UL - Trzeba działać wspólnie

[2005-01-28 00:19:27]

Wiele osób witało powstanie Unii Lewicy ze szczerym entuzjazmem. Mówiono o spełnieniu marzeń, jakie tkwiły w lewicowych umysłach od początków polskiej transformacji. Marzeń o powstaniu konsekwentnej zjednoczonej lewicy, bezkompromisowo walczącej o sprawiedliwość społeczną i emancypację wszystkich uciskanych. Wydawało się, iż marzenia te ziszczają się na naszych oczach, jednak sytuacja nie okazała się tak sielankowa, jak początkowo mogło się to wydawać. Zagrożeń dla przyszłości UL-u jest wiele, pisano o nich zresztą w innych miejscach i czytelników zainteresowanych tą tematyką właśnie do tych publikacji odsyłam. Ten tekst chciałbym skierować do osób, które pomimo wspomnianych zagrożeń swoją polityczną przyszłość wiążą z Unią Lewicy, pojmowaną jako podmiot samodzielnie startujący w wyborach parlamentarnych. Jeśli istnieją osoby należące do partii tworzących UL, które inaczej rozumieją tą inicjatywę, to najlepszą dla nich radą powinno być szybkie wstąpienie w szeregi SLD, gdyż w UL-u nie powinno być miejsca dla osób, które politykę traktują, jako sposób zdobycia ciepłych synekur i brudną walkę o stołki. Liczę jednak na to, iż większość osób tworzących UL ten sposób pojmowania polityki odrzuca i to właśnie do osób, dla których konotacją nazwy lewica jest ruch prowadzący walkę o sprawiedliwość społeczną, a nie o stołki, kieruję te słowa.

Wspólne spotkania

Można zaryzykować stwierdzenie, iż Unia Lewicy wypracowała pewną ogólna platformę ideową łączącą wszystkie ugrupowania wchodzące w jej skład, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, iż liderzy UL-u nie posiadają spójnej wizji, jak ich organizacja powinna działać w praktyce. I właśnie czysto praktycznej strony działalności Unii Lewicy będą dotyczyć poniższe rozważania. Przede wszystkim UL nie powinien stanowić konfederacji partii, których przywódcy, bądź elity spotykają się na różnego typu spotkaniach, a potem wspólne postanowienia przekazują dołom partyjnym. Ta koncepcja wiedzie do alienacji mas członkowskich poszczególnych organizacji i utrudnia wypracowanie wspólnej tożsamości. Koncepcja, którą chciałbym przedstawić opiera się na wprost przeciwnym założeniu w myśl którego UL powinien stanowić nie tylko wspólnotę elit przywódczych, ale przede wszystkim wspólnotę poszczególnych mas członkowskich. Stworzeniu takiej wspólnoty powinny służyć przede wszystkim wspólne spotkania szeregowych członków wszystkich organizacji tworzących UL, które na poziomie miasta, czy też powiatu powinny odbywać się przynajmniej raz na dwa tygodnie. Na tego typu spotkaniach dochodziłoby nie tylko do ścierania się różnych poglądów i idei, ale również służyłyby one za trybunę na której omawiano by sprawy czysto organizacyjne. Spotkania te powinny również zapewnić UL-owi możliwość szybkiego reagowania na wydarzenia bieżące, co pozwoliłoby na aktywne uczestniczenie w teraźniejszym życiu politycznym. W praktyce powinno wyglądać to tak, że skoro Aleksander-Wszyskich-Polaków torpeduje zaostrzenie progresji podatkowej, to UL jako całość powinien w ciągu kilku dni osobiście powiedzieć mu pod Pałacem Namiestnikowskim co o nim sądzi. Oczywiście wiele organizacji reaguje na tego typu wydarzenia, ale z natury rzeczy działania jednego podmiotu mają mniejszą siłę przebicia, niż działania silnej koalicji. Dlatego właśnie UL również we wszystkich sprawach bieżących powinien zajmować wspólne stanowisko. Zresztą z chwilą podpisania porozumienia o utworzeniu Unii Lewicy doszło do stworzenia nowej wspólnej jakości, która powinna wyrażać się również we wspólnej aktywności politycznej. Tak więc konkludując: organizacja wspólnych regularnych spotkań, które będą owocować błyskawicznym reagowaniem na bieżące wydarzenia polityczne jest podstawowym postulatem, którego realizacja powinna przyczynić się do sukcesu Unii Lewicy, funkcjonującej jako federacja a nie konfederacji poszczególnych organizacji.

