Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Spotkanie odbyło się po wczorajszej debacie na Uniwersytecie Warszawskim z okazji 40. rocznicy wydarzeń Marca '68 z udziałem Adama Michnika „Co nam zostało z tych lat: o minionym czterdziestoleciu", moderowanej przez Irenę Grudzińską-Gross. Daniel Cohn-Bendit ze względu na inne wcześniejsze zobowiązania nie mógł wziąć udziału w warszawskiej Manifie 8 marca, na którą zaprosili go Zieloni 2004.
Zielone polityczki i politycy rozmawiali na temat sytuacji w Polsce po wyborach w listopadzie 2007 - szczególnie na temat sytuacji kobiet i kwestii praw pracowniczych, sprawy Doliny Rospudy, tarczy antyrakietowej oraz wspólnej europejskiej kampanii partii Zielonych do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku.
Daniel Cohn-Bendit wstępnie przyjął zaproszenie Zielonych 2004 do odwiedzenia Polski w maju b.r., kiedy partia organizuje swój kongres programowy, który najprawdopodobniej odbędzie się w Poznaniu.
Aleksandra Kretkowska
