Ponad połowa Izraelczyków popiera bliskowschodnie rozmowy pokojowe a także - utworzenie państwa palestyńskiego - wynika z najnowszego sondażu, opublikowanego w piątek przez dziennik "Maariv".

Ankieta została przeprowadzona przez instytut Gallupa na zamówienie gazety.

Z sondażu wynika, że aż 55 procent ankietowanych opowiada się za przyśpieszeniem rokowań pokojowych z Palestyńczykami. Dwadzieścia procent jednak popiera wojnę, a 19 procent chce utrzymania status quo.

Nadspodziewanie duża liczba ankietowanych - aż 59 procent spośród 544 respondentów sondażu Gallupa - popiera powstanie państwa palestyńskiego. Przeciwne tej koncepcji jest 36 procent respondentów.

Paradoksalnie jednak aż 58 procent uważa, że premier Ariel Szaron nie powinien ustąpić w kwestii powstrzymania przemocy, co miałoby być warunkiem wznowienia izraelsko-palestyńskich rokowań pokojowych.