować bezpośredni konflikt.

Ukraina ponosi ogromne i niezrównoważone straty. Osiągnięcie celów wojennych USA wymaga większego zaangażowania NATO w rzeczywiste walki, nie tylko broni, ale i żołnierzy.

Każdy znaczący odwet ze strony Rosji za ostatnie zabójstwo, a także seria ataków na Krym, zostaną natychmiast potępione jako „niesprowokowane” i wykorzystane jako pretekst do jeszcze większego i nieukrywanego fizycznego zaangażowania personelu NATO w wojnę.

Czy jest lepszy sposób niż zmuszenie Putina do odwetu, sprawiając, że wydaje się on winny eskalacji konfliktu? Strategia USA to eskalacja poprzez prowokację.

To ta lekkomyślna kalkulacja napędza imperializm Stanów Zjednoczonych. Istniejące zobowiązania USA i cele strategiczne mogą być zabezpieczone jedynie przez rozszerzenie konfliktu, a to wymaga prowokacji. Prowokacja stała się podstawą międzynarodowego zachowania Waszyngtonu. To uzasadnienie leży u podstaw wizyty Nancy Pelosi na Tajwanie, popychając konflikt z Chinami, podobnie jak bomby samochodowe ukraińskich tajnych sił.

Wycelowanie w Dugina i jego córkę, kojarzonych z najbardziej twardogłowymi i jastrzębimi warstwami rosyjskiej armii, nasili presję na administrację Putina, by eskalować wojnę na Ukrainie do otwartego konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi i NATO. New York Times wskazał dziś na ten cel, pisząc, że Putin próbował powstrzymać wojnę, starając się „zachować poczucie normalności” w rosyjskim społeczeństwie. Zabójstwo, jak napisali, groziło przewróceniem tego stanu rzeczy.

Kreml milczał, nie wydając w sobotę żadnego oświadczenia w odpowiedzi na zamach. Wybitne postacie militarystyczne i prawicowi eksperci medialni publicznie oskarżyli Ukrainę o zabójstwo i wezwali do odwetu. Tsargrad TV, nacjonalistyczna sieć, której Dugin jest redaktorem, oświadczyła, że ​​„Kijów zatrzęsie się” po uderzeniach rakietowych.

New York Times napisał : „Chociaż nie było jasne, jak i czy Putin zareaguje na śmierć Duginy, wezwania do zemsty podkreśliły, że najbardziej zagorzali zwolennicy ukraińskiej inwazji mogą nadal stać się niewygodnymi sojusznikami dla Kremla – zwłaszcza jeśli Rosjanie przywódca stara się uniknąć eskalacji wojny”.

Od początku wojny o Ukrainę aż do chwili obecnej Stany Zjednoczone starają się na każdym kroku dolewać oliwy do ognia wojny światowej, starając się sprowokować reakcję. Z dnia na dzień rośnie niebezpieczeństwo, że taka reakcja rzeczywiście nadejdzie, z nieobliczalnymi konsekwencjami.

https://www.wsws.org/en/articles/2022/08/22/mnnw-a22.html

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-24 23:44:54, suma postów tego autora: 2702

Czytając tego pana

pomyslałem o losie młodych komunistów, działaczy związkowych tow. Kononowicz siedzących na Ukrainie za probiałoruskość, prorosyjskość, komunizm. Bracia ci organizowali protesty przeciw sprzedaży ziemi zachodnim korporacjom, są krytykami prozachodnich grantowych ngo'sów.

I przypomniał mi się wierszyk "Cóż ty dla mnie za towarzysz, gdy ja robię, a ty marzysz"

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-24 23:50:09, suma postów tego autora: 2702

" Śpiewać każdy może"

Śpiewać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,
Ale nie oto chodzi,
Jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi,
uuu
(...)
Stoję przy mikrofonie,
Niech mnie który przegoni,
Różne sceny, brygady,
Już nie dadzą mi rady
Bo ja się wcale nie chwalę
Ja po prostu niestety mam talent.

Jak człowiek wierzy w siebie,
To cała reszta to betka,
Nie ma takiej rury na świecie,
Której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać,
Cała reszta to rzecz prosta.

A ja wiem co jest grane,
Dlatego tutaj zostanę,
Będę śpiewał piosenki
Będą klaskać panienki
Będą dawać mi kwiaty
Będę teraz bogaty
Bo ja się wcale nie chwalę
Ja niestety mam talent
Jak głos wydaje z siebie
Wszyscy są w siódmym niebie

Stoję przy mikrofonie,
Niech mnie który przegoni,
Wszystkie sceny, brygady,
Już nie dadzą mi rady
Nikt mnie tutaj nie kiwnie
Bo odczuje to dziwnie
Ja nikogo nie straszę,
Ja talentem niestety go gaszę.
Bardzo lubię piosenki,
I różne inne dźwięki
Szczególnie jak mnie co wzruszy
Rzuca mnie się na uszy
Ja znam ładne szlagiery
Pójdę drogą kariery

autor: tarak, data nadania: 2022-08-24 23:52:50, suma postów tego autora: 3227

były więzień polityczny i ukraiński lewicowiec

przedstawia swój punkt widzenia

https://www.youtube.com/watch?v=PjVDsoeQrl4

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-25 00:00:05, suma postów tego autora: 2702

UE

UE nigdy sie nie przejmowała ustawami o obywatelstwie ani marszami z symbolami dywizji SS w krajach bałtyckich o ile miało to wydźwięk antyrosyjski, więc tyle jesli chodzi o "prawa obywatelskie".

Jesli chodzi o Ukrainę w UE to nie wcześniej jak za 50 lat, jeśli wogóle. Kraje tzw. starej Europy już od dawna narzekają że rozszerzenie UE o kraje tzw. nowej Europy było błędem.

Reszta to typowe akademickie wróżenie z fusów "modern left". Kompradoska oligarchia na Ukrainie nie utraciła siły, zmiany były czysto kosmetyczne. Anglosaska, globalistyczna oligarchia w najlepsze trzyma na terenach kontrolowanych przez Kijów swoje latyfundia.

W Rosji powoli trwa umacnianie się bloku armia-bezpieczeństwo oraz konsolidacji w jeden organizm to co określane jest blokiem suwerenistyczno-solidarystycznym/patriotycznym. Powoli bo powoli granty tracą instytucje takie jak centrum Jelcyna, część oligarchów wyjechała, odsprzedając swoje firmy po cenach państwowych, skarbowi FR albo podmiotom prywatnym. Trwa przeorientowanie się Rosji na Azję w ramach tworzenia się świata wielopolarnego i upadku hegemonii USA. Te bloki gospodarczo-militarne będa kształtować się wokół osi Chiny-Rosja-Iran, osi USA-UE-Wielka Brytania-Australia, swój system będzie budować Turcja,Indie,Indonezja,Brazylia,RPA, Arabia Saudyjska.

Co do Ukrainy to trudno obecnie mówić coś pewnego, jak ? czy? jaka ?

Fakt jest taki przez UE przeszedł pułkownik Upał, zbliża się generał Mróz. Czekają nas zmiany polityczne we Włoszech, możliwe przetasowania w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Grecji. W naszym rejonie tzw. nowej Europy zmiany w Bułgarii, Mołdowie, może Rumunii, Czarnogórze. Do tego napięta sytuacja na linii Serbia -Kosowo albańskie i mozliwe właczenie się do gry innych podmiotów.

A sama sytuacja na Ukrainie, nie wiadomo jaka będzie za miesiąc, 6 miesięcy więc mówienie o tym co będzie za kilka lat to wróżbiarstwo.

autor: polak17, data nadania: 2022-08-25 10:09:02, suma postów tego autora: 1296

marksizm, dialektyka

nie czas przestać używać zachodnio-europejskiej myśli filozoficznej do innych cywilizacji, leninizm był próbą przystosowania koncepcji niemiecko- anglosaskiej czyli marksizmu-engelsizmu do realiów Rosji, tak jak maoizm próbował przystosować do realiów chińskich. Rosyjska lewica miała szereg ruchów wyrastających z rodzimej gleby narodnictwo, neonarodnictwo, socjalistyczny rewolucjonaryzm.
Podobnie jest dzisiaj lewica różni się w zależności od cywilizacji w której się rozwija, jedna jest tradycjonalistyczna inna progresistowsko/wokeistyczna.

A jeśli już przy koncepcjach zachodnioeuropejskich to Rosję może czekać Kriegssozialismus, podobne koncepcje w treści pojawiają się wśród lewicy zasiadającej w Dumie.

autor: guevarysta, data nadania: 2022-08-25 12:19:17, suma postów tego autora: 771

ten ukraiński akademicki

Mówi o jakimś ukraińskim społeczeństwie obywatelskim, o jakim wyszywanka, bandera i osełedec? Rozbicie i represje wobec całej realnej opozycji, zakaz mediów które reprezentowały ludność Rosyjską i szerzej rosyjskojęzyczną, demontaż pomników bojowników antyfaszystowskich, czy pisarzy którzy określali się jako Rosjanie lub Małoruscy.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-25 15:10:59, suma postów tego autora: 2702

Jak to opozycja na Ukrainie

Ma źle. Nie to co opozycja w Rosji, tam demokracja!

Wszystkie komentarze czerwonego93, Polaka17, czy guevarysty są na jedno kopyto, nawet się stylem nie różnią (ta sama osoba)? Chociażby dla niepoznaki raz napisalibyście coś krytycznego o Rosji. Jesteście w stanie?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-26 21:43:36, suma postów tego autora: 1590

Troszkę sobie powyżej zakupiłem z Wołodymira Iszczenki, bo wynajdywanie klasowych przyczyn...

...tej wojny pomijając te najbardziej oczywiste, strategiczne, to właśnie zadęcie charakteryzujące umysły zamknięte, oderwane od rzeczywistości a przekonane o swej wyjątkowości.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-26 22:25:18, suma postów tego autora: 3227

Crystiano

Oczywiscie ze to jest ta sama osoba
I tak juz jest przez kilka lat
Urodzony w '93, a kiedy zakladal konto mial 17 lat.

autor: Rebel2, data nadania: 2022-08-27 02:37:29, suma postów tego autora: 3910

Ja rozumiem że

dla niektórych represji wobec prawdziwej opozycji na Ukrainie nie ma i nie było, władza ma 150 % poparcia, śmierci Olesia Buzyny nie było, spalonych ludzi w Odessie nie było, wojny domowej / wojny donbaskiej nie było, nie ma.
Braci Kononowicz nie ma, tego nie podaje TVN-TVP-POLSAT-GAZETA WYBORCZA-GAZETA POLSKA. Po prostu tych faktów nie ma, tak jak nie było zbrodni UCK, NEOUSTASZY na Serbach. Ale media systemowe/amerykańskie propagandę zawsze ustawiały tak by o Rosji, Serbii zawsze źle.

W latach 90 była seria zamachów ikczeryjskich terrorystów na szpitale, bomby w domach mieszkalnych, jaki był przekaz FSB wysadza, teraz Dasza Dugina zginęła w zamachu bombowym przekaz propagandowy ten sam.

Kuriozalnym jest to co wypisują "wolne media" o Duginie, to zupełnie mija się z prawdą, prawie jak by to on rządził Putinem. Tymczasem w samej Rosji jest on postrzegany jako ważna postać w kręgach intelektualnych środowisk patriotycznych ale nie mająca wpływu na obóz władzy. On i Limonow są w tym środowisku patriotyczno-suwerenistycznym symbolami ale na Kreml ni jak nie mieli i nie mają wpływu. To już Żyrynowski jako deputowany do Dumy był bliżej realnej władzy. Tak więc radzę czytać prasę z Chin, Indii,RPA,Egiptu,Turcji,Wenezueli,Meksyku,Iranu,Brazylii,Serbii,Grecji to poszerza horyzonty. Twitter i instagram nie jest dobrym źródłem wiedzy a samo oglądanie klonów CNN,BBC też przedstawia zawężony obraz.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-27 09:53:32, suma postów tego autora: 2702

p.Tarak

ta satyryczna piosenka zawsze mi się podobała. I ma pan w tym przypadku absolutną rację. Nie wiem czy zwrócił pan uwagę na jeden aspekt, a mianowicie na rozłożenie złóż gazu, ropy naftowej, węgla, rudy żelaza. Tereny kontrolowane przez siły FR są dosyć bogate w te zasoby, chersońskie i zaporoskie to żyzny czarnoziem, a Donbas jest bogaty w złoża. Nie wiem czy pan zwrócił uwagę na ukaz prezydenta FR o powiększeniu armii o 137 000 ( nie wiem czy dobrze zapamiętałem liczbę), niektórzy analitycy uważają że oznacza to że oficjalnie siły DRL i ŁRL staną się częścią sił FR, czyli można zakładać że tereny te mogą czekać zmiany (przyłączenie ?)

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-27 10:07:44, suma postów tego autora: 2702

Demokracja

to pojęcie równie konkretne jak wolny świat czy społeczność międzynarodowa, czy np. kraje mające na swoich terytoriach 15% ludności mają prawo wypowiadać się za cały świat, czy za wzór demokracji można uważać państwo de facto dwupartyjne, gdzie w 2 izbach parlamentu są tylko te dwie partie, a w wyniku systemowych i finansowych, medialnych ograniczeń inne nie mają szans na przebicie się, państwo gdzie w wyniku procedur można zostać prezydentem mając mniejsze poparcie wśród wyborców niż przeciwnik. Ale co tam wzorzec czy demokratycznym są państwa które mogą nie przyznać obywatelstwa członkom mniejszości tylko na podstawie kryterium znajomości języka.

