USA: Gospodarka najważniejsza dla wyborców
[2010-03-29 00:11:18]
Amerykanie pytają "Gdzie są miejsca pracy?", ale Demokraci skupiają się na zwiększającym bezrobocie przejęciu przez rząd opieki zdrowotnej - powiedział lider Republikanów w Izbie Reprezentantów John Boehner, gdy ustawa była forsowana w Kongresie. Demokraci z kolei podkreślali, że zgodnie z obliczeniami Biura Budżetowego Kongresu ustawa doprowadzi do zmniejszenia deficytu budżetowego. Prezydent Barack Obama na kilka dni przed głosowaniem powiedział parlamentarzystom Partii Demokratycznej, że w nadchodzących 20 latach oszczędności wyniosą 1 bilion 300 miliardów dolarów. Tymczasem w kilka godzin po przegłosowaniu przez Kongres reformy opieki zdrowotnej lider Partii Republikańskiej w Senacie Mitch McConell powiedział, że jego partia przeprowadzi kampanię zmierzającą do tego, żeby uchylić i zastąpić nowe prawo. Tak długo, jak Obama będzie prezydentem, trudno będzie Republikanom skutecznie zrealizować tę zapowiedź. Jednak zwracają się oni do aktywistów antyrządowej Tea Party, którzy już demonstrowali w tej sprawie przed Kapitolem, a także do tej części elektoratu Demokratów, która uważa, że wprawdzie służba zdrowia wymaga zmian, ale Obama posunął się za daleko. Demokraci mają nadzieję, że niskie poparcie dla reformy wynika z propagandy Republikanów, którzy już od ubiegłego lata ostrzegali, że komisje śmierci będą decydować o losie starszych ludzi zależnych od systemu Medicare. Poza tym w ciągu najbliższych sześciu miesięcy zamierzają wprowadzić korzystne dla małych przedsiębiorstw ulgi podatkowe związane z ubezpieczeniem pracowników, a starsi Amerykanie - głosujący w wyborach parlamentarnych chętniej niż inne grupy wiekowe - otrzymają od rządu 250 dolarów rabatu, jeśli będą musieli wykupić drogie leki na receptę. Obie partie są zdeterminowane. Demokraci będą starali się za wszelką cenę obronić reformę, Republikanie zaś - storpedować ją. O wyniku jesiennych wyborów zapewne i tak zdecyduje stan gospodarki. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Zandberg w Bielsku-Białej!
- Pomnik Reksia przy ul. 11 Listopada
- 10 maja (sobota), godz. 11:00
- Zandberg w Tychach!
- Tychy, Plac Baczyńskiego
- 10 maja (sobota), godz. 15:00
- Zandberg w Katowicach!
- Katowice, plac Miarki
- 10 maja (sobota), godz. 20:00
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
10 maja:
1920 - Rozpoczął się strajk powszechny na Górnym Śląsku.
1931 - Lewicowy republikanin Manuel Azaña został premierem hiszpańskiego rządu.
1935 - Rada Naczelna PPS uznając obowiązywanie tzw. paktu o nieagresji z KPP uznaje, że współpraca pozytywna z komunistami jest niemożliwa.
1936 - Manuel Azaña wybrany na prezydenta Republiki Hiszpańskiej.
1943 - Grupa Specjalna Armii Ludowej przeprowadziła zamach na Bar Podlaski w Warszawie, w wyniku którego zginęło 6 Niemców, a kilkunastu zostało rannych.
1944 - W Filadelfii na XXVI Międzynarodowej Konferencji Pracy przyjęto Deklarację Filadelfijską.
1973 - Powstał lewicowy Front Polisario, walczacy o niepoległość Sahary Zachodniej.
1981 - Socjalista François Mitterrand wygrał II turę wyborów prezydenckich we Francji zdobywając 52,2 % głosów.
1988 - Socjalista Michel Rocard został premierem Francji.
1994 - Nelson Mandela został pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA.
2006 - Socjaldemokrata Giorgio Napolitano został prezydentem Włoch.
?