Klub poselski Lewica i Demokraci ma niebawem zmienić nazwę na Lewica. Będą go tworzyć niemal wyłącznie politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Plan przyjęcia takiej nazwy dla sejmowej reprezentacji SLD zdradził Wojciech Olejniczak.

Lewica miałaby być nie tylko nazwą poselskiego klubu SLD, ale także nazwą nowego projektu politycznego. W jego skład - oprócz SLD - miałyby wejść także między innymi Unia Pracy i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Formacja miałaby też otrzymać nowe logo.

Zapowiedzi te są konsekwencją sobotniej decyzji Konwentu Krajowego Socjaldemokracji Polskiej, który postanowił o opuszczeniu klubu LiD utworzeniu samodzielnego koła parlamentarnego przez posłów i posłanki tej partii. Najprawdopodobniej jednak nie wszyscy działacze SdPl przejdą do nowego koła poselskiego. Według Wojciecha Olejniczaka, w klubie Lewica pozostanie między innymi pilski poseł Romuald Ajchler. Również w niektórych strukturach samorządowych politycy SdPl mieliby nadal współpracować z politykami SLD w ramach wspólnego klubu. Tak ma być między innymi w przypadku łódzkich radnych SdPl.

Socjaldemokracja Polska chce budować oddzielny od Sojuszu Lewicy Demokratycznej ruch. Niewykluczone, że SdPl będzie w Sejmie blisko współpracować z posłami Partii Demokratycznej-demokraci.pl, którzy przed kilku tygodniami również opuścili klub LiD i utworzyli własne Demokratyczne Koło Poselskie. O realności współpracy między SdPl a PD poinformował Janusz Onyszkiewicz, który zapowiedział, że te dwie partie - choć chcą zachować własne tożsamości - będą starały się budować wspólną propozycję polityczną, stanowiącą alternatywę dla z jednej strony dla SLD, a z drugiej - dla Platformy Obywatelskiej.