Nie mam zaufania do takich określeń jak demokracja/demokracja liberalna. społeczność międzynarodowa, wolny świat.

BIN LADEN popierany przez USA walczący z ZSRR był okraslany jako "bojownik o wolność", ale gdy walczył z USA stał się terrorystą. Gulbudin Hekmatiar gdzy był przyjmowany w Białym Domu był okraślany jako bojownik o wolność, a potem magicznie stał się terrorystą. Obaj cały czas stosowali takie same metody, przyświecały im nie zmienione cele, ostatni z wymienionych handlował za wiedzą CIA opium i heroiną, co przypomina innych "bojowników o wolność" nikaraguańskich contras handlujących kokainą z przyzwoleniem CIA, czy UCK która handlowała heroiną.Przykłas odwrotny ZSRR i Irak Husajna popierał Mudżachedinów Ludowych, USA uznawał ich za terrorystów, obecnie to bojownicy o wolność z bazą w Albanii pod bezpośrednią ochroną armii USA i CIA, a kurdyjskie ugrupowania które w czasie gdy były związane z ZSRR i Syrią Assada były uznawane przez demokracje za terrorystów, a teraz z poparciam USA są bojownikami o wolność i demokrację.

Więc o jakiej demokracji mowa demokracja liberalna, demokracja ludowa, demokracja konserwatywna, demokracja boliwariańska, demokracja solidarystyczna, demokracja tradycjonalistyczna, demokracja suwerenistyczna, demokracja centralistyczna.

Rosja nie jest de facto demokracją liberalną, podobnie zresztą jak de facto Ukraina

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-27 10:51:27, suma postów tego autora: 2702

Pisze pan Crystiano: "Chociażby dla niepoznaki raz napisalibyście coś krytycznego o Rosji."

Ja spełnię Pańskie życzenie ale nie jest pewne czy się Panu spodoba.
Chodzi o to, że Rosja mogła nie dopuścić do tej wojny kosztującej życie tysięcy ludzi i dorobek trzech pokoleń Ukraińców.
Mogła ale zawahała się.
Chodzi o szczyt państw NATO w 2008 roku, kiedy to na porządku dziennym stanęła kwestia przyjęcie do NATO Ukrainy z własnego wniosku.
Wniosek Ukrainy nie został wtedy odrzucony ale przesunięty do rozpatrzenia w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Rosja już wiedziała, że Zachód planuje rozlokować na jej ukraińskiej granicy wieże oblężnicze.
Były to znane już w starożytności machiny wojskowe, stosowane do obezwładnienia oblężonych.
Dziś ich odpowiednikiem są systemy rakietowe i armie zmotoryzowane, np.czołgi czy działa samobieżne.

Potem w 2014 roku doszło do zamachu stanu na Ukrainie .

Przewidując śmiertelne zagrożenie Rosja wywołała secesję Donbasu
i opanowała Krym, łudząc się, że takie ostrzeżenie otrzeźwi zwolenników inwazji na Rosję. Zgodziła się naiwnie na konferencję w Mińsku i była stroną przy podpisywaniu Porozumień Mińskich.
Byli naiwni jak dzieci licząc na dobrą wolę Zachodu.
Podarowali przeciwnikowi osiem lat na szykowanie się do wojny, i możliwość zakupu najnowocześniejszego sprzętu wojskowego.

Gdyby już wówczas obalili planowanie tych wież oblężniczych, to pewnie by ktoś zginął ale skala strat Ukrainy byłaby nieporównanie mniejsza.

Byli po prostu naiwnymi głupcami.
Czy to pana Crystiano zadowala?

autor: tarak, data nadania: 2022-08-27 23:12:56, suma postów tego autora: 3227

Pisze pan czerwony93: "Tereny kontrolowane przez siły FR są dosyć bogate w te zasoby, chersońskie...

... i zaporoskie to żyzny czarnoziem, a Donbas jest bogaty w złoża."

Każdy kto w Polsce zrobił maturę ( przynajmniej w moich czasach), za sprawą obowiązkowej geografii gospodarczej, dobrze wie jakie bogactwa kryje Wyżyna Doniecka i w związku z tym jakie znaczenie gospodarcze ma te terytorium dla państwa ukraińskiego.

Zajęcie tych terenów przez separatystów bardzo boleśnie uderzyło w podstawy ekonomiczne tego państwa.
Wydawałoby się, że to przywróci nacjonalistom realizm polityczny ale okazało się, że ideologia jest dla nich ważniejsza niż interes ogólnospołeczny i zamiast wypełnić Porozumienia Mińskie, zajęli się przygotowaniami do siłowego rozstrzygnięcia ze skutkiem jak widać obecnie.
Ja nawet myślę, że gdy opustoszeją ukraińskie magazyny zbóż i ryzyko głodu w północnej Afryce zmaleje, Rosja przystąpi do odebrania Ukrainie pozostałych portów na Morzu Czarnym.

Rosja nie może wygrać z NATO wojny konwencjonalnej ale może całkowicie zniszczyć gospodarkę nacjonalistów ukraińskich i tutaj bogactwo Stanów Zjednoczonych im nie pomoże, bo nie da się wziąć na utrzymanie ponad 40 000 000. kraju.
To co słyszę w telewizji o skłonności Rosji do jakiegoś "honorowego" zakończenia wojny, jest prawdopodobnie, pobożnym życzeniem dotkniętych sankcjami na Rosję krajów Unii Europejskiej.
Wszelkie porozumienia z nacjonalistami ukraińskimi przesuwa jedynie problem na później i nie jest w interesie Rosji.

Jak już kiedyś tu napisałem, zbliżenie się Rosji do naszych granic jest dla Polski skrajnie niekorzystne ale pozostawienie jakiegoś kadłubowego państewka ukraińskiego pod kierownictwem nacjonalistów, to zarzewie kolejnych wojen.
I tak źle i tak niedobrze.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-28 20:42:11, suma postów tego autora: 3227

Panie Tarak

Czy naprawde duza roznice robi ze do Polski, Litwy, Estoni i Lotwy dolaczylaby jeszcze Ukraina?
Ukraina nawet bez Krymu
Tlumaczenie Rosji ze: NATO to, czy NATO tamto jest smiesznie bzdurne

Aneksje Krymu rozumiem, bo w ko0ncu jest tam jedyny niezamarzajacy port wojenny -Sewastopol
Ale mordowanie ludnosci cywilnej rakietami np w Kijowie to cos na co nie ma logicznego wytlumaczenia
To zwykle ludobojstwo

autor: Rebel2, data nadania: 2022-08-29 02:19:05, suma postów tego autora: 3910

Cokolwiek zrobi zawsze winna w oczach zachodu

W 2008 Gruzja zaatakowała Osetię, milicja osetyńska stawiła opór, straty poniosły również rosyjskie siły rozjemcze. Rosja przeszła do kontrataku , oczyściła z sił gruzińskich Osetię i doszła prawie do Tibilisi, zajęła połowę Gruzji po czym się wycofała po kilku dniach.

Zachód jakoś nie potępił Sakaszwilego mimo że jego działania przyniosły ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej w Osetii. A i dla Gruzji przyniosły straty ludnościowe, a potencjalnie mogły nawet przynieść rozpad Gruzji.

Tak kochający Kosowo zachód nie przejmował się gdy Chorwaci pacyfikowali Serbską Krainę.

Można dalej wymieniać przypadki podwójnych standardów. Np. ikczeryjscy terroryści którzy korzystali z baz w Gruzji i zachód długi czas milczał.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-29 08:43:33, suma postów tego autora: 2702

no właśnie

sytuacja w 2014 była inna , kocioł pod Debalcewem, starcia między wojskiem ukraińskim a tzw. nacbatalionami itd

autor: polak17, data nadania: 2022-08-29 09:59:44, suma postów tego autora: 1296

Problem z demokracją

Dotyczy wielu państw a już tych w stanie wojny szczególnie. I warto o tym mówić ale czerwony93 piszesz jedynie o ofiarach na Ukrainie. Tak jakby w Rosji nie było działaczy represjonowanych, albo wszyscy byliby szpiegami NATO, albo represje polityczne w Rosji to już taki standard że nie warto o tym mówić.

To nie jest wojna dobra że złem ani też Rosja nie jest jakimś Chrystusem narodów.

Tarak tu trzeba się zgodzić, że pewnie parę lat temu Rosja poradziłaby sobie bez tych strat i kompromitacji. A teraz jest jak widać. Orientuje się ktoś ile kosztuje Rosję dziennie prowadzenie tej "operacji"?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-29 11:25:33, suma postów tego autora: 1590

tarak

"Tereny kontrolowane przez siły FR są dosyć bogate w te zasoby, chersońskie...
... i zaporoskie to żyzny czarnoziem, a Donbas jest bogaty w złoża."

Niewiele to daje, Donbas od 2015 roku jest najbiedniejszym regionem Europy, a zaporożczyzna właśnie się nim staje. Wojna to nie miejsce na robienie interesów, chyba że związanych z wojskiem. Żyzny wschód stoi już gorzej niż wiele tradycyjnie rolniczych regionów zachodniej Ukrainy. Moim zdaniem te ziemie wschodnie są na tyle problemowe (w zasadzie przeklęte), że należy dużą część przemysłu (w szczególności niegórniczego) ewakuować do centrum i na zachód kraju.

" jakie bogactwa kryje Wyżyna Doniecka i w związku z tym jakie znaczenie gospodarcze ma te terytorium dla państwa ukraińskiego"

Z tych bogactw już nic nie wynika. To pokiereszowany skansen. Nie tylko dla Ukrainy, ale dla Rosji, gdyby zatrzymała, również

"Zajęcie tych terenów przez separatystów bardzo boleśnie uderzyło w podstawy ekonomiczne tego państwa."
Niewiele to dało samym separatystom. Donbas to najbiedniejszy region Europy

"Wydawałoby się, że to przywróci nacjonalistom realizm polityczny"
Gdyby ci ludzie byli nacjonalistami, to nie sprzedawaliby ziemi ukraińskiej Chińczykom w okolicach Odessy. Gdyby byli nacjonalistami, to nie transferowaliby części swoich majątków na Cypr i do Izraela. Panie Tarak, może się Pan zarzekać, ale w używaniu słowa nacjonalista na rządzących Ukrainą dogonił Pan propagandę putinowską.

"Rosja może zniszczyć gospodarkę nacjonalistów ukraińskich"
Co za kocopoły

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-08-29 12:08:14, suma postów tego autora: 1703

Trudno mówić o gospodarce Donbasu

przez 8 lat jako o normalnej gospodarce, Donbas to od 8 lat strefa wojny z wynikającymi z tego następstwami. Co to systemu Ukrainy to baza gospodarcza to typowy system kompradorsko-oligarchiczno-kleptokratyczny , państwowo-instytucjonalna nadbudowa ideologiczna to nacjonalizm czy wręcz szowinizm z fasadowym kultem Bandery.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-29 13:10:32, suma postów tego autora: 2702

Podwójne standardy

Jak widać na przykładzie czerwonego93 nie dotyczą one bezkrytycznego podejścia do Rosji.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-29 14:29:59, suma postów tego autora: 1590

Pisze pan Crystiano: "... parę lat temu Rosja poradziłaby sobie bez tych strat i kompromitacji. "

Co do tych strat, to zgoda ale wiadomo, że straty wojsk atakujących są większe niż obrońców i kształtują się jak
5 do 1.
Ale dlaczego kompromitacja? - przecież przyszło się Rosji zmagać z doskonale uzbrojonymi przez Amerykanów (głównie) znacznie większymi siłami, zgromadzonymi po przeprowadzeniu nielegalnej mobilizacji.
Siły rosyjskie są o wiele za szczupłe w tych okolicznościach, żeby ta wojna mogła być błyskawiczna.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-29 18:31:09, suma postów tego autora: 3227

pisze pan Rebal2: "Czy naprawde duza roznice robi ze do Polski, Litwy, Estoni i Lotwy dolaczylaby ..

...jeszcze Ukraina?"
*
Tak, panie Rebel2, to wielka różnica dla Rosji, wystarczy spojrzeć na mapę.
Nie żeby rakiety dalekiego zasięgu nie mogły zbombardować Moskwy już dzisiaj; nie, to nie ten problem.
Chodzi o to, że takie działanie wywołałoby natychmiastową ripostę i Waszyngton zniknąłby tak samo, jak wcześniej Moskwa i dlatego walczące na Ukrainie strony starają się uniknąć ciosów jądrowych.
Ale przy wojnie konwencjonalnej, takiej jak teraz obserwujemy, szerokość frontu ma znaczenie podstawowe.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-29 18:43:53, suma postów tego autora: 3227

Pisze pan Rysz: "Niewiele to daje, Donbas od 2015 roku jest najbiedniejszym regionem Europy, ...