Wspólna komunikacja

Ponadto w dobie Internetu należy w pełni korzystać z dobrodziejstw elektronicznej komunikacji. Postuluję więc stworzenie ogólnopolskiego internetowego forum Unii Lewicy (i co za tym idzie również for regionalnych), a także jednolitej listy mailingowej która umożliwi szybką mobilizację mas członkowskich. Zresztą brak istnienia tych form komunikacji jest podstawową przyczyną umieszczenia tego artykułu na łamach portalu lewica.pl, gdyż gdyby istniały powyższe środki wymiany idei w ramach UL-u to za ich właśnie pośrednictwem przedstawiłbym moje przemyślenia.

Wspólny sztandar

Cieszy podkreślenie przez UL ważności postulatów ekonomicznych, gdyż to właśnie sprawy gospodarcze powinny przede wszystkim stanowić o świadomości lewicy. Oczywiście jeśli dana formacja pragnie pretendować do tego miana musi również silnie akcentować walkę światopoglądową, gdyż tylko połączenie tych dwóch elementów dyskursu publicznego stanowi o lewicowości danej formacji politycznej. Cieszy równie mocno wypływające z powyższych postulatów pragnienie zorganizowania ogólnopolskiej manifestacji pracowniczej, której celem byłoby wyartykułowanie żądań dotyczących podniesienia wysokości płacy minimalnej. Jednak na horyzoncie pojawiają się też dwie inne bardzo ważne dla lewicy demonstracje. Przede wszystkim manifa z okazji 8 marca, a także ogólnopolska manifestacja antywojenna (19 marca). Warto byłoby aby również na tych demonstracjach UL zaprezentował się jako jedność (chociaż jedność w różnorodności rzecz jasna). Należałoby stworzyć wspólne transparenty i flagi, zaś masowy udział członków UL-u w tych manifestacjach powinien służyć przekazaniu społeczeństwu obrazu Unii Lewicy jako organizacji konsekwentnie lewicowej, nie bojącej się wyjść na ulice w obronie słusznej sprawy. Oczywiście ustaleniu szczegółów dotyczących tych manifestacji powinny służyć wspólne spotkania wszystkich członków UL-u, na których konieczności zorganizowania skupiłem się w pierwszej części artykułu. Warto zauważyć, iż UL, jako formacja nowa, nie posiadająca poparcia korporacyjnych mediów powinien cechować się wysokim dynamizmem działania. Słuszną drogę stanowi wspomniane już organizowanie demonstracji ulicznych, nie należy bać się również prowadzenia akcji wlepkowych, zaś o konferencjach powinny informować odpowiednie plakaty.

Trzeba działać wspólnie

Podsumowując te rozważania należy uświadomić sobie najważniejszą prawdę, iż dla Unii Lewicy czas upływa nieubłaganie. Jeśli nie chcemy aby UL nie okazał się tylko wielką niewykorzystaną szansą musimy stworzyć podstawy organizacyjne które umożliwią szeregowym członkom aktywność i dadzą możliwość wykorzystania ich entuzjazmu. Szansa, jaka jest obecnie naszym udziałem jest okazją chciałoby się rzec dziejową, jednak wybory zbliżają się szybkimi krokami. Czas zacząć działać u podstaw tworząc wspólną świadomość członków UL-u. Oczywiście jeśli nie chcemy na miesiąc przed wyborami obudzić się w tym miejscu w jakim znajdujemy się teraz. Przykro by było, gdyby bańka stworzona z lewicowego entuzjazmu rozbiła się o kolce oportunizmu i niezdecydowania.

Bartosz Machalica


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



25 LAT POLSKI W NATO(WSKICH WOJNACH)
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
13 marca 2024 (środa), godz. 18.30
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
wszędzie
zawsze

Więcej ogłoszeń...


19 kwietnia:

1539 - Na Małym Rynku w Krakowie została spalona na stosie pod zarzutem apostazji 79-letnia Katarzyna Weiglowa.

1882 - W Downe zmarł Karol Darwin, angielski biolog, twórca teorii ewolucji.

1937 - W Meksyku katoliccy powstańcy Cristero napadli, a następnie oblali benzyną i podpalili pociąg mający przewozić pieniądze, w wyniku czego zginęło 51 osób.

1943 - Wybuchło powstanie w getcie warszawskim.

1960 - Powstała najważniejsza namibijska organizacja narodowowyzwoleńcza, lewicowa SWAPO.

1961 - Klęską zakończyła się inwazja uzbrojonych i wspieranych przez CIA sił emigrantów kubańskich w Zatoce Świń.

1993 - W Soweto odbył się pogrzeb zamordowanego lidera Komunistycznej Partii RPA Chrisa Haniego.

1995 - W Oklahoma City w USA miał miejsce zamach bombowy zorganizowany przez prawicowych ekstremistów. Zginęło 168 osób, ponad 680 zostało rannych.

2011 - Fidel Castro zrezygnował z funkcji pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Kuby na rzecz swego brata prezydenta Raúla Castro.

2013 - Nicolás Maduro został zaprzysiężony na urząd prezydenta Wenezueli.


?
Lewica.pl na Facebooku