System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Nowa Siła to najbardziej skrajne ugrupowanie wchodzące w skład Alternatywy Społecznej, koalicji włoskich grup neofaszystowskich na czele którego stoi Alessandra Mussolini, wnuczka i polityczna kontynuatorka dziedzictwa Benito Mussoliniego.
Nowa Siła odwołuje się do dziedzictwa włoskiego faszyzmu, w tym okresu współpracy z niemieckim reżimem hitlerowskim. Jej liderem jest Roberto Fiore. Człowiek ten skazany został w latach 80-tych przez włoski sąd na karę więzienia za członkostwo w faszystowskiej terrorystycznej organizacji Zbrojne Komórki Rewolucyjne (Nuclei Armati Rivoluzionari (NAR)).
Fiore uciekł jednak na emigrację do Wielkiej Brytanii, gdzie podjął współpracę z angielskimi faszystami, w tym Nickiem Griffinem, liderem Frontu Narodowego (obecnie Brytyjskiej Partii Narodowej). Wspólnie założyli biuro turystyczne oraz sieć sklepów z których dochód przeznaczany był na finansowanie europejskich organizacji neofaszystowskich. Według niektórych doniesień, uniknął deportacji do Włoch dzięki swojej współpracy z brytyjskimi służbami specjalnymi. Po latach wrócił jednak do kraju gdzie założył organizację Forza Nuova, której członkowie spacerowali dziś po korytarzach Sejmu.
Nowa Siła nigdy nie odżegnała się od zbrodni reżimów faszystowskich w czasie Drugiej Wojny Światowej, w tym współpracy z Hitlerem, któremu Polska zawdzięcza kilka milionów pomordowanych.
Sympatie faszystowskie wśród organizatorów i uczestników demonstracji nacjonalistycznych 11 listopada w Polsce nie są niczym nowym. We Wrocławiu na organizowany przez grupy skrajnie prawicowe i kiboli tzw "Marsz Patriotów" zapraszały w tym roku plakaty z grafiką skopiowaną z plakatów propagandowych hitlerowskiej NSDAP. Na ich profilu facebookowycm przeczytać można było między innymi, że "za Hitlera było lepiej".
ONR - współorganizatorzy Marszu Niepodległości w Warszawie - znani są z hajlowania podczas swoich imprez czy wieców.
Na zdjęciu hajlujący uczestnicy jednego z wieców Forza Nuova