...a zaporożczyzna właśnie się nim staje. Wojna to nie miejsce na robienie interesów..."
*
Słusznie, panie Rysz, ale zanim dotknęła je wojna na skutek separacji, była najważniejszą przemysłową częścią Ukrainy.
Także i dziś, mimo zniszczeń infrastruktury, zachowała swoją wielką wartość , bo zasoby z głębi ziemi nie uleciały skowronkiem.
*
Dalej pan Rysz pisze:
"Gdyby ci ludzie byli nacjonalistami, to nie sprzedawaliby ziemi ukraińskiej Chińczykom w okolicach Odessy"

Staram się być dla tych ludzi uprzejmym i przypisuję im zalety, których na pewno nie posiadają.
W zasadzie powinienem nazywać ich banderowską kliką, która dla utrzymania korzyści płynących z władzy, szermując patriotycznymi hasłami, trzyma w posłuszeństwie, przy pomocy policji i całego aparatu władzy, miliony Ukraińców .
*

dalej pisze pan Rysz:
"Co za kocopoły"

No, na prawdę nie wiem co to znaczy ale domyślam się, że jest zaprzeczeniem postawionej przeze mnie tezy o zagłodzeniu Ukraińców przez trwającą miesiącami i może nawet latami wojnie.
Niepotrzebnie pan Rysz zaprzecza , przecież sam napisał dopiero co ( powyżej) że Donbas, to dzisiaj ruina bez wartości.
No to proszę sobie wyobrazić, panie Rysz, jakie ruiny będą w całej Ukrainie, gdy ta nieszczęsna wojna potrwa jeszcze dłużej.
Kto wówczas wyżywi te miliony znękanych ludzi?
*
No, i jeszcze pan Rysz pisze ( z naganą):
" Panie Tarak, może się Pan zarzekać, ale w używaniu słowa nacjonalista na rządzących Ukrainą dogonił Pan propagandę putinowską.

Takie próby łagodnej perswazji nie robią na mnie , panie Rysz, żadnego wrażenia. Tak piszę jak myślę i nie muszę zaglądać do rosyjskich portali, żeby rozumieć co się dzieje .
Być może Panu trzeba podpowiadać ale mnie nie.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-29 19:26:29, suma postów tego autora: 3227

...

Napaść pozostaje napaścią, ale...

"- Od początku papież Franciszek ma pełno wilków dookoła. Papież miał uzdrowić konserwatywny Kościół Benedykta XVI. Progresywna wizja Kościoła Franciszka, którą można sprowadzić do "ubogiego Kościoła dla ubogich ludzi", jest przeciwieństwem tego, co uosabia Kościół w Polsce - mówi ekspert.

I dodaje, że "powodem abdykacji Franciszka nie będzie krytyka jego postawy wobec wojny w Ukrainie". - Ta krytyka nie rozlega się w świecie, to bardzo specyficzna perspektywa - polska, która w zasadzie jest i perspektywą ukraińską. Identyfikujemy się ze stanowiskiem Ukrainy, gdzie katolicy też go krytykują. Nie obowiązuje ona w innych częściach Europy - podkreśla."

https://wiadomosci.wp.pl/papiez-franciszek-ustapi-ekspert-podaje-mozliwa-date-6806661956532960a


autor: wloczykijas, data nadania: 2022-08-30 08:21:20, suma postów tego autora: 869

Co do strat 200 i 300

to wiadomo że one są mniej więcej 5:1 przy odwrotności atakowany- atakujący.

W klasycznej operacji wojskowej atakujący powinien mieć co najmniej 3 przewagę nad obraniającym się (3:1), i tu mamy odwrotność.


Siły FR składają się wyłącznie z kontraktników z obszaru b. ZSRR mających obywatelstwo FR (oczywiście są to głównie mieszkańcy FR) ale też np. Osetii Płd, Abchazji. Wśród walczących są np. rosyjscy Afgańczycy, uchodźcy i potomkowie wojskowo-politycznych uchodźców z Demokratycznej Republiki Afganistanu/RA którzy wyemigrowali po 1992, potomkowie "lumumbistów" czyli osiadłych w Rosji absolwentów Uniwersytetu Lumumby (ot taka dygrasja)

Jedyni poborowi są w siłach DRL/ŁRL.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-30 08:51:43, suma postów tego autora: 2702

teleSUR

Zgodnie z dekretem, który ma wejść w życie do 1 stycznia 2023 r., rosyjskie siły zbrojne mają wzrosnąć do 2 039 758, z czego 1 150 628 to członkowie służby.

W ostatnim dekrecie, który wszedł w życie 1 stycznia 2018 r., przewidziano zwiększenie sił zbrojnych do 1 902 758, w ​​tym 1 013 628 żołnierzy. Dekret ten został już uznany za nieważny.

https://www.telesurenglish.net/news/The-Kremlin-Announces-a-Boost-in-Armed-Forces-by-2023-20220825-0020.htm

autor: guevarysta, data nadania: 2022-08-30 09:05:22, suma postów tego autora: 771

Tarak chcesz powiedzieć

Że sprzęt rosyjski jest dużo gorszy od natowskiego?

A Rosjan za mało? Jaka musieliby mieć przewagę aby wykazać się jako jedna z największych potęg militarnych którą podobno są?

Już nie wspomnę o doskonałym dowodzeniu i wysokim morale oraz wierze w słuszność sprawy, to chyba oczywiste.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-30 13:17:52, suma postów tego autora: 1590

Najlepsi dowódcy w historii

Atakowali i zwyciężali nie mając przewagi liczebnej.

Z drugiej strony jeżeli ukraiński "reżim" byłby rzeczywiście tak skompromitowany i zdegenerowany jak próbujecie to malować to żadna pomoc zagraniczna nie uratowałaby go - jak chociażby Kuomintangu w wojnie domowej w Chinach.

Swoją drogą głównie to nawalił chyba rosyjski wywiad - naprawdę nie spodziewali się takiego obrotu spraw?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-30 20:30:41, suma postów tego autora: 1590

Wydatki na armię

Nie przysłużą się niestety rosyjskiemu społeczeństwu, już to przerabiali w czasie zimnej wojny z wiadomym skutkiem. Zresztą, polski rząd idzie ta samą, głupia drogą zwiększenia wydatków na wojsko.

To przykre, że ludność Rosji mając takie możliwości surowcowe i przestrzenne cierpi na tak przerażające nierówności społeczne i nędzę milionów obywateli - i piszę to bez żadnej ironii, bo jako naród to dobrzy ludzie, tylko od wieków do władzy nie mają szczęścia.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-30 21:20:12, suma postów tego autora: 1590

dowcipkuje pan Crystiano:"Że sprzęt rosyjski jest dużo gorszy od natowskiego?"

Kto twierdzi, że dożo gorszy?
Czy ktoś w ogóle wie jakie są straty ukraińskie?
Myślę , że jest to sprzęt równorzędny ale rozciągnięty na niebywale długim froncie i dlatego skutki jego użycia na razie nie przesądzają o wyniku.
Musi Pan zrozumieć, panie Crystiano, że wojna Rosji z Ukrainą to dla rosyjskiego państwa ogromny kłopot psychologiczny.
Wielomilionowa prawdopodobnie grupa obywateli Rosji ma pochodzenie ukraińskie. To tak jakby trwała wojna domowa.
Osobnym problemem jest liczebność armii ukraińskiej - jak Pan wie Ukraina przeprowadziła powszechną mobilizację, w wyniku której naprzeciw Rosjan stanęła armia wielokrotnie liczebniejsza od rosyjskiej. Poza tym Ukraińcy ustawiają swoje stanowiska ogniowe w szpitalach , szkołach i wśród bloków mieszkalnych
( co stwierdziła urzędowo międzynarodowa komisja Amnesty International w swym raporcie z Ukrainy), co powoduje liczne ofiary wśród ludności cywilnej.
To wszystko składa się na to, że Rosjanie obecnie przyjęli inną strategię zmierzającą do odcięcia Ukrainy od zaopatrzenia w prąd, gaz a w przyszłości także w żywność.
Jaki będzie wynik zobaczymy ale gdyby Rosjanie po odcięciu Ukrainy od morza, zdecydowali się na zajęcie zachodniej Ukrainy
( wraz z Lwowem), to los tej wojny byłby przesądzony, bo żadne dostawy do Kijowa nie dotarłyby.
Na razie w armii rosyjskiej walczy zbieranina z całej Federacji, właśnie dlatego żeby nie antagonizować obu narodów, tak sobie bliskich jak np.Polacy i Ślązacy. Nikt przecież nie powie że Ślązacy to nie Polacy, wręcz przeciwnie i dlatego ta wojna idzie Rosjanom dość opornie.
Gdyby jednak Rosja zdecydowała się na przeprowadzenie u siebie powszechnej mobilizacji w wyniku czego na front mogłaby wysłać co najmniej półtora miliona ludzi, to sytuacja by się odmieniła.
Rosja świadomie zaniechała takiej możliwości właśnie z powodów o których wcześniej pisałem.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-30 21:53:21, suma postów tego autora: 3227

Panie Tarak mówi pan nieprzyswajalną dla większości prawdę

"Kto twierdzi, że dożo gorszy?
Czy ktoś w ogóle wie jakie są straty ukraińskie?"

Co do sprzętu to wystarczy poczytać specjalistów wojskowych z Chin, Indii, Wietnamu, Brazylii, Nigerii itd. piszą oni w superlatywach np. o snajperskim karabinie ОСВ-96, karabinie szturmowym AK-12, przeciw pancernym zestawie Корнет, dziale samobieżnym Коалиция-СВ, ciężkim samobieżnym miotaczu pocisków termobarycznych ТОС-1 i 2 ,samolot Сухой Су-35 to świetna maszyna, śmigłowce Ми-28Н Ночной охотник, Ми-24Крокодил, szturmowy bezpilotnik Орион same superlatywy zbierają.

Co do strat to trudno porównać je strona Ukraina-Blok Zachodni podaje inne, strona Rosja oraz eksperci tzw. globalnego Południa podają inne dane.

"Wielomilionowa prawdopodobnie grupa obywateli Rosji ma pochodzenie ukraińskie. To tak jakby trwała wojna domowa."

"Na razie w armii rosyjskiej walczy zbieranina z całej Federacji"

Отдельная бригада особого назначения «Одесса» np. rekrutuje się z obywateli rosyjskich pochodzących z obwodu odeskiego i nikołajewskiego, штурмовой батальон "Харьков" z obwodu charkowskiego i zaporoskiego, Штурмовой батальон "Багратион" z obywateli rosyjskich pochodzenia gruzińskiego, czerkieskiego, kaukaskiego, Штурмовой батальон Тамерла́н-Тиму́р z Azji centralnej /środkowej, Штурмовые отряды "МУЗЫКАНТЫ-ВАГНЕР" to prawdziwy internacjonał/CCCP rosyjskich obywateli. A отряд "Ковпак-Вершигора" (?).

Dodajmy do tego korpus z DRL i korpus z ŁRL czyli dawniej obywatele ukraińscy z Donbasu teraz obywatele FR.

PS. tak na marginesie o poziomie zachodniej prasy a jednocześnie o tym że generalicja rosyjska woli się trzymać w cieniu i nie "gwiazdorzy" jak jej odpowiednicy po drugiej stronie widać na przykładzie nie rozróżniania sfery kompetencji między szefem MON odpowiedzialnym za szkolenie, finanse, logistykę za to odpowiada gen. armii Siergiej Szojgu, gen. armii Walerij Gierasimow jako szef sztabu generalnego odpowiada za front operacyjny, stąd Szojgu nie jest zawodowym wojskowym, za to zna się na zarządzaniu a Gierasimow to specjalista wojskowy, prawdziwy zawodowiec, spec od taktyki, planowania.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-31 11:32:19, suma postów tego autora: 2702

panie Tarak, zwracam uwagę

na jeszcze kilka wysoko ocenianych kompleksów "Панцирь-С1" i jego odmiany - przeciw samolotom i dronom, "Кинжал" pocisk hipersoniczny nie mający analogii w świecie, no i unikalny, budzący grozę kompleks rakietowy, nie mający analogii РС-28 «Сарма́т».

autor: czerwony93, data nadania: 2022-08-31 13:29:46, suma postów tego autora: 2702

Czyli mówiąc najkrócej

Rosjanie myśleli że w kilka dni będzie po sprawie i jedynym problemem będzie to, gdzie składować kwiaty i czekoladki od wdzięcznej ludności. A tu nagle wojna trwa już pół roku. Mimo zbierania sił tygodniami na granicy nie uzbierali wystarczająco dużo. Czyli jak pisałem wcześniej totalna degrengolada wywiadu.

Nagle się okazuje że jest wojna na pełną skalę która Rosję (i Rosjan) bardzo wiele kosztuje, bo w odróżnieniu od Ukrainy im nikt nie daje sprzętu i wszelkiego zaopatrzenia. Te skrawki terenu które zajęli nijak nie rekompensują im codziennych, olbrzymich kosztów wojny (ktoś o tym pisze)? A wygląda na to że jeszcze bardziej przestawia gospodarkę na tory wojenne - czyli oczywiście dalsze koszty.

Sprzęt - chyba mają bardzo dobry, chociaż posty czerwonego93 to wesołe ciągi cyfr i znaków specjalnych to domyślam się że chodzi o wychwalanie rosyjskiej produkcji. Tylko jakoś mało co na razie z tego wynika.

