Wielka Brytania - Kampania na rzecz uczynienia "ekobójstwa" zbrodnią

Wielka Brytania: Kampania na rzecz uczynienia "ekobójstwa" zbrodnią

[2010-04-13 21:56:42]

W Zjednoczonym Królestwie rozpoczęta została kampania, mająca na celu ogłoszenie masowego niszczenia ekosystemów międzynarodową zbrodnią przeciwko pokojowi – podobną ludobójstwu i zbrodniom przeciwko ludzkości. Propozycję tę przedłożyła Organizacji Narodów Zjednoczonych brytyjska prawniczka, obecnie aktywistka Polly Higgins. Ten radykalny pomysł mógłby w wyraźny sposób wpłynąć na te gałęzie przemysłu, które odpowiedzialne są za niszczenie środowiska. Chodzi zwłaszcza o wydobycie ropy naftowej, węgla i rud metali, rolnictwo, leśnictwo i przemysł chemiczny.

Jak donosi guardian.co.uk, zwolennicy nowego prawa o "ekobójstwie" (ecocide law) uważają, że mogłoby ono być używane do stawiania przed sądem tych, którzy naginają naukę i fakty, by zniechęcić wyborców i polityków do podejmowania działań ograniczających globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne. Ekobójstwo w istocie jest przeciwieństwem życia. Prowadzi do wyczerpania zasobów, a tam gdzie dochodzi do wyczerpania zasobów, pojawia się wojna. Tam gdzie tego rodzaju zniszczenia wynika z działań rodzaju ludzkiego, ekobójstwo może być uznane za zbrodnię przeciwko pokojowi - argumentuje Higgins. Działaczka ta, w przeszłości londyńska adwokatka specjalizująca się w prawie pracy, odniosła już sukces w ONZ, promując Uniwersalną Deklarację Praw Planetarnych, wzorowaną na deklaracji praw człowieka. Po ogłoszeniu w 2008 roku pomysł ten został przyjęty przez rząd Boliwii, który zaproponuje regularne głosowanie w tej sprawie.

Ekobójstwo jest już hasłem słownikowym, ale bardziej prawnicza definicja stworzona przez Higgins brzmi: Rozległe zniszczenie, uszczerbek lub utrata ekosystemu lub ekosystemów na danym obszarze, czy to w wyniku działalności człowieka, czy z innych przyczyn, o takim zasięgu, że pokojowe korzystanie zeń przez mieszkańców tego obszaru zostało poważnie umniejszone.

Higgins w następujący sposób dowodzi, że ekobójstwo powinno zostać wpisane na listę zbrodni przeciwko pokojowi. Wydobycie (bogactw naturalnych) prowadzi do ekobójstwa, które prowadzi do wyczerpania, a wyczerpanie zasobów prowadzi do konfliktu. Nadmierna eksploatacja środowiska naturalnego prowadzi więc do wojny. Higgins ma poparcie w ONZ, Komisji Europejskiej, a także wśród naukowców zajmujących się klimatem, prawników do spraw środowiska oraz międzynarodowych grup prowadzących kampanie proekologiczne.

Choć toczy się dyskusja, jak często ludzie toczą wojny z powodu takich zasobów, jak woda, idea ekobójstwa zyskuje coraz większe poparcie wśród naukowców. Niedawno sir David King, były naczelny naukowiec Wielkiej Brytanii, zapowiedział, że obecne stulecie upłynie pod znakiem wojen o zasoby. Także ONZ pozytywnie zareagowała na jeden z raportów o konfliktach o zasoby, przygotowany przez organizację Global Witness, Lessons Unlearned (Globalni Świadkowie, Nieodrobione Lekcje).

Zdaniem Higgins ekobójstwo powinno być orzekane także wtedy, gdy szkoda została uczyniona przedstawicielom innych gatunków, nie tylko ludzkiego. Zgodnie z proponowanym prawem prokuratorzy mogliby występować przeciwko jednostkom takim, jak dyrektorzy, a nie przeciwko firmom. Tradycyjne przedsiębiorstwa produkujące energię musiałyby zacząć produkować czystą energię, działalność wydobywcza musiałaby zostać ograniczona lub zaprzestana, chemikalia, które zatruwają ziemię, wodę i zabijają faunę musiałyby zostać wyeliminowane, a masowa wycinka lasów przestałaby być możliwa.

Higgins rozpocznie swoją kampanię na stronie internetowej thisisecocide.com, prosząc mieszkańców wszystkich krajów o wywieranie nacisku na rządy, by głosowały za proponowanym prawem, jeśli zostanie wcześniej przyjęte przez komisję prawną ONZ. Wymagana będzie większość dwóch trzecich spośród 197 państw członkowskich. Głosowanie odbędzie się w 2012 roku.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Paulina Kowalska: Pomoc socjalna? A obrączka jest?

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część druga

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część pierwsza

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wielka Brytania: Kampania na rzecz uczynienia "ekobójstwa" zbrodnią

lewica.pl w telefonie

10 maja: