Referendum w JSW: Wiceprezes stracił stanowisko

[2009-06-23 17:41:25]

Pracownicy 6 kopalń należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej decydowali w referendum 22 czerwca o być, albo nie być dla Mariana Ślęzaka, wiceprezesa spółki ds. pracowniczych. Oficjalne wyniki ujawniono 23 czerwca.

Za odwołaniem wiceprezesa opowiedziało się 11,5 tys. pracowników, czyli 95,9 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła 53,7 proc., a więc głosowała ponad połowa ogółu zatrudnionych, co oznacza, że wynik referendum jest wiążący i Ślęzak będzie musiał pożegnać się ze stanowiskiem. Najpierw jednak dokumentacja referendum trafi do Rady Nadzorczej, która odwoła Ślęzaka, a następnie ogłosi nowe wybory na stanowisko zastępcy prezesa.

Dobrze się stało, że górnicy w referendum podjęli taką decyzję. Powinna ona zapaść już znacznie wcześniej, jednak lepiej późno, niż wcale - stwierdził Krzysztof Łabądź, lider Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w JSW i przewodniczący tego związku w kopalni "Budryk". Jeśli ktoś jest desygnowany do zarządu z ramienia załogi to nie po to by reprezentował interesy pana prezesa, ale załogi właśnie i mamy nadzieję, że tak postępować będzie nowy wiceprezes do spraw pracy - dodał.

Marian Ślęzak funkcję we władzach spółki pełnił 8 lat. Ten były działacz NSZZ "Solidarność" został wybrany do zarządu JSW, jako reprezentant załogi. Jednak w ostatnim czasie utracił zaufanie i poparcie związków zawodowych działających w spółce, które zarzucały mu legitymizowanie szkodliwych dla pracowników, kopalń i całej spółki decyzji podejmowanych przez resztę zarządu.

Związkowcy z JSW krytykują działania antykryzysowe zarządu, m.in. zmianę struktury organizacyjnej firmy, wypowiedzenie układów zbiorowych, zamrożenie płac czy wprowadzenie piątków bez wydobycia węgla, aby dostosować ilość węgla do możliwości jego sprzedaży.

Z kolei 22 czerwca minister gospodarki zdymisjonował wiceprezes spółki z Jastrzębia Zdroju ds. finansowych, Grażynę Bulę. Dymisja była związana z umowami opcji walutowych, które zawarła Jastrzębska Spółka Węglowa. Wbrew oczekiwaniom nie odwołano prezesa spółki, Jarosława Zagórowskiego.

Można być rozczarowanym, że nie odwołano prezesa Zagórowskiego - powiedział dla portalu wnp.pl Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.

Patryk Kosela


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.

2022 - USA: 18-letni zwolennik białej supremacji Payton Gendron otworzył ogień do czarnoskórych osób przebywających w supermarkecie w Buffalo w stanie Nowy Jork, zabijając 10 i raniąc 3 z nich, po czym oddał się w ręce policji.


?
Lewica.pl na Facebooku