Nie chcą antagonizować Ukraińców? Sądzę że już wystarczająco zniechęcili do siebie wielu Rosjan i prorosyjskich Ukraińców. Propaganda NATO nie odniosłaby takich efektów przez wiele lat.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-31 21:38:40, suma postów tego autora: 1590

Skoro rosyjski sprzęt

Jest znakomity to może problem leży w woli walki i morale. Jak prezentują się te kwestie w obydwu armiach?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-08-31 21:54:55, suma postów tego autora: 1590

Za dużo oglądasz, panie Crystiano, amerykańskiej propagandy w polskiej telewizji

A to jest propaganda wojenna a więc prawdziwe okoliczności dotyczące tej wojny mogą się tam pojawić wyłącznie przez przypadek.
Zasada jest prosta jak budowa cepa: MY wygrywamy a przeciwnik ucieka albo gwałci dzieci.
MY ratujemy staruszki, oni kradną lodówki.
I tak dalej w tym tonie.
To jest mało wiarygodne nawet dla matołków, więc nikt rozsądny na podstawie takich informacji nie kształtuje własnego zdania o przebiegu tej wojny.
Więc, panie Crystiano spróbuj szczęścia na portalach prawicowych-- tam panuje podniosła atmosfera antyrosyjska i na pewno docenią Pańską argumentację.

autor: tarak, data nadania: 2022-08-31 23:08:06, suma postów tego autora: 3227

....wystarczy spojrzeć na mapę

Popatrzylem na mape i co ? I nic
Pan Tarak probuje (podobnie jak czerwony polak) doszukiwac sie drugiego dna.
Zapomnial ze to nie Ukraina a Rosja w 2014 napadla na niepodlegly kraj.
Poza tym jak do tej porynikt nie mysli o zajeciu Rosji
Zapomial ze wg samej Rosji teraz jest "specjalna operacja
de-nazifikacji Ukrainy a wiec wymiana rzadu na rosyjskich przydupasow
Jakie prawo w 2022 ma Rosja do narzucania swoich rzadow Ukrainie

Trolle: darujcie sobie komentarze na temat USA po to tylko aby skierowac uwage w innym kierunku

lillyPutin ma obsesje odbudowy "wielikiej rasiji" a to chyba ostatnia szansa zoby sie powiekszyc

autor: Rebel2, data nadania: 2022-09-01 01:45:32, suma postów tego autora: 3910

@Cristiano

Jeżeli naprawdę nurtują Pana te pytania, to proszę po prostu zachować cierpliwość. Proszę sobie posłuchać informacji obydwu stron i... poczekać. Z czasem jedne stwierdzenia się potwierdzą a drugie nie.

Tak jak z bronią masowego rażenia Saddama. Po czasie wiadomo, ile warte były informacje medialne i opinie "ekspertów". Kto kłamał, a kto mówił prawdę.

autor: Lej, data nadania: 2022-09-01 17:37:34, suma postów tego autora: 319

Nikt nie przeczy że jest to proxy wojna

Gdzie z jednej strony jest Ukraina wspierana przez Blok Zachodni, z drugiej strony Rosja. Tym nie mniej Rosja nie jest zaangażowana na pełną moc, to też fakt. Faktem też jest że jest to również wojna hybrydowa w sferze finansowej, propagandy, dezinformacji w której Blok Zachodni ma na niektórych polach przewagę lecz teraz nadchodzi Generał Zima. Jest to również wojna domowa która toczy się od 2014, można to rozpatrywać na różnych płaszczyznach.

Warto się przyjrzeć ćwiczeniom Vostok 2022 gdzie 50 000 żołnierzy i kilka tysięcy chińskich oraz kilkuset indyjskich, nie licząc kontygentów z kilkunastu innych krajów wspólnie ćwiczy na dalekim wschodzie.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-01 18:32:25, suma postów tego autora: 2702

Indyjski program bardzo wyważony

"Generał Zima"

https://www.wionews.com/videos/world-at-war-episode-17-russia-to-unleash-general-winter-on-europe-to-win-the-ukraine-war-510763

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-01 21:08:42, suma postów tego autora: 2702

Pisze pan Rebel2: "....wystarczy spojrzeć na mapę Popatrzylem na mape i co ? I nic"

Trudno, jak nie widzi, to nie.
Ale na pewno nie jest to wada fizyczna, bo pisze na komputerze sprawnie, więc jest to problem mentalny. Do pewnego stopnia usprawiedliwiony, bo mieszkając w Stanach już od ponad 40. lat,
myśli i czuje jak rodowity Amerykanin a oni mają do Rosji największe pretensje o to, że zorientowała się wreszcie, że to co się dzieje, to stopniowe gotowanie żaby i gdy się co do tego zorientuje będzie już dużo za późno, żeby z tego garnka z gorącą wodą wyskoczyć.
W przełożeniu tego przykładu na realia polityczne chodzi o to, że nie chce dać sobie w przyszłości narzucić amerykańskiej hegemoni.

Teraz co tej napaści na Ukrainę.
Tutaj przypominam panu Rebel2, kryzys kubański 1962, w którym chodziło o to, że Rosja w odpowiedzi na rozmieszczenie rakiet jądrowych w Turcji, umieściła takie same na Kubie.

Nie wkroczyła przecież na terytorium USA a jednak Stany Zjednoczone zareagowały tak gwałtownie, że jądrowa wojna światowa zawisła na włosku, bo groźba użycia tych rakiet była całkowicie realna i miasta amerykańskie w mgnieniu oka mogły wyparować.

Dopiero zobowiązanie prez. Kennedy(go) do wycofania tych takiet Jupiter z Turcji, rozładowało napięcie i Rosja ostatecznie zrezygnowała ze swoich rakiet na Kubie.

Czy ten przykład uświadomi panu Rebel2 jakie zagrożenie dla Rosji stanowiła zapowiedź włączenia do NATO Ukrainy i w ślad za tym rozlokowanie na jej terytorium infrastruktury wojskowej?

Czy, żeby zapobiec atakowi rosyjskiemu na Ukrainę, NATO zrezygnowało z członkostwa Ukrainy w tym sojuszu? - nie, wprost przeciwnie zaczęła intensywnie zbroić Ukrainę, chcąc doprowadzić do wojny i nie licząc się z jej skutkami dla ludności cywilnej.

No, to kto ma w tej sprawie przewagę moralną? - odpowiem, Rosja.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-02 18:36:16, suma postów tego autora: 3227

Pisze pan Crystiano: "Więc naczytawszy się powyższych teorii ciężko zrozumieć czemu Rosji nie ...

...idzie tak jak powinno. Gdyby w tym tempie pokonywali III Rzeszę pewnie II wojna światowa trwałaby do dzisiaj."
*
Te wnioski, które pan Crystiano przedstawił pochodzą z jego osobistej interpretacji przedstawionych argumentów.

Proszę jeszcze raz przeczytać o czym była mowa i może zmieni pan Crystiano zdanie.

Powtórzę tylko jeden argument:
Dlaczego Zachód uznał rząd ukraiński po zamachu stanu w 2014 roku i dlaczego zamierzał w dogodnym momencie przyjąć ją do sojuszu wojskowego NATO ?
Moim zdaniem zamierzał doprowadzić do wojny, bo Rosja wielokrotnie informowała, że w takim wypadku wymusi od Ukrainy wycofanie się z tego projektu.
Chciał rząd ukraiński wojny, to ją ma.
A teraz próżne żale , bo mleko się już rozlało i perspektywa dla Ukrainy jest marna, cokolwiek na ten temat twierdzi propaganda Zachodu.
Dla Polski lepiej byłoby , żeby do wojny nie doszło, ale też nie zaprotestowała na szczycie NATO przeciwko wstąpieniu Ukrainy do Sojuszu i jest współwinna tej tragedii.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-02 18:54:54, suma postów tego autora: 3227

@Crystiano

Cyt "Więc naczytawszy się powyższych teorii ciężko zrozumieć czemu Rosji nie idzie tak jak powinno."

Ponieważ pominął Pan bardzo istotny aspekt. Otóż Rosja prowadzi działania na obszarze zamieszkałym w przeważającej części przez ludność rosyjskojęzyczną albo i nawet etnicznie rosyjską. Rosyjscy wojskowi tych ludzi uważają za swoich i w związku z tym starają się ograniczać ofiary wśród nich.
Nie mogą zatem stosować takich metod jak Amerykanie w Iraku czy Afganistanie, i przykrywać ogniem całe kwartały, lecz starają się razić wyłącznie cele wojskowe przeciwnika.

Przeciwnik zaś doskonale zdaje sobie z tego sprawę i umieszcza swoje punkty ogniowe w miejscach zamieszkałych, często używając mieszkańców jako żywe tarcze. To w znaczący sposób utrudnia Rosjanom walkę.

Mam nadzieję, że teraz się trochę rozjaśniło.

autor: Lej, data nadania: 2022-09-02 22:24:23, suma postów tego autora: 319

Nie rozjaśniło mi się

Jak długo jeszcze ludność Ukrainy będzie musiała znosić jarzmo rządzącej nazistowskiej junty zanim doczeka wyzwolenia?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-03 10:38:51, suma postów tego autora: 1590

Nie, Tarak

Próbuje czerpać wiedzę z komentarzy na tym portalu.

Dowiedziałem się że:

1. Rosyjski sprzęt jest znakomity.
2. Rosyjskie dowództwo zarówno wojskowe jak i administracyjne jest doskonałe (nie wspominając o ich skromności względem natowskich buców).
3. Ukraiński reżim jest skorumpowany, zdegenerowany i prześladuje dzielnych działaczy demokratycznych i lewicowych.
4. Ukraińska ludność masowo wspiera wojska rosyjskie.

Więc naczytawszy się powyższych teorii ciężko zrozumieć czemu Rosji nie idzie tak jak powinno. Gdyby w tym tempie pokonywali III Rzeszę pewnie II wojna światowa trwałaby do dzisiaj.

A propos portali prawicowych to na niektórych z nich jest więcej pochwał wobec Rosji niż tutaj - co w sumie w odróżnieniu od lewicowych laurek wobec Putina ma jakiś sens.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-02 08:26:34, suma postów tego autora: 1590

Tym którzy szydzą

ze wzrostu prezydenta Putina, radzę zobaczyć jaki wzrost ma Zelensky. Tym którzy szydzą z Rosji i Rosjan radzę czytać trochę więcej prasy i fachowych opracowań a nawet ogladać media z przysłowiowego Globalnego Południa, to 85% świata.

Tak na marginesie gdzie znika ropa naftowa z terenów Syrii okupowanych przez USA ?

Z polskiej prasy polecam Myśl Polską, to jedyny obszar gdzie do głosu dochodzi pragmatyzm i polski patriotyzm z prawej i lewej strony. Można to nazwać "orbanizmem". Ale ten "orbanizm" jest powszechny we wschodnich Niemczech, narasta we Francji, Grecji czy ze strony nowoeuropejskiej w Bułgarii. Oczywiście nie dociera on (jeszcze ?) do krajowych "elit" a tym bardziej do eurobiurokracji. Wybuchowa sytuacja społeczno-ekonomiczna narasta np. w północnej Irlandii, Kraju Basków, Katalonii, Korsyce z powodu inflacji i mikrorecesji ogarniające "peryferia" tych wielonarodowych krajów czyli w. Brytanii, Hiszpanii, Francji. Tylko czekać protestów żóltych kamizelek 2.0 we Francji, na wschodzie Niemiec narasta nie zadowolenie który zbiera pod swoje sztandary PEGIDA 2.0, AFD, DIE LINKE, tzw. antyanschlusowcy z FDJ czy część związków zawodowych. We Włoszech Liga wzywa do skupienia się na krajowych problemach np. obawach o nową falę imigracji z Afryki i Azji, ceny benzyny, susza i jej nastepstwa, problemy przemysłu turystycznego.

Problemy Niemiec odbiją się na tzw. nowej Europie poważną recesją, zważywszy na to jak przemysł niemiecki zainwestował w tych krajach np. w Polsce, Czechach, Słowenii, Chorwacji. A Francja i Włochy z ich inwestycjami np w Rumunii, Albanii.

I na koniec czeka nas Zjazd Komunistycznej Partii Chin na którym Xi wygra poparty przez blok wojskowo-bezpieka-nomenklatura prowincjonalna to rozwiąże mu ręce w wielu sprawach. Czeka nas kilka bardzo ciekawych lat.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-02 10:01:25, suma postów tego autora: 2702

Marsz przeciw kompradorskim pseudoelitom i eurobiurokracji

W Pradze 70 000 ludzi maszerowało pod hasłami Nie Sankcjom , Najpierw Czechy. Marsz zjednoczył ugrupowania patriotycznej prawicy i patriotycznej lewicy antyglobalistycznej .


W sobotę około 70 000 osób zebrało się na Placu Wacława w Pradze na trzygodzinnej demonstracji przeciwko rządowi. Protest pod hasłem „Czechy na pierwszym miejscu” był wspólnym przedsięwzięciem organizacji, partii politycznych i obywateli, którzy nie zgadzają się z obecną polityką Republiki Czeskiej.

https://myslpolska.info/2022/09/03/praga-nie-dla-sankcji/

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-04 13:53:26, suma postów tego autora: 2702

"Nie rozjaśniło mi się" - martwi się pan Crystiano

Widać tak w Pana wypadku musi być.
Nie wszyscy są w stanie rozeznać się w złożonych kwestiach.
Może ktoś zechce Panu jeszcze raz wyjaśnić o co chodzi w wojnie na Ukraini, ale wątpię.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-04 16:09:11, suma postów tego autora: 3227

W Kasel niemieccy antymilitaryści starli się z policją

protestując przeciw dostawom broni przez nato

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-04 17:16:27, suma postów tego autora: 2702

@Crystiano

Nie rozjaśniło się zapewne z powodu hołdowania bardzo uproszczonej wizji świata.

