Górska: Zachodnią lewicę charakteryzuje naiwny pacyfizm. W Razem jesteśmy realistami
Znaczna część zachodniej lewicy tkwi w przeświadczeniu, że trzeba możliwie szybko dogadać się z Rosją. My ciągle powtarzamy, że to niemożliwe,... [30]
Jarosław Urbański: John Deere i rolnicze blokady
Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do... [1]
George Monbiot: Populizm agrarny. Skrajna prawica przejmuje protesty rolników
Skrajnie prawicowe ugrupowania w całej Europie cynicznie wykorzystują dolę rolników i ich sprzeciw do budowania własnego poparcia. Przekonują, że... [1]
Patrycja Wieczorkiewicz: Istnieją formy dyskryminacji mężczyzn ze względu na płeć
[polemika z Piotrem Wójcikiem]
Płeć nie jest ani jedynym, ani najważniejszym źródłem dyskryminacji, opresji, wyzysku. Ale czy może nim być –... [4]
Piotr Wójcik: Czy Lewica powinna walczyć z „dyskryminacją mężczyzn”?
Brak haseł i postulatów dotyczących praw mężczyzn na lewicowych sztandarach ma jedną prostą przyczynę: mężczyźni jako ogół nie są płcią... [3]
Jarosław Pietrzak: Gaza - laboratorium eksterminacji
W przemocy, która na naszych oczach uderza w Palestyńczyków, przegląda się potencjalna, niewypowiedzianie koszmarna przyszłość ludzkości w... [6]
Więcej...
B. Gajdzik, A. Janociński, A. Magiera: Jak się zakłada związek w instytucji kultury?
Andrzej Frączysty: Czym zajmuje się Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”? Czy to „tylko” teatr?
Bartosz Gajdzik: To... [0]
Lech Nijakowski: Koniec świata w popkulturze
My, interpretatorzy, wydobywamy z filmu dodatkowe sensy, ale ludzie idą do kina, żeby zobaczyć, jak zombie jedzą mózgi
Motyw „końca świata,... [0]
Tomasz S. Markiewka: Zapomniana sztuka wypoczynku
Publiczna propaganda czasu wolnego powinna polegać nie na wtłaczaniu nam jakiejś ideologicznej papki, ale stworzeniu przez państwo ogólnych warunków... [0]
Tomasz Kozak: Na pohybel wielonarodowym wampirom. Jakiej popkultury potrzebuje lewica
„Fantomas” Julio Cortázara powstaje z zawieruchy, której kolejne fale cyklicznie rozbijają się o znieczulicę naszpikowaną fetyszami... [0]
Więcej...
Agnieszka Wiśniewska: Kos. Bohater z podręcznika, który został ziomkiem
„Kos” to kino zemsty. Okrutnej. A właściwie dwóch – chłopów na panach oraz Polaków na uciskających ich Rosjanach. Jest rok 1794,... [0]
Galopujący Major: "1670" - serial, który może odmienić polską telewizję
Żarty z teorii skapywania, dziedziczenia majątku, obniżania podatków, chciwości, niechęci do redystrybucji – to wszystko jest pewną... [1]
Jarosław Pietrzak: Napoleon, któremu o nic nie chodziło
Najdziwniejsze w Napoleonie Ridleya Scotta jest to, że jest to film całkowicie wypłukany z polityki.
Nie należę do tych, którym nic się w tym... [0]
Agnieszka Wiśniewska: „Chłopi” kontra „Chłopki”
Film „Chłopi” nie ma sensu. Pod pretekstem adaptacji powieści Reymonta sięgnięto po znane obrazy i skupiono się na kobiecie, bo dziś tak... [0]
Więcej...
Paweł Bolek: Krótka opowieść o wstydzie
[2015-09-14 11:33:10]
Ta historia może nie mieć happy endu. Przecież nikt nie powiedział, że pokój czy dobrobyt są ofiarowane Europejczykom na zawsze. Upadające Imperium Rzymskie bezskutecznie wznosiło mury, aby uchronić swoje granice przed wędrówką ludów ze wschodu. Kilkanaście stuleci później przedstawiciel jednego z tych ludów, posługując się salutem rzymskim chciał oczyścić Europę z Semitów. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku w rolę obrońców starego ładu wcielali się chcący utrzymać swój status quo obywatele – mieszczaństwo, możni i klasa średnia. Pierwszy i drugi przypadek zaowocował upadkiem imperium oraz zaprowadzeniem nowego porządku. Za każdym razem górę brał światopogląd znajdujący się na odmiennym do uprzednio dominującego biegunie. Era rzymskiej rozpusty została przykryta moralną mgłą średniowiecza, a przed odbudowanym z wojennych zniszczeń Bundestagiem wkrótce pojawiły się tęczowe flagi rewolucji seksualnej.
Regularnie przeglądając wpisy w Internecie jestem sobie w stanie wyobrazić, w jaki sposób mogła działać niezrozumiała dotąd machina dehumanizacji „obcych” w mrocznych czasach III Rzeszy. Cienka, czerwona linia przebiega tam, gdzie twój sąsiad nagle staje się „Arabem”, „Żydem” czy „Polakiem”.
