Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Konferencję rozpoczęło przemówienie Leonce’a Aguirre’a z LCR, który kreśląc wizję nowego ugrupowania scharakteryzował jego profil jako wielobarwny "patchwork" czerpiący z doświadczeń ruchów rewolucyjnej lewicy, anarchistycznych, ekologicznych, związkowych, feministycznych, promniejszościowych i antyrasistowskich.
Christine Bucholz z niemieckiej partii Lewica (Die Linke) mówiła o potrzebie tworzenia ruchu politycznego podejmującego nie tylko zagadnienia socjalne i ekonomiczne, ale bezpośrednio zaangażowanego w walkę z rasizmem i ekstremizmem skrajnie prawicowym oraz sprzeciwiającego się wojnie i militaryzmowi.
Alex Callinicos z brytyjskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (SWP) podkreślił wyzwania jakie przed radykalną lewicą stawia obecny kryzys ekonomiczny na świecie, a także znaczenie tradycji marksistowskiej dla współczesnej radykalnej lewicy.
Głos zabrali również działacze i działaczki partii skandynawskich: Kristina Martinsson i Anders Svensson (Partia Socjalistyczna ze Szwecji), Ana Lopez (Rødt z Norwegii), Soren Sondergaard (Sojusz Czerwono-Zielony z Danii), a także przedstawiciel rosyjskiego ruchu antykapitalistycznego "Naprzód".
Do dyskusji została zaproszona również Ewa Groszewska z Polskiej Partii Pracy, która mówiła o potrzebie bliskiej współpracy organizacji antykapitalistycznych z Europy Wschodniej i z Zachodu, w szczególności o znaczeniu wsparcia dla walk przeciwko wyzyskowi i alienacji pracowników w Polsce, czego przykładem było poparcie przez zachodnie środowiska lewicowe ubiegłorocznego strajku w kopalni "Budryk".
Andrzej Żebrowski z Pracowniczej Demokracji mówił z kolei o konieczności tworzenia politycznego ruchu lewicowego otwartego również na osoby nie identyfikujące się z tradycyjnie rozumianą lewicą, łączącego walkę z wyzyskiem z postulatami ruchów antywojennych i ekologicznych.
Spotkanie miało miejsce w drugim dniu odbywającego się w Malmö piątego Europejskiego Forum Społecznego. Oficjalnie nie było częścią programu Forum, ponieważ formuła EFS nie dopuszcza udziału organizacji partyjnych w seminariach i zgromadzeniach. Zdecydowana większość uczestniczek i uczestników antykapitalistycznej konferencji jest jednak aktywna w związkach zawodowych i oddolnych ruchach społecznych ściśle związanych z Europejskim Forum Społecznym.
Marcin Starnawski
