Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Obchody Święta Pracy 1 Maja 2024 r. w Warszawie

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

...

https://wolnemedia.net/slawa-dezerterom/

autor: jazi, data nadania: 2024-05-04 05:33:16, suma postów tego autora: 493

...

Swoją drogą, dość żenujące - pod względem organizacyjnym - było to, że dwa nurtu tzw. radykalnej lewicy (z jednej strony Ciszewski, KPP, PPR, częściowo Prac.Dem. itd., a z drugiej - KSS Ikonowicza) rozbiły się w tym roku na dwie grupy i zorganizowały dwie odrębne manifestacje/pochody 1-majowe, startujące z różnicą około półgodzinną z tego samego miejsca. Nie trzeba się "kochać" ani nawet "lubić", aby wziąć udział we wspólnym/"niejednolitonurtowym" zgromadzeniu publicznym, które zorganizowane razem byłoby dwa razy większe i miałoby większe szanse na przyciągnięcie jakiejkolwiek uwagi głównonurtowych mediów (tak!, obsługa medialna to też ważna sprawa...).

autor: wloczykijas, data nadania: 2024-05-04 12:48:54, suma postów tego autora: 977

Marsz Pokoju

współorganizował Polski Ruch Lewicy, exZmianowcy, Grunwald, Samoobrona

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-05 14:08:57, suma postów tego autora: 2781

przyczyny ?

Jakie były przyczyny odrębnego marszu RSS i odrębnego KPP,PPR,HCz. Czy to sprawa ukraińska, wiadomo że KPP jest członkiem Światowej Platformy Antyimperialistycznej która to międzynarodówka zajmuje jednoznaczne stanowisko.


Swoją drogą w Marszu Pokoju maszerowały i środowiska patriotyczno-lewicowe, chrześcijańsko-lewicowe, socjalistów agrarnych, narodowych komunistów a obok narodowi radykałowie, narodowi syndykaliści, narodowi korporacjoniści, monarchiści, tradycjonaliści

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-05 14:45:38, suma postów tego autora: 2781

@ czerwony

Kto i po co reaktywował coś takiego Grunwald?

autor: V.C., data nadania: 2024-05-05 16:58:47, suma postów tego autora: 1135

Grunwald

do 1995 działał jako zjednoczenie patriotyczne Grunwald, teraz istnieje jako zjednoczenie patriotyczno-robotnicze Grunwald, ostatnio widziałem jakąś akcje pro-palestyńską z ich udziałem, w zeszłym roku ich plakaty dla upamiętnienia 9 rocznicy 2 maja 2014.

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-05 17:54:17, suma postów tego autora: 2781

Grunwald, prawda i mity

Zawsze zastanawiało mnie jak oddzielić prawdę od czarnego pr przeciwników, za cały okres istnienia w różnych formach solidarność i jej późniejsze wcielenia okreslały organizację takimi określeniami jak antysemici, beton, konserwatyści, staliniści.

Z drugiej strony sam Grunwald określa/ł się jako antysyjoniści, prawdziwi komuniści, antyfaszyści, patriotyczni socjaliści, antybanderowcy, antyimperialiści, niepodległościowcy, suwereniści, antyglobaliści

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-05 19:09:18, suma postów tego autora: 2781

A czy my mamy jakąś Lewicę?- przy takich wojowniczych przywódcach?

*

autor: tarak, data nadania: 2024-05-06 19:12:07, suma postów tego autora: 3283

@ czerwony93

A nie było tam też Sykulskiego i jego ruchu?

autor: V.C., data nadania: 2024-05-06 21:22:36, suma postów tego autora: 1135

kto był jeszcze

min. Wataha, Bezpieczna Polska, Kamraci, chyba Falanga, Kluby Myśli Polskiej, Konfederacji Korony Polskiej ktoś z zagranicy SOS Rumunia, węgierskiej Mi Hazank, tureckiej Partii Patriotów, z przedstawicielstwa Palestyny

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-07 10:50:29, suma postów tego autora: 2781

czerwony

A sędzia Szmydt też był ?

