Stało się. Po wielu dniach napięcia i wzajemnego ostrzału pomiędzy Izraelem Netanjahu wspieranym przez Trumpa, a Iranem ajatollahów - USA...
Paulina Januszewska: Współistnienie? Ta, jasne! Żydowska komiczka kontra Netanjahu
Przemysław Stefaniak: Czy sukces koncertu powinniśmy mierzyć tym ile osób kupi bilet?
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Według nowych postanowień, które wejdą w życie w październiku tego roku, polski kontyngent zostanie zwiększony do 3 tysięcy (2,2 tysiąca w chwili obecnej) osób. Latem bieżącego roku polskie wojsko ma wzmocnić 101. batalion amerykańskiej dywizji powietrzno-desantowej w prowincji Ghazni.
Zwiększenie kontyngentu po raz kolejny już usprawiedliwia się potrzebą szybszego i skutecznego wyszkolenia afgańskiego wojska oraz stabilizacją sytuacji, co w efekcie ma doprowadzić do całkowitego wycofania się z Afganistanu.
Marcelina Zawisza
