Liga Polskich Rodzin postuluje wprowadzenie do kodeksu karnego definicji psychomanipulacji. Ma to być skuteczny sposób na walkę z sektami – poinformowało "Życie Warszawy".

Psychomanipulacja rozumiana jako "oddziaływanie na osobę lub grupę osób metodami psychologicznymi w związku z działalnością o charakterze religijnym lub rytualnym w celu bezwzględnego podporządkowania tej osoby lub grupy osób sprawcy" ma być zakazana. Oprócz wprowadzenia definicji psychomanipulacji posłowie LPR chcą zmian w ponad 20 artykułach kodeksu karnego.

W opinii polityków prawicy największe natężenie psychomanipulacji występuje w okresie wakacyjnym, kiedy przebywające poza domem dzieci i młodzież dostają się pod wpływy sekt. Bezsilni wobec tego faktu są zarówno rodzice jak i policja.

Nowe przepisy mają najostrzej karać fanatyków religijnych nakłaniających do aktów terroru, zabójstw i samobójstw, a także satanistów, jeśli chcą doprowadzić do mordów rytualnych. Osoby popełniające tego typu przestępstwa zostaną skazane na karę więzienia nie mniejszą niż 12 lat, a nawet na dożywocie. Karane będą także osoby, które będą nakłaniać dzieci i młodzież do zerwania kontaktu z rodzicami lub opiekunami prawnymi.

Projekt LPR trafi do laski marszałkowskiej w połowie lipca. Posłowie tej partii przekonują, że wzorowany on jest na przepisach prawnych obowiązujących we Francji.