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2024-05-07 16:40:51, suma postów tego autora: 1727

Ciekawy sposób myślenia prezentuje tutaj pan Rysz

Jeśli ktoś walczy (symbolicznie) o pokój, to jest wrogiem Polski niczym sędzia Szmydt.
To już lepiej urywać sobie nawzajem łby, byleby przypodobać się hegemenowi, panie Rysz?
Bo przecież nawet dziecko wie że Ukraina będzie po tej wojnie totalnie przegrana w każdym zakresie.
No, więc pytanie jest takie: czy moralnie jest pomagać samobójcy?

autor: tarak, data nadania: 2024-05-07 18:43:57, suma postów tego autora: 3283

"lewica" parlamentarna

z ich militaryzmem i neoliberalnym totalitaryzmem kulturowym niczym nie różni się od podobnej "prawicy"

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-07 20:12:07, suma postów tego autora: 2781

Jedyny marsz w pełni lewicowy

to marsz CZF-CZH-KPP/ŚPA-PPR

autor: guevarysta, data nadania: 2024-05-07 20:38:49, suma postów tego autora: 785

@ Czerwony93

Zaraz, zaraz. I oni wszyscy szli na jednym pochodzie z komunistami?

autor: V.C., data nadania: 2024-05-07 22:25:54, suma postów tego autora: 1135

mój ulubiony Pan Tarak

"Ciekawy sposób myślenia prezentuje tutaj pan Rysz
Jeśli ktoś walczy (symbolicznie) o pokój, to jest wrogiem Polski niczym sędzia Szmydt."
Kogo i gdzie nazywam "wrogami Polski" - proszę o cytaty ?

"To już lepiej urywać sobie nawzajem łby, byleby przypodobać się hegemenowi, panie Rysz?"
To już Pańska obsesja, to Pan lubi stawiać kropki nad i, twierdząc, że z danej sytuacji jest jedno wyjście

"Bo przecież nawet dziecko wie że Ukraina będzie po tej wojnie totalnie przegrana w każdym zakresie."
Totalna przegrana oznaczałaby zajęcie całego kraju przez armię rosyjską lub obalenie co najmniej obecnej władzy i zastąpienie jej "swoimi". Inaczej nie będzie to totalna przegrana, a po prostu przegrana (rozumiana jako strata jakiegoś tam terytorium, czyli np. części południowo-wschodniej kraju).

"No, więc pytanie jest takie: czy moralnie jest pomagać samobójcy?"
Do samobójstwa jest w tej wojnie jeszcze daleko. Choć oczywiście Trump może się na nie zgodzić jako nowy prezydent USA, ale czy wtedy będzie to już samobójstwo ?

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2024-05-08 00:03:55, suma postów tego autora: 1727

??

[...]O zdradzie, bądź działalności szpiegowskiej można mówić wyłącznie w przypadku prawomocnego skazania za przestępstwo z art. 127, czy też 130 kodeksu karnego. W chwili wyjazdu z Polski Tomaszowi Szmydtowi nie uchylono nawet immunitetu sędziowskiego i nie przedstawiono żadnego zarzutu. Jednocześnie ubieganie się o azyl polityczny w świetle prawa nie jest żadnym przestępstwem. Instytucja azylu jest instytucją znaną od wieków, a współcześnie zagwarantowaną konwencjami międzynarodowymi. Między innymi art. 14 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka stanowi, że: „każdy człowiek ma prawo ubiegać się o azyl i korzystać z niego w innym kraju w razie prześladowania”.

Zupełnie odrębną kwestią jest to, czy i w jaki sposób Tomasz Szmydt był w Polsce prześladowany. Biorąc pod uwagę okoliczność, że aż do momentu wyjazdu na Białoruś sprawował urząd sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a zatem był wysokiej rangi funkcjonariuszem publicznym – nic na to nie wskazuje. Nic także nie wiadomo, aby w okresie wcześniejszym Tomasz Szmydt krytykował zaangażowanie naszego kraju w wojnę i politykę zagraniczną Polski – zresztą z uwagi na konstytucyjny wymóg apolityczności sędziów, nie mógł publicznie tego robić. Trudno również przypuszczać aby swoją decyzję o wyjeździe z Polski sędzia Szmydt podjął z dnia na dzień i nie był wcześniej do tego przygotowany. Rzeczywiste motywy działania Tomasza Szmydta pozostają zatem nieznane, a cała sprawa jest dziwna i niejasna. Nie wiadomo, czy w grę wchodziły przesłanki natury politycznej, czy też osobistej. Nie można również wykluczyć, że bohater całej tej „afery” jest elementem jakieś politycznej rozgrywki, bądź też prowokacji. W chwili obecnej za wcześnie jest zatem na formułowanie ocen i ferowanie wyroków.

