Nowa Zelandia: Laburzystka na czele nowego rządu

[2017-10-24 11:02:32]

Liderka Partii Pracy Jacinda Ardern tworzy rząd dzięki poparciu populistów oraz Zielonych, pomimo porażki laburzystów we wrześniowych wyborach parlamentarnych.

Doszło do powyborczego pata, gdy ani rządząca do tej pory centroprawicowa Partia Narodowa (NP) premiera Billa Englisha, ani Partia Pracy nie były w stanie rządzić bez koalicjanta. Bardzo wpływowe okazało się w tej sytuacji niewielkie populistyczne ugrupowanie Najpierw Nowa Zelandia (NZF).

Decyzję NZF o wejściu do koalicji z LP ogłosił w ub. czwartek lider tego ugrupowania Winston Peters. Jak tłumaczył, NZF stanęła wobec decyzji między "zmienionym status quo a zmianą" i postanowiła pójść w kierunku zmiany.

Koalicja LP i NZF będzie wspierana przez Partię Zielonych Nowej Zelandii (GPA).

Po wyborach niektórzy komentatorzy wskazywali, że koalicja LP, NZF i GPA teoretycznie jest możliwa, lecz raczej mało prawdopodobna.

37-letnia Ardern, która na czele Partii Pracy stanęła dopiero w sierpniu tego roku, będzie trzecią kobietą na stanowisku premiera Nowej Zelandii, po Jenny Shipley z NP (1997-99) i Helen Clark z LP (1999-2008). Będzie też jednym z najmłodszych szefów rządów w ostatnich latach na świecie. Z uwagi na młody wiek, szybki wzrost popularności oraz charyzmę porównywana jest do Justina Trudeau czy Emmanuela Macrona.

Ardern w jednej ze swych ostatnich wypowiedzi nazwała kapitalizm "całkowitym niepowodzeniem" i zacytowała dane dotyczące liczby bezdomnych oraz osób żyjących w ubóstwie jako dowód na to, że "rynek zawiódł" najbiedniejszych mieszkańców kraju.

Polityczka stwierdziła, że działania służące rozwojowi gospodarki "muszą się zmienić", tak aby wziąć pod uwagę "możliwości ludzi" i sprawić, aby życie każdego człowieka miało znaczenie. Zapowiedziała podniesienie płacy minimalnej, budowę tysięcy tanich domów oraz walkę z ubóstwem wśród dzieci.

W pierwszym wywiadzie udzielonym już jako premier-elekt Ardern podkreślała, że kapitalizm "zawiódł jej naród". Jeśli setki tysięcy dzieci żyją w domach, w których brakuje środków, by przetrwać, to jest to całkowita porażka. Jak inaczej to opisać? - pytała.

Czy rynek zawiódł nasz naród? Tak - dodała, odnosząc się do słów ustępującego premiera, Billa Englisha, który zwracał uwagę na wzrost gospodarczy kraju i nadwyżkę budżetową, jaką zostawia kolejnej ekipie. Jak można mówić o sukcesie, gdy osiągamy wzrost na poziomie ok. 3 proc. (PKB), ale jednocześnie mamy największy wskaźnik bezdomności wśród krajów rozwiniętych? - pytała.

Ardern podkreśliła, że polityka kraju musi uwzględniać fakt, iż ludzie powinni być w stanie zarobić na utrzymanie swojej rodziny i prowadzić "znaczące, satysfakcjonujące życie".


Waldemar Chamala

fot. Wikimedia Commons


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Bielsku-Białej!
Pomnik Reksia przy ul. 11 Listopada
10 maja (sobota), godz. 11:00
Zandberg w Tychach!
Tychy, Plac Baczyńskiego
10 maja (sobota), godz. 15:00
Zandberg w Katowicach!
Katowice, plac Miarki
10 maja (sobota), godz. 20:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona

Więcej ogłoszeń...


10 maja:

1920 - Rozpoczął się strajk powszechny na Górnym Śląsku.

1931 - Lewicowy republikanin Manuel Azaña został premierem hiszpańskiego rządu.

1935 - Rada Naczelna PPS uznając obowiązywanie tzw. paktu o nieagresji z KPP uznaje, że współpraca pozytywna z komunistami jest niemożliwa.

1936 - Manuel Azaña wybrany na prezydenta Republiki Hiszpańskiej.

1943 - Grupa Specjalna Armii Ludowej przeprowadziła zamach na Bar Podlaski w Warszawie, w wyniku którego zginęło 6 Niemców, a kilkunastu zostało rannych.

1944 - W Filadelfii na XXVI Międzynarodowej Konferencji Pracy przyjęto Deklarację Filadelfijską.

1973 - Powstał lewicowy Front Polisario, walczacy o niepoległość Sahary Zachodniej.

1981 - Socjalista François Mitterrand wygrał II turę wyborów prezydenckich we Francji zdobywając 52,2 % głosów.

1988 - Socjalista Michel Rocard został premierem Francji.

1994 - Nelson Mandela został pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA.

2006 - Socjaldemokrata Giorgio Napolitano został prezydentem Włoch.


?
Lewica.pl na Facebooku