Bratkowska: Odpuśćcie kobietom
[2008-03-31 00:07:52]
To zalecenie skierowane jest m. in. do Polski, Irlandii czy Malty, czyli krajów, w których zabiegi przerywania ciąży są zakazane lub dopuszczone tylko w szczególnych wypadkach. Adresatem apelu będzie też Litwa, której parlament, wbrew większości społeczeństwa, przyjął niedawno podobną do polskiej ustawę zakazującej aborcji. Oprócz legalizacji aborcji raport zaleca prowadzenie edukacji seksualnej i bardziej prorodzinnej polityki oraz promowanie środków antykoncepcyjnych, co ma doprowadzić do spadku liczby niechcianych ciąż. (...) Z Katarzyną Bratkowską, działaczką ruchu SOS Same o Sobie, działającego m.in. na rzecz legalizacji aborcji, rozmawia Krzysztof Lubczyński. Jak Pani przyjęła zapowiedź Zgromadzenia Rady Europy, że zwróci się do Polski o legalizację przerywania ciąży? Z wielką satysfakcją, choć jedna jaskółka jeszcze wiosny nie czyni. Z drugiej strony - kropla drąży skałę. Taki apel jest, po pierwsze, zwróceniem po raz kolejny uwagi, że prawa kobiet nie są w Polsce respektowane. Po drugie, przypomni ludziom w Polsce, że jest problem i trzeba się nim wreszcie poważnie zająć. Po trzecie, ten apel może wzmocnić efekt nacisku, może dawać do myślenia różnym ludziom i środowiskom, a to też jest ważne. Zwolennicy zakazu aborcji ciągle piętnują zwolenników prawa do aborcji jako "morderców nienarodzonych". Co Pani na to? To jest język kłamliwy, nikczemny i znieważający. Te kręgi wygrywają dotąd walkę o język w tej debacie i stąd też ich przewaga. A przecież nie chodzi o żadne bycie zwolennikiem zabijania kogokolwiek, tylko o elementarne prawo kobiece w XXI wieku, prawo do czegoś, co jest od lat standardem. Kraje europejskie przyjęły prawo do aborcji nie ot, tak sobie, ale dlatego, że doświadczenia wielu dziesięcioleci wykazały, że zakaz przerywania ciąży nie zmniejsza ilości zabiegów, a spychając kobiety do podziemia naraża ich zdrowie i życie. Tylko powszechny dostęp do antykoncepcji zmniejsza liczbę aborcji w danym kraju, czyli redukuje do minimum podziemie i turystykę aborcyjną. Francja zezwoliła na aborcję w 1975 roku po paśmie procesów przeciw kobietom poddającym się aborcji i lekarzom ją wykonującym. I to stało się za rządów prawicy, która tam potrafi być rozsądna. Także bardzo złe doświadczenia Niemców, Włochów, czy Brytyjczyków skłoniły tamtejsze parlamenty do liberalizacji prawa antyaborcyjnego. Dlaczego tak się nie dzieje w Polsce? Widocznie polska klasa polityczna nie umie być podobnie racjonalna. Nie umie zajmować się ludzkimi problemami, tylko grzebie się w historycznej przeszłości. Poza tym oni się strasznie boją reakcji Kościoła, ale przecież Kościół nie może rządzić demokratycznym państwem. W Polsce nawet takie sprawy jak sprawa państwa Wojnarowskich i inne podobne, czy sprawa Alicji Tysiąc, które w innych krajach wywołałyby burzę, w sumie spłynęły jak po kaczce. Może jeszcze muszą umrzeć w Polsce setki kobiet, żeby odpowiedzialni ludzie poszli po rozum do głowy? Mam nadzieję, że stanie się to jednak wcześniej. Jak pani myśli, dlaczego Rada Europy zdecydowała się teraz na ten apel? Mam nadzieję, że zrozumiała błąd wspólnoty europejskiej polegający na pozostawieniu do tej pory spraw tego rodzaju parlamentom krajowym. Skoro bowiem mamy wspólną Europę, to i podstawowe prawa obywatelskie i ludzkie powinny być te same. Dlaczego akurat Polki, Maltanki czy Irlandki mają żyć w warunkach praw substandardowych, narażone na presję fanatyzmu we własnych krajach? Dziękuję za rozmowę. Wywiad ukazał się w dzienniku "Trybuna". |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Zandberg w Bielsku-Białej!
- Pomnik Reksia przy ul. 11 Listopada
- 10 maja (sobota), godz. 11:00
- Zandberg w Tychach!
- Tychy, Plac Baczyńskiego
- 10 maja (sobota), godz. 15:00
- Zandberg w Katowicach!
- Katowice, plac Miarki
- 10 maja (sobota), godz. 20:00
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
12 maja:
1834 - W Bernie w Szwajcarii powstała tajna organizacja postępowa "Młoda Polska"; jej założycielem był Joachim Lelewel.
1916 - W Dublinie został rozstrzelany James Connolly, czołowy działacz i teoretyk irlandzkiego ruchu socjalistycznego, przywódca powstania wielkanocnego.
1943 - Po upadku powstania w getcie warszawskim Szmul Zygielbojm, członek Rady Narodowej z ramienia żydowskiej socjalistycznej partii Bund, popełnił samobójstwo przez samospalenie w proteście przeciw bezczynności aliantów wobec ludobójstwa Żydów.
1949 - Urodziła się Elena Salgado, polityk hiszpańska, działaczka PSOE, w latach 2009-2011 pełniła funkcję wicepremiera oraz ministra finansów w rządzie José Zapatero.
1997 - W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym zmarł prof. Wacław Dec, ceniony ginekolog i położnik. Decyzją łódzkiego abp. Wł. Ziółka odmówiono odprawienia mszy i pochówku z udziałem księdza.
2008 - W Warszawie zmarła Irena Sendlerowa, działaczka społeczna związana z PPS, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata.
?