Wielka Brytania, USA: Wychodzenie z kryzysu może być trudne

[2010-08-11 23:34:48]

Prezes Banku Anglii Mervyn King ostrzegł przed wyboistym wychodzeniem z kryzysu brytyjskiej gospodarki. Najnowsze prognozy mówią o inflacji, która będzie utrzymywać się powyżej zakładanych 2 procent do końca 2011 roku. Przyczyną wzrostu cen będą zaplanowane przez ministra finansów George’a Osobrne’a na styczeń przyszłego roku podwyżki podatku VAT.

Również gospodarstwa domowe staną w obliczu droższych i trudniejszych do uzyskania kredytów, co wynikać będzie z ostrożniejszej polityki banków, pragnących uniknąć ryzyka. Ostatnie dane o spadku sprzedaży detalicznej, niższych cenach domów i najniższym od roku "zaufaniu konsumentów" (wskaźniku optymizmu w kwestiach ekonomicznych) potwierdzają obawy, że kryzys finansowy może mieć bardziej długotrwałe konsekwencje, niż niedawno zakładano.

Jak podaje independent.co.uk, Bank Anglii przewiduje, że dochody w dyspozycji gospodarstw domowych mogą się skurczyć jako rezultat przedsięwzięć służących obniżeniu deficytu budżetowego. Niektóre firmy będą ograniczały działalność z powodu mniejszego popytu ze strony sektora publicznego. Także długotrwałe bezrobocie i niskie pensje są przedmiotem obaw.

Komitet polityki monetarnej Banku Anglii obniżył już stopy procentowe do rekordowo niskiego poziomu 0,5 procenta i zwiększył podaż pieniądza o 200 miliardów funtów, ale to wciąż mogą być środki niewystarczające do pobudzenia gospodarki. Prognoza wzrostu PKB w 2011 roku została obniżona z 3,4 procent, które figurowały w majowym raporcie, do 2,5 procent.

Także w USA stopy procentowe zostały utrzymane na historycznie niskim poziomie 0-0,25 proc. W komunikacie podanym do wiadomości 10 sierpnia Federalny Komitet Otwartego Rynku (Federal Open Market Comitte, FOMC) zapowiedział, że pożytki z obligacji i innych instrumentów finansowych opartych na kredytach hipotecznych, będą reinwestowane w obligacje skarbu państwa, dzięki czemu utrzymana zostanie na stałym poziomie kwota 2 bilionów 300 miliardów dolarów, którymi amerykański bank centralny zasilił gospodarkę. Choć nie oznacza to drukowania nowych pieniędzy, jest także sygnałem, że polityka "ilościowego poluzowania" nie będzie na razie zmieniana. Nie zostaną więc w najbliższym czasie podjęte działania, które miałyby na celu redukcję olbrzymiego deficytu budżetowego USA.

Jak podaje wsws.org, Rezerwa Federalna wysłała w ten sposób Wall Street sygnał, że wciąż będzie zapewniać instytucjom finansowym tani krótkoterminowy kredyt, a długoterminowe stopy procentowe, między innymi dzięki ograniczonej podaży obligacji, pozostaną na niskim poziomie. Jednocześnie bezrobocie pozostaje bardzo wysokie, a firmy osiągają zyski dzięki zwolnieniom, obniżkom płac i zwiększaniu wydajności czyli przyspieszaniu tempa pracy.

FOMC podał w komunikacie 10 sierpnia między innymi, że tempo wychodzenia z kryzysu w zakresie produkcji i bezrobocia zwolniło w ostatnich miesiącach. Liczba nowo rozpoczętych budów domów utrzymuje się na niskim poziomie. Wartość pożyczek bankowych wciąż się kurczy, a wychodzenie gospodarki z kryzysu prawdopodobnie będzie bardziej umiarkowane w krótkim terminie niż wcześniej oczekiwano.

W przyszłym roku termin zapadalności ma zaledwie 130 miliardów z 2 bilionów dolarów aktywów w posiadaniu Rezerwy Federalnej (FED). Tylko tyle zostanie więc ponownie zainwestowane. Nie jest to wystarczająca kwota, by zrównoważyć złe dane o bezrobociu i produkcji przemysłowej. Po początkowej optymistycznej reakcji na komunikat FED 10 sierpnia rynki finansowe zareagowały więc następnego dnia największym spadkiem cen od wielu tygodni. Osłabiły się także waluty uznawane za bardziej ryzykowne niż amerykańska - euro, a także waluty krajów rozwijających się, w tym polska złotówka. Globalna awersja do ryzyka przejawiana przez rynki finansowe jest wskaźnikiem pesymistycznych przewidywań dotyczących światowej gospodarki.

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Opolu!
Opole, ul. Kopernika 13
13 maja 2025 (wtorek), godz. 13.00
Zandberg we Wrocławiu!
Wrocław, Rynek
13 maja 2025 (wtorek), godz. 20.00
Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Zandberg w Krakowie!
Kraków, Mały Rynek
14 maja (środa), godz. 20:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.


?
Lewica.pl na Facebooku