Unia Europejska - Wszyscy płacimy za szkody powodowane przez kierowców

Unia Europejska: Wszyscy płacimy za szkody powodowane przez kierowców

[2012-12-25 22:46:40]

Wbrew temu, co twierdzą sami kierowcy, nie płacą oni zbyt wysokich podatków. Wręcz przeciwnie – są hojnie dotowani przez pozostałych obywateli Unii. Naukowcy z Uniwersytetu Politechnicznego w Dreźnie wykazali, że koszty zanieczyszczeń, hałasu i wypadków drogowych powodowanych przez kierowców samochodów wynoszą łącznie we wszystkich 27 krajach UE 373 mld euro, około 3 proc. PKB, czyli ok. 750 euro na każdego mężczyznę, kobietę i dziecko.

Powyższa kwota nie uwzględnia kosztów korków na drogach ani kosztów zdrowotnych związanych z brakiem ruchu. Świadczy też o tym, że kierowcy nie są „dojną krową”. Autorzy raportu napisali: Wręcz przeciwnie, należy powiedzieć, że ruch drogowy w UE jest w wysokim stopniu subsydiowany przez pozostałych ludzi i pozostałe regiony, a będzie przez przyszłe pokolenia: ludzie mieszkający w pobliżu arterii komunikacyjnych, podatnicy i ludzie starsi, którzy nie posiadają samochodów, kraje sąsiednie i dzieci, wnuki oraz wszystkie przyszłe pokolenia dofinansowują dzisiejszy ruch drogowy.

Raport „Prawdziwy koszt automobilizmu” uznaje, że obliczenia te z konieczności są przybliżone, ale dają ważny ogólny obraz sytuacji. Najwyższe koszty generują kierowcy w Niemczech, a zaraz po nich – w Wielkiej Brytanii.

Liczby nie uwzględniają podatków i opłat, chyba że przychody z nich są one wyodrębniane na korzystanie z samochodów, jak to ma miejsce na przykład w przypadku opłat za korzystanie z autostrad. Autorzy argumentują, że inne obciążenia fiskalne są częścią ogólne puli podatków, która nie jest w większym stopniu rezerwowana na pokrycie szkód wyrządzonych przez samochody niż to ma miejsce w przypadku akcyzy na alkohol czy papierosy, która także nie jest przeznaczana na opiekę zdrowotną. Nawet gdyby jednak uwzględnić te obciążenia kierowców, to i tak koszty zanieczyszczeń, hałasu i skutków wypadków drogowych nie zostałyby pokryte.

Kierujący badaniami prof. Udo Becker stwierdził, że spalanie ropy, węgla, gazu i pochodnych przyczynia się do zmian klimatycznych, więc ludzie powinni płacić za użytkowanie samochodów i zdawać sobie sprawę, że mają wybór: mogą jeździć rowerami, środkami komunikacji zbiorowej, wolniej jeździć samochodami lub przeprowadzić się bliżej miejsca pracy.

Krytycy raportu twierdzą, że opiera się on na uprzedzeniach, a wprowadzenie dodatkowych opłat wywołałoby inflację i przyczyniło się do zwiększenia ubóstwa. Zwracają też uwagę na to, że nowe technologie w przemyśle samochodowym przyczyniają się do redukcji zanieczyszczeń, hałasu i zwiększenia bezpieczeństwa na drogach.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Michał Peno: Demokracja sterowana pilotem „środkowego wyborcy”

Paulina Kowalska: Pomoc socjalna? A obrączka jest?

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część druga

Tomasz Markiewka: O stanie polskiej lewicy - część pierwsza

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Unia Europejska: Wszyscy płacimy za szkody powodowane przez kierowców

lewica.pl w telefonie

15 maja: