Turcja: Trwa polityczny impas
[2007-05-13 16:03:35]
![]() Kandydatem rządzącego ugrupowania na prezydenta jest nadal minister spraw zagranicznych Abdullah Gül (na zdjęciu), który w piątek ogłosił - wbrew wcześniejszym deklaracjom, iż rezygnuje z ubiegania się o prezydenturę - że został nakłoniony do startowania po raz kolejny w wyborach. Przed tygodniem Gül po raz drugi nie został wybrany przez parlament na urząd prezydenta, ponieważ opozycja z Republikańskiej Partii Ludowej (Cumhuriyet Halk Partisi) opuściła salę obrad, zrywając w ten sposób kworum. Politycy Partii Sprawiedliwości i Rozwoju zgłosili jednak projekt ustawy zmieniającej zasady wyboru prezydenta. W myśl propozycji AKP, turecki prezydent byłby wybierany w dwu rundach wyborów powszechnych na pięcioletnią kadencję. Każdy prezydent mógłby też raz ubiegać się reelekcję. Obecnie natomiast w Turcji prezydenta wybiera parlament na siedmioletnią kadencję, a ponowne ubieganie się o prezydenturę jest zabronione. O losach ustawy zmieniającej zasady wyboru głowy państwa zadecyduje odchodzący niebawem z urzędu prezydent Ahmet Necdet Sezer, który może ją albo podpisać, albo przekazać do ponownego rozpatrzenia w parlamencie. Jeśli parlament przyjąłby ustawę po raz drugi, prezydent mógłby ją albo podpisać, albo zarządzić ogólnokrajowe referendum, którego wyniki ostatecznie zadecydowałyby o zmianie prawa. Odesłanie ustawy do parlamentu jest prawdopodobne, ponieważ politycy Republikańskiej Partii Ludowej uważają, że parlament nie powinien dokonywać tak znaczących zmian ustrojowych na dwa miesiące przed nowymi wyborami parlamentarnymi. Kwestia wyboru nowego prezydenta kraju wywołuje liczne protesty społeczne. Turcy obawiają się, że wybór polityka Partii Sprawiedliwości i Rozwoju na urząd prezydencki może zagrozić świeckości kraju. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Zandberg w Bielsku-Białej!
- Pomnik Reksia przy ul. 11 Listopada
- 10 maja (sobota), godz. 11:00
- Zandberg w Tychach!
- Tychy, Plac Baczyńskiego
- 10 maja (sobota), godz. 15:00
- Zandberg w Katowicach!
- Katowice, plac Miarki
- 10 maja (sobota), godz. 20:00
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
10 maja:
1920 - Rozpoczął się strajk powszechny na Górnym Śląsku.
1931 - Lewicowy republikanin Manuel Azaña został premierem hiszpańskiego rządu.
1935 - Rada Naczelna PPS uznając obowiązywanie tzw. paktu o nieagresji z KPP uznaje, że współpraca pozytywna z komunistami jest niemożliwa.
1936 - Manuel Azaña wybrany na prezydenta Republiki Hiszpańskiej.
1943 - Grupa Specjalna Armii Ludowej przeprowadziła zamach na Bar Podlaski w Warszawie, w wyniku którego zginęło 6 Niemców, a kilkunastu zostało rannych.
1944 - W Filadelfii na XXVI Międzynarodowej Konferencji Pracy przyjęto Deklarację Filadelfijską.
1973 - Powstał lewicowy Front Polisario, walczacy o niepoległość Sahary Zachodniej.
1981 - Socjalista François Mitterrand wygrał II turę wyborów prezydenckich we Francji zdobywając 52,2 % głosów.
1988 - Socjalista Michel Rocard został premierem Francji.
1994 - Nelson Mandela został pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA.
2006 - Socjaldemokrata Giorgio Napolitano został prezydentem Włoch.
?