Zbigniew M. Kowalewski: Ukraina walczy

[2022-11-17 07:49:23]

Nie ma na świecie większego zła politycznego niż upadłe wielkie mocarstwa, które nie potrafią pogodzić się ze swoim upadkiem, zejść z wielkomocarstwowej sceny i zająć faktycznie przypadającego im miejsca na arenie międzynarodowej. Tak było z Niemcami, które po przegranej pierwszej wojnie imperialistycznej wywołały drugą, tym razem już naprawdę światową. Znów – i tym razem strasznie – przegrywając, popadły w panikę, ale nie zagroziły zagładą świata, gdyż nie miały jeszcze koniecznych do tego środków technicznych. Rosja je ma. Związek Radziecki był tak przegniły, że kiedy do jego zatęchłego wnętrza przedostały się powiewy świeżego powietrza, zawalił się jak domek z kart. Po byłym supermocarstwie nietknięta pozostała mu tylko broń jądrowa – najpotężniejsza w skali światowej.

Potworna jest nierównowaga między tą niesamowitą niekonwencjonalną mocą niszczycielską, którą dysponuje Rosja, a jej głębokimi opóźnieniami w rozwoju społeczno-gospodarczym, politycznym i kulturalnym, które doprowadziły supermocarstwo do upadku. Kompensuje tę nierównowagę splot wszechwładzy państwa policyjnego i tradycjonalistyczno-szowinistycznej ideologii państwowej. Obłąkańcza filozofia Aleksandra Dugina to jedno, ale należy też widzieć spuściznę historiozoficzną po Lwie Gumilowie. Dozbraja ona carską ideę „trójjedynego” narodu rosyjskiego ideą przyrodniczo rozumianego superetnosu rosyjskiego, który miałby panować nad innymi subetnosami. Koncepcja ta, niepokojąco przypominająca coś bardzo dobrze znanego z historii XX w., szerzy się dziś nawet w świecie akademickim Rosji.

Rosyjska fiksacja imperialistyczna na Ukrainie, która doprowadziła do najazdu na nią, ma swoje głębokie źródło w tym, że wraz z rozpadem Związku Radzieckiego i niepodległością Ukrainy załamała się cała reakcyjna rosyjska mitologia narodowa. Stała się rzecz niesłychana: po wielowiekowej niewoli Ukraina wybiła się na niepodległe państwo europejskie i teraz armia ukraińska tak broni niepodległości i bije najeźdźców, że zapiera to dech nawet najbardziej doświadczonym generałom zachodnim: nieustannie dezorganizuje systemy dowodzenia i kontroli rosyjskich sił zbrojnych, odsłania ich straszną nędzę moralną oraz powoduje lawinową ucieczkę obywateli rosyjskich przed przymusowym poborem do wojska.

Ukraina pilnie potrzebuje solidarności prawdziwie demokratycznych sił całego świata. Siły demokratyczne powinny uporczywie domagać się szerokich i natychmiastowych dostaw do Ukrainy nowoczesnych systemów broni konwencjonalnej od państw je posiadających oraz żądać wielkiej pomocy materialnej dla mieszkańców i struktur kraju. Imperialistyczny najeźdźca burzy, pustoszy, grabi, chcąc ukarać społeczeństwo Ukrainy za niepodległość i opór, zgnębić i zniewolić, zamrozić, zagłodzić, pozbawić światła, zrujnować materialnie i duchowo, wynarodowić, a nawet publicznie zapowiada, że je zgładzi.

W obliczu rosyjskich klęsk na froncie oraz kompromitujących dowodów na załamywanie się wojska, systemów dowodzenia i poboru, na niedobory i rozkład w wojsku, państwo rosyjskie grozi użyciem tego jedynego zasobu, który po supermocarstwie mu pozostał: broni jądrowej. Lecz w Ukrainie wola zwycięstwa jest ogromna i to, bardziej niż cokolwiek innego, pośród całego ogromu niepokoju o losy ludzkości, budzi nadzieję.

Zbigniew M. Kowalewski



Tekst pochodzi z Le Monde diplomatique – edycja polska

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


2 lipca:

1839 - Bunt niewolników na statku Amistad.

1840 - W Rzymie zmarł Bogdan Jański, pierwszy chronologicznie polski socjalista, saintsimonista.

1843 - W Cassino urodził się Antonio Labriola filozof, teoretyk marksizmu, działacz włoskiego ruchu robotniczego.

1923 - W Bninie urodziła się Wisława Szymborska, poetka, eseistka i krytyk literacki, tłumacz, felietonistka; członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Polskiej Akademii Umiejętności, laureatka literackiej Nagrody Nobla (1996).

1925 - Urodził się Patrice Lumumba, kongijski polityk lewicowy, pierwszy premier niepodległego Konga, obalony i zamordowany 1961.

1925 - Urodził się Medgar Evers, aktywista ruchu na rzecz praw obywatelskich czarnej ludności w USA; zamordowany w 1963.

1928 - W Wielkiej Brytanii kobiety, które ukończyły 21. rok życia otrzymały czynne i bierne prawo wyborcze.

1949 - Zmarł Georgi Dymitrow, bułgarski działacz komunistyczny. 1933 oskarżony przez nazistów o podpalenie Reichstagu. Uniewinniony. 1946 premier Bułgarii. 1948 sekretarz generalny BPK.

1964 - Prezydent USA Lyndon Johnson podpisał ustawę o swobodach obywatelskich dla Afroamerykanów. Dokument ten podpisał również Martin Luther King.

1976 - Zjednoczenie Wietnamu Północnego z Południowym i utrworzenie Socjalistycznej Republiki Wietnamu.

1979 - Przez uczestników ROPCiO z Krakowa został założony Ruch Porozumienia Polskich Socjalistów. Byli to: Krzysztof Bzdyl, Krzysztof Gąsiorowski, Stanisław Janik-Palczewski, Romana Kahl-Stachniewicz, Mieczysław Majdzik i Stanisław Tor.

2006 - W Managui zmarł Herty Lewites, lewicowy polityk nikaraguański, minister w sandinistowskim rządzie w latach 1979-90.


?
Lewica.pl na Facebooku