Ludność dzisiejszego państwa ukraińskiego nie jest jednorodna i to, co dla jednych będzie wyzwoleniem, dla drugich będzie klęską i obcą okupacją. Bo to państwo obarczone jest pierworodnym grzechem pochodzenia, z granicami i strukturą etniczną niepasującą do modelu państwa narodowego, jaki stara się tam wymusić (bynajmniej nie suwerenna) władza.

autor: Lej, data nadania: 2022-09-04 17:05:57, suma postów tego autora: 319

w Neapolu

doszło do protestów w związku z wysokimi rachunkami za prąd, gaz i wodę

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-04 17:18:49, suma postów tego autora: 2702

No chodzi o wyzwolenie

Ukraińskiej ludności rządzonej przez nazistów, czyż nie? Nie chcesz chyba Tarak powiedzieć że, Rosjanie mają inne cele, nie pasujące zupełnie do tych głoszonych oficjalnie, idealistycznych i humanitarnych?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-04 21:00:13, suma postów tego autora: 1590

pisze pan Crystiano:" Ukraińskiej ludności rządzonej przez nazistów, czyż nie? Nie chcesz chyba ...

... Tarak powiedzieć że, Rosjanie mają inne cele, nie pasujące zupełnie do tych głoszonych oficjalnie, idealistycznych i humanitarnych?"

Jasne, że nie - to są cele komplementarne.
Przepraszam za trudne słowo.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-05 00:23:02, suma postów tego autora: 3227

Nie szkodzi Tarak

To dobrze, że poznajesz i używasz nowe słowa - aby nadal podtrzymywać tezę że Rosji nie idzie źle warto używać jak najwięcej mądrych słów :)

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-05 19:24:57, suma postów tego autora: 1590

Rosji idzie cięzko

bo wybrała taką taktykę a nie inną, przy tym jej armia FR/DRL/ŁRL jest armią w 100% ochotniczo-kontraktową, nawet mobilizowani z DRL/ŁRL podpisali kontrakty bezterminowe. W tej armii nie ma poborowych. Tymczasem armia ukraińska mobilizuje wszystko co się da, niedługo nawet kobiety.

Poza tym armia ukraińska ma militarne i finansowe wsparcie całego Bloku Zachodniego ( oś NATO-UE-ANZUS-G7), od sankcji i propagandy, do uzbrojenia/ czołgi, artyleria,drony/, najemników i finansowania.

Zjednoczona Armia Federacji Rosyjskiej i DRL oraz ŁRL otrzymuje jedynie logistyczne poparcie Białorusi oraz pewną ilość dronów z Iranu.

Oczywiście kraje globalnego południa robią z Rosją interesy, ale jak na razie nie ma wsparcia militarnego, chociaż po wyborze XI na kolejną kadencję Chiny mogą zacząć dostarczać drony.

Tak więc atakować na tak długim froncie siłami kilkakrotnie mniejszymi niż przeciwnik, tego jeszcze nie było. Do tego bez tak lubianych przez USA nalotów dywanowych w stylu szok i przerażenie.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-05 23:21:55, suma postów tego autora: 2702

Rosja nie przewidywała

Takiego obrotu spraw? Jak według nich miała wyglądać ta "operacja"? Działał w ogóle jakikolwiek rosyjski wywiad?

Bo już nie wiem czy byli totalnie nieprzygotowani czy też myśleli że pójdzie im gładko jak na Krymie? Tak czy siak to blamaż i żadne tłumaczenia nie pomogą.

Rosja miałaby jeszcze otrzymywać wsparcie innych państw? Przecież podobno jest drugą na świecie potęga militarną?

Smutne, że nikt nie pisze ile za kasę pakowaną w tą operację można byłoby zrobić dobrego w Rosji. A myślę że jest co robić - ot chociażby zwalczyć neonazizm na własnym podwórku.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-06 18:33:41, suma postów tego autora: 1590

Rosja nie ma

Własnych frontów?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-06 18:34:32, suma postów tego autora: 1590

Dlaczego Białoruś

Wspiera Rosję tylko logistycznie?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-06 19:06:07, suma postów tego autora: 1590

Nie zadajesz, panie Crystiano, trudnych pytań

Są raczej uciążliwe, jak nieustanne pytania dzieci
"mamo a dlaczego pies szczeka?".
Na ogół matki po trzecim takim samym pytaniu zmieniają temat - i tak jest tym razem, bo nikt nie chce tłumaczyć piętnasty raz tego samego.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-06 23:43:49, suma postów tego autora: 3227

Miało być oczywiście

Dronów nie frontów.

Poza tym czy jeden ochotnik, zaangażowany i wierzący w sprawę nie jest warty kilku przymusem zaciągniętych poborowych?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-07 10:53:07, suma postów tego autora: 1590

Pytania dzieci są bardzo uciążliwe

Szczególnie gdy są niewygodne jak pytanie o koszty rosyjskiej operacji. Czyżby nawet specjaliści z globalnego południa nie mieli w tej kwestii nic do powiedzenia, chociażby orientacyjnego?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-08 09:23:57, suma postów tego autora: 1590

Koszty obu stron są horrendalne, panie Crystiano...

...ale nie wiadomo jakie, bo żadna ze stron nie publikuje danych.
Pośrednio o ich wysokości można wnioskować
na podstawie amerykańskich wydatków wojskowych w formie srzętu wojskowego dla Ukrainy a jest to już skala dzisiątków miliardów.
Także starania Ukrainy w Unii Europejskiej o pomoc finansową w wysokości 11 mld euro daje jakieś pojęcie.
Ale uważam że jest to czubek góry lodowej.
Rzecz jasna koszty rosyjskie są z pewnością wyższe, bo jest stroną atakującą.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-08 13:22:41, suma postów tego autora: 3227

Dziecięce pytania są dlatego uciążliwe, bo dziecko...

...nie ma wystarczającej wiedzy, by zrozumieć odpowiedź, panie Crystiano.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-08 13:28:19, suma postów tego autora: 3227

Jaki mądry i cierpliwy rodzic

Bez wątpienia podpowie też czy korzyści i zyski Rosji są adekwatne do inwestowanych codziennie pieniędzy:)

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-08 15:57:18, suma postów tego autora: 1590

Od Liberala do liberasty

Prawdziwy liberalny dyskutant w momencie kiedy nie ma juz argumentow "ad rem" przechodzi na "argumenty ad personam"
Jezeli to nie dzial zaczyna stosowac cienki sarkazm i prymitywna ironie
W miedzyczasie zaczyna sie posilkowac wymyslonymi klamstwami i przekrecaniem faktow

PANIE TARAK
SPELNIA PAN POWYZSZE WYMAGANIA W 100 %

Gratuluje, moze pan byc z siebie dumny

autor: Rebel2, data nadania: 2022-09-09 02:55:19, suma postów tego autora: 3910

Problem w tym

że Amerykanie nie powinni wtrącać się do spraw Europy, a robią to przegniłe imperium, walczy o utrzymanie hegemoni.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-09 16:02:28, suma postów tego autora: 2702

@Crystiano

Jeżeli naprawdę interesuje Pana "czy korzyści i zyski Rosji są adekwatne do inwestowanych codziennie pieniędzy", to proszę mniej powierzchownie patrzeć na ów konflikt.

Amerykańska narracja, panująca w naszych mediach jest oparta na prymitywnych schematach i założeniu że odbiorca ma niewielką wiedzę. W ogóle nie uwzględnia tego że istnieją inne poglądy i oceny sytuacji. To prowadzi do ogromnych uproszczeń i w rezultacie niezrozumienia. Proszę bardzo ostrożnie podchodzić do tej narracji.

Z punktu widzenie Rosjan walka idzie o ochronę rosyjskiej ludności przed faszystowskim okrucieństwem i jednocześnie ochronę państwa rosyjskiego przed pełzającą agresją Zachodu.

Te wartości sa dla nich na tyle ważne że nie wyceniają ich na kalkulatorze. I to czy nakłady, wysiłek i poświęcenie są tego warte oceniają w oparciu o wartości wyznawane przez nich samych.


Dlatego Pańskie pytanie o adekwatność jest obarczone błędem nieokreśloności. To jak w fizyce, jeżeli chce sie opisywać zjawisko to trzeba zdefiniować układ odniesienia.

autor: Lej, data nadania: 2022-09-09 19:41:39, suma postów tego autora: 319

A konkretnie, panie Rebel2, co przekłamałem a co sam wymyśliłem?

*

autor: tarak, data nadania: 2022-09-09 19:52:49, suma postów tego autora: 3227

Panie tarak i panie lej

Warto zwrócić uwagę na ostatnie przemówienie prez. Putina które było mocno komentowane w prasie chińskiej, indyjskiej, indonezyjskiej , irańskiej i generalnie świecie arabskim, oraz krajach afrykańskich i Ameryki łać. Oprócz oferty czysto gospodarczej czyli dostarczenia po preferencyjnych cenach zboża, nawozów sztucznych, wody, gazu, ropy. To co zwróciło ich uwagę to przedstawienie proxy wojny prowadzonej przez Zachód z Rosją, jako starcia świata skrajnego indywidualizmu, hedonizmu, kultu mamony i konsumpcjonizmu oraz degeneracji ze światem tradycji opartej na wierze, wartościach rodzinnych, wspólnotowości oraz patriotyzmu opartego na wierze w Boga, Ojczyznę, mnogoetniczny Naród ukształtowany i zakorzeniony przez wieki.

W Indonezji odbył się nawet prorosyjski/proczeczeński miting zorganizowany przez Pancasila Youth organizacji islamskiej o charakterze paramilitarnym powiązanej z armią i jej strukturami, liczącej do 3 milionów członków.

Panie Lej "Z punktu widzenie Rosjan walka idzie o ochronę rosyjskiej ludności przed faszystowskim okrucieństwem i jednocześnie ochronę państwa rosyjskiego przed pełzającą agresją Zachodu.

Te wartości sa dla nich na tyle ważne że nie wyceniają ich na kalkulatorze. I to czy nakłady, wysiłek i poświęcenie są tego warte oceniają w oparciu o wartości wyznawane przez nich samych."

Trafnie Pan to podsumował !!!

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-10 19:22:39, suma postów tego autora: 2702

Czyli ideologia a nie ekonomia

nieraz w historii różne państwa i imperia zgubiło takie myślenie. W przypadku Rosji jest o tyle kiepsko, że ideologicznie też wychodzi to cienko, bo tyle miesięcy mija, kijowski rząd nadal nie obalony a ludność nadal nie wyzwolona. Czyli klapa zarówno ideologiczna jak i ekonomiczna. Są dla Rosji jakieś plusy obecnej sytuacji?

Wierząc w Rosję trzeba się wykazać naprawdę dużą cierpliwością. Ale może jak się kocha to się poczeka.

USA mimo niejednej kompromitacji i klęski chyba nie jest takie do końca przegniłe skoro wspierając Ukrainę jest w stanie dość skutecznie krzyżować szyki Rosji, co zostało tu powiedziane wcześniej? Ewentualnie jeżeli jest przegniłe, ale jego zaangażowanie szkodzi Rosji to może Rosja jest jeszcze bardziej przegniła, nie dając sobie rady?

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-10 19:51:53, suma postów tego autora: 1590

Rosja a wartości

to ciekawa kwestia. Patrząc na poziom sekularyzacji, statystyki rozwodów, przyrostu naturalnego, narkomanii, przepaści między najbogatszymi a najbiedniejszymi oraz między miastami/centrami a prowincją to nie wiem czy nie jest gorzej niż na "przegniłym" Zachodzie.

Ale skoro pan Trzeciego Rzymu powiedział, że jest dobrze to znaczy że jest dobrze i kropka a jak statystyki mówią inaczej... to tym gorzej dla statystyk.

Ktoś jakiś czas temu trafnie ocenił, że tak jak kiedyś europejska lewica dawała się nabrać na propagandę sukcesu i dobrobytu ZSRR, tak teraz europejska prawica, konserwatyści dają się nabrać na propagandę rodzinnej, przepełnionej wartościami Rosji.

autor: Crystiano, data nadania: 2022-09-10 20:03:41, suma postów tego autora: 1590

rebel

Nie wiem, jak się politycznie deklaruje Pan Tarak

ale w przeszłości rzeczywiście dawał "znaki na ziemi", że jest kimś jest na kształt liberała, takiego trochę lewicowego, sceptycznego jednak wobec socjalizmu w gospodarce i antyklerykalnego

jak jest teraz - nie wiem
bo ludzie właśnie o takiej charakterystyce (demokracja, liberalizm, antyklerykalizm) to obecnie grupa najbardziej "atlantycka" i najmniej "prorosyjska/antyukraińska/antyamerykańska"

za punktem widzenia bliskim Rosji jest teraz albo dość liczna radykalna prawica (a la Konfederacja w Sejmie i większość podobnych grup prawicy pozasejmowej, net-periodyki typu "Bibuła"), albo "trzecia pozycja" tj. Myśl Polska i prawicowa lewica partii "Zmiana", odłogi po Samoobronie czy pozasejmowa lewica albo tęskniąca za bycie pod butem Moskwy, albo antyglobaliści od marszów przeciw NATO, którzy poza tym nie mają spójnego programu na resztę kwestii, ani nawet poparcia w przeciwieństwie do radykalnych prawaków

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-10 20:59:43, suma postów tego autora: 1703

czerwony 93

"Amerykanie nie powinni wtrącać się do spraw Europy, a robią to przegniłe imperium, walczy o utrzymanie hegemoni"

No tak, Amerykanie wtrącają się, bo Europa jak zwykle zastanawia się, co nie jest złe, tyle że brak jej decyzyjności. Europa będzie zdrowa jak uwali się zasadę jednomyślności i postawi na zasadę większości, być może kwalifikowanej, jak proponował ongiś Biedroń.

