System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Jak ustaliła HRW, w związku z tymi przestępstwami władze nikogo nie postawiły przed sądem, nikt też nie znajduje się w areszcie - napisała organizacja w komunikacie. Dodała, że jedynej osobie oskarżonej o zabójstwa udało się uciec ze stołecznego więzienia. Bliscy co najmniej ośmiu ofiar podali, że nie przeprowadzono szczegółowych dochodzeń. Sami policjanci przyznali, że mimo wysiłków nie byli w stanie zakończyć żadnego ze śledztw. Obwiniali za to brak wystarczających środków oraz liczne przeszkody związane z niebezpieczną sytuacją w kraju.
Jeśli rząd nie podejmie natychmiastowych środków, by przejść od słów do czynów, i jeśli jego priorytetem nie będzie utworzenie jednostek policji i jednostek śledczych, Libii grozi dalszy gwałtowny wzrost przemocy - powiedział Joe Stork, wiceszef HRW na Bliski Wschód i Afrykę Północną. Jego zdaniem fakt, że nikomu nie postawiono zarzutów, świadczy o braku funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości.
Sytuacja w Libii od obalenia dyktatury Kadafiego jest wciąż niestabilna, a przyczynia się do tego znaczna ilość rozgrabionej z państwowych arsenałów broni. Siły bezpieczeństwa nie są w stanie kontrolować całego kraju. Często dochodzi do zabójstw, zamachów i starć między grupami zbrojnymi.
Fot. Wikimedia Commons
