Jaszczuk: Państwo nie musi być antysocjalne
[2008-01-17 11:47:03]
Po co ograniczać wydatki socjalne? Pan Zuber - podobnie, jak i inni w ten sposób "myślący" - ma prostą odpowiedź. Po to, aby "inwestować w przyszłość". Jest rzeczą oczywistą, że inwestowanie w przyszłość ma znacznie większy sens od inwestowania w przeszłość, np. w Instytut Pamięci Narodowej. Czy jednak musi się ono odbywać kosztem wydatków socjalnych? Gdzie szukać oszczędności? W budżecie każdego normalnego państwa wydzielone są środki na inwestycje i wydatki bieżące. Ograniczenie wydatków bieżących ma sens wówczas, gdy ich poziom zagraża realizacji programów inwestycyjnych. Wydatki bieżące to jednak nie tylko - jak twierdzi pan Zuber - "rozdęty wachlarz różnego rodzaju świadczeń". To również rozdęty - już nawet nie wachlarz - ale balon kosztów, jakie pochłania administracja państwowa wraz z jej przybudówkami. Do balonu tego z każdym rokiem pompuje się coraz więcej pieniędzy zdzieranych z obywateli. Rozdymanie biurokracji nie służy bynajmniej poprawie jakości jej funkcjonowania. Zapewnia jedynie jej dobre samopoczucie. Państwo jest nadal właścicielem wielu liczących się przedsiębiorstw, które swego czasu przekształcono w dziwolągi pod nazwą spółki Skarbu Państwa. W spółkach utworzono Rady Nadzorcze będące dochodowymi synekurami, obsadzanymi z klucza partyjnego tej partii, która aktualnie znajduje się u władzy. Członkowie tych rad - będący modelowym przykładem klasy próżniaczej - nie muszą być specjalistami w danej branży, a mimo to regularnie zgarniają kasę, uszczuplając tym samym dochody państwa pochodzące z zysków przedsiębiorstw państwowych. Potężne środki przeznaczane są też na wydatki zbrojeniowe. Przy czym jest to z reguły broń ofensywna, nie służąca obronie kraju, lecz wykorzystywana w awanturach wojennych poza granicami kraju. W Polsce wiele gardłuje się na temat reformy - a nie poprawy! - finansów publicznych, nikt natomiast nie zaprząta sobie uwagi reformą armii w kierunku przekształcenia jej z kosztownej formacji ofensywnej w czysto obronną. Agresywny model armii wynika rzekomo z sojuszniczych zobowiązań Polski wobec NATO, a dokładniej rzecz ujmując - Stanów Zjednoczonych. Zobowiązania sojusznicze są w tym przypadku o wiele ważniejsze od zobowiązań wobec własnych obywateli, którzy płacą temu państwu podatki i mają pełne prawo wymagać, aby zabierane im pieniądze były przeznaczane na bardziej sensowne cele. Należałoby też przypomnieć, że samo członkostwo w NATO nie nakłada automatycznie obowiązku aktywnego uczestnictwa w agresywnych poczynaniach militarnych. Na przykład Francuzi przed laty wystąpili ze struktur militarnych NATO i żyją - o wiele lepiej niż Polacy. Państwo może mieć pieniądze Państwo pragnące "inwestować w przyszłość" nie musi w tym celu zabierać pieniędzy tym, którzy ich najbardziej potrzebują. Może np. pomyśleć o zwiększeniu dochodów. Najprostszą metodą jest wzrost opodatkowania tych, którzy najmniej na tym ucierpią. Zamiast lansowanego przez liberałów podatku liniowego należałoby wprowadzić progresywne opodatkowanie najwyższych dochodów. Liberałom, którzy są z reguły entuzjastycznie nastawieni do Unii Europejskiej, należałoby przypomnieć, iż taka właśnie zasada, zwana solidaryzmem społecznym, pozwala na transfer unijnych środków z bogatszych krajów do biedniejszych. Kto zatem protestuje przeciwko dodatkowemu opodatkowaniu osób o najwyższych dochodach, podważa tym samym sens unijnej pomocy dla Polski. Warto też przypomnieć, że uwielbiany przez liberałów Balcerowicz wprowadził przed kilkoma laty tzw. podatek od ponadnormatywnych wynagrodzeń, który uderzał jednak w pracowników. Skoro tak, to brak jest racjonalnych argumentów przeciwko wprowadzeniu podobnego podatku w odniesieniu do osób osiągających najwyższe, ponadnormatywne dochody. W opinii liberalnych demagogów podniesienie podatków najbogatszym zniechęci ich do tworzenia nowych miejsc pracy. Jak wiadomo, w Polsce najwyższe udokumentowane dochody osiągają prezesi i członkowie zarządów banków. Czy