Natomiast zgoda co do tego, że Rosja jest przegniłym imperium, które walczy o utrzymanie hegemonii w Europie wschodniej

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-10 21:03:18, suma postów tego autora: 1703

Lej

"Amerykańska narracja, panująca w naszych mediach jest oparta na prymitywnych schematach i założeniu że odbiorca ma niewielką wiedzę."

Owszem, nie jest to złożona narracja, ale jest o wiele bardziej zniuansowana niż na początku wojny, wtedy rzeczywiście była prostacka, a towarzyszyły temu dobre intencje mające przesłonić realia wojny - naonczas przegrywanej.

"Z punktu widzenie Rosjan walka idzie o ochronę rosyjskiej ludności przed faszystowskim okrucieństwem i jednocześnie ochronę państwa rosyjskiego przed pełzającą agresją Zachodu."

Nie z punktu widzenia Rosjan, ale ich władzy. Władza ta jednak swym kultem i praktyką militaryzmu oraz dzieleniem narodów na lepsze (Rosjanie) i gorsze (Ukraińcy) twórczo rozwija idee Benito Mussoliniego

"Dlatego Pańskie pytanie o adekwatność jest obarczone błędem nieokreśloności. To jak w fizyce, jeżeli chce się opisywać zjawisko to trzeba zdefiniować układ odniesienia."

Nie ma jednego układu odniesienia, jest ich wiele. Z perspektywy sprawiedliwości społecznej narody mniejsze zasługują zaś na obronę przed narodami większymi, jeśli te napadają na ich terytorium. Próba ratowania swojego argumentu porównaniem do metodologii stosowanej w fizyce jest nadużyciem retorycznym.

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-10 21:13:29, suma postów tego autora: 1703

Crystiano

"Rosja a wartości
to ciekawa kwestia. Patrząc na poziom sekularyzacji, statystyki rozwodów, przyrostu naturalnego, narkomanii, przepaści między najbogatszymi a najbiedniejszymi oraz między miastami/centrami a prowincją to nie wiem czy nie jest gorzej niż na "przegniłym" Zachodzie."

To oczywiste, że Rosja jest zdegenerowana, a to przede wszystkim dlatego, że żyje od przemocy do alkoholu i na odwrót. Rosja to pijany przemocowiec, który usiłuje pokazać wszystkim "kto tu rządzi". Jest to niestety państwo, którego dorobiły się służby specjalne i które nim rządzą, bo one w dużo mniejszym stopniu są "pijane", ale niestety zdefiniowały rosyjskość jako oparcie się na przemocy - wewnętrznej i zewnętrznej ...

"Ktoś jakiś czas temu trafnie ocenił, że tak jak kiedyś europejska lewica dawała się nabrać na propagandę sukcesu i dobrobytu ZSRR, tak teraz europejska prawica, konserwatyści dają się nabrać na propagandę rodzinnej, przepełnionej wartościami Rosji."

Niestety nadal spora część lewicy, zwłaszcza nieparlamentarnej i tej spoza Europy Środkowej, staje "w obronie Rosji przeciw Zachodowi" - może sobie stać, pytanie tylko co jej to daje ? Pewnie jej części nadal chodzi o antyzachodniość dla niej samej, a jeszcze innej - o branie pieniędzy rozdysponowywanej przez rosyjskiej służby specjalne nie tylko siłom nacjonalistycznym

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-10 21:25:26, suma postów tego autora: 1703

Dlaczego

ktoś kto nie chce być pod butem Wuja Sama, jest zawsze oskarżany o chęć bycia pod butem Moskwy. A może po prostu chodzi o realizm i polskie interesy, żeby za obce geopolityczne interesy nie płacili Polacy. Nie płacili bezrobociem, nędzą, samobójstwami, jeszcze biedniejszą służbą zdrowia, ogromnymi rachunkami za gaz, prąd, wodę, jedzenie. Żeby polska władza miała polską perspektywę i obowiązki a nie w imię serwilizmu proUSA i ślepej rusofobi robiła z Polski Titanic.

autor: polak17, data nadania: 2022-09-10 21:31:49, suma postów tego autora: 1296

USA to przegniłe imprium

walczące o utrzymanie światowej hegemonii w obliczu nieuchronnego wzrostu Chińskiej Republiki Ludowej



Parafrazując "Rozumiem że Polak powinien kochać swoją ojczyznę, ale dlaczego ma być nią Ukraina"

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-10 21:38:05, suma postów tego autora: 2702

czerwony 93

"Rozumiem że Polak powinien kochać swoją ojczyznę, ale dlaczego ma być nią Ukraina"

To dziwne, że nie rozumiesz
Żeby biednemu dać, to bogatemu należy zabrać
Jest to powszechne rozumienie lewicowości, a także pewna interpretacja chrześcijaństwa (pomoc bliźniemu w kłopocie)
Z tego punktu widzenia (lewicowego i częściowo chrześcijańskiego*), to Polak jak najbardziej powinien pomóc Ukrainie - bo jest biedna i napadnięta militarnie

* Piszę częściowo chrześcijańskie - bo w innym fragmencie Pisma jest napisane, że kto ma dużo talentów, będzie miał jeszcze więcej - tak więc chrześcijaństwo nie ma jednego poglądu na to, co jest sprawiedliwe

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-10 22:16:22, suma postów tego autora: 1703

polak-17

"A może po prostu chodzi o realizm i polskie interesy, żeby za obce geopolityczne interesy nie płacili Polacy. Nie płacili bezrobociem, nędzą, samobójstwami, jeszcze biedniejszą służbą zdrowia, ogromnymi rachunkami za gaz, prąd, wodę, jedzenie. Żeby polska władza miała polską perspektywę i obowiązki a nie w imię serwilizmu proUSA i ślepej rusofobi robiła z Polski Titanic."

Niezależność nie oznacza, że jak się będziemy rządzić sami, to będzie dobrze.
Turcja od jakiegoś czasu balansuje między NATO a Rosją, Erdogan twierdzi, że tak jest korzystnie z punktu widzenia tureckich interesów
Super, tylko jednocześnie społeczeństwo tureckie żyje w warunkach inflacji 80% rocznie
Czy niezależność zawsze jest super i bez negatywów ? Czy może miewa swoją cenę, czasem wielką ?

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-10 22:21:48, suma postów tego autora: 1703

pozostanę przy swoim

USA to przegniłe imperium które walczy o utrzymanie swojej światowej hegemonii i wynikających z tej sytuacji profitów.

Co do podziału sceny politycznej w Polsce to ten podział jest prosty z jednej strony siły atlantystyczno-globalistyczne a z drugiej dysydenci o poglądach patriotyczno-niepodległościowych. Dziś siła jest po stronie tych pierwszych, ale nie racja, nie prawda.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-10 22:32:44, suma postów tego autora: 2702

Pisze pan Rysz ( jakże słusznie):"Niezależność nie oznacza, że jak się będziemy rządzić sami, to ...

...będzie dobrze."
*
Otóż, to!
Jak już to kiedyś napisałem, słabo rozróżniam Rosjan od Ukraińców.
Powiem więcej - świat ze zdziwieniem dowiaduje się, że w tym rejonie świata są jakieś dwa wrogie sobie narody.
Skąd ta wrogość skoro mówią tym samym prawie językiem i mają identyczną mentalność?

Ta wojna o suwerenność Ukrainy ( jaką suwerenność? - bo chyba nie od Ameryki?) doprowadzi do rozpadu państwa, bo nędza która teraz tam nastąpi zadecyduje, że nie będzie tam przez dziesiątki lat warunków do rozwoju, normalnego życia, rodzenia nowych obywatel, a używany język zadecyduje kto z Ukraińców pozostanie na Zachodzie a kto osiedli się w Rosji.

Mogłoby mnie ta wojna nic nie obchodzić, gdyby nie to, że ani Rosji ani Ukrainy nie da się przenieść za Ural i będziemy musieli popijać to piwko które na zgotowali.

Niech nikt nie myśli nawet przez chwilkę, że wygrana Ukrainy (???) zamknie ten rozdział. Nic podobnego - będziemy mieć na wschodniej granicy wypróbowanego wroga domagającego się od nas 16 południowo-wschodnich powiatów ( tzw, Zakierzonie)
Czy zadeklarowali rezygnację z tych terenów ?- nie słyszałem.
Na razie się o tym tam nie wspomina, bo potrzebują naszej współpracy w wojnie z Rosją ale przypomną sobie w stosownym czasie.
A czy już teraz nie ponosimy wielkich kosztów tej wojny?
Czy przyjęcie na swoje terytorium milionów uchodźców to dla niespełna 40. milionowego kraju bułka z masłem?
Już teraz słychać coraz głośniej niezadowolenie Polaków a jak będzie gdy ta sytuacja potrwa dłużej?
Wrócimy do państwa policyjnego żeby to niezadowolenie w zarodku tłumić? Czy to dla nas korzystna sytuacja? - nie!

A w jaki sposób powrócimy na ścieżkę wzrostu gospodarczego bez współpracy z Rosją? - ktoś ma jakiś pomysł?
Nie będzie wzrostu, będzie nędza i Polacy zwrócą się nie przeciwko Rosji ale przeciwko Ukrainie.
Czy ktoś brał to pod uwagę?
Czy ktoś słyszał, żeby ropa i gaz łupkowy z USA były sprzedawane do Polski po (przeszłych) rosyjskich cenach?
Przy tych cenach które narzuci Europie teraz Ameryka, jedynie ona może osiągnąć wzrost gospodarczy, bo Europa będzie powoli się zwijać a nie ma innego potencjalnie wielkiego źródła węglowodorów na świecie. To nie problem kapitalizmu tylko geopolityka w czystej postaci.
I dlatego między innymi nie popieram Ukrainy w tej wojnie, choć tak jak wszyscy głęboko współczuję Ukraińcom.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-11 00:43:50, suma postów tego autora: 3227

tarak

Pisze pan Rysz ( jakże słusznie):"Niezależność nie oznacza, że jak się będziemy rządzić sami, to ...
...będzie dobrze."

Oczywiście napisałem to i wiedziałem, że taka będzie właśnie reakcja, że zacytuję "W Ukrainie nie umieją się rządzić". Oczywiście - te słowa specjalnie nie dziwią. Równie często używa się ich np. do części państw bałkańskich, o innych kontynentach nie wspominając ...

Tyle że dotyczy to większości państw świata albo co najmniej połowy *

"słabo rozróżniam Rosjan od Ukraińców.
Powiem więcej - świat ze zdziwieniem dowiaduje się, że w tym rejonie świata są jakieś dwa wrogie sobie narody.
Skąd ta wrogość skoro mówią tym samym prawie językiem i mają identyczną mentalność?"

Wojna jest zawsze wojną rządów, nawet jeśli znaczna część obywateli jednego kraju czuje się braćmi obywateli drugiego kraju. Atak Rosji na Kijów i okolice, a także na Charków i okolice, zniszczenie niektórych miejscowości czy bezpardonowość wielu ataków uprzytomniła wielu rosyjskojęzycznym Ukraińcom, że oni i Rosjanie to już nie jeden naród, skoro sąsiedzi dokonują nawały zbrojnej.

I o ile Donbas i Łuhańsk zawsze były silnie podzielone i z przewagą prorosyjską, to Charków już nieco mniej, o Kijowie nie wspominając, choć wciąż 60% ludzi używało rosyjskiego. Atak na te dwa ludne regiony sporo zmienił.

"Ta wojna o suwerenność Ukrainy ( jaką suwerenność? - bo chyba nie od Ameryki?) doprowadzi do rozpadu państwa, bo nędza która teraz tam nastąpi zadecyduje, że nie będzie tam przez dziesiątki lat warunków do rozwoju, normalnego życia, rodzenia nowych obywatel, a używany język zadecyduje kto z Ukraińców pozostanie na Zachodzie a kto osiedli się w Rosji."

To się okaże. Niech Pan pamięta, że często suwerenność od jednego mocarstwa, oznacza zależność od drugiego (przykład - dwie Koree, dwa Wietnamy, dwa państwa niemieckie). Tak na tym świecie jest. Rząd ukraiński mógł wybrać poddanie się lub wojnę obronną. Wybrał to drugie rozwiązanie, bo Rosjanie zaczęli przegrywać w walkach o Kijów, a Amerykanie i inni członkowie NATO zaczęli realizować skuteczne dostawy wojenne.

Mogłoby mnie ta wojna nic nie obchodzić, gdyby nie to, że ani Rosji ani Ukrainy nie da się przenieść za Ural i będziemy musieli popijać to piwko które na zgotowali.

"Nic podobnego - będziemy mieć na wschodniej granicy wypróbowanego wroga domagającego się od nas 16 południowo-wschodnich powiatów ( tzw, Zakierzonie). Czy zadeklarowali rezygnację z tych terenów ?- nie słyszałem."
Bzdura, bo żaden przedstawiciel najwyższych władz Ukrainy nigdy takiego postulatu nie deklarował po 1990 roku. A skoro nie deklarował zajęcia, to o jakiej rezygnacji mowa ...

