Technologia wojny

[2001-11-24 23:35:47]

Raz po raz TVN24, Gazeta Wyborcza czy inne, prowojenne media raczą nas artykułami o "chirurgicznych cięciach", "unikaniu ofiar wśród cywilów", "nowoczesnej, amerykańskiej technologii", która jakoby powoduje, że bomby trafiają tylko w cele militarne. Sprawność tego arsenału mogliśmy już podziwiać przy okazji zbombarowania ambasady chińskiej w Belgradzie. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jakim cudem kosztujące milion dolarów za sztukę, wyrafinowane pociski Tomahawk trafiają raz po raz już nawet nie w chatynki pasterzy kóz pod Kandaharem, ale np. w świetnie oznakowane szpitale czy magazyny z żywnością Czerwonego Krzyża.

Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Otóż Amerykanie nie używają w swoich "chirurgicznych cięciach" Tomahawków. Dużo tańsze i efektywniejsze w zabijaniu okazują się stare, często sprawdzone jeszcze w Wietnamie, metody walczenia z armią lądową. To, że skutkiem ubocznym ich stosowania jest śmierć niewinnych cywili, zdaje się rządowi USA nie przeszkadzać...

CBU-87

Aby złamać opór na linii frontu, czy w domniemanych bazach (które często okazują się zwykłymi wioskami), lotnictwo USA stosuje naloty dywanowe. Do ich prowadzenia stosowane są bombowce B-52. Każdy z nich może zabrać na pokład około 30 ton różnego rodzaju bomb. Są wśród nich osławione CBU-87.

Są to bomby rozpryskowe, o niskiej trafności celu. Zrzucona z pokładu B-52, każda z bomb spada wirując (dla większego rozrzutu pocisków). Po kolei odpadają od niej 202 części wielkości puszki. Te mini-bomby wybuchają po zetknięciu z ziemią. Każda z nich rozpryskuje się na ok. 2000 śmiercionośnych odłamków, zabijających w promieniu ok. 500 metrów. Wybuch powoduje zwykle zetknięcie się bomby z powierzchnią, ale organizacje humanitarne szacują, że ok. 10% zrzuconych CBU-87 nie wybucha. Niewypały czekają na swoje ofiary jak miny, wybuch spowodować może nie tylko dotknięcie "puszki", ale też np. wyczerpanie baterii w pocisku czy przekroczenie zaprogramowanego czasu eksplozji.

Bomby są szczególnie niebezpieczne dla ludności na terenach, gdzie pada śnieg - np. w bombardowanych przez Amerykanów górskich dolinach. Pokrywa śniegu zasłania niewypały powodując śmierć cywilów jeszcze w wiele lat po zakończeniu konfliktu zbrojnego.

CBU-87 były używane podczas interwencji NATO w Kosowie. Do dziś niewypały spowodowały 150 zgonów wśród cywilów i żołnierzy misji pokojowej ONZ. Wiedza o niskiej trafności tych pocisków jest znana od dawna. Przykładowo, brytyjskie Ministerstwo Obrony szacuje, że ze zrzuconych przez RAF w Kosowie bomb rozpryskowych, 60% nie trafiło w cele, na które je zrzucono.

Koszt: ok. 14.000 $

BLU-82 "Daisy Cutter"

BLU-82, największa bomba konwencjonalna wszechczasów, to ważący niemal 6 ton kontener wypełniony materiałem wybuchowym. BLU-82 była początkowo używana w Wietnamie, aby umożliwić helikopterom lądowanie w dżungli - pozostawiała teren oczyszczony z roślinności siłą fali uderzeniowej, a jednocześnie nie wybijała w ziemi krateru. Zachęceni tą skutecznością Amerykanie zaczęli zrzucać je na piechotę. Zrzucona z wysokości 2000 metrów bomba opada swobodnie na spadochronie, niesiona wiatrem, i wybucha po zetknięciu z powierzchnią. Czego nie zabije w promieniu kilkuset metrów sama eksplozja, to zginie od następującej po niej fali uderzeniowej.

Koszt: ok. 27.000$

Eksplodująca maką...

Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale praktycznie każda, sproszkowana, palna substancja w odpowiedniej propozji z powietrzem, jest potencjalną substancją wybuchową. Wystarczy iskra i płomień, podpalając szybko kolejne drobiny, wytwarza zabójczą falę uderzeniową, często silniejszą, niż w przypadku konwencjonalnych bomb. Stąd choćby zdarzające się co jakiś czas wybuchy w młynach. Magazyny ze zbożem Czerwonego Krzyża czy Półksiężyca, zniszczone przez bombardowania, to nie tylko "odcięcie Talibów od żywności", ale i potencjalnie śmiercionośna broń.

Koszt: 0 $; armia USA nie zajmuje się zbieraniem datków na pomoc humanitarną

Adrian Zandberg


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



1 Maja - demonstracja z okazji Święta Ludzi Pracy!
Warszawa, rondo de Gaulle'a
1 maja (środa), godz. 11.00
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1

Więcej ogłoszeń...


4 maja:

1886 - Masakra robotników na Haymarket Square w Chicago.

1915 - W Krakowie urodził się Lucjan Motyka, działacz OMTUR i PPS.

1930 - Brytyjczycy aresztowali Mahatmę Gandhiego.

1938 - W Berlinie zmarł Carl von Ossietzky, niemiecki dziennikarz, pisarz i pacyfista, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w roku 1936.

1939 - Urodził się Amos Oz, pisarz izraelski, zwolennik izraelsko-palestyńskiego pojednania, współzałożyciel lewicowej organizacji Szalom Achszaw (Pokój Teraz).

1969 - Francuska Sekcja Międzynarodówki Robotniczej (SFIO) przekształciła się w Partię Socjalistyczną (PS).

1970 - Masakra na uniwersytecie w Kent (Ohio): Gwardia Narodowa zastrzeliła 4 i zraniła 9 studentów protestujących przeciwko wojnie wietnamskiej.

1980 - W Lublanie zmarł Josip Broz-Tito.

1994 - Premier Izraela I. Rabin i przewodniczacy OWP J. Arafat podpisali porozumienie o ograniczonej autonomii palestyńskiej w Strefie Gazy i Jerychu.

2000 - Ken Livingstone został pierwszym burmistrzem Londynu.

2005 - W Manili zmarł Luis Taruc, filipiński działacz komunistyczny.


?
Lewica.pl na Facebooku