System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Artykuł przedstawiał wypowiedź Wazira, iż atak dronu uderzył w grupę mężczyzn rozmawiających na zewnątrz jego domu, kiedy zakończyło się dzienne poszczenie podczas muzułmańskiego miesiąca Ramadanu.
4 stycznia, artykuł na SMH.com.au stwierdzał: Prawdopodobnie amerykańskie samoloty bezzałogowe dokonały w ciągu poprzedniego roku blisko 120 ataków pociskami kierowanymi, na plemiennych obszarach Pakistanu, zabijając około 2100 ludzi.
Oficjalnie rząd USA nie przyznaje się do odpowiedzialności za ataki dronów w Pakistanie. Jednak prywatnie przedstawiciele USA uzasadniają te ataki przedstawicielom mediów jako "zaplanowane zabójstwa terrorystów".
Stuart Munckton
tłum. Andrzej Głośniak
źródło: "Green Left Weekly"