Jestem sobie także w stanie wyobrazić, że są w Europie państwa, które na skutek nieskutecznej polityki imigracyjnej oraz kryzysu gospodarczego więcej przybyszy u siebie nie chcą. Polityczna poprawność i "oczywista oczywistość" zabraniają im jednocześnie zupełnego odcięcia się od odpowiedzialności za obecną sytuację. W interesie „sytych” jest zatem rewizja postanowień traktatu z Schengen oraz wzmocnienie zewnętrznych granic Wspólnoty.
Taka zmiana prawa unijnego oczywiście wiązałaby się ze sprzeciwem nowych państw członkowskich. Wzniecany w mainstreamowych mediach strach przed imigrantami może jednak tę tendencję odwrócić o 180 stopni.
Narzucane poszczególnym państwom limity imigracyjne dodatkowo podsycają gniew krajów, które w ostatnich latach same stały się miejscem emigracji. Cała ta strategia może mieć na celu odwrócenie uwagi od prawdziwego źródła problemu, którym są wzniecane przez zachodnie służby „kolorowe rewolucje” w krajach basenu Morza Śródziemnego. Da się do tego wykorzystać stereotyp o wymuszającej zmiany, ksenofobicznej Europie Wschodniej. Tymczasem wystarczy popatrzeć na ubrania błagających o litość uchodźców, aby dojść do wniosku, że pochodzą oni z tej samej klasy, która dzisiaj na zachodzie odmawia im gościny. Ludzie ci nie chcieli emigrować, żyli w swoich krajach, niejednokrotnie całkiem dostatnio. Aż do czasu kiedy sny o wolności politycznej przerodziły się w krwawe wojny oraz przymus życia pod rządami międzynarodówki muzułmańskich oprawców. Zdrada zachodu, który bardzo szybko reagował w Iraku czy Afganistanie, pcha tych ludzi do sprzedaży majątku i dramatycznej ucieczki.
Dzisiaj największymi przeciwnikami udzielania pomocy uchodźcom są ci sami ludzie, którzy kilka lat temu dumni byli z wyjazdowych występów naszego wojska. Na tę chwilę nie pozostaje nic innego jak natychmiastowa i bezwzględna eliminacja Państwa Islamskiego. W przeciwnym razie za kilka lat wszyscy będą się ze wstydem zastanawiać gdzie był świat, gdy na oczach kamer odbywała się masakra porównywalna ze zbrodniami reżimu Pol Pota. Jestem przekonany, że wbrew obraźliwej propagandzie większość młodych uchodźców dobrowolnie przystąpiłaby do formowanych na zachodzie batalionów skierowanych do walki z Państwem Islamskim. Takich, jakie powstawały przeciwko Niemcom w czasach II Wojny Światowej.
Niezrozumiała bierność wspólnoty narodów z każdym dniem pogłębia kryzys. Nie ulega też wątpliwości, że ludziom, którzy proszą o pomoc należy jej udzielić. Człowiek przyzwoity nie powinien mieć z tym żadnych problemów. Budowanie nawet najwyższych murów nie powstrzyma kogoś, kto ratuje życie swoje i rodziny. Mury potęgują jednak gniew, od gniewu niedaleko jest do nienawiści i dalej do wojny a w konsekwencji upadku imperium. W sferze political fiction pozostaje możliwy rozwój wypadków, jakkolwiek jednak zakończenie hedonistycznej „belle époque” może oznaczać zastąpienie miałkich wartości zachodu nowym rodzajem konserwatywnego, niekoniecznie chrześcijańskiego zamordyzmu.
Tym, którzy wczoraj bili brawo naszej armii a dzisiaj złorzeczą uchodźcom pozostanie wtedy wstyd. Wstyd prywatny, w domowym zaciszu, bo na wolność słowa raczej bym nie liczył.
Paweł Bolek
|
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
-
25 LAT POLSKI W NATO(WSKICH WOJNACH)
- Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
- 13 marca 2024 (środa), godz. 18.30
-
Poszukuję
-
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
-
Historia Czerwona
-
Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
-
Szukam książki
-
Poszukuję książek
-
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
-
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
- https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
-
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
- wszędzie
- zawsze
Więcej ogłoszeń...
19 marca:
1844 - Urodziła się Minna Canth, dramatopisarka fińska; akcenty krytyki społecznej oraz problem równouprawnienia kobiet.
1900 - Urodził się Frédéric Joliot-Curie, francuski fizyk, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, członek Francuskiej Partii Komunistycznej.
1965 - Jacek Kuroń i Karol Modzelewski ogłosili list otwarty skierowany do działaczy partyjnych PZPR i młodzieży ZMS.
1993 - Sejm odrzucił Program Powszechnej Prywatyzacji.
2017 - Frank-Walter Steinmeier (SPD) objął urząd prezydenta Niemiec.
2021 - Samia Suluhu z Partii Rewolucji (CCM), jako pierwsza kobieta, objęła urząd prezydenta Tanzanii.
?