CAŁOŚĆ

https://myslpolska.info/2024/05/08/dziwny-przypadek-sedziego-szmydta/

autor: polak17, data nadania: 2024-05-08 15:23:51, suma postów tego autora: 1323

Trochę się wstydzę tłumaczyć panu Ryszowi co takiego akurat napisał, no ale jak trzeba to trzeba:

Pan czerwony93 wyliczył różne ugrupowania biorące udział w antywojennej manifestacji ( a przypominam, że pierwszą powinnością lewicowych ugrupowań jest pacyfizm, bez tego nie ma Lewicy), na co pan Rysz sarkastycznie napisał:
"A sędzia Szmydt też był ?"

Ponieważ wszyscy, niezależnie od poglądów, potępiamy sędziego Szmidta, uważając go za wroga Polski, a może nawet zdrajcę, to umieszczenie takiej osoby w gronie przeciwników wojen, oznacza że pan Rysz potępia ruch antywojenny, uważając go za działanie skierowane przeciwko państwu, przekonany że jest to działanie na miarę zdrady narodowej.

To jedna sprawa.

Dalej pan Rysz pisze:
"To już Pańska obsesja, to Pan lubi stawiać kropki nad i, twierdząc, że z danej sytuacji jest jedno wyjście", mając na myśli mój stosunek do wojen w ogóle do do wojny na Ukrainie w szczególności.

Odpowiem chociaż będzie to długi wywód.

W 1945 roku , uciekających przed Armią Czerwoną esesmanów banderowskich przygarnęła dobrotliwie Kanada ( a potem St.Zjednoczone). Czy kierowali się humanitaryzmem? - bynajmniej, właśnie wtedy zrodziła się doktryna ( podchwycona później przez Zbigniewa Brzezińskiego) pokonania Związku Radzieckiego poprzez wzniecanie niezadowolenia w Republikach. Nazywało się to "prucie Rosji po szwach narodowościowych". Ci przygarnięci banderowcy mieli prawdopodobnie odegrać kluczową rolę w pokonaniu Związku Radzieckiego.
A tu niespodzianka - Sowieckij Sojuz uzbroił się w bombę atomową i takie awanturnictwo groziło Ameryce zagładą.
Odłożono na później te plany ale bynajmniej nie zrezygnowano, bo nie deportowano banderowców na Ukrainę.

Po upadku Związku Radzieckiego prezydent Bush-senior umówił się z Gorbaczowem , że za zgodę na połączenie Niemiec Zachodnich i Wschodnich , pozostałe kraje tzw .demoludu, pozostaną w strefie bezpieczeństwa zarówno Rosji jak i Zachodu, a Stany nie będą wciągały ich do NATO.
Niedługo potem kraje bałtyckie i Polska wstąpiły jednak do tego sojuszu, co ewidentnie wskazuje na działanie Ameryki w tzw.złej wierze .
Dalej potoczyło się już gładko - w 2008 roku na szczycie NATO w Bukareszcie Ukraina złożyła akces do NATO a Europa pod naciskiem Stanów zgodziła się na odłożenie realizacji tych planów "na później" nie odrzucając takich planów natychmiast i trwale, co uratowałoby prawdopodobnie pokój w Europie.

Podkreślam to : ta gotowość Ukrainy do przystąpienia do wrogiego Rosji sojuszu, nie obyła się bez porozumienia z Ameryką, trudno bowiem wyobrazić sobie że dowolne państwo mogłoby zrobić coś takiego samowolnie.

Rosja zrozumiała to tak, jak każde inne państwo w tej sytuacji: zbliża się konfrontacja z Zachodem.
Wyciągnęła wnioski i zaczęła się szykować do wojny i gdy neobanderowcy z Batalionów Tornado czy Azow wszczęli zamieszki na tle narodowościowym , zainterweniowali zbrojnie, chwilowo na małą skalę w nadziei że Ukraińcy otrzeźwieją.
Nic takiego się nie stało i w 2022 roku działania zbrojne weszły w fazę otwartej wojny.

