Śląsk: Prezes "Budryka" odwołany
[2006-01-27 15:19:37]
Zwyciężyliśmy potyczkę z prezesem! - cieszy się Krzysztof Łabądź, przewodniczący komisji zakładowej Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień’80" w kopalni "Budryk". Łabądź to jeden z pięciu związkowców, którzy zostali wyrzuceni z pracy na podstawie art. 52 Kodeksu pracy, czyli dyscyplinarnie. Pretekstem do zwolnienia ich był udział w dwugodzinnym strajku ostrzegawczym, który działacze WZZ przeprowadzili 14 listopada ub.r. Prezes "Budryka" uznał strajk za nielegalny, choć nie stwierdził tego żaden sąd. To zaledwie jedna z bitew, którą wygraliśmy - mówi Łabądź. Przed sądem pracy w Mikołowie dobiegają końca procesy, jakie związkowcy wytoczyli zarządowi kopalni. Wyrok ma zapaść lada dzień i wszystko wskazuje na to, że zostaniemy przywróceni do pracy - zapowiada związkowiec. W środę odbyła się ostatnia rozprawa. Po jej zakończeniu prezes Czajkowski sam mi powiedział: "No to 10 lutego spotykamy się w pracy" - opowiada działacz "Sierpnia’80". Chyba się jednak nie spotkamy na kopalni, ale to jego tam nie będzie , a nie nas - przypuszcza związkowiec. Jedynym efektem rozpoczętej akcji niszczenia naszego związku przez prezesa Czajkowskiego, było swoiste "pięć minut", które miał on w niektórych liberalnych mediach. Wychwalano go tam za zwalczanie związków zawodowych. Nie napisano jednak o wysokich kosztach, jakie ponosi w związku z tym kopalnia, ani o tym, że cała działalność Piotra Czajkowskiego polegała na łamaniu prawa - napisał w oświadczeniu przewodniczący WZZ "Sierpień’80" Bogusław Ziętek. Decyzja o odwołaniu Czajkowskiego zapadła w Ministerstwie Gospodarki, które jest organem właścicielskim tej państwowej kopalni. Wkrótce wyrzucenie Czajkowskiego ma zatwierdzić Rada Nadzorcza "Budryka". Związkowcy przypuszczają, że w taki sposób minister chciał uniknąć kompromitacji, gdy stało się jasne, że sąd pracy przywróci bezprawnie wyrzuconych działaczy związkowych. Na prezesie "Budryka" ciążyło wiele zarzutów, wśród których było łamanie praw pracowniczych i związkowych oraz nieprawidłowości m.in. podczas przetargów na sprzęt dla kopalni. Konflikt między związkami zawodowymi działającymi w "Budryku" a zarządem trwał od wielu miesięcy. Jeszcze jesienią ubiegłego roku zakładowe NSZZ "Solidarność" oraz "Kadra" zażądały podwyżek dla górników, ale zarząd nie chciał negocjować postulatów płacowych i nie uznawał istnienia sporu zbiorowego. Postulaty obu związków poparł działający w kopalni WZZ "Sierpień’80". Związkowcy od dawna apelowali do rządu o zainteresowanie się zaostrzającym się konfliktem w KWK "Budryk". Bezprawność wyrzucenia z pracy działaczy związkowych oraz fakt łamania praw pracowniczych w kopalni potwierdziła kontrola Państwowej Inspekcji Pracy w "Budryku". Inspektorzy wnioskowali o postawienie przed sądem dwóch członków zarządu, podpisanych pod wypowiedzeniami, jakie pod koniec listopada wręczono pięciu działaczom "Sierpnia ’80". Decyzja walnego zgromadzenia jest słuszna, choć spóźniona - ocenia przewodniczący WZZ "Sierpień ’80" Bogusław Ziętek. Prezes Czajkowski, od momentu, gdy zaczął zwalczać związki zawodowe, nie chciał podjąć negocjacji w sprawie płac oraz twierdził, że górnicy zrobili nielegalny strajk, stał się bohaterem liberalnych mediów - przypomina związkowiec. Liberałowie rozgłaszali, że to precedens i podawali jako przykład do naśladowania przez innych pracodawców - uważa Ziętek. Rozpoczęta przez Czajkowskiego akcja zwalczania naszego związku, pomimo zaangażowania znacznych środków i wynajęcia, za pieniądze kopalni, zastępów prawników i ochroniarzy, zakończyła się fiaskiem. Zdjęcie go ze stanowiska jest sukcesem ruchu związkowego i powinno być przestrogą dla tych pracodawców, którzy zechcieliby naśladować taki sposób działania - dodaje. Wyrzucenie Czajkowskego i przebieg sprawy w sądzie pracy to dopiero początek kontrofensywy świata pracy - zapowiada szef "Sierpnia’80". |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
9 października:
1779 - Pierwsze zamieszki w Manchesterze, wywołane protestami przeciw wprowadzeniu maszyn przędzalniczych w fabrykach włókienniczych.
1892 - Urodził się Ivo Andrić, jugosłowiański powieściopisarz, nowelista i poeta. Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1961.
1908 - Na stokach Cytadeli warszawskiej stracony został działacz OB PPS, J. Mirecki "Montwiłł".
1921 - W Radomsku urodził się Tadeusz Różewicz, wybitny poeta, dramaturg, prozaik i scenarzysta.
1940 - W Liverpoolu urodził się John Winston Lennon, genialny muzyk, socjalista.
1943 - Oddział Gwardii Ludowej rozbił więzienie w Kraśniku i uwolnił kilkudziesięciu więźniów.
1967 - Podczas walk w Boliwii został zamordowany południowoamerykański rewolucjonista Ernesto "Che" Guevara.
2005 - Odbyła się I tura wyborów prezydenckich. Do II tury (23 października) zakwalifikowali się Donald Tusk (36,33%) i Lech Kaczyński (33,10%).
2012 - 15-letnia pakistańska działaczka na rzecz dostępu do edukacji i praw kobiet Malala Yousafzai została postrzelona w głowę i szyję w zamachu przeprowadzonym przez talibów.
?