Zbigniew Kucharzyszyn prowadził w Kudowie-Zdroju zakład naprawczy sprzętu RTV. Z powodu kłopotów finansowych jego dług względem Miejskiego Zakładu Użyteczności publicznej wyniósł ok. 20 tysięcy zł.
Radca prawny MZUP Czesław Zborowski, pomimo woli ratalnej spłaty zadłużenia przez Zbigniewa Kucharzyszyna, nadał tempo egzekucji długu kierując sprawę do komornika. Jednorodzinny dom małżeństwa biegły sądowy Jan Brodziak wycenił na kwotę 134 100 zł. Zdaniem Kucharzyszynów, co potwierdziła prokuratura, w wycenie nieruchomości nie wzięto pod uwagę jednej kondygnacji budynku oraz przylegającej do niego dużej działki (691 m2).
Do licytacji nieruchomości stanął jedynie zatrudniony w kancelarii komorniczej Krzysztof Zborowski, syn radcy prawnego MZUP. Nabył on nieruchomość wraz z działką za kwotę o 20 proc. niższą od wyceny biegłego tzn. za 105 000 zł. Nowy nabywca zdewastował ogród i kilkukrotnie nasyłał komorników. Władze miasta wymeldowały z domu pracujące w Irlandii córki małżeństwa Kucharzyszynów uznając, że nie mieszkały one z nimi przez okres dłuższy niż trzy miesiące.
Prokuratura w całej procedurze windykacyjnej dopatrzyła sie wielu nieprawidłowości nie znajdując jednakże dowodów na przyjęcie przez komornika czy biegłego korzyści majątkowych.
Kwota długu Kucharzyszynów przez cały czas trwania sprawy wzrosła o odsetki oraz koszta sądowe i dziś wynosi ok. 50 tysięcy zł. Lokal zastępczy dla pięcioosobowej rodziny ma stanowić pokój w domu wczasowym, który małżeństwo będzie musiało sobie opłacać.
Paweł Bolek