Tybet: Na ulicach słychać strzały (akt.)

[2008-03-14 14:36:37]

W stolicy Tybetu Lhasie doszło do zamieszek. Zginęło co najmniej 10 osób, a co najmniej kilkanaście zostało rannych.

Domagający się niepodległości Tybetu demonstranci podpalali samochody oraz sklepy, i niszczą oznaki chińskich wpływów w mieście. Jeden z mieszkańców miasta w wypowiedzi dla Agencji Reutersa tak opisał sytuację: Ludzie palą samochody, motocykle i autobusy. Dym jest wszędzie i oni rzucają kamienie, i wybijają okna. Boimy się. Inny mieszkaniec Lhasy (Chińczyk Han) powiedział, że zamieszki są skierowane przeciwko Chińczykom, którzy boją się tego, co może się stać.

Nie znana jest wielkość protestów. Mieszkańcy miasta, z którymi skontaktował się Reuters twierdzą, że są to największe protesty w Tybecie od dwudziestu lat. Chińskie władze odmawiają komentarzy. Jednak Chińczycy zamieszkujący Lhasę zostali poinstruowani przez władze, by nie opuszczać domów, a chińskie siły porządkowe w poszukiwaniu buddyjskich mnichów przeszukują domy. Także amerykańska ambasada zaleciła obywatelom USA przebywającym w Lhasie pozostanie w zamkniętych budynkach.

Chińskie władze odcięły dostęp do największych klasztorów buddyjskich w mieście. Radio Wolna Azja donosi, że w klasztorze buddyjskim w Sera mnisi prowadzą strajk głodowy, domagając się usunięcia sił paramilitarnych z klasztoru i uwolnienia zatrzymanych podczas wcześniejszych protestów mnichów. Dwóch mnichów w klasztoru w Drepung znajduje się w stanie krytycznym po nieudanej próbie samobójczej.

Protesty rozpoczęły się w zeszły poniedziałek od demonstracji upamiętniającej 49. rocznicę tybetańskiego powstania przeciwko władzy Chin. Zorganizowali ją buddyjscy mnisi. Siły rządowe użyły wobec nich gazu łzawiącego. Po tym wydarzeniu w protesty zaangażowały się także klasztory buddyjskie znajdujące się poza stolicą. W dniu dzisiejszym od rana na ulice Lhasy wyszli także świeccy chcący dołączyć do organizowanych przez mnichów protestów.

Tybetański rząd na emigracji mówi, że protesty są pokojowe i wyraża zaniepokojenie doniesieniami o reakcji chińskich władz. Thubten Samphel, rzecznik rządu, powiedział: Prosimy społeczność międzynarodową i rządy państw świata, by zaapelowały do władz chińskich, by postępowały z demonstrantami w sposób bardziej umiarkowany.

Tomasz Borejza


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


6 października:

1887 - W La Chaux-de-Fonds w Szwajcarii urodził się Le Corbusier (właściwie Charles-Édouard Jeanneret-Gris), wybitny architekt, czołowy przedstawiciel modernistycznego stylu międzynarodowego.

1913 - Mahatma Gandhi, stojący na czele południowoafrykańskich górników, został aresztowany.

1935 - Urodził się Ernesto Laclau, argentyński filozof, przedstawiciel postmarksizmu. Profesor i wykładowca teorii politycznej na Uniwersytecie w Essex. Wraz z Chantal Mouffe wspólautor książki "Hegemonia i strategia socjalistyczna" (1985).

1945 - Urodził się Luiz Inácio Lula da Silva, polityk brazylijski. Związkowiec i działacz Partii Pracujących. W latach 2003-2010 prezydent Brazylii.

1946 - Zmarł Per Albin Hansson, polityk szwedzki, przywódca Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej, premier kilku rządów w latach 1932-46.

1948 - Urodził się Gerry Adams, północnoirlandzki polityk, lider Sinn Fein.

1970 - W Warszawie zmarł związany z lewicą awangardowy poeta Julian Przyboś.

1973 - Wybuch arabsko-izraelskiej wojny Jom Kippur.

1998 - Hugo Chavez został wybrany na stanowisko prezydenta Wenezueli.

2009 - Jorgos Papandreu (PASOK) został premierem Grecji.

2019 - Partia Socjalistyczna (PS) wygrała wybory parlamentarne w Portugalii.


?
Lewica.pl na Facebooku