"Na razie się o tym tam nie wspomina, bo potrzebują naszej współpracy w wojnie z Rosją ale przypomną sobie w stosownym czasie."
To widać Pan nie pisał, tylko skądś wkleił. Nie jest pisane Pańskim stylem

"A w jaki sposób powrócimy na ścieżkę wzrostu gospodarczego bez współpracy z Rosją? - ktoś ma jakiś pomysł? Nie będzie wzrostu, będzie nędza i Polacy zwrócą się nie przeciwko Rosji ale przeciwko Ukrainie."
To ja czekam na tę nędzę i bidę. Bo w Polsce zwykle ludzie siebie tym straszą ciągle, a przy okazji w ciągu np. 3 ostatnich dekad dokonują swoimi siłami, jak i z pomocą korzystnych funduszy UE, akumulacji wzrostu gospodarczego w skali niebywałej w Europie, gdzie tylko dwa kraje mają tempo podobne (Irlandia, Albania)

*ukraińscy uchodźcy to dodatkowy popyt konsumpcyjny, a dodatkowy popyt ciągnie wzrost w górę, nie w dół

"a nie ma innego potencjalnie wielkiego źródła węglowodorów na świecie. To nie problem kapitalizmu tylko geopolityka w czystej postaci"

To jest geopolityka, ale powiedzmy sobie szczerze. Media, odpowiednio popchnięte np. przez służby specjalne, mogą zostać przekierowane na popieranie postmaterializmu (ekologii, minimalizmu) zamiast konsumpcyjnej orgii. Jako gatunek biologiczny człowiek nie musi bazować jedynie na zwiększaniu swych indywidualnych potrzeb. Połowa świata ma obok siebie masę nieprzebranych rzeczy, których rzadko używa, a będących funkcjonalnymi śmieciami. Te rzeczy nie są ludziom potrzebne, kupowane są tylko dzięki podatności na reklamę czy chęci nieodstawiania materialnego względem sąsiadów czy rodziny. Współcześnie połowa świata ma materialnego fioła albo na ilości dóbr, albo na "jakości życia". Ogranicza się liczbę dzieci i wnuków zasypując niewielką ilość potomków lub swój własny bezdzietny żywot nadmierną ilością rzeczy. Z powodu nadmiernej ilości rzeczy i bezsensownych często podróży i korków, tracimy masę węgla, ropy i gazu, a w zamian otrzymujemy dodatkowe kilogramy w naszych ciałach.

Po to są instytucje Unii Europejskiej, by nam o tym przypomnieć. Bo jednak jest w nich (Komisji, nieco mniej w Parlamencie) nieco tej myśli, że wiele rzeczy, z którymi żyjemy, jest nam w istocie zbędnych

Ameryka jest Panie Tarak inna - jest ze wszechmiaru komercyjna - jak wiemy biznes macha tam polityką i wyłania reprezentantów, bo tylko tak można znaleźć się w Kongresie - albo mając big money, albo zdając się na kogoś z big money, komu się spodobasz. Tam zyski muszą rosnąć, nawet gdy rośnie bieda, a tą można ukryć. Dlatego zamiast faweli kryje się ona na ulicach z namiotami lub mieszkaniem w samochodzie na pustyni...

Europa (gł. zachodnia) często wkurza swoją niską decyzyjnością, ale jednak potrafi wiele rzeczy "harmonizować" i znaleźć odpowiednik azjatyckiego tao

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-11 13:53:59, suma postów tego autora: 1703

Panie Rysz, jest Pan chyba całkiem ślepy na to, co się obecnie dzieje w Europie.

Ma Pan rację, jestem antyklerykalnym socjalliberałem, zwolennikiem Unii Europejskiej i nawet, do pewnego czasu, związków euroatlantyckich. Trwało to wiele lat, a nasz udział w pakcie NATO zdawał się dawać gwarancje bezpieczeństwa przeciwko interesom rosyjskim.
To się obecnie zmieniło gdy spostrzegłem, że Stany Zjednoczone są gotowe poświęcić Unię Europejską dla swoich geostrategicznych interesów.
Pisze Pan, że Ukraina prowadzi wojnę obronną a ja myślę, że to Rosja toczy wojnę obronną przeciwko St.Zjednoczonym, prowadzoną za pośrednictwem Ukrainy. A o co toczy się ta wojna? - o pozycję geostrategiczną Rosji i Ameryki.

To jest elementarna różnica w naszym spojrzeniu na toczące się sprawy, bo w moim widzeniu Ukraina jest narzędziem, narodem któremu dano nowoczesną broń do ręki, by walczyła o nieswoje interesy. Dodam, że w moim przekonaniu wojnę przegraną, bo Rosja nie ma się gdzie cofnąć żeby nie stracić kontroli nad ogromnymi bogactwami naturalnymi i jeśli nie uda jej się pokonać NATO w dotychczasowy sposób, sięgnie z pewnością do broni strategicznej
a to oznacza cofnięcie się świata do poziomu kamienia łupanego
( jeśli w ogóle ktoś pozostanie z tej pożogi).

Odstręcza mnie od St. Zjednoczonych także gotowość do poświęcenia interesów najwierniejszego sojusznika , którym była przez lata Unia Europejska.
Powtórzę to jeszcze raz , żeby to Pan zrozumiał - bez wymiany gospodarczej z Rosją idea Unii Europejskiej przepada z kretesem a pojedyncze kraje wchodzące dotychczas w jej skład staną się, za sprawą geopolityki, wasalami Ameryki.

No, i pytanie zasadnicze - czy w tym złożonym łańcuchu interesów geopolitycznych ( bo i Chiny wchodzą tu w grę) ktoś z polityków nad Potomakiem myśli o cenie jaką zapłacą Ukraińcy?
Myślę, że nie dbają o to, a jaskrawym przykładem jest Irak, co do losów którego nie muszę chyba nic wyjaśniać.

Co do Pańskiej wiary w wolny rynek, który po wojnie ma rozwiązać gospodarcze problemy Ukrainy, to przypomnę znany bon mot że wolny rynek działa jedynie wtedy gdy stoi za nim żelazna pięść.
Ukraina będzie całkowicie zależna od amerykańskiego kapitału i jeśli nie będzie posłuszna dalszym celom protektora, to zdechnie z głodu i podzieli los Iraku czy Afganistanu.

Ukraina wpadła w błocko po szyję i nie ma z niego dobrego wyjścia.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-11 16:06:34, suma postów tego autora: 3227

@tomasz-rysz

Pisze Pan:
"Z perspektywy sprawiedliwości społecznej narody mniejsze zasługują zaś na obronę przed narodami większymi, jeśli te napadają na ich terytorium."

Święte słowa. O to właśnie walczą od 8 lat mieszkańcy DNR czy ŁNR.

autor: Lej, data nadania: 2022-09-11 17:36:04, suma postów tego autora: 319

@tomasz-rysz

Pisze Pan:
"Nie z punktu widzenia Rosjan, ale ich władzy."

Dokładnie to samo powinien Pan zastosować do obywateli Ukrainy.

Swój stosunek do tego konfliktu wyrażali oni na długo przed 24 lutego. Przez lata zamiast masowo zgłaszać się na front, wyjeżdżali do Polski pracować, szczęśliwcom udawało się także dotrzeć dalej na zachód. Chyba Pan o tym wie?

W Bawarii, w której przyszło mi mieszkać jest bardzo wielu uchodźców z Ukrainy, język rosyjski rozbrzmiewa tam teraz najczęściej.Zachowują się jak zwyczajni turyści, korzystają z okazji i zwiedzają ile się da. I w ich rozmowach także nie słyszałem ani słowa o sytuacji na froncie, chociaż są dosyć gadatliwi.

autor: Lej, data nadania: 2022-09-11 18:06:49, suma postów tego autora: 319

"Wojna jest zawsze wojną rządów," - uważa pan Rysz

Może tak a może nie, zależy jak na tę sprawę spojrzeć.

Ale jeśli chodzi o Ukrainę, to ten banderowski rząd ( skrytykował mnie pan Rysz za nazwanie go nacjonalistycznym) nie miał prawa podejmować decyzji o wojnie, bo był nielegalny.
W 2014 roku po zamachu stanu, doszło do secesji w związku z czym zarządzone przez zamachowców wybory były nielegalne, bo oni sami byli przy władzy nielegalnie.
I na dodatek te nielegalne wybory nie objęły terytoriów objętych secesją, więc z punktu widzenia prawa były nielegalne.

Banderowcom wcale to nie przeszkadzało, bo chodziło o przechwycenie stanowisk państwowych, by korzystając z tego szykować się do wojny z Rosją o Wielką Ukrainę.

W rzeczywistości posłużyli jako "mięso armatnie" w wojnie supermocarstwa o narzucenie hegemoni Rosji czego nie mogli nie wiedzieć, bo nie są przecież durniami.

Cała reszta to pustosłowie.
*
Gdzie indziej pan Rysz pisze:
"To widać Pan nie pisał, tylko skądś wkleił. Nie jest pisane Pańskim stylem"

Jak nie ma jak obronić się przed celnym zarzutem, to pisze się takie głupstwa, sugerując wrogie źródło.

Nie, panie Rysz, myli się Pan kierując się znanym w psychologii zjawiskiem przypisywania innym swoich własnych metod.
To nazywa się rzutowaniem albo projekcją (gdyby chciał Pan wiedzieć).
*
Dalej pan Rysz pisze:
"*ukraińscy uchodźcy to dodatkowy popyt konsumpcyjny, a dodatkowy popyt ciągnie wzrost w górę, nie w dół"

Tak, owszem gwałtownie zwiększony popyt konsumpcyjny ciągnie wzrost w górę ale kosztem zwiększenia inflacji.
To właśnie dlatego nasze władze tak energicznie sprzeciwiają się podwyżkom dla nauczycieli czy pielęgniarek.
A to są miliony bezwartościowych na naszym rynku hrywien, zamienionych na złotówki. Nie jest to najważniejsza przyczyna inflacji w naszym kraju ale bardzo istotna, bo zwiększająca popyt na podstawowe artykuły konsumpcyjne, co boleśnie odczuwają gospodynie domowe w sklepach.
*
O problemach wewnętrznych Ameryki nie chcę pisać , bo to nie moja sprawa.
*
dalej pan Rysz pisze:
" Z powodu nadmiernej ilości rzeczy i bezsensownych często podróży i korków, tracimy masę węgla, ropy i gazu, a w zamian otrzymujemy dodatkowe kilogramy w naszych ciałach"

A to mnie Pan rozbawił.
To jest słuszne spostrzeżenie ale nijak się ma do problemów globalnych.
Jeśliby jakimś cudem dało się pozbawić ludzi komunikacji lotniczej czy samochodowej, podróży i różnych zbędnych z punktu widzenia ekologicznego przedmiotów, to kto zagłosowałby na taki rząd?
Chyba, że myśl pana Rysza biegnie torem banderowskim, gdzie zgoda obywateli nie ma znaczenia.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-11 18:48:25, suma postów tego autora: 3227

sprawiedliwość społeczna ha ha ha bez naiwności

"Z perspektywy sprawiedliwości społecznej narody mniejsze zasługują zaś na obronę przed narodami większymi, jeśli te napadają na ich terytorium"

To dosyc wybiórcze podejście w realu w imię interesów USA, Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec, Austrii rozbito Jugosławię/Serbię.

Ale nikt jakoś nie przejmuje się gdy krwawo tłumiono przez lata próby oderwania się od Hiszpanii Kraju Basków, czy próby Irlandii Pułnocnej połączenia się z Irlandio, czy na mniejszą skalę gdy Korsykanie walczyli o oderwanie się od Francji, nie mówiąc już o walce Katalonii ,Szkocji itd. Czyli w umownej Europie zachodniej/Starej Europie granice są nienaruszalne, ale w Europie Wschodniej/Nowej Europie kraje takie jak USA, Wielka Brytania, Włochy mogą niszczyć kraje i je dzielić.

Zawsze bawiła mnie ta hipokryzja Zachodu mówiąca o walce o demokracje, prawa człowieka, suwerenność gdy to odpowiada ich interesom geopolitycznym, jednocześnie naruszając te tzw. zasady gdy tylko to im odpowiada.

Dlaczego w 2008 zachód poparł agresję Gruzji na Abchazję i Osetię, podczas gdy w 1999 zaatakował Serbów broniących integralności swojego państwa przed albańskimi terrorystami UCK.

Więc bez naiwności i hipokryzji konflikt na Ukrainie to wielopłaszczyznowe starcie geopolityczne między Zachodem a Rosją.

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-11 20:16:37, suma postów tego autora: 2702

tarak

"Pisze Pan, że Ukraina prowadzi wojnę obronną a ja myślę, że to Rosja toczy wojnę obronną przeciwko St.Zjednoczonym, prowadzoną za pośrednictwem Ukrainy. A o co toczy się ta wojna? - o pozycję geostrategiczną Rosji i Ameryki."

Gdyby walki przeniosły się na poświadczone prawnie terytorium Rosji, to owszem - Rosja musiałaby toczyć wojnę obronną, prowadzoną za pośrednictwem Ukrainy. Dobrze wiemy, że jest to coś w rodzaju political fiction. Przykład Napoleona i Hitlera był zresztą preludium do tego, że z Rosją "trudno jest" ... (zresztą zauważa Pan fakt broni atomowej, choć często w dyskusjach go nadużywa)

"To jest elementarna różnica w naszym spojrzeniu na toczące się sprawy, bo w moim widzeniu Ukraina jest narzędziem, narodem któremu dano nowoczesną broń do ręki, by walczyła o nieswoje interesy."

