Niemcy - Wybory władz krajowych

Niemcy: Wybory władz krajowych

[2009-08-31 14:41:31]

30 sierpnia w Niemczech odbyły się wybory władz krajowych trzech krajów związkowych: Turyngii, Saksonii i Kraju Saary.

W Saksonii wybory wygrało zdecydowanie CDU (chadecy) zdobywając 40,2 proc. głosów (o niecały procent mniej niż w poprzednich wyborach). Drugie miejsce zajęło Die Linke z 20,6 proc. głosów (o 3 proc. mniej niż w ostatnich wyborach), następne miejsca zajęły SPD (10,4 proc.), FDP (liberałowie) (10 proc.), Zieloni (6,4 proc.) oraz skrajnie prawicowa NPD (5,6 proc.). W parlamencie krajowym Saksonii CDU otrzyma 58 mandatów, Die Linke 29, SPD i FDP po 14, Zieloni 9 a NPD 8. Wszystko wskazuje więc na to, że obecny premier rządu krajowego, Stanislaw Tillich utrzyma się na swoim stanowisku. Jak donosi berliński "Die Tageszeitung", CDU z Saksonii prowadzi dziś od rana rozmowy o ewentualnej koalicji z przedstawicielami Zielonych, FDP i SPD. Sam Tillich dawał wcześniej wyraźne sygnały, że najbardziej odpowiadałaby mu koalicja z FDP. Taka koalicja miałaby absolutną większość głosów w parlamencie krajowym, większość komentatorów uznaje ją za najbardziej prawdopodobne rozwiązanie.

W Turyngii CDU straciło całkowitą większość, tracąc w wyborach 11,8 proc. wobec wyniku z poprzednich wyborów. Tym nie mniej zajęło pierwsze miejsce, zdobywając 31,2 proc. głosów. Na kolejnych miejscach uplasowały się Die Linke (27,4 proc.), SPD (18,5 proc.), FDP (7,6 proc.) i Zieloni (6,6 proc.). W parlamencie krajowym Turyngii chadecy będą mieli 30 mandatów, lewica 27, socjaldemokraci 18, Zieloni 6, a liberałowie 7. Za najbardziej prawdopodobny wariant uważa się czerwono-czerwoną koalicję (SPD-Die Linke), która dysponować będzie absolutną większością głosów. Bodo Ramelow, przewodniczący Die Linke w Turyngii ma szansę stać się premierem rządu krajowego w Turyngii, o ile zgodzi się na to raczej niechętne takiemu rozwiązaniu SPD, które choć osiągnęła słabszy wynik, posiada większą zdolność koalicyjną (może utworzyć koalicję właściwie z każdą partią z parlamentu krajowego) niż Die Linke, która – jeśli nie porozumie się z SPD – nie ma szans na przejęcie władzy w Erfurcie.

Największą klęskę CDU odnotowało w Kraju Saary, gdzie choć wygrało wybory (zdobywając 34,5 proc. głosów), to straciło 13% głosów wobec poprzednich wyborów. W Kraju Saary znaczący sukces odnotowało także Die Linke, zdobywając 21,3 proc. (co daje partii trzecie miejsce, za SPD, które zdobyło 24,5 proc. głosów) – o 19 proc. więcej niż w poprzednich wyborach. Kolejne miejsca zajęli liberałowie z FDP (9,2 proc.), oraz Zieloni (5,9 proc.). W parlamancie krajowym Kraju Saary CDU będzie miało 19 mandatów, SPD 13, lewica 11, FDP 5, a Zieloni 3. Wybory nie wyłoniły żadnego wyraźnego zwycięzcy, obecnie będą trwały prace nad skonstruowaniem większości rządowej. Możliwe są tak naprawdę trzy warianty: albo wielka koalicja SPD-CDU albo czerwono-czerwono-zielona koalicja SPD, lewicy i Zielonych albo czarno-zielono-żółta koalicja FDP, CDU i Zielonych. Ten trzeci wariant najbardziej odpowiadałby chadekom i liberałom, ale Renate Künast, przewodnicząca frakcji Zielonych w parlamencie Kraju Saary, wypowiadała się jak dotąd sceptycznie na ten temat.

W niedziele odbyły się również wybory do władz miejskich w kraju związkowym Nadrenia-Północna Westfalia. Najlepiej wypadła w nich CDU, z 31,7 proc. głosów. SPD zdobyła tylko niecałe 30 proc., co jest najgorszym wynikiem partii w regionie od pięciu lat. SPD udało się za to wygrać kilka ważnych wyborów na nadburmistrzów. Kandydaci SPD przejmą władzę m.in. w ratuszach w Kolonii, Essen, Bielefeld i Bonn.

Jakub Majmurek

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Paulina Kowalska: Pomoc socjalna? A obrączka jest?

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część druga

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część pierwsza

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Niemcy: Wybory władz krajowych

lewica.pl w telefonie

10 maja: