Portugalia: Strajk generalny
[2010-11-25 11:35:47]
Od 22 lat dwa związki zawodowe nie łączyły swoich sił w strajku generalnym, ale w obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej dostrzegły moment żeby to zrobić. To największy strajk w histori Portugali, większy niż ten w 1988 roku - powiedział João Proença, sekretarz generalny Centralnej UGT. Dwa największe związki zawodowe w Portugalii wezwały do strajku generalnego w proteście przeciwko programowi oszczędnościowemu zapowiadanemu przez rząd. Protest rozpoczęła lizbońska kolej miejska. W instytucjach pożytku publicznego - między innymi szpitalach - świadczone będą tylko niezbędne usługi. Władze lotnictwa cywilnego ostrzegły, że odwołanych może zostać aż 98 proc. lotów. Związki zawodowe twierdzą ze 80 proc. pracowników zostało w domu, podczas gdy rząd mówi że około 20 proc. Portugalia to jeden z najbardziej dotkniętych kryzysem państw Unii Europejskiej. Deficyt budżetowy Portugalii osiągnął w zeszłym roku 9,4 proc. PKB. Wkrótce parlament ma zadecydować o przyjęciu budżetu na przyszły rok, w którym przewidziane są ogromne cięcia i oszczędności. Uderzą one przede wszystkim w pracowników sfery publicznej oraz osoby korzystające z pomocy społecznej. Budżet ten przewiduje m.in. 5-procentową redukcję płac w sektorze publicznym oraz podwyżkę VAT z 21 proc. do 23 proc. Premier Portugalii José Sócrates z Parti Socjalistycznej (Partido Socialista) zapewniał 22 listopada, że jego kraj nie potrzebuje "żadnej pomocy", by uporać się z trudnościami finansowymi, zaznaczając, że nie ma żadnej analogii między Portugalią a Irlandią. Portugalia jest obecnie jednym z najwolniej rozwijających się krajów Europy. W 2003 r. Portugalia zanotowała spadek PKB, zaś jego wzrost w 2006 r. w wysokości 1,3 proc. był nie tylko najniższy w Unii Europejskiej, ale też w całej Europie. Portugalia ma także najwyższy w Europie wskaźnik analfabetyzmu - 10,4 proc. mieszkańców w wieku powyżej 15 roku życia nie potrafi czytać ani pisać |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
8 października:
1807 - W Londynie urodziła się Harriet Taylor, filozofka i feministka tzw. "pierwszej fali". Była współpracowniczką, a od 1851 żoną filozofa J.S. Milla, który gł. pod jej wpływem zaczął popierać postulaty feminizmu.
1919 - Zamach na jednego z liderów lewicowego USPD Hugona Hassego.
1976 - Oddano do użytku trasę Warszawa-Katowice (tzw. „gierkówkę”).
1982 - Olof Palme został po raz drugi premierem Szwecji.
1990 - 17 Palestyńczyków zginęło, a ponad 100 zostało rannych w starciach z izraelską policją na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
1992 - W Unkel zmarł Willy Brandt (właśc. Karl Herbert Frahm), polityk SPD, kanclerz RFN.
1999 - Londyński sąd magistracki orzekł, iż można wydać Pinocheta hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
2012 - Alberto Vaquina (FRELIMO) został premierem Mozambiku.
?