Czechy - Socjaldemokraci i Zieloni mają wspólnego kandydata na prezydenta

Czechy: Socjaldemokraci i Zieloni mają wspólnego kandydata na prezydenta

[2007-11-04 21:19:30]

Czeska Partia Socjaldemokratyczna (Česká Strana Sociálně Demokratická) i Partia Zielonych (Strana Zelených) mają wspólnego kandydata na prezydenta kraju. Jest nim profesor ekonomii i polityki gospodarczej Jan Švejnar (na zdjęciu).

Švejnara poparły także dwa kluby senackie - Ruch Niezawisłych Kandydatów - Europejscy Demokraci (Sdružené Nezávislých Kandidátů - Evropští Demokraté) oraz Klub Otwartej Demokracji (Klub Otevřené Demokracie).

Spekuluje się, że Švejnara mogliby poprzeć nawet niektórzy parlamentarzyści Obywatelskiej Partii Demokratycznej (Občanská Demokratická Strana), a także część parlamentarzystów Unii Chrześcijańskiej i Demokratycznej/Czechosłowackiej Partii Ludowej (Krest'anská a Demokratická Unie/Československá Strana Lidova), mimo iż oficjalnym kandydatem ODS jest urzędujący obecnie prezydent Václav Klaus, a i w KDU/ČSL jest silna grupa zwolenników poparcia Klausa.

Decydująca może być postawa Komunistycznej Partii Czech i Moraw (Komunistická Strana Čech a Moravy). Švejnar ma w najbliższym tygodniu rozmawiać z komunistami o poparciu. Problemem dla komunistów może być przeszłość Švejnara, który w roku 1970 wyjechał z Czechosłowacji i mieszka w USA, a także jego poglądy w sprawach gospodarczych.

Jan Švejnar ma 55 lat. Większość życia spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie studiował, a potem pracował jako naukowiec na Uniwersytecie Michigan. Zajmuje się głównie czynnikami efektywności polityki państwa w gospodarce oraz rynkiem pracy. Nie jest osobą nową w czeskiej polityce - był szefem Czechosłowackiego Banku Towarowego oraz przez dziesięć lat doradzał prezydentowi Václavowi Havlowi. Znany jest ze swojego krytycznego stosunku do reform społecznych i gospodarczych, jakie miały miejsce w Czechosłowacji i Czechach w latach 90. Co ciekawe, jak donoszą media, prezentował się on wówczas jako bardziej liberalna alternatywa dla ówczesnego premiera Václava Klausa. Ostatnio jednak ostro krytykował pomysł wprowadzenia podatku liniowego, lansowany przez ODS i Klausa i ostatecznie wprowadzony. Švejnar nieodmiennie znany jest jako zwolennik głębokiej integracji Czech z Unią Europejską, a ostatnio także zwolennik wprowadzenia waluty euro.

Prezydent będzie wybierany w lutym przyszłego roku. W Czechach prezydenta wybiera parlament. Głosuje zarówno Izba Poselska, jak i Senat. Wygrywa kandydat, który uzyska większość głosów ustawowego składu w Izbie Poselskiej (co najmniej 101 głosów) i większość głosów ustawowego składu izby w Senacie (co najmniej 41 głosów). Jeśli żaden nie uzyska większości, odbywa się druga tura, do której przechodzi dwóch kandydatów z największą liczbą głosów w obu izbach. W drugiej turze obowiązują podobne zasady. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska większości w obu izbach, odbywa się trzecia tura. Prezydentem zostaje ten, który uzyska zwykłą większość głosów posłów i głosów senatorów liczonych razem.

W Izbie Poselskiej ČSSD i SZ mają 78 przedstawicieli. Švejnar mógłby liczyć na większość bezwzględną przy poparciu KSČM (26) i posłów niezrzeszonych (2). W Senacie ČSSD, SZ, SNK-ED i KOD mają łącznie 26 przedstawicieli. Komuniści dysponują ponadto 3 głosami. Pozostałe 52 głosy należą do ODS i KDU/ČSL.

Dotychczas jedynymi kandydatami na urząd prezydenta są Václav Klaus i Jan Švejnar, ale w gronie kandydatów na ten urząd wymienia się także profesora genetyki molekularnej i przewodniczącego Czeskiej Akademii Nauk Václava Pačesa, który ostatnio wyraził umiarkowanie negatywne stanowisko wobec udziału Czech w projekcie amerykańskiej tzw. tarczy antyrakietowej, a także Jiříego Dienstbiera - ministra spraw zagranicznych Czechosłowacji w latach 1989-1992, wysłannika Komisji Praw Człowieka ONZ na terenach byłej Jugosławii, w latach 90. lidera liberalnej Partii Wolnych Demokratów, a ostatnio ostrego krytyka prezydenta Klausa.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Filip Springer: Wyrzeczenia to droga do nowej duchowości

John Paul: Trump wyciąga łapy w stronę Iranu

Xawier Woliński: Konserwie wolno wszystko, lewakom nic

Weronika Parfianowicz, Jakub Rok: Odzyskać przyszłość

John Paul: Nawrocki prezydentem

John Paul: Lewica na powyborczych rozdrożach

Czechy: Socjaldemokraci i Zieloni mają wspólnego kandydata na prezydenta

lewica.pl w telefonie

2 lipca: