Rogaliński: Zamiast grać, wciąż tasują karty

[2008-04-16 14:35:28]

Powyższe słowa przedwojennego poety, Karola Irzykowskiego, doskonale odwzorowują obecną scenę polityczną. Nie dzieje się nic. Świat polityki zamarł w bezruchu tuż po wyborach w 2007 roku. Ostatnie komentarze na blogach znanych polityków pochodzą jeszcze z października i opisują przyczyny takiego, a nie innego losu rzeczy.

Spektakularne afery z czasów rządów SLD i PiS nie mają już dziś miejsca, pozostały jedynie drobne zgrzyty na linii prezydent-premier. Platforma postawiła wszystko na wyciszenie wiru awantur, który powstał w ciągu ostatnich kilku lat. I chcąc, nie chcąc, opozycja jej w tym pomaga, bo ona także straciła swe bojowe nastawienie.

"Jak najgorzej czynić, byle pięknie mówić - taki krój zepsowanej teraz polityki"

Zamrożona sytuacja sprzed wyborów tylko wspomaga Platformę, bo jej wyborcy, z powodu braku rozczarowania zwycięzcą, wciąż go popierają. W dodatku, moment ten stopniowo marginalizuje przegranych. Ciężko tu mówić o LPR i Samoobronie, gdyż oni nie mają możliwości zaistnieć na scenie politycznej w ciągu najbliższych kilu lat.

Warto jednak wspomnieć o Lewicy i Demokratach, których losy właśnie się ważą. Skostniali w swych strukturach, sparaliżowani panicznym strachem, nie mają pojęcia co począć. Szybkie, sztuczne i nerwowe ruchy niczym drgawki, takie jak nieoczekiwane otwarcie się na Zielonych (za czym idzie nagła troska o środowisko naturalne), czy też "aksamitny rozwód" z kozłem ofiarnym lewicy, Demokratami.pl, jedynie pogarszają sytuację.

- Jeśli LiD chce wygrywać wybory, musi otworzyć drzwi i okna, i wpuścić trochę świeżego powietrza i świeżej krwi, aby jak najwięcej nowych środowisk pozyskać - stwierdził sekretarz generalny SLD, Grzegorz Napieralski. Ale na tym się skończyło. Struktury, od dawna zastałe, nie mają najmniejszej ochoty zmieniać swych starych, zasłużonych działaczy na nowych, młodych. Tym bardziej teraz, kiedy ich koalicja jest w opałach i być może obecna kadencja jest jej ostatnią.

"W polityce liczy się to, co liczy się dla wyborców"

Prawo i Sprawiedliwość, które również umarło, lecz tym razem ideologicznie, pogrąża się z dnia na dzień. Starając się skontrastować z poglądami Platformy, PiS coraz bardziej "wędruje" w prawą stronę, radykalizując swoje poglądy. Każdy atak na PO raz za razem okazuje się porażką. Dlatego też elektorat prawicy chudnie w oczach.

Jacek Kurski dostrzegł klęskę swojej partii - Na porażkę PiS-u w tych wyborach złożyło się kilka przyczyn. Między innymi zmasowany atak szerokiego frontu. (...) Są również przyczyny wewnętrzne, które zdecydowały o przegranej, ale umówiliśmy się w partii, że dla dobra PiS-u, nie będziemy wypowiadać się publicznie w tej sprawie - wyznaje poseł.

Partia Kaczyńskich najzwyczajniej straciła pomysł na własne miejsce w polityce. Żona prezydenta, Maria, wielokrotnie opowiadała się za bardziej liberalnym stosunkiem do zapłodnienia in vitro oraz aborcji. Spowodowało to odcięcie się od Radia Maryja i środowisk jej pokrewnych. Obecnie PiS jest zawieszone w niebycie między Platformą a mediami ojca Rydzyka i z sekundy na sekundę traci kolejnych swych zwolenników.

"Prowadzenie spraw publicznych dla prywatnych korzyści"

PSL - partia, która tak jak LiD osiągnęła swoisty sukces w porażce. Sztucznie wypromowana przez Platformę, osiągnęła całkiem zadowalający wynik. Dodatkowo, wielkie obietnice przed wyborami mogą obrócić się w małe efekty rządzenia, jak za każdym kolejnym razem zajmowania przez tą partię ważnych stanowisk w rządzie.

Dodatkowo, i tak cichą już PO, Stronnictwo Ludowe uzupełnia o całkowitą bezideowość. Jako partia obrotowa, chętna jest do współrządzenia z każdym i wszędzie. Była już w koalicji z SLD, chciała być z PiS, a współrządzi z PO. Nie ważny jest towarzysz. Najważniejsze są zajmowane stanowiska. I to nazywa się polityka...

"Politycy mają skłonność do myślenia o następnych wyborach, a nie o następnym pokoleniu"

Na deser - partia najbardziej kochana przez wyborców. Czy zrobiła i ile, ocenimy w przyszłości. Natomiast jedno trzeba przyznać - w swoim spokoju Platforma jest oryginalna, tworzy swego rodzaju charakter, który przypadł do gustu lwiej części Polaków. Z jednoznaczną oceną należy poczekać jednak na kres ich rządów. Wtedy to społeczeństwo wyliczy partię z ilości kilometrów zbudowanych autostrad, jakości przygotowań na Euro 2012, Traktatu Lizbońskiego, stanu gospodarki i grubości naszych portfeli.

Na razie jednak może się wydawać, że politycy Platformy uważają bardziej na opinię publiczną, niż na pracę, którą mają do wykonania. Najwięcej uwagi skupiają na dobrych stosunkach z mediami, mało zaś myślą o wprowadzaniu ważnych dla kraju reform. Stąd też brak konkretnych działań w związku z dywersyfikacją dostaw ropy naftowej i gazu ziemnego, czy ochroną środowiska naturalnego. Ale jak rzekł Harold Nicholson - prawdziwa władza stara się o to, by nie wpadać w oczy. I miał rację.

Szanowni panowie politycy - karty są już dość potasowane a licytacja dawno dobiegła końca. Czas rozpocząć tę grę, by pokazać wyborcom jak wiele można ugrać w tym rozdaniu.

Paweł Rogaliński


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Bielsku-Białej!
Pomnik Reksia przy ul. 11 Listopada
10 maja (sobota), godz. 11:00
Zandberg w Tychach!
Tychy, Plac Baczyńskiego
10 maja (sobota), godz. 15:00
Zandberg w Katowicach!
Katowice, plac Miarki
10 maja (sobota), godz. 20:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona

Więcej ogłoszeń...


10 maja:

1920 - Rozpoczął się strajk powszechny na Górnym Śląsku.

1931 - Lewicowy republikanin Manuel Azaña został premierem hiszpańskiego rządu.

1935 - Rada Naczelna PPS uznając obowiązywanie tzw. paktu o nieagresji z KPP uznaje, że współpraca pozytywna z komunistami jest niemożliwa.

1936 - Manuel Azaña wybrany na prezydenta Republiki Hiszpańskiej.

1943 - Grupa Specjalna Armii Ludowej przeprowadziła zamach na Bar Podlaski w Warszawie, w wyniku którego zginęło 6 Niemców, a kilkunastu zostało rannych.

1944 - W Filadelfii na XXVI Międzynarodowej Konferencji Pracy przyjęto Deklarację Filadelfijską.

1973 - Powstał lewicowy Front Polisario, walczacy o niepoległość Sahary Zachodniej.

1981 - Socjalista François Mitterrand wygrał II turę wyborów prezydenckich we Francji zdobywając 52,2 % głosów.

1988 - Socjalista Michel Rocard został premierem Francji.

1994 - Nelson Mandela został pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA.

2006 - Socjaldemokrata Giorgio Napolitano został prezydentem Włoch.


?
Lewica.pl na Facebooku