zmniejszenie im podatków spowoduje, że zatrudnią oni więcej osób poszukujących pracy? Państwo, o ile zechce, ma mnóstwo sposobów ściągania do budżetu będących w obiegu środków pieniężnych. Może np. wprowadzić podatek wzorowany na tzw. podatku Tobina, polegający na wprowadzeniu minimalnego - np. na poziomie 1 proc. - podatku od operacji bankowych. Może to, co prawda, spowodować obciążenie tym podatkiem klientów, korzystających z usług banków. Jednak w przypadku niezamożnych klientów indywidualnych będą to kwoty mało znaczące. W efekcie podatek ten zapłacą banki oraz bogaci potentaci, obracający milionami. Np. Bank Millenium musiałby zapłacić około 3,8 miliona złotych od sprzedaży akcji PZU. Dochody z tytułu takiego opodatkowania są trudne do oszacowania. Biorąc jednak pod uwagę zyski sektora bankowego - 10,6 miliarda złotych w 2006 r. - mogą to być kwoty znaczące. Możliwe byłoby też wprowadzenie dodatkowego podatku od reklam, np. na poziomie stawki VAT -22 procent. Nie powinno to prowadzić do wyraźnego zmniejszenia wydatków ze strony reklamodawców, ponieważ podatek ten płacić będą media zamieszczające reklamy. Co najwyżej wrzask podniesie koncern Agora, któremu uszczuplą się zyski. W 2006 r. wartość rynku reklamowego osiągnęła poziom 13,8 mld złotych, co oznacza, że Skarb Państwa mógłby z tego tytułu zyskać kwotę niemal około 3 mld złotych. Tego rodzaju propozycje są jednak jaskrawo sprzeczne ze strategiczną polityką państwa nakazującą łupić biednych i dbać o interesy i poparcie bogatych. Tekst ukazał się w tygodniku "Trybuna Robotnicza". |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
28 czerwca:
1878 - W Maziarni k. Chełma urodził się Stanisław Brzozowski, polski filozof, pisarz, publicysta, krytyk teatralny i literacki; zwolennik materializmu dziejowego, który wprowadził marksizm do myśli polskiej.
1883 - W Krakowie urodził się Bolesław Drobner, polityk PPS, w czasie wojny więziony przez władze radzieckie, po wojnie pierwszy polski prezydent Wrocławia, poseł.
1892 - Urodził się Edward H. Carr, brytyjski historyk, dziennikarz i teoretyk stosunków międzynarodowych. marksista.
1896 - W Argentynie powstała Partia Socjalistyczna (Partido Socialista).
1900 - Urodził się Leon Kruczkowski, pisarz i publicysta. W okresie międzywojennym działacz lewicowy. Autor "Dlaczego jestem socjalistą?". Po wojnie - w PZPR.
1919 - Została powołana Międzynarodowa Organizacja Pracy.
1924 - Powstało przedsiębiorstwo Polskie Lasy Państwowe.
1929 - W Poznaniu urodził się Alfred Miodowicz, hutnik, działacz związkowy, polityk, poseł na Sejm PRL IX kadencji.
1936 - Śmiercią samobójczą zmarł Aleksander Berkman, amerykański działacz anarchistyczny.
1937 - Na łamach „Robotnika” ukazała się deklaracja Legionu Młodych-Frakcji o zaprzestaniu działalności i przystąpieniu do PPS.
1937 - W Wiedniu zmarł Max Adler, wybitny działacz ruchu robotniczego, czołowy przedstawiciel austromarksizmu.
1942 - Wincenty Markowski został przedstawicielem Polskich Socjalistów w Politycznym Komitecie Porozumiewawczym.
1948 - Wykluczenie Jugosławii z Kominformu.
1950 - Sejm PRL przyjął ustawę o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli.
1960 - Władze Kuby dokonały konfiskaty i nacjonalizacji amerykańskich rafinerii ropy naftowej zlokalizowanych na jej terytorium.
1967 - Izrael zaanektował należacą do Jordanii i zamieszkaną przez Palestyńczyków wschodnią część Jerozolimy. Okupuje ją do dziś.
1974 - W kopalni „Silesia” w Czechowicach-Dziedzicach doszło do wybuchu metanu – zginęło 34 górników.
2009 - W wyniku wojskowego zamachu stanu w Hondurasie od władzy odsunięto lewicowego prezydenta Manuela Zelayę.
2013 - Na placu Taksim w Stambule rozpoczął się antyrządowy protest, który ogarnął w następnych dniach inne miasta i regiony Turcji.
2020 - Zmarł Mimi Soltysik, amerykański polityk i muzyk, współprzewodniczący Socjalistycznej Partii USA
2020 - Zmarła Shen Jilan, chińska polityczka, delegatka do Ogólnochińskiego Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (1954–2020)
?