Tu na marginesie tych działań trzeba powiedzieć, że ta doktryna "prucia po szwach" miała także zastosowanie w Polsce w latach 1980-81.
Miało wybuchnąć ogólnonarodowe powstanie pod przywództwem Solidarności, w samym środku Układu Warszawskiego no, ale mieliśmy swojego gen.Jaruzelskiego, który wiedział, że jeżeli dojdzie do rewolty, to z powojennego dorobku kilku pokoleń zostanę strzępy, tak jak obecnie się dziej na Ukrainie.

Niestety, Ukraina nie miała takiego dalekowzrocznego i odważnego polityka i do otwartej wojny niestety doszło.

Dalej pan Rysz pisze:
"Totalna przegrana oznaczałaby zajęcie całego kraju przez armię rosyjską lub obalenie co najmniej obecnej władzy i zastąpienie jej "swoimi".

Zgoda, tak właśnie się stanie, bo Rosja czuje się zagrożona w swym tysiącletnim istnieniu i na pewno nie odpuści pogrobowcom Bandery.
Będziemy może ( jak dożyjemy) świadkami zlikwidowania państwa ukraińskiego w takiej postaci jakie się obecnie ukształtowało.

Dalej pan Rysz pisze:
"Do samobójstwa jest w tej wojnie jeszcze daleko. Choć oczywiście Trump może się na nie zgodzić jako nowy prezydent USA, ale czy wtedy będzie to już samobójstwo ?"

Bardzo się mylisz panie Rysz, to co się dzieje, to już jest samobójstwo narodu a będzie gorzej, bo nawet gdyby Francja wysłała swoje wojska nad Dniepr, to losów tej wojny nie nie zmieni.
Setki tysięcy młodvch Ukraińców oddało życie a drugie tyle, a może więcej nawet, wyemigrowało z kraju. Na ich miejsce napłyną ludy z głębi Rosji i skład narodowościowy zmieni się nieodwracalnie.
Oprócz tego bieda, bieda i jeszcze raz bieda.
To właśnie mam na myśli pisząc o samobójstwie Narodu.

autor: tarak, data nadania: 2024-05-08 20:16:56, suma postów tego autora: 3283

tarak ..

Z sędziego Szmydta się nabijam, bo wielce nawrócony stał się przyjacielem Białorusi i Rosji. Dlatego z sarkazmem napisałem "Czy Szmydt też tam był", właśnie na tej manifestacji. Stanowiłaby pewien sensowny pomysł na "ewolucję" przekonań sędziego. Jednak wszystko na to wskazuje, że sędzia czuł się spalony za czasu obecnej władzy i zdradzony przez blok PiS-Solidarna Polska, którym służył, więc "ratuj się kto może" do Białorusi. Co innego natomiast sądzę o manifestracji "Dla pokoju". Pokazuje ona, że można być etykietowanym jako "skrajna/prawdziwa lewica" i "skrajna/prawdziwa prawica", a większość spraw się podziela, szczególnie spraw międzynarodowych. Nikt państwu nie broni, tyle że jeśli się chce wezwać do pokoju, to trzeba też coś robić, by Władimir Władmirowicz w tej sprawie zrobić, a nie wiecznie widzieć jeno Wołodymyra Załeńskiego, Józka Bidena czy Macrona przy czołgu czy karabinie.


Na Pana długi wywód o tym, co działo się po 1945 roku odpowiem czymś krótkim. Co Rosja zyskała w tej wojnie, co straciła ? Odpowiedź jest jasna jak słońca: zyskała co najwyżej 100 tysięcy kilometrów kwadratowych Ukrainy, straciła natomiast zdolności operacyjne na Morzu Bałtyckim, 2-krotnie większym niż ziemie Donbasu i Zaporoża, Morze Bałtyckie stało się morzem wewnętrznym NATO z wyjątkiem okolic Petersburga. Długość granicy z NATO znacznie wydłużyła się przez wstąpienie Finlandii do NATO. Zachodnie granice Rosji będą tym bardziej otoczone przez nowe bazy NATO w Szwecji i Finlandii. Strategicznie sytuacja Rosji nie jest więc wcale lepsza niż w 2021 roku.

"Na ich miejsce napłyną ludy z głębi Rosji i skład narodowościowy zmieni się nieodwracalnie."
Ciekawa hipoteza, o których ludach Pan myśli ? Wczoraj właśnie na jakimś portalu zagranicznym przeczytałem o koncepcji przesiedlenia tam, ale Palestyńczyków i Kurdów, co ma wzmocnić pozycję Izraela i Turcji na Bliskim Wschodzie i rozwiązać ich problemy z ludami, którym nie chcą przyznać niepodległości. No chyba, że Pan myśli o Czeczenach, bo nie sądzę, że rzadko zaludniona Syberia miałaby jeszcze wyludnieniu podlegać. Ale przypomnę, że Stalin już Czeczenów wysiedlać, ale Chruszczow pozwolił im wrócić do Iczkerii

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2024-05-08 23:15:47, suma postów tego autora: 1727

Panie Rysz-na prawdę dziwiłbym się gdyby nie próbował Pan obronić swoich racji

Trwa akcja Zachodu przeciwko Rosji, co potwierdził Pan przypominając o ile państw potencjalnie wrogich przyłączyło się do Stanów Zjednoczonych. Przez dziesiątki lat nie czuli się zagrożeni rosyjską inwazją a teraz prosz3, już są, choć Rosja żadnych roszczeń wobec nich nie wysunęła.
A to oznacza że to co uważamy w Polsce za propagandę rosyjską jest po prostu zgodne z prawdą.

Co do ludów.
Jest zupełnie czymś innym przymusowe przesiedlenie a dobrowolne, poparte kredytem.
W Polsce przeżyliśmy takie przesiedlenie Ukraińców z południowo-wschodniej Polski na Ziemie Zachodnie i udało to się znakomicie.
Ale nawet Pan musi przyznać, że zmarłych żołnierzy i cywilów nie da się przywrócić do życia.
Przypomnę Panu, że w średniowieczu stosunkowo mała grupka Arabów zmieniła skład etniczny podbitych narodów i to w ogromnej skali.
Więc jest to problem bardzo dla Ukrainy poważny, chociaż przesiedlenie nad Dniepr Kurdów.czy Palestyńczyków to są zwykłe żarty.

autor: tarak, data nadania: 2024-05-09 01:21:08, suma postów tego autora: 3283

I jeszcze jedno panie Rysz, pisze Pan: " co Rosja zyskała a co straciła w tej wojnie"

Straciła miliardy i wielu żołnierzy ale na pewno nie sytuację geostrategiczną bo wojsk amerykańskich na południowej granicy nie ma a potencjalne zagrożenie ze strony Finlandii rozwiąże zgodnie z ogłoszoną doktryną wojenną przy pomocy taktycznej broni jądrowej, o czym może świadczyć wycofanie własnych garnizonów z tego rejonu.

autor: tarak, data nadania: 2024-05-09 14:50:30, suma postów tego autora: 3283

tarak

Zobaczymy, co przyniesie następny rok. Od ponad roku linia frontu jest niemal zamrożona i zmienia się co najwyżej o kilka-kilkanaście kilometrów.

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2024-05-09 15:56:49, suma postów tego autora: 1727

Trochę z historii

Rok 1941-45 na Moskwę idzie sojusz państw osi pod wodzą nazistowskiej Rzeszy Wielko-Niemieckiej:

Pierwotny zestaw sił faszystowsko - nazistowskich pod wodzą Hitlera
*Królestwo Włoch
*Królestwo Rumunii
*Królestwo Węgier
*Państwo Słowackie
*Niepodległe Państwo Chorwackie
*Państwo Fińskie

potem dołaczają formacje ochotnicze:
*Państwo Norweskie
*Państwo Hiszpańskie
*Królestwo Danii

oraz tysiące miejscowych faszystów/nazistów belgijskicj, holenderskich,szwedzkich,szwajcarskich itd

cała moc europejskiego (i nie tylko) przemysłu

To działa na pamięć historyczną Rosjan ich kod historyczny

A rok 1812 na Moskwę idzie Cesarstwo Francuskie z sojusznikami

Napoleon prowadzi wojska europejskiej wielkiej armii:

