Litwa: Protesty związków zawodowych
[2009-01-17 21:30:14]
Manifestanci sprzeciwiali się powiększeniu stawki VAT z 18 do 19 proc., zmniejszeniu emerytur w sektorze publicznym o 12-15 proc., zlikwidowaniu niższej pięcioprocentowej stawki VAT na lekarstwa i ogrzewanie. Żądano również m.in. wprowadzenia podatku progresywnego, wzmocnienia kontroli przestrzegania prawa pracy, zaprzestania liberalizacji stosunków pracy oraz niewyrzucania z domów rodzin niewywiązujących się z zaciągniętych kredytów. W krótkim czasie pokojowy protest przerodził się w zamieszki. Demonstranci otoczyli budynek Sejmu Republiki Litewskiej. W jego stronę leciały kamienie, butelki, jajka, śnieżki. Wybito około pięćdziesięciu okien. Przy każdym "udanym" rzucie tłum wydawał głośny okrzyk zadowolenia. Uczestnicy protestu nazywali parlamentarzystów oszustami i złodziejami. Sejm był otoczony przez około 400 policjantów. Do spacyfikowania protestujących użyli oni gazu łzawiącego jak również gumowych kul. W efekcie 34 osoby zostały ranne, w tym zastępca przewodniczącego lewicowej partii Frontas Antanas Čebatoriūnas. Zatrzymano151 osób. Tłum żądał, aby się pojawił przewodniczący Sejmu Artura Valinskas, do niedawna producent programów telewizyjnych, kabareciarz, założyciel i szef Partii Wskrzeszenia Narodowego, która w wyborach do parlamentu w październiku 2008 roku zdobyła drugie miejsce. W czasie protestu był on jednak na obiedzie z premierem Norwegii Thorbjornem Jaglandem. Do demonstrantów nie przemówił także szef litewskiego rządu Andrius Kubilius. Do protestujących wyszedł były mer Wilna i przewodniczący Związku Liberałów i Centrum Artūras Zuokas, którego obrzucono jakami. Premier Kubilius stwierdził, że protesty nie mają spontanicznego charakteru, a inspirują je związki zawodowe oraz pozaparlamentarna partia Frontas z jej przewodniczącym Algirdasem Paleckisem. Protesty potępił Kościół rzymskokatolicki. Konferencja biskupów w liście do wiernych apeluje, aby nie dali się sprowokować i wyrażali swój sprzeciw wobec polityki rządu sposobami demokratycznymi a nie za pomocą agresji i rozruchów. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
8 października:
1807 - W Londynie urodziła się Harriet Taylor, filozofka i feministka tzw. "pierwszej fali". Była współpracowniczką, a od 1851 żoną filozofa J.S. Milla, który gł. pod jej wpływem zaczął popierać postulaty feminizmu.
1919 - Zamach na jednego z liderów lewicowego USPD Hugona Hassego.
1976 - Oddano do użytku trasę Warszawa-Katowice (tzw. „gierkówkę”).
1982 - Olof Palme został po raz drugi premierem Szwecji.
1990 - 17 Palestyńczyków zginęło, a ponad 100 zostało rannych w starciach z izraelską policją na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
1992 - W Unkel zmarł Willy Brandt (właśc. Karl Herbert Frahm), polityk SPD, kanclerz RFN.
1999 - Londyński sąd magistracki orzekł, iż można wydać Pinocheta hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
2012 - Alberto Vaquina (FRELIMO) został premierem Mozambiku.
?