Warszawa w oparach euro 2012
2012-05-08 20:45:22
Przez ostatnie 12 lat widziałem w Warszawie sporo. Przeżyłem żałobę po Karolu Wojtyle i pierwsze uliczne korki o północy, dwie linie metra zrobione z jednej a także ewakuację miasta z okazji wizyty Baracka Obamy jednak to co się dzieje z okazji euro 2012 przebija wszystko.

Idzie euro 2012, wielka impreza futbolowa. Pewne szwajcarskie stowarzyszenie sporo na nim zarobi, ma w końcu w szufladzie podpisane kilkanaście poddańczych deklaracji ze strony Polskiego Rządu. Zmieniamy wszystko, drogi, stadiony a wręcz całe miasta. Euro stało się czwartym wielkim narodowym projektem trzeciej Rzeczpospolitej. Pierwszym był plan Balcerowicza, drugim było wejście do NATO a trzecim wejście do UE. Nowym projektem stało się Euro 2012. Kompletnie nie rozumiem dlaczego. Nie jestem fanem piłki nożnej. Generalnie nigdy mnie to nie kręciło, mecze mnie nudzą. Teraz nie mam wyjścia bo Rząd mojego kraju zrzekł się części władzy. Państwo Polskie finansuje zachodnią instytucję, robi to bezpośrednio -opieka nad rodziną EUFA, pośrednio - zrzekając się części podatków oraz w sposób kombinowany - TVP wykupiła prawa do reemisji meczów tak drogo, że nie ma szans na tym zarobić. Miasta gospodarze Euro dały sobie narzucić nawet wygląd ulic i to właśnie na poziomie lokalnym najlepiej widać, że władzy odbiła szajba.

Asfaltowa wylewka za 27 milionów

Hanna Gronkiewicz-Waltz rządzi miastem którego mieszkańców nie rozumie. W Warszawie od ponad dekady panuje clubbing. Ludzie lubią się bawić w małych lokalach która zmieniają kilkakrotnie w ciągu nocy. Wielkie taneczne „stodoły” nie są modne. Zmieniła się kultura zabawy, tak jak się zmieniła kultura picia. Ludzie chcą pogadać z przyjaciółmi przy piwku zamiast spijać się wódką do nieprzytomności. Ponieważ w Warszawie jest stosunkowo niewiele przyjaznej przestrzeni na świeżym powietrzu to ludzie częściej spędzają czas w budynkach. Jednak z najmniej przyjaznym miejsc jest oddzielona wielkimi ulicami wyspa na której stoi Pałac Kultury i Nauki. Zapełnia się tylko z okazji dużych koncertów jak np. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To właśnie pod pałacem miasto urządza wielką strefę kibica za 27 milionów złotych. Prawdopodobnie będzie to najbardziej chybiony pomysł warszawskiej platformy obywatelskiej.


Terror HGW i Akcja Ewakuacja

Hanna Gronkiewicz-Waltz gdyby mogła wyłączyłaby warszawiakom telewizory żeby tylko przyszli do strefy kibica. To się raczej nie wydarzy a po euro w ratuszu kogoś rozstrzelają za wydanie 27 milionów. Ciekawe rzeczy dzieją się w warszawskich klubach. Niedawno poważnie podniesiono czynsz w lokalach wynajmowanych od miasta. Dla klubów euro byłoby szansą ale dzisiaj bardziej wiąże się z obawą wszystko przez to, że kluby wynajmujące lokal od miasta muszą dostać dodatkową zgodę od urzędników na wyświetlanie meczów euro 2012. Co ciekawe nie dostają takich zgód i to też jest część polityki Hanny Gronkiewicz-Waltz. Miasto Stołeczne Warszawa dożyna najemców z których żyje. Nie wszyscy dotrwają do września szczególnie, że w lipcu i sierpniu miasto tradycyjnie pustoszeje.
Ciężko już zdobyć bilet na samolot z Warszawy w czerwcu, wszystko przez to, że warszawiacy zaczynają reagować tak jak ich władza wcześniej nauczyła – uciekają z miasta i planują wakacje wcześniej. Ostatnio taka akcja-ewakuacja miała miejsce z okazji wizyty Baracka Obamy. Władza zamknęła tyle ulic, że nie dało się tu żyć ani pracować, ludzie po prostu uciekli na urlopy. Potem Radosław Sikorski biadolił, że szkoda bo ulice były puste a Obama myślał, że zaraz dotknęła stolicę Polski.