*Cesarstwa Francji
*Królestwa Włoch
*Królestwa Neapolu
*Królestwa Hiszpanii
*Cesarstwa Austrii
*Królestwa Prus
*polskiego Księstwa Warszawskiego
*Konfederacji Szwajcarskiej
*niemieckiej Konfederacji Renu
oraz najemników portugalskich, duńskich, norweskich, szwedzkich, irlandzkich itd


ps. co do Wojny na Donbasie 2014 to wg. informacji zachodnich walczyło od 40 do 45 000 miejscowych , wspartych przez 9-12 000 ochotników z b.ZSRR (gł.Rosji) i diaspor europejskich, zagranicznych oraz instruktorów i operatorów z armii FR

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-09 18:56:41, suma postów tego autora: 2781

uwaga

oraz tysiące miejscowych faszystów/nazistów belgijskich, holenderskich,szwedzkich,szwajcarskich itd

belgijskich czyli Walonów i Flamandów

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-10 12:42:47, suma postów tego autora: 2781

Tak panie Rysz, zobaczymy ale to czekanie przyniesie dalsze ofiary, których nie da się cofnąć.

*

autor: tarak, data nadania: 2024-05-10 00:07:19, suma postów tego autora: 3283

Marsz Pokoju

był marszem antyhegemonistycznym antyglobalistycznym, antymilitarystycznym, anty-neofaszystowskim, przeciw ekspansji NATO na Wschód. Był to marsz ponad podziałami szli przedstawiciele lewicy niepodległościowej, prawicy niepodległościowej, zwolennicy świata wielobiegunowego, przeciwnicy neoliberalnego totalitaryzmu.

W Marszu KPP-PPR-CZF też były podobne nuty.


Co ciekawe w Marszu Suwerenności tez pobrzmiewały podobne akcenty.

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-10 20:39:39, suma postów tego autora: 2781

artykuł na 9 maja

w Polsce dnia 8 maja obchodzony jest Narodowy Dzień Zwycięstwa. Chcąc za wszelką cenę uciec od jakichkolwiek obchodów w dniu 9 maja, Sejm RP 24 kwietnia 2015 przyjął ustawę o Narodowym Dniu Zwycięstwa i wskazał na 8 maja, jednocześnie znosząc Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności obchodzone 9 maja.

W myśl nowej interpretacji Niemcy jawią się jako wróg mniej groźny – trwa usilne lokowanie Polski nie w gronie państw walczących z III Rzeszą, ale w szeregu państw będących satelitami Hitlera – Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Węgier czy Rumunii. Rzekomo jechaliśmy z tymi krajami na tym samym wózku, co jest oczywistą nieprawdą – Polska była od samego początku do końca wojny ważnym ogniwem koalicji antyhitlerowskiej, polskie jednostki wojskowe, czy to na Zachodzie czy na Wschodzie walczyły z Niemcami, stanowiąc w 1945 roku czwartą siłę koalicji.

Systematyczne kwestionowanie prawdziwego obrazu historii sprawiło, że i druga strona tego sporu zaczyna interpretować II wojnę światową jako wojnę całego Zachodu z Rosją (ZSRR). Niemcy jawią się tutaj jako wykonawca odwiecznej polityki Zachodu, polityki podboju i zniszczenia Rosji (Polacy w 1610-1612, Karol XII na początku XVIII wieku, Napoleon w 1812, wreszcie Hitler w 1941). Zaczyna zanikać prawda o tym, że na przestrzeni ostatnich 300 lat Rosja brała czynny udział w polityce europejskiej zapobiegając narzuceniu Europie hegemonii, czy to Szwecji Karola XII, czy potem napoleońskiej Francji, czy Niemiec Wilhelma II i Adolfa Hitlera. Zawsze w takich przypadkach jej ważnymi sojusznikami były państwa i narody europejskie.

https://myslpolska.info/2024/05/10/jak-historia-przegrywa-z-polityk/

autor: czerwony93, data nadania: 2024-05-11 14:55:29, suma postów tego autora: 2781

Dodaj komentarz