Amerykańskie miasto Detroit, słynące jeszcze kilkanaście lat temu z przemysłu samochodowego, w dużej części zostanie zrównane z ziemią. Metropolia ta jest teraz symbolem światowego kryzysu. W ubiegłym roku lokalne władze musiały ogłosić jej bankructwo. Ludzie masowo wyjeżdżają z Detroit.
Na wielkich obszarach stoją opuszczone domy. Z tego powodu władze wprowadziły w życie specjalny program i cenę wielu nieruchomości ustalono na kwotę jednego dolara. Chętnych jednak nie było. Niszczejące pustostany trzeba więc usunąć. Zespół powołany przez prezydenta Baracka Obamę opracował plan działań. Na początek wyburzonych zostanie czterdzieści tysięcy budynków. Na razie nie wiadomo ile łącznie zostanie zrównanych z ziemią. Wstępnie koszty operacji są szacowane na 850 milionów dolarów.
Projekt jest jednym ze sposobów wyciągania Detroit z gospodarczej zapaści. Jego populacja zmniejszyła się w ostatnich latach o ponad połowę i wynosi teraz niecały milion.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1872 - Urodził się Bertrand Russel, angielski filozof i działacz społeczny.
1895 - Urodził się Augusto Sandino, nikaraguański przywódca partyzancki.
1931 - Jednodniowy strajk 35 tysięcy górników z Zagłębia Dąbrowskiego zwiazany z zapowiedzią obniżki płac o 15 proc., w wyniku strajku obniżkę cofnięto.
1974 - Ukończono budowę najwyższego w świecie masztu radiowego w Gąbinie.
1980 - W południowokoreańskim Kwangju doszło do masakry studentów protestujących przeciwko dyktaturze generała Chun Doo-hwana.
1995 - W Nikaragui powstała lewicowa partia polityczna Movimiento Renovador Sandinista (MRS).
2006 - Parlament Nepalu proklamował laickość kraju.