Policja jako McDrive
[2006-12-22 12:45:42]
![]() 30. listopada br. Marek Surmacz zadzwonił na dyżurny numer komisariatu kolejowego we Wrocławiu i złożył zamówienie na dwa wieśmaki, sałatkę i napój. Dyżurny oficer skierował do tego "zadania" dwóch funkcjonariuszy. Zamówienie miało zostać i zostało dostarczone wiceminister pracy Elżbiecie Rafalskiej, która wcześniej w rozmowie telefonicznej poskarżyła się Surmaczowi, że jest głodna. Gdy pociąg zajechał do Wrocławia, policjanci zgodnie z ministerialnym poleceniem, czekali na peronie, by wręczyć Rafalskiej zamówienie. Rzecznik resortu mówi: Nie zdążyła nic zjeść. Minister postanowił jej pomóc, ludzki odruch. Nie ma w tym żadnej prywaty. Policjanci daleko nie musieli jeździć, tylko na chwilę zostali oderwani od swoich obowiązków. Także minister Surmacz nie widzi w swoim zachowaniu niczego wątpliwego. W rozmowie z TVN24 na pytanie czy drugi raz postąpiłby tak samo odpowiedział: Sto razy bym tak postąpił! I żadna krytyka w stylu, że "prywata", że "życzenie", że pociąg specjalnie zatrzymywany był na stacji. Od tych wszystkich absurdów aż się roi w "Dzienniku". I zapowiadam kolejny pozew przeciwko "Dziennikowi". Dodał także: Proszę pani, nigdy nie było tak, że policja jest na posyłki. Jeśli tak się zdarza, to apeluję do policjantów po raz kolejny, aby mnie o tym informowali. I jeśli się będą czuć poniżeni... W ogóle to jest dziwne, proszę pani, że policjantów nie pyta się, czy doznali jakiegoś uszczerbku na godności, zawodzie... Czy jakiegoś etycznego dotyku. Że musieli wyświadczyć ludzką przysługę. To jakiś absurd zupełny. Jesteśmy w przededniu Bożego Narodzenia. Bądźmy lepsi od zwierząt i mówmy też ludzkim głosem. Jeden z funkcjonariuszy anonimowo powiedział Dziennikowi: Dyrektor Tomasz Serafin, przez którego zginęła dwójka policjantów, traktował policję jak prywatną taksówkę. Trudno się dziwić, jeśli jego szef uważa, że jesteśmy McDrive'em. Do wspomnianej sytuacji doszło dzień przed tym, jak dwójka policjantów zginęła wracając do Warszawy po odwiezieniu Tomasza Serafina, bliskiego współpracownika Surmacza, do domu po alkoholowej imprezie. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
7 października:
1890 - Powstała Partia Robotnicza Galicji, od 2 II 1892 Socjalno-Demokratyczna Partia w Galicji, od 8 X 1897 Polska Partia Socjalno-Demokratyczna Galicji i Śląska Cieszyńskiego.
1897 - W Wilnie została założona żydowska socjalistyczna partia Bund.
1912 - W Warszawie otwarto Dom Sierot założony przez Janusza Korczaka.
1928 - Powstała Socjalistyczna Partia Peru.
1931 - Urodził się Desmond Tutu, anglikański biskup południowoafrykański, działacz na rzecz praw człowieka, przeciwnik apartheidu, zwolennik małżeństw homoseksualnych.
1944 - W obozie Auschwitz-Birkenau doszło do największego w historii obozu buntu.
1949 - Proklamowanie NRD.
1949 - Zmarł José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.
2003 - Socjalista Anerood Jugnauth został prezydentem Mauritiusa.
2012 - Hugo Chavez wygrał po raz trzeci wybory prezydenckie w Wenezueli.
?