Wieczorek: Bo nie śpiewali...

[2006-06-19 15:53:14]

I oto nastał czas wielkich przemian: pierwszy obrońca poczętych, a także tych, których uczucia religijne są permanentnie narażane na obrazę, zaczyna działać. Już nie ogranicza się do podjudzania kiboli i ludzi utożsamiających patriotyzm z obsesyjną nienawiścią do inności.

Obecnie pełni znacznie bardziej doniosłą rolę - kształtuje młode umysły. I trzeba przyznać, że robi to bardzo skutecznie - dzięki jego inicjatywom młodzież przeszła przemianę; mówi teraz jednym głosem, ma wspólny powód do śmiechu, wspólny powód do płaczu. Pana ministra Giertycha. Cóż, Polacy po raz kolejny udowadniają, że nieszczęście jednoczy ich jak nic innego.

Najwidoczniej też pomysł nasyłania policji na uczniów przypadł Pierwszemu Nauczycielowi RP do gustu, bo na tych przeklętych lewaków w Olsztynie - a były ich tam dzikie hordy - również nasłał. Najpierw bliźnich z Ligi, później służby mundurowe.

Nie wiem, czy w akcie solidarności z ludźmi, którzy zostali ze spotkania wyrzuceni, powinnam konsekwentnie odmawiać śpiewania hymnu do momentu zmiany ekipy rządzącej... Ten z pozoru absurdalny pomysł byłby zresztą tylko kwileniem z bezsilnej złości, bo ja jestem tu, a Giertych w rządzie - tak się sprawa przedstawia.

Nie to mnie jednak rozbawiło. Nie swojego rodzaju nieporadność ministra, ale jego koncept przemyślny (przebijający poziomem nawet mój buńczuczny stosunek do Mazurka), by zdelegalizować "antypolskie" - po głośnej wypowiedzi posłanki Senyszyn - SLD.

Widać Giertych nie nadąża za programami informacyjnymi, bądź ogłuszył go szum medialny, bo nie wie, że partia prof. Senyszyn odcięła się od jej wypowiedzi. Mało tego - nawet za nią przeprosiła! (zdradzając własne ideały, więc jeśli "delegalizować", to tylko brakiem głosów wyborców, którzy już, notabene kilka razy, wcześniej byli przez SLD nabijani w butelkę).

Zdaję sobie jednak sprawę, że może być to dla LPR argument nieprzekonujący, lecz obawiam się, że odpowiednia instytucja się nim zadowoli.

Ale nie traćmy nadziei - Senyszyn można usadzić także terrorem medialnym, jak to się już przecież robiło w przypadku prof. Szyszkowskiej czy Kazimiery Szczuki. Wy, patrioci o rozbuchanej miłości do bliźniego wiecie doskonale jak to robić, więc po co zwlekać?

Monika Wieczorek



drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Opolu!
Opole, ul. Kopernika 13
13 maja 2025 (wtorek), godz. 13.00
Zandberg we Wrocławiu!
Wrocław, Rynek
13 maja 2025 (wtorek), godz. 20.00
Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Zandberg w Krakowie!
Kraków, Mały Rynek
14 maja (środa), godz. 20:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.


?
Lewica.pl na Facebooku