Podczas euro część mieszkańców ucieknie z miasta bo ma taką możliwość (urlop) a część dlatego, że zostanie zmuszona. O tym nikt nie napisał ale z powodu euro wiele warszawskich firm osiągnie wielomilionowe straty. Na początek straci branża reklamowa bo restrykcyjne narzucone samorządom przez eufa nie pozwalają na emisje wielu przekazów reklamowych. Co ciekawe kiedy jeden z browarów (ale nie sponsor euro) zaczął się reklamować w kontekście piłki nożnej to rząd publicznie zastanawia się nad poszczuciem na niego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przepraszam za reklamę ale napiję się w euro Tyskiego na pohybel terrorystom !
Sporo straci też branża budowlana (wstrzymane budowy, cyrk związany z demontażem dźwigów które „psują widok” i „stwarzają zagrożenie terrorystyczne”) ale to nie wszystko. Jak już pisałem wcześniej pracuję w branży telekomunikacyjnej. W okresie euro 2012 (czyli przez cały miesiąc) nie wolno mi budować światłowodów w kanalizacji teletechnicznej na terenie Warszawy z powodu zagrożenia terrorystycznego. Firma dla której pracuję może co najwyżej reagować na awarie światłowodów ale tylko w niektórych dzielnicach oddalonych od głównych wydarzeń euro. Te restrykcje dotkną wszystkich operatorów telekomunikacyjnych. Dlatego jeśli zgaśnie Ci internet w euro 2012 albo przestanie działać komórka pomyśl ciepło o władzy która zamieniła sobie mózg na piłkę nożną. Spec ustawa o euro daje władzy narzędzie do terroryzowania rzeczywistości ale nie zwalnia firm telekomunikacyjnych od kar umownych które zapłacą jeśli zrealizują inwestycję przetargową po terminie.


Weekend wszechczasów

Z powodu euro i spec ustawy Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ma większe uprawnienia. Kiedy w lipcu 2011 powiedziałem, że Parada Równości tradycyjnie odbywa się w druga sobotę czerwca usłyszałem, że zgody na demonstrowanie w euro nie będzie. Ostatecznie zgodziliśmy na przesunięcie imprezy na 2 czerwca (czyli na kilka dni przed euro). To będzie niezwykły czas. Prezydent Warszawa sterroryzowała poszczególne dzielnice i zmusiła je do przełożenia swoich imprez na okres przed lub po euro. Ponieważ w wakacje warszawa pustoszeje to dzielnice wybrały wersję „przed”. Tak oto w weekend 1-3 czerwca w mieście odbędzie się jednocześnie kilkadziesiąt imprez. Większość dzielnic organizuje po kilka imprez naraz żeby zdążyć w terminie w efekcie te imprezy konkurują same ze sobą. Dodatkowo odbędą się Juwenalia i Parada Równości. Takie nagromadzenie imprez sprawiło, że ceny nagłośnienia i agregatów prądotwórczych poszybowały w górę. W urzędach nastroje są nieciekawe. Trudniej też pozyskać sponsorów bo Ci boją się, że zwyczajnie nie przebiją się ze swoim przekazem. Pojawiają się problemy logistyczne – zwyczajnie brakuje miejsca. Nie wszyscy wiedzą, że w Warszawie odbędzie się międzynarodowy turniej gejowskiej piłki siatkowej Volup 2012. Do Warszawy zjadą sportowcy z całego świata. Stowarzyszenie Volup przez długie tygodnie szukało miejsca na ta imprezę bo prawie wszystkie hale sportowe były zajęte. Tylko na moim Ursynowie w dniu Parady czyli 2 czerwca odbędzie się aż sześć imprez z czego największe to dwudniowe Dni Ursynowa i Ursynalia na SGGW. Zorganizowanie Parady Równości w tym roku jest wyjątkowo trudne, chociaż i tak udało nam się wydłużyć trasę parady i POWRÓCIĆ na królewskie Krakowskie Przedmieście.

Euro to nieszczęście. Na szczęście kiedyś się skończy ale sposób w jaki władze Warszawy organizują tą imprezę uwidacznia najgorsze cechy Platformy Obywatelskiej. Warto to zapamiętać bo wybory samorządowe już niedługo….


Łukasz Pałucki
.

poprzedninastępny komentarze