Jest to jedna z elementarnych różnic między nami. Jednak ta najbardziej podstawowa wynika z tego, kto działania militarne rozpoczął, a ocena reszty jest tego konsekwencją. Natomiast to, że Ukraina jest narzędziem w amerykańskim rynku, to również kwestia tego, że USA uwierzyły, że sytuacja Ukrainy nie jest beznadziejna w warunkach rosyjskiej inwazji. Dlatego dały jej efektywną i nowoczesną broń ...

"sięgnie z pewnością do broni strategicznej
a to oznacza cofnięcie się świata do poziomu kamienia łupanego
( jeśli w ogóle ktoś pozostanie z tej pożogi)"
Rosja róże dzieje głupoty w swojej historii przechodziła, ale nie wierzę, że jej władze użyją broń atomową o takiej sile, że "historia (ludzkości, a i sporej części przyrody) przejdzie do historii". Przede wszystkim, każda władza dba o swoje bezpieczeństwo oraz każda władza musi mieć poddanych (obywateli, ludzi), by mieć kim rządzić, bo bez tego władza nie ma sensu - nie ma nawet skąd czerpać zewnętrznych przywilejów

"Powtórzę to jeszcze raz , żeby to Pan zrozumiał - bez wymiany gospodarczej z Rosją idea Unii Europejskiej przepada z kretesem a pojedyncze kraje wchodzące dotychczas w jej skład staną się, za sprawą geopolityki, wasalami Ameryki."

Wymiana z Rosją jeszcze powróci i o to bym się nie martwił. Kwestia kilku, może dziesięciu lat. Zresztą, wymiana ta nie jest zerowa. Władza Putina musi się zmierzyć z problemami. Oczywiście UE także problemów nie uniknie, tyle że UE ma 500 mln ludności, zaś Rosja - 140 mln. Różnica w skali wielkości gospodarki jest jeszcze większa niż w przypadku ludności.

"No, i pytanie zasadnicze - czy w tym złożonym łańcuchu interesów geopolitycznych ( bo i Chiny wchodzą tu w grę) ktoś z polityków nad Potomakiem myśli o cenie jaką zapłacą Ukraińcy?"
Ukraińcy już zapłacili ogromną cenę, przede wszystkim w postaci likwidacji gospodarki na terenach frontowych i częściowo okupowanych, odpływu inwestycji i rozbicia rodzin (mężczyźni w kraju, dzieci i kobiety na drugim krańcu Ukrainy lub za granicą). Nie mają zbyt wiele do stracenia, chyba że Rosja ponowi inwazję na Kijów lub przeprowadzi ataki na Odessę czy z terenu Białorusi na zachodnią Ukrainę, by odciąć dostawy z Zachodu. Czas pokaże. W obecnej fazie rosyjscy żołnierze wycofują się z Charkowszczyzny, oddając pole wojskom ukraińskim.

Z punktu widzenia młodego rosyjskiego żołnierza, fakt że musi walczyć 1500 czy 3000 km od swojego domu, a przez smartfon widzi jak jego kumple bawią się, imprezują albo po prostu spokojnie żyją. Owszem, ukraiński młody żołnierz ma te same dylematy. Tyle, że do domu ma 300, 600 czy 900 km. Szybciej nadchodzi wymiana walczących i większa szansa, że przeżyje ...


"Co do Pańskiej wiary w wolny rynek, który po wojnie ma rozwiązać gospodarcze problemy Ukrainy, to przypomnę znany bon mot że wolny rynek działa jedynie wtedy gdy stoi za nim żelazna pięść."

Proszę mi wskazać miejsce, gdzie ja tu piszę o jakimkolwiek wolnym rynku ?

"Ukraina będzie całkowicie zależna od amerykańskiego kapitału i jeśli nie będzie posłuszna dalszym celom protektora, to zdechnie z głodu i podzieli los Iraku czy Afganistanu."
Owszem, Ukraina będzie zależna od USA, ale w przeciwieństwie do Iraku czy Afganistanu ma pod bokiem jeden z filarów światowej gospodarki, jaką jest Unia Europejska. I owszem, będzie Ukrainie trudno odbudowywać drogi czy mosty czy też budować autostrady, jeśli Beneluks i Skandynawia, a być może Niemcy, będą forsować politykę Unii mniejszej i oszczędnej, jak było przy okazji greckich czy włoskich kłopotów. Na pocieszenie jednak zostaną Ukraińcom, jak do tej pory, pobyty emigracyjnych i remontowanie z pieniędzy zarobionych za granicą swych domów lub budowanie nowych. Ukraina od wielu lat przechodzi drogą wcześniej wytyczoną przez Bałkany - zarówno pod kątem pracy za granicą, a życia - częściowo - na Ukrainie i za granicą oraz pod kątem doświadczeń walk i uchodźstwa.

"Ukraina wpadła w błocko po szyję i nie ma z niego dobrego wyjścia."
Nie ma, ale jest to również rezultat rządów silnej ręki w Rosji. Gdy był tam raczej ktoś a la Gorbaczow czy Nawalny, to inaczej by to wyglądało

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-11 21:54:19, suma postów tego autora: 1703

lej

Pisze Pan:
"Z perspektywy sprawiedliwości społecznej narody mniejsze zasługują zaś na obronę przed narodami większymi, jeśli te napadają na ich terytorium."

Święte słowa. O to właśnie walczą od 8 lat mieszkańcy DNR czy ŁNR.
autor: Lej,
data nadania: 2022-09-11 17:36:04, adres IP: 217.11.139.19, suma postów tego autora: 312

status: Zaakceptowany
moderator: Waldemar Chamala
akcje: odrzuć | przekaż do rozpatrzenia
@tomasz-rysz
Pisze Pan:
"Nie z punktu widzenia Rosjan, ale ich władzy."

Dokładnie to samo powinien Pan zastosować do obywateli Ukrainy.

"Swój stosunek do tego konfliktu wyrażali oni na długo przed 24 lutego. Przez lata zamiast masowo zgłaszać się na front, wyjeżdżali do Polski pracować, szczęśliwcom udawało się także dotrzeć dalej na zachód. Chyba Pan o tym wie?"

Jak bieda, to się najpierw myśli o chlebie, a potem o walce.

"W Bawarii, w której przyszło mi mieszkać jest bardzo wielu uchodźców z Ukrainy, język rosyjski rozbrzmiewa tam teraz najczęściej. Zachowują się jak zwyczajni turyści, korzystają z okazji i zwiedzają ile się da. I w ich rozmowach także nie słyszałem ani słowa o sytuacji na froncie, chociaż są dosyć gadatliwi."

Im bogatszy kraj, tym więcej bogatszych Ukraińców przybyło. Zapewne przybyli również Rosjanie z Ukrainy, którzy są obojętni wobec władz Ukrainy, ale nie popierają inwazji rosyjskiej, bo sami np. mieli zniszczony dom (sytuacja częsta choćby na Charkowszczyźnie)

Biedni uchodźcy trafili głównie na zachodnią Ukrainę, głównie średniozamożni - do Polski. Im jesteś bogatszy - tym bardziej sensowne, że trafisz do bogatszego kraju

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-11 22:18:41, suma postów tego autora: 1703

tarak

"Ale jeśli chodzi o Ukrainę, to ten banderowski rząd ( skrytykował mnie pan Rysz za nazwanie go nacjonalistycznym) nie miał prawa podejmować decyzji o wojnie, bo był nielegalny."

Skrytykowałem Pana za nazywanie rządu ukr. nacjonalistycznym, a teraz skrytykuję za nazywanie go banderowskim. Raz - powtarza Pan linię propagandy władz rosyjskich i posłusznych im mediów - do czego boi się Pan przyznać. Dwa - wszyscy widzimy, jak marne i chwilowe było/jest poparcie dla partii tego typu, takich jak Swoboda i Prawy Sektor. I o tym Pan również wie, ale za wszelką cenę pokazywać, że uprzedzenia są mocniejszym argumentem niż suche fakty.

"Nie miał prawa podejmować decyzji o wojnie, bo był nielegalny. W 2014 roku po zamachu stanu, doszło do secesji w związku z czym zarządzone przez zamachowców wybory były nielegalne, bo oni sami byli przy władzy nielegalnie."

W 2019 roku też były wybory i władza się zmieniła. Rządy poroszenkowców, którzy wygrali na fali zmian 2014-2015 skończyły się i rozumiem, jeśli ktoś podważa ich demokratyczność. Natomiast przypominam, że w 2019 roku też wybory i rządy Zelenskiego mają pełny mandat demokratyczny. (Choć oczywiście od czasu inwazji rosyjskiej, demokracja jest w Ukrainie ograniczana - jednak to nic nowego w ujęciu historycznym i częściowo praktycznym tj. związanym z infiltracją kilku partii przez służby rosyjskie).

"I na dodatek te nielegalne wybory nie objęły terytoriów objętych secesją, więc z punktu widzenia prawa były nielegalne."

Skoro separatyści nie chcieli na kontrolowanym przez siebie terytorium ogólnoukraińskich wyborów, a władze państwowe Ukrainy ich (tych ziem) nie kontrolowały, to niby jakim sposobem miano je przeprowadzić ?

"Banderowcom wcale to nie przeszkadzało, bo chodziło o przechwycenie stanowisk państwowych, by korzystając z tego szykować się do wojny z Rosją o Wielką Ukrainę."

Widzę, że jak brakuje argumentów, to trzeba używać jak najczęściej słowa "banderowiec". Wtedy jest nadzieja, że ludzie rozemocjonowani historycznie i "realiści" to łykną

"Tak, owszem gwałtownie zwiększony popyt konsumpcyjny ciągnie wzrost w górę ale kosztem zwiększenia inflacji."

Jest wiele czynników proinflacyjnych. Te energetyczno-niepewnościowe są zdecydowanie silniejsze niż uchodźcze, o czym świadczy, że inflacja mocniej niż w Polsce, wzrosła np. w krajach bałtyckich, gdzie koszt zmiany dostawców z rosyjskich na inne jest wyższe z powodu funkcjonowania dawniej w jednym organizmie gospodarczym.

"A to są miliony bezwartościowych na naszym rynku hrywien, zamienionych na złotówki."
Bezwartościowe to one mogą być w Europie Zachodniej. U nas, z uwagi na liczne kontakty międzyludzkie z Ukrainą, głównie Ukraińców przebywających w Polsce z Ukraińcami na miejscu, wymiana ta jest istotna na rynku, także dla polskich kantorów ...

"A to mnie Pan rozbawił.
To jest słuszne spostrzeżenie ale nijak się ma do problemów globalnych."

Bo to miało rozbawić. Wie Pan, nawiązuję tutaj do jednego z byłych komentujących - o ksywie Motyl - który sporo o tych nadmiernych kilogramach w skali polskiej i globalnej - pisał. Chwalił natomiast szczupłość Włochów ;-)

"Jeśliby jakimś cudem dało się pozbawić ludzi komunikacji lotniczej czy samochodowej, podróży i różnych zbędnych z punktu widzenia ekologicznego przedmiotów, to kto zagłosowałby na taki rząd?
Chyba, że myśl pana Rysza biegnie torem banderowskim, gdzie zgoda obywateli nie ma znaczenia."

Cudem to raczej się nie da. Natomiast odpowiednią pracą propagandową w mediach, wpływającą na nawyki społeczne - jak najbardziej. Uważam, że "zdanie ludu" nie musi być świętością. Bliżej mi do merytokratyzmu. Zresztą warto pokomentować tutaj, gdzie skrytykowałem przekonanie tego Pana o rozdzielności lewicy i elitaryzmu: http://lewica.pl/forum/index.php?fuse=messages.32746

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2022-09-11 22:48:19, suma postów tego autora: 1703

Panie Rysz

Chętnie bym z Panem jeszcze podyskutował, bo większość Pańskich argumentów odrzucam, ale włączyły się do tej dyskusji krasnoludki i taka dyskusja nie ma już sensu.

autor: tarak, data nadania: 2022-09-11 23:56:30, suma postów tego autora: 3227

Kto jest największym swiatowym liderem

i dlaczego Zelensky ?

autor: polak17, data nadania: 2022-09-12 01:05:47, suma postów tego autora: 1296

Ciekawe

że gdy chorwaccy neoustasze pacyfikowali Serbską Krajine Zachód nie dbał o "prawa człowieka", "sprawiedliwość społeczną" czy inne frazesy

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-12 09:24:27, suma postów tego autora: 2702

A gdy czetnicy bombardowali Dubrownik i strzelali w tył głowy nastolatkom w Srebrenicy

Prorosyjska lewica szczytowała.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2022-09-15 10:00:22, suma postów tego autora: 6194

Rebel2 vel Sumienie Narodu

dlaczego Polacy mają cierpieć w obronie waszych amerykańskich interesów ?

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-15 17:35:26, suma postów tego autora: 2702

A Ukraińcy w imię realizacji fobii kurduplowatego

szaleńca z Kremla?
Twoja fascynacja anachronicznym, XIX-wiecznym imperializmem carsko-pruskim jest bardzo niezdrowa.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2022-09-16 10:58:01, suma postów tego autora: 6194

Dlaczego Polacy

mają cierpieć za fobie kurdupla ?

autor: czerwony93, data nadania: 2022-09-16 18:32:35, suma postów tego autora: 2702

No właśnie, czerwony

Za obsesje kurdupla z Kremla cierpią i Rosjanie i Ukraińcy. Polacy na szczęście nie, choć według putlerowskiej propagandy orkowie z obwodu charkowskiego uciekali przed polskimi żołnierzami.

autor: Sumienie Narodu, data nadania: 2022-09-18 19:05:50, suma postów tego autora: 6